Megane II phI Wymiana amortyzatorów przednich

[wopa]

Wszystko w zasadzie proste. Można to zrobić samemu. Trzeba dysponować tylko kilkowa ściskaczami (najlepiej trzema) za pomoca których sciska się spreżyny amortyzatora. Cała pozostała cześć roboty prosta. Kilka informacji które moga byc przydatne:

1. Aby dostać się do amortyzatora z komory silnika trzba naciąć plastik (tak jak jest zaznaczone)

2. Przyda się imbus 5 ( jedna ze srub od strony naktetki ma w gwincie mozliwość włożenia imbusa)

3. Amortzatory: Kayaba 633718

- pierwsza wymiana w tym aucie! auto ma przejechane 195 tys.km ( z tego ok. 170 tys. po autostradach)

[Lewy]

Dodam tylko, że taniej wyjdzie kupić sobie ściskacze (i mieć je na przyszłość) niż wymienić amorki w warsztacie.

[marcindj]

Ja ostatnio wymieniałem w moim megane coupe 96r. Wszystko prosto wygląda dopóki nie trafisz na zapieczone śruby. U mnie wszystkie takie były :evil: 2 (klucz 22) mocujące amorek do piasty odkręcałem kluczem z metrową rurą bo inaczej by nie poszło a jedna i tak musiałem uciąć. To jeszcze nic, największy problem był z odkręceniem morka od kielicha tam gdzie wkłada się imbus i klucz oczkowy 22 na nakrętkę :-/ imbusa złamałem. Męczyłem się z tym kupę czasu, aż w końcu pociąłem go szlifierką, chwyciłem w imadło ten bolec co się wsuwa i wysuwa z amorka i nawet z szorowaniem nakrętki i wd40 poszło bardzo ciężko. Nie ma takiego imbusa który by sobie z tym poradził ;) Straciłem na to około 10 godzin.

[meganecoupe02]

Nie ma takiego imbusa który by sobie z tym poradził ;)

Jest, Facom :-P Wymiana bez problemów.

[marcindj]

Cięcie

Uwierz mi nie ma ;) używam narzędzi proxxona ;)

To jeden z nielicznych przypadków kiedy nie dały rady.

Co do amorków to chyba jeszcze nigdy wcześniej nie były wymieniane.

 

Regulamin forum - zasady cytowania.

[gokiepepe]

Siemka. Ja po wymianie ale co to się działo. W sumie wszystko było by OK tylko na początku śruba mocowanie w piaście amora się urwała (sam łeb). Nie wiem co za geniusz wymyślił gwint w uchwycie a nie śrubę na wylot z nakrętką - masakra. Po za tym to reszta odzie jak z płatka no i faktycznie trzeci ściągacz by się przydał ale i na dwóch daje radę.

[aniewa]

W sumie wszystko było by OK tylko na początku śruba mocowanie w piaście amora się urwała (sam łeb).

I jak sobie poradziłeś? Miłem podobny problem, śruba wykręciła się ok. 2 cm i stanęła. Dalsze kręcenie groziło urwaniem śruby więc wkręciłem z powrotem i na razie czekam do wiosny z wymianą amorka. Czy można wyjąć amortyzator jak tej śruby nie odkręci się do końca?

[gorny7]

witam

odświeżę stary post, ale mam pytanie czy po wymianie amortyzatora trzeba ustawiać zbieżność kąty?

czy to robiliście?

Edytowane 17 Lutego 2016 przez gorny7

[DAREN]

Nie trzeba gdyż nie zmieniasz zbieżności ani kątów.

[Seba89]

 

[P_r_z_e_m_o]

Przud   Kolega daruj.

Popraw merytorycznie swoje filmiki.

[szafir51]

Czeka mnie to w najbliższym czasie. Obawiam się zapieczonych śrub :( Lewy amor mam wylany, będę wymieniał oba. Strzela mi też prawe łożysko McPhersona - pytanie, czy warto za jedną robotą wymieniać oba łożyska i poduchy?

[P_r_z_e_m_o]

Warto, będziesz miał spokój na długi czas.