Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

Rekomendowane odpowiedzi

Jako, ze trzymam auto w garażu blaszaku, z nadejściem zimy, parka myszy wpadła sobie na pomysł, żeby urządzić sobie w moim Scenicu domek na zimę (w dodatku ogrzewany).

Zanim się zorientowałem, te cholerne myszy wyżarły mi połowę wygłuszenia maski i zrobiły spore gniazdo, pomiędzy tą matą a blachą. Skubane, gdy rano odpalałem to się wynosiły z auta, a gdy wracałem z pracy to się z powrotem ładowały do cieplutkiego gniazdka, nagrzanego przez silnik. O tych nieproszonych gościach zorientowałem się wtedy, gdy w czasie dłuższej trasy, przy włączonym ogrzewaniu, pojawił się mało przyjemny, charakterystyczny zapach dochodzący z nawiewów.

Myszy wygoniłem z auta i rozsypałem w garażu trutkę. Wygłuszenie maski zdemontowałem, bo i tak do niczego się już nie nadawało, ale nadal waliło myszami z nawiewów.

Pomyślałem, że może któraś myszka nażarła się trutki, wlazła pod plastiki podszybia i tam zdechła. Odkręciłem więc plastiki na podszybiu i mocno się zdziwiłem tym co tam zobaczyłem.

Otóż na co prawda podszybiu śladów myszy nie było, lecz okazuje się, że chwyt powietrza (o wielkości 10 na 20 cm) do wentylatora nawiewu, nie jest w żaden sposób zabezpieczony przed dostaniem się nieproszonych gości do wnętrza wentylatora i samego kanału nawiewu . :-x

Miałem w życiu już kilka różnych aut i w każdym wlot do kanału nawiewu był zabezpieczony drobną kratką, a tu francuziki , nie wiem, czy z głupoty, czy ze sknerstwa zaoszczędzili na kosztującym grosze zabezpieczeniu B) .

Wygląda na to, że myszy wlazły do kanału i całkiem możliwe, że zrobiły sobie drugie gniazdo, w wentylatorze, lub w samym kanale (jeżeli udało im się przecisnąć przez łopatki wentylatora). Mam tylko nadzieję ze nie doszły się dalej niż do filtra p-pyłkowego, bo nie wyobrażam sobie w jaki sposób miałbym wyciągać gniazdo lub mysie szczątki z parownika klimatyzacji.

Na dzień dzisiejszy, przy włączonym ogrzewaniu, z nawiewów wali tak mocno, że aż w oczy szczypie i trzeba wyłączać wentylator :-( .

Gdy tylko zrobi się troszkę cieplej muszę rozebrać i wyczyścić kanał i wentylator, oraz dorobić jakieś zabezpieczenie na chwycie powietrza do kanału, aby uniknąć w przyszłości takich problemów.

 

I w związku z tym mam następujące pytania:

1. Czy ktoś już dorabiał taką osłonę na wlot powietrza do kanału ?

2. Czy znacie jakiś skuteczny sposób na to, aby gryzonie w przyszłości nie miały ochoty zagnieżdżać się w aucie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ad2)

kupić lub zrobić brzęczek. który będzie odstraszał takich gości i nie tylko takich. Mam taki ale powiem szczerze, że skuteczność jest wątpliwa. Pomimo jego działania nadal mam poodbijane łapki na silniku. O wygłuszeniu maski nie wspomnę bo też wyrzuciłem. :-?

Natomiast znalazłem inny sposób, a właściwie czytałem. Tzn. trzeba kupić możliwie najbardziej śmierdzącą kostkę do WC i zawiesić ją w komorze silnika w jakiś siateczce lub pończosze. Ponoć taki śmierdziel skutecznie odstrasza nieproszonych gości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W skuteczność tych brzęczyków ultradźwiękowych to nie bardzo wierzę. Miałem kiedyś taki , tylko na komary. Psa co prawda irytował, ale jeżeli chodzi o komarzyce, to może 1 na tysiąc się przestraszyła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wlot powietrza w Megance wygląda podobnie, chwyt jest dość duży, ale przystawiony na ok 5 mm od blachy. Mi wpadł tam liść i też strasznie terkotało. Miałem tam włożyć siatex tuningowy o małym oczku i zagiąć na zewnątrz chwytu, ale że nie miałem siatki pod ręką to złożyłem tak jak było.

Z tym smrodem nie zazdroszczę, pewnie będziesz musiał wyczyścić wszystkie kanały i to też nie może okazać się nieskuteczne. Znajomemu złośliwcy zrobili podobny, przykry żart i oprócz wymiany kanałów nawiewów musiał prać wnętrze (prześmiardło).

Życzę powodzenia i mam nadzieję że uda Ci się to zrobić szybko i tanio B)

 

P.S. W Transicie tez zamieszkała mysz, śmierdziała przez jakieś 1,5 roku bo nikt nie wiedział gdzie jest. Uwidoczniła się po otwarciu drzwi między drzwiami a uszczelką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj w klubie B)

U mnie to chyba wiewiórki były pod wygłuszeniem - znalazłem łupiny i całego orzecha włoskiego :shock:

Na wlot powietrza dorobiłem zabezpieczenie z aluminiowej drobnej siatki ( oczko 2x2 mm ) tylko już nie pamiętam od czego była ale zdaje egzamin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, drobna siateczka to chyba najlepszy pomysł.

Najgorszy jednak jest ten smród.

Ale i na to znalazłem (w necie) sposób, czyli Ozon.

Ponoć dezynfekcja ozonem to najlepszy z możliwych sposób na usuwanie przykrych zapachów i chyba coś w tym jest, bo klimatyzacje samochodowe, są dezynfekowane właśnie ozonem.

Kupię sobie niedrogi (a sprawdzony w praktyce przez... hodowców szczurów domowych) generator ozonu i jonizator w jednym i dzięki temu mam nadzieję, że usunę smrodzik z auta, a i koszt zakupu urządzonka szybko się powinien zwrócić dzięki temu, że za pomocą tego ustrojstwa można sobie samemu dezynfekować klimę jak i odświeżać/oczyszczać powietrze w domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te zasrane myszy już mnie do szału doprowadzają :-( .

Dzisiaj postanowiłem zrobić porządek w kanałach nawiewu i zaozonować auto, aby usunąć mysi smrodek.

Z filtrem p-pyłkowym poszło gładko, a przy okazji okazało się że poprzedni właściciel musiał być "zdolny inaczej", bo pourywał wszystkie zaczepy na klapce i założył filtr na odwrót :shock:

Z wentylatorem było już gorzej, ile się nakląłem przy jego wyciąganiu to moje, ale w końcu wyszedł. No i wreszcie dowiedziałem się co się stało z naklejką ( z terminem wymiany pasków), którą nakleiłem jakiś czas temu na skrzynkę bezpieczników :shock:

Oprócz wspomnianej naklejki w wentylatorze było jeszcze trochę liści i innych szpargałów, ale na szczęście myszki pełnowymiarowego gniazda tam nie zbudowały, ani nie wlazły dalej w kanały wentylacyjne.

Po tym postanowiłem zabezpieczyć wlot do wentylatora na podszybiu. Otwieram maskę, a tu się okazuje, że na kolektorze dolotowym koło linki od gazu, mysiory przez noc wybudowały nowe gniazdo :-x

A jako, że jakiś czas temu zdemontowałem wygłusznie maski, tym razem obżarły mi wygłuszenie przegrody między silnikiem a kabiną. Kwestia czasu, aż dobiorą się do kabli lub do wężów gumowych

 

Normalnie ręce mi już opadają.

W aucie żony (które garażujemy pod chmurką), także sobie gniazdko zrobiły pod wygłuszeniem maski.

Sypanie trutki rezultatów nie przynosi. Trutka znika z pojemników, a myszy nadal są. Nie wiem, być może w miejsce padłych przychodzą nowe. tak czy inaczej jest to walka z wiatrakami.

Jeszcze wypróbuje kilka "ludowych" sposobów na odstraszenie tych szkodników (między innymi z kostką do WC), ale cudów się nie spodziewam.

Jeszcze trochę, a zacznę rozmyślać o postawieniu garażu murowanego, lub o sprzedaży auta.

 

[ Dodano: 2010-01-16, 15:37 ]

kup kota ... B)

 

Kota mam i nawet nie musiałem kupować, bo sam się kiedyś przyplątał i zadomowił.

Tyle, że ten kocur łapanie myszy ma głęboko w .... wiecie gdzie.

Woli iść do sąsiadów, którzy go chętnie dokarmiają.

Próbowałem go przegonić, żeby się do nich przeniósł, ale to na nic, zawsze wraca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Odświeżam temat.

Z przyjemnością stwierdzam, że od czasu mojego ostatniego wpisu z 16 stycznia, nie natrafiłem na żadne nowe ślady gryzoni po maskami moich dupowozów.

Nie wiem tylko czy to dzięki WC kostce umieszczonej w komorze silnika (rada P_r_z_e_m_o), czy przez niskie temp, czy może w okolicy zadomowił się naturalny wróg gryzoni, czyli kuna.

Faktem jest że od 2 mies. nie ma najmniejszych śladów myszy. Nawet trutka rozsypana w garażu w styczniu, do dzisiaj leży nieruszona.

Co do WC kostek, to zawiesiłem po 1 na auto, w plastikowej siateczce, w okolicy akumulatora, więc daleko od wlotu powietrza do kabiny. Efekt jest taki, że po otwarciu maski, w komorze silnika, czuć zapach kostki, natomiast przy zamkniętej masce zarówno w kabinie jak i stojąc przy masce, zapach kostki jest niewyczuwalny.

 

Przy okazji dodam, że zakupiony za 60zł na alledrogo, ozonator i jonizator w jednym, doskonale się sprawdza przy usuwaniu przykrych zapachów w aucie i jednocześnie świetnie odgrzybia układ klimatyzacji <czerwona>

Po 15 minutach ozonowania, w Scenicu, po mysim smordku nie było już śladu.

Ozonator sprawdził się również w drugim aucie, gdzie był mocno wyczuwalny zapach stęchlizny z nawiewów, charakterystyczny dla długo nie dezynfekowanej klimy. Tutaj również 15 min. ozonowanie osunęło wszelkie niepożądane zapachy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Videos

  • Ogłoszenia

  • Polecana zawartość

    • Nawiew tylnej kanapy - Megane 3
      Witam, planuje zakup Megane 3 Grandtour. Przegladajac ogloszenia nie widze aby jaka kolwiek miala nawiew na tylnia kanape. Pytanie czy jesrt to do zrobienia ? Może części z laguny 3 beda pasować ? Robił, ktoś cos podobnego ? Wymysliłem sobie kupno M3 1.5 dCi 110km, do tego chciałbym na start zrobić chip zeby podniesc moment  obrotowy i zyskać pare km. Później  chciałbym wrzucić jeszcze radio 2din z możliwością podpięcia kamery cofania i gniazdo zapalniczki lub usb do ladowania dla pasazera z tylu. Aczkolwiek najbardziej mnie nurtuje czy jest opcja na ten nawiew do tylu dla pasażerów. Jeżeli to pomocne... jestem gotow zrezygnować z tego joysticka jesli takowa wersja jaka kupie bedzie go posiadać. jezeli bedzie trzeba zmienić caly ten tunel . Dla mnie jest elementem zbędnym. W tym miejscu bardziej pasowałby jakis schowek z zasuwana roletka, albo poprostu miejsce na kubek. 
       
      Jesli był taki temat poruszany to podlinkujcie. Nie znalazlem nic co by zaspokoiło moje pytania. Widziałem wątek o M4 ale te auta chyba troszeczke sie różnią ? 
       

      REGULAMIN Forum się kłania pkt 5.6  - Prezes
       
       
      • 15 odpowiedzi
    • Nowy Bigster: Wyższy Wymiar Dacii
      Dacia prezentuje nowy model Bigster, który wprowadza markę na wyższy poziom, oferując unikalną propozycję w segmencie C-SUV. Ten model, zgodnie z tradycją marki, zapewnia bogactwo cech i technologii w przystępnej cenie. Bigster to samochód, który łączy solidność, przestronność i nowoczesne technologie, spełniając oczekiwania najbardziej wymagających klientów.
      • 0 odpowiedzi
    • Jak sprawdzić kod silnika?
      Czy można jakoś odczytać kod silnika i skrzyni biegów z naklejki czy VINu? Jeśli tak to jak?
      • 10 odpowiedzi
    • Cześć, w przeciągu dwóch tygodni mam odebrać swoje megane 1.3 tce 140. 
      Powiedzcie proszę bo gdzieś wyczytałem, że nowoczesne silniki wraz z olejami są tak skonstruowane, że nie trzeba wymieniać oleju po 1000-2000km od wyjechania z salonu.
      Jak to w praktyce wygląda aby samochód służył długie lata?
      • 34 odpowiedzi
    • Używana Tesla z certyfikatem
      Niedawno trafiłem na wydaję mi się ciekawą opcję, żeby wejść do świata "elektryków". Chodzi o używane samochody marki Tesla, na stronie www.tesla.com/pl_PL/inventory/used - używane można wyszukać używane modele Tesli z certyfikatem. Zakładam, że są one po weryfikacji mechaniki i elektryki. Z tego co czytałem i szukałem w necie to akumulator w Teslach trzyma swoją pojemność całkiem dobrze nawet pomimo upływu czasu, pamiętam, że był z tym duży problem w Nissanach Leaf, które bardzo szybko traciły dostępną pojemność. Wracają do Tesli, to można wejść w szczegóły ogłoszenia, są real photos i co najważniejsze roczna gwarancja. Oczywiście liczę się z tym, że zaraz zostanę zjedzony przez fanów aut spalinowych (też je lubię), ale ... taka używana Tesla z gwarancją to może być ciekawa opcja.

       
      • 17 odpowiedzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!