Megane I phI Wymiana paska od alternatora

[droopy]

Tak właśnie myślałem, że lekko tu nie będzie. Czyli jak rozumiem pomysł z kręceniem całym silnikiem żeby pasek sam się nawinął nie przejdzie.

[Pawel]

Często spada i niekoniecznie będzie dobrze naciągnięty.

[droopy]

Poległem podczas próby wymiany pasków wieloklinowych, dobrze, że udało mi się chociaż jakimś cudem założyć stary żeby jakoś to działało...Nie zabrałem się nawet za ten od alternatora bo poległem już na tym od pompy wspomagania. Problem polega na tym, że nie mam pojęcia jak działa ten napinacz na pompie wspomagania, ten z nakrętką kontrującą. Zgodnie z instrukją poluzowałem te dwie śruby na górze pompy wspomagania plus porządnie poluzowałem nakrętki od tego napinacza. Pasek zdjąłem dużo wcześniej bo żeby dostać się do lewej śruby od pompy wspomagania musiałem zdemontować to koło bo nie wchodził mi klucz między koło, a śrubę. Zluzowanie wszystkich tych śrub nie spowodowało jednak zmiany położenia pompy wspomagania. Stała ciągle w tym samym miejscu, ani podciągnąć wyżej ani poluzować. Z tego powodu za nic nie dało się nałożyć nowego paska, a stary z pomocą tego na górze chyba jakoś udało mi się naciągnąć na to wszystko.

Ktoś wie jak poluzować tę pompę? Może ten napinacz jest zepsuty, zapieczony...nie wiem jak on powinien działać.

 

Dodano: 21 paź 2015 - 20:28

Dobra, nie było tematu, moja głupota czasem mnie zaskakuje Nie poluzowałem 3 śruby mocującej pompę wspomagania, zwyczajnie jej nie zauważyłem bo jest tak jakby pod kołem pasowym.

[P_r_z_e_m_o]

moja głupota czasem mnie zaskakuje

Tam od razu...

To tylko niewiedza kolego, niewiedza.

[droopy]

Przemo, sugerowałem się tak w ogóle Twoim plikiem, który wysłałeś w tym temacie w roku 2010 Bardziej tu o to mi chodziło, że tam są pokazane 3 śruby do odkręcenia, ale linia idąca od "1" do tej dolnej śruby zlewa się trochę z rysunkiem i umknęło mi to. Szybko, szybko i potem zaczęło mi brakować zasobu słów z brzydkiego słownika jak próbowałem jakoś naciągnąć ten stary pasek na rolkę pompy wspomagania :D

[aston76]

droopy to jeszcze nie nic. Swego czasu wyciągałem silnik z fiata 126p i za boga nie mogłem go rozłączyć od skrzyni biegów. Po 2 godzinach szarpania się z tym, postanowiłem skorzystać z pomocy mechanika na szrocie. I okazało się, że nie odkręciłem 2 śrub. A wydawało mi się, że wszystkie miałem odkręcone.

[P_r_z_e_m_o]

Przemo, sugerowałem się tak w ogóle Twoim plikiem, który wysłałeś w tym temacie w roku 2010

Ale ja mam inny silnik, inaczej jest zamontowany alternator, ja mam jeden pasek, Ty dwa.

To są dwa różne rozwiązania. Polecam SN wyd. I tam masz wszystko ładnie opisane.

[droopy]

Heh, znajomy moich rodziców dawno temu wyromontał sobie silnik w maluszku po czym ruszył w testową podróż na sucho, zapomniał zalać oleju. Nie wiem jak to wygląda w maluchu, ale zapewne kontrolka od ciśnienia oleju jest. Czemu jej nie zauważył, nie wiem, może coś było niepodłączone, ale w każdym bądź razie błyszczący po remoncie silnik zakończył swój żywot :D

Swoją drogą odnośnie pasków to jednak da się wymienić ten od alternatora od góry i to bez większego siłowania się jak i ściągania koła. Mnie nie podchodził zbytnio pomysł ze ściąganiem koła i nadkola bo mam pozrywane uchwyty tego nadkola (kiedyś jakiś ciul mechanik źle je dokręcił i w trasie nadkole się zerwało, a ja je rozjechałem...) i wszystko połapane drutami, więc trzeba by to zrywać i potem od nowa się męczyć z mocowaniem. Wystarczy tylko wykombinować przedłużkę do klucza, ja użyłem rurki wodociągowej znalezionej gdzieś w garażu. Luzuje się dolną i górną śrubę alternatora (trochę kłopotliwe jest tylko trafienie kluczem w dolną śrubę bo to torx), ściąga się pasek i nakłada nowy. Teraz przyda się kawałek łoma czy chociażby dłuższy trzonek od młotka i jedna osoba opiera jeden koniec łomu na alternatorze zapierając się całym ciałem na jego drugim końcu i w ten sposób naciąga pasek. Druga osoba dokręca dolną śrubę altka (spokojnie jest tam miejsce dla narzędzi dwóch osóB) i po sprawie. Alternator zablokowany i można dokręcić górną śrubę.

 

Dodano: 22 paź 2015 - 20:42

P_r_z_e_m_o, druga strona w Twoim pliku i rysunek poglądowy po lewo. Dwa paski, identycznie jak u mnie i wyraźnie zaznaczone 3 śruby do poluzowania, gdzie ja zauważyłem dwie. Nie zastanawiałem się specjalnie do jakiego silnika ta instrukcja co kiedyś wysłałeś, ale ponieważ wyglądało identycznie to skorzystałem.

[P_r_z_e_m_o]

Możliwe, ale nie pamiętam, napisałem tyle postów na tym forum, że nie wszystko już pamiętam. ;)

[karasws502]

Witam, przyłącze się do tematu. W jaki sposób zamontować te paski? Tam nie ma miejsca, mam silnik 1,6 z klima i wspomaganiem. Pasek od alternatora się zerwał.

[Pawel]

Najlepiej na podnośniku po zdemontowaniu koła i nadkola.

[Booyaka]

Ten od wspomagania i klimy ściągasz przez poluzowanie napinacza. Od góry jest śruba napinająca, a po boku dwie śruby, którymi jest przykręcony do bloku silnika. Poluzuj tylko te dwie śruby a potem wykręcaj tą napinającą.

Z paskiem alternatora jest trochę więcej gimnastyki. Ja kiedyś założyłem go na koło pasowe wału i nakierowałem przy pomocy śrubokręta na koło alternatora. Pchając delikatnie samochód na piątym biegu pasek wskoczył na swoje miejsce. Do tej roboty przydadzą się dwie osoby, jedna przytrzymuje pasek śrubokrętem a druga delikatnie pcha samochód.

Raczej nie powinno się tak robić, ale w każdym razie się da.