Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

Scenic II - porady dla niezdecydowanego ?


olivier85

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie,

 

Chcialbym w niedalekiej przyszlosci zmienic auto. Generalnie od zawsze interesowaly mnie niemieckie auto, bo po prostu dobrze i bezawaryjnie mi sie nimi jezdzilo. Jednak pewnego razu mialem okazje 2 dni pojezdzic sobie renault scenic II. Jezdzilo mi sie bardzo dobrze.

Byc moze chcialbym go nabyc, podoba mi sie bardzo (choc od poczatku wydawalo mi sie troche dziwaczne).

 

Prosze napiszcie jakies opinie o tym aucie. Generalnie boje sie czestych wizyt w serwisie, psucia, stawania po drodze itp., drogich czesci. Takie opinie mnie hamuja przed zakupem, a znam osoby co maja laguny, megane i nie sa zbyt zadwolone.

Interesują mnie tylko i wylacznie wersje z dieslem, 1.5 dci lub 1.9 dci. Jezdzilem 1.5 i bylo to dla mnie w zupelnosci wystarczajace.

Chcialbym do codziennego poruszania sie, na dojazdy do pracy itp. Bez szalenstw. Max 10-20 tys km. rocznie.

 

Z gory dzieki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh, kolego poczytaj to forum to sobie sam wyrobisz opinie co sie psuje i jak ludzie sobie z tym radzą. Zaleta jest taka że nie musisz ufać komukolwiek lecz zdajesz się na siebie.

 

Ja ze swojej strony napisze już kolejny raz iż wszystko zależy od tego jaki egzemplarz trafisz, musisz posprawdzać przed zakupem (wiadomo lakier, mechanike, silnik). Generalnie spokojnie, na pewno coś znajdziesz choć na naszym zarobaczonym rynku ciężko trafić jakiekolwiek naprawdę dobrej jakości auto.

 

Co do jazdy to jeździ się fajnie. Nie wiem jakie autko niemieckie brałeś pod uwagę i od tego zależy przede wszystkim jakiekolwiek porównanie. Generalnie auta klasy czy to Scenic II czy Passat to już jest generacja którą naprawdę się super jeździ pod względem komfortu. Ogólnie pisząc to niemiec jest twardszy (zawieszenie) niż francuz. O wnętrzu nie piszę bo się też różnia więc wiele rzeczy to kwestia gustu.

 

Koszty napraw mogą być tak dla niemca jak i dla francuza wieeeeelkie - zależy co się zepsuje i jaka konstrukcja auta. Generalnie unikaj FAP (w Scenicach od 2005 roku), dwumasa 1.5 DCi w słabszych nie występowała (choć należy się upewnić w ASO bo nie wiadomo skąd auto sprowadzone i czy nie było niespodzianki) ale takim autkiem nie poszalejesz jadąc z rodzinką na wczasy. Generalnie 1.5 DCi oszczędny silniczek zwłaszcza biorąc pod uwagę gabaryty autka, najlepiej z osprzętem elektrycznym Bosh'a.

 

Kosztami się nie przejmuj najgorzej jest jak kupisz autko które ci sie nie podoba ale kupujesz ze względu na statystycznie niską awaryjność bo jeśli się okaże że zacznie się psuć to sam go podpalisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Biorąc pod uwagę planowany przebieg sugerowałbym rozważenie zakupu benzynowego 2.0 16V. Cena benzyny nie jest już tak drastycznie wyższa od oleju napędowego, spalanie w samochodzie z takim silnikiem powinno oscylować w okolicach 9-10l (jazda miejska-sam mam 2.0 T 163KM i przy normalnej, dynamicznej jeździe po Warszawie spala mi od 9,8 do 10,8l/100km zależnie od pogody i ewentalych korków wynikających z obecnej sytuacji pogodowej gdzie poruszam się na 1-2 biegu a mój drugi 1,6 16V spala w takich samych warunkach 9,2-9,6), brak ewentualnych problemów z kołem dwumasowym czy FAPem (większość sprowadzanych po 2006r. będzie już miała FAPa) oraz bardzo dora dynamika. Sam zastanawiałem się nad zakupem diesla, ale padło jednak na benzynowego-był udokumentowany i miał o 40% niższy przebieg od intersującego mnie 1,9 dci. Dodatkowym atutem może być cena zakupu (niższa przy benzynowych) i to że rzadko takie samochody były wykorzystwane jako flotowe. Jednak i tak Ty podejmiesz decyzję. Ja robię przebiegi rzędu 30000km. rocznie i mimo perwszego odruchu żeby kupić diesla trafiłem na swojego Cichociemnego którego na razie nie zamienię na nic innego :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Interesuje mnie tylko diesel. Chce samochodu ekonomicznego.

W ogole bardziej od scenica podoba mi sie megane II.

Ludziska doradzcie, ktore z tych aut bedzie lepsze i jak sie nimi jezdzi ? Chodzi mi rowniez o awaryjnosc, bo nie ukrywam nie chce samochodu w ktorym ciagle bedzie sie cos dzialo.

Chce wsiasc, odpalic, dojechac do celu i wrocic.

Chce wymieniac tylko czesci eksploatacyjne, typu hamulce, olej, elementy zawieszenia.

Najbardziej mnie martwia uciazliwe awarie silnika i spadek mocy przy wyprzedzaniu (a widzialem takie cos w megance kolegi co nie bylo zbyt milym doswiadczeniem).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę to, nie chcę tamto a to chcę... Czego oczekujesz? Może ktoś Ci wskaże używane auto z gwarancją na 4 lata? Zejdź na ziemię i wiedz, że kupno to loteria naprawdę w duzym stopniu, a co do kosztów to posłuchaj pizza. Ma rację, tylko chwilę trzeba się zastanowić i policzyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

olivier85, Czytając Twoje posty dochodzę do wniosku, że lepiej jak na forum innej marki zadasz to samo pytanie i inną marką się zainteresujesz. Lepsze to będzie dla obu stron, tzn. dla Ciebie i dla nas. Meganka to Francuzka i to jeszcze tak jak kobieta. Zdajesz sobie sprawę jakie to wyzwanie?? Jeśli jesteś na nie przygotowany i jesteś świadomy tego, to kupuj bez pytania innych o opinię. Jeśli nie, to szukaj innej "narodowości". (nie sposób przekonywać do czegoś, co traci moc w czasie wyprzedzania, czyż nie??)

Twoje pytanie brzmi tak jakbyś pytał nas o poradę, z która dziewczyną masz się związać, przynajmniej na jakiś czas. Sorry kolego, każda odpowiedź będzie obarczona mniejszym lub większym błędem, za to każda będzie wróżeniem z fusów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

być może szukasz tak, jak ja - mała pojemność, oszczędność, a jednocześnie komfort i wielkość wnętrza.

aktualnie moje średnie spalanie z 3 kkm wynosi 5,2 l/100. jestem bardzo zadowlony z 1,5. zdaję sobie sprawę, że nie ma samochodów bezawaryjnych (szmelcwageny też się psują), więc pomału wymieniam sobie elementy - kpl. hamulce tył, pompka spryskiwaczy, półośka prawa, a w przyszłości turbina i panewki silnika. dołożyłem tempomat, światła do jazdy w dzień, czujniki cofania.

komfort jazdy jest super. aktualnie nie zamieniłbym na nic innego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorry, jeżeli masz takie wymagania to chyba powinbieneś poszukać nowego samochodu z gwarancją. Przy czym tez nie byłbym tak do konca pewien że taki pojazd bedzie zupełnie bezproblemowy. Kupując uzywany i do tego diesla który najprawdopodobniej mógł funkcjonowac jako flotowy czyli nie być szczególnie dopieszczany przez kierowcę czy kierowców ryzykujesz bardzo dużo. Dlatego zastanów się czego oczwekujesz za pieniądze któe masz zamiar wydać. Jeżeli za ok. 20000zł (hipotetycznie) szukasz diesla z 2004r. z przebiegiem 80-100000km i nie wymagającego nakładu finansowego to chyba rozmawiamy o zupełnie innych sprawach. Naświetlilismy Tobie możliwości i ograniczenia typowanych przez Ciebie samochodów, sam wybierzesz, nikt na siłę nie bedzie Ciebie przekonywał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moze inaczej. Napiszcie cos w stylu np.:

"kupilem scenica, przejalem x km, popsul badz nie popsul mi sie na drodze, wymienilem to to i to, mam do zrobienia tamto. Lubie go za to, podoba mi sie w nim to, to i tamto, kupilbym go ponownie bo badz nie kupilbym go ponownie bo".

 

Dla mnie to nie problem wymiana pompki od spryskiwacza, łożysk, klockow, drazkow, akumulatora oraz innych elementow. Po prostu jak kupie auto, chce ponaprawiac to co niezbedne i cieszyc sie z jazdy. Kiedys mialem takiego fiata, ze to byl koszmar, co tydzien cos popsute albo jakies holowanie i ciagle kase trzeba bylo ladowac.

Dlatego tak zwracam uwage na bezawaryjnosc.

Obecnie jezdze stara honda, ale odpalam samochod i jade i nie martwie o to ze nie dojade itp. Auto chce zmienic bo jest dla mnie za male a scenic bardzo mi sie podoba.

Auto chcialbym do max 25 tys. zl.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

olivier85, chcesz to masz:

kupiłem scenica I ph I z silnikiem 1,9 dT rocznik 1997 w 2006 roku. Przejechałem nim w tym czasie 50- 60 tys km. w większości na krótkich trasach, dojazd do pracy, dowóz dzieci do szkoły, zakupy, kilkanaście wypadów weekendowych w Beskidy. Czechy oraz Zachodnią Europę też nim trochę zjeździłem. Obecnie ma 205,000km.

Na drodze się nie zepsuł, poza zgubionym kierunkowskazem przednim w Niemczech i w drodze do Wisły zerwaną gumową osłoną na półosi lewej, przez co powolutku gubił olej ze skrzyni biegów. Auto serwisowane u kumpla, który w ramach wolnego czasu dłubie sobie przy autach znajomych. Drobniejsze naprawy i wymiany, niewymagające kanału zazwyczaj robię sam. Raz, kilka miesięcy po zakupie auto na 2 dni odstawiłem do speca od pomp wtryskowych, gdzie zostało podłączone pod kompa i wymieniony elektrozawór kąta wyprzedzenia zapłonu. Poza tym tylko eksploatacyjne wymiany.

Obecnie do zrobienia przy nim to: poprawki blacharskie i lakiernicze, uszczelnienie wybieraka pod skrzynią biegów, (po zalaniu nowym olejem zaczęło kapać bardziej niż na starym, ale to wada wrodzona tych skrzyń)

Lubie go za komfort, obszerność, wygodę, pozycję za kierownicą, która pozwala patrzeć na drogę ponad dachami normalnych osobówek, możliwość szybkiego przebudowania wnętrza w zależności od potrzeb. Silnik diesla natomiast lubię za jego elastyczność, (brak potrzeby częstego mieszania w skrzyni biegów), niezawodność, (przynajmniej w przypadku tych silników D jakie do tej pory miałem) A nawet można powiedzieć za "bezobsługowość". Ot filtry, olej na czas i tyle.

Te cechy sprawiły, że zakupiłem kolejnego scenic-a i też diesla, teraz już młodszego ale z mniejszym silnikiem 1,5 dCi. 1,9 jest mi zbędny do moich potrzeb, o 2,0 nawet nie wspominam. Tym bardziej, że teraz przy 1,5 mam o całe 15 KM więcej jak poprzednio z 1,9.

Nowy ponadto ma kilka udogodnień, których w poprzednim nie miałem, a są przydatne. ABS, ASR, ESP, klimatronik.

Nie wiem czy ten post Cię zadowoli, bo opisuję głównie moje doświadczenia ze starszym modelem, ale zaufanie jakie do marki i modelu przez ten czas nabyłem przekonało mnie do pozostania przy Scenic-u.

Nawet zastanawiałem się czy do S III nie wystartować, niestety linia III nie jest w moim guście, nie podobają mi się. Przypominają mi przerośnięte Fiaty Punto.

Może kiedyś mi się "opatrzą" na tyle by się do III przesiąść :-) :roll:

W wyborze bardzo pomocne również było to co już na forum o tym modelu jest napisane, a co wystarczy przeczytać. Taka lektura na co dzień.

Looknij zatem w treści już tu zapisane, a nie każ tego w swoim temacie przepisywać ponownie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak. Zakup używanego auta to wielka loteria. A w szczególności w Polsce. Moja maganka ma przejechane 86tyś km (albo 20-30 więcej tego nie wiem do końca). Z dokumentacji jaką dostałem od poprzedniego właściciela mogę powiedzieć, że były wymieniane tarcze hamulcowe tył przy przebiegu około 40tyś, łączniki stabilizatora, końcówki drążków . Potem wymieniał cewki zapłacił za 1szt. a wymienili wszystkie 4szt. Wymienił akumulator, bo stary padł. Wszystko robił w ASO. Mnie osobiście na 2 lata jazdy zdarzy się następujące awarie padnięta sonda lambda (dopiero 3 sonda z ASO jest OK), padnięty czujnik położenia wałka rozrządu (także wymiana w ASO). Z eksploatacyjnych rzeczy były wymieniane łączniki stabilizatora, filtr kabinowy wymieniam co 6 miesięcy. Klima nabijana co 2 lata. Olej wymieniany co 15 tyś km. i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

olivier85 to pokop trochę w tym temacie i znajdziesz sporo informacji co lecia a co nie. Jeżeli chodzi o elementy któe w Sceniku II lubią się zużywać to górne łożyska MacPhersonów. Mój rekord w SIIphII 1,6 16V to 11000km i konieczność wymiany (póki co na gwarancji), jednak w chwili obecnej mam 83000km (4 lata) i już czwarty komplet (jak gwarancja się skończy wymienię na SKF a nie na fabryczne). W tym czasie problemy jakie wstąpiły:

1. uszkodzenie układu elektrycznego skutkujące zanikiem świateł stop, po 2 godz. samo przeszło, jednak w ramach gwarancji wymieniony włącznik stop.

2. Lekka wariacja przednich świateł-znikające i wracające pozycyjne i mijania, po naprawie zniknęło i od 2,5 roku żadnego problemu oprócz przepalających się żarówek (głównie H6W pozycyjne).

3. Błąd sterowania klimatyzacji-przestała działać-w tym roku w lipcu, naprawiona na gwarancji.

4. Wybity łącznik stabilizatora przy przebiegu 74000km. Wymiana 80zł nie w ASO.

5. Chroboczące hamulce przednie-wymienione na gwarancji przednie tarcze i klocki przy przebiegu 18000km. temat już się nie powtórzył.

 

Samochód bardzo wygodny na długie trasy, masa udogodnień wewnątrz, wygodna pozycja w fotelu (możesz mieć trochę problemów z przyzyczajeniem się po Hondzie bo siedzi się bardzo wsoko. Jeżeli zawieszenie jest w porządku rewelacyjne prowadzenie, nie czujesz że ten samochód jest tak wysoki. Pewnie prowadzi się przy większych prędkościach (autostradowe 130-160km/h nie męczy). Przy silniku 1,6 16V nieco hałaśliwy jeżeli jeździsz dynamicznie (potrzebuje obrotów).

 

Średnie spalanie: ok. 9,2-10l/100km w mieście (Warszawa zależnie od warunków i pchania się w najgorsze korki lub nie), w trasie mój rekord to 7,3l/100 km, zazwyczaj ok. 7,5-8,3l/100km. Z boxem na dachu ok. 9,0l/100km przy dużej dawce jazdy autostradą z prędkościami do 140km/h.

 

Akcji ze spadkiem mocy nie miałem w zadnym Sceniku (a jeżdzę już trzecim).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

olivier85,

Kupilem Scenica II z 2005, 1.9dCI 120km grudniu 2007, przejechałem 55 tyś. km. Wymieniałem sprzęgło (niepotrzebnie) i siłownik sprzęgła (potrzebnie-uległ awarii), drążki kierownicze, łożyska amortyzatorów przednich, amortyzatory tył. Naprawiałem alternator i wyświetlacz elektroniczny. Dodatkowo wymieniałem materiały eksploatacyjne co około 15 tyś. km. Nie doświadczyłem awarii, która zmusiła by mnie do przerwania podróży itp. Lubię go za dynamikę, dobre prowadzenie, przestrzeń wewnątrz, komfort jazdy i małe spalanie (średnio, spokojnie mieszczę się w 6.5 l/100km w ruchu przeważnie miejskim). Żałuję, że moja wersja nie ma podłokietnika, fotochromatycznego lusterka wstecznego, składanych lusterek bocznych, podgrzewanej przedniej szyby i większej liczby schowków. Kupiłbym go jeszcze raz, ale być może bardziej przyłożyłbym się do wyboru konkretnego egzemplarza.

 

Pozdrawiam,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!