Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

Francuz = pasmo nieszczęść ?


mxx_rs

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

 

Z góry przepraszam jeśli był już taki temat lub zamieszczam go w złym dziale ale uczciwie szukałem i nie znalazłem.

 

A więc... planuję zmianę auta. Obecnie (jak w podpisie) jeżdzę Mazdą 323F z 96 roku i auto mimo, że już leciwe - jest praktycznie bezawaryjne. Brak w nim może tempomatu czy czujnika deszczu ale mam do niej pełne zaufanie, że wsiadam i jadę bez marwtienia się o to, że gdzieś stanie i skończy się to lawetą.

Nie mniej - całe życie jednym jeździć nie będę <piwko>

Jest kilka samochodów, którę brałem pod uwagę natomiast nie ukrywam, że do francuzów miałem zawsze słabość.

Tu wybór pada na megane II dci (no, może jeszcze clio II bądź III ale skupmy się na megane II).

No i właśnie... pierwsze lepsze forum motoryzacyjne i można się dowiedzieć, że każdy francuz jadący po ulicy albo jedzie do warsztatu albo z niego wraca.

Dlatego postanowiłem zasięgnąć języka u źródła czyli wśród właścicieli.

Czy francuskie auta to faktycznie ciągłe problemy z elektryką i zawieszeniem ?

Bo trochę wydaje mi się niezrozumiałe, że tyle jeździ francuskich samochodów po ulicach a ich właściciele po prostu uwielbiają wydawać kasę w serwisach i dlatego kupują kolejne generacje tych samych modeli.

 

Oczywiście zdaje sobie sprawę z tego, że zakup używanego auta to zawsze jakieś ryzyko ale czy naprawdę tak jest, że widząc w komisie Renault czy Peugeota należy je omijać szerokim łukiem żeby ustrzec się przed ciągłymi naprawami ?

Ponadto skoro są takie awaryjne dlaczego co druga taksówka to 307 albo Megane II ?

Edytowane przez mxx_rs
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacznę od tego, że na nasze drogi nie ma dobrego samochodu.

Bez w zględu na kraj producenta czy teą marką zaczynającą się na od "A" a na "Ż" zakończywszy.

Nawet czołg po jakimś czasie się rozleci <piwko>

Zdać sobie trzeba sprawę, że obecnie produkowane auta to nie te co kiedyś.

Powiem tak

Ja już mam trzecie Renault i tylko leję i jadę.

Coby nie było, wymieniam to co eksploatacyjne ale to w każdej marce musisz zrobić coby się nie załapać na lawetę. :)

Popatrz na każdą dowolną markę ile tego w serwisach stoi i u domorosłych naprawiaczy.

Jak dbasz tak masz i drugie, zależy jak się trafi/sprawdzisz to też tak masz.

Przed zakupem naeży dokładnie sprawdzić pochodzenie auta ponieważ wiadomo jak niektórzy kombinują ze sprowadzonymi autami.

Jak we wszystkich markach, bywają jakieś usterki - poczytaj forum troszkę.

 

Bo trochę wydaje mi się niezrozumiałe, że tyle jeździ francuskich samochodów po ulicach a ich właściciele po prostu uwielbiają wydawać kasę w serwisach i dlatego kupują kolejne generacje tych samych modeli.

onadto skoro są takie awaryjne dlaczego co druga taksówka to 307 albo Megane II ?

To też o czymś świadczy :) Zwłaszcza "złotówa" nie kupi czegoś co się zaraz rozleci :)

  • +1 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To mit, że francuskie jest złe.

Jak się psuje to najczęściej część niemiecka, angielska itd

Olać wszystkie tzw gazety motoryzacyjne. Popatrz jaki kapitał jest ich właścicielem, kto się tam reklamuje etc.

Podchodzić do tego na luzie, bez wiary w opowieści panów z programów w TV.

 

Prezes ma całkowitą rację. Auto od końca lat 90-tych to już ogólnie problemy. Nie to co kiedyś.

Podobnie całą współczesna elektronika w radiach, TV, AGD. Niby nowe fajne wzory ale materiały i wykonanie dość dziwne. Jeśli stara pralka mogła przeżyć naście lat bez rdzy a nowa po roku ma bąble to o czym tu dyskutować.

Reklamowałem kuchnie gazową. Zardzewiała. Oczywiscie wymienili mi bo gwarancja ale trzeba było walczyć. Pan z serwisu powiedział szczerze, że to co nowe to złom i...najlepiej jakby stało w salonie, bez dostępu wilgoci. <piwko>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To, że francuskie auta są awaryjne to mit. Spójrz ile tego śmiga po naszych drogach. Wydaje mi się, że słynne powiedzenie, że "Samochodów na F się nie kupuje" zostało wymyślone przez posiadaczy starych golfów, passatów i beemek, u których zmysł estetyczny kończy się na rdzy i kwadracie.. W każdym warsztacie stoi pełno aut różnych marek. Każdej marce zdarzają się gorsze i lepsze modele. Mam kolegę, który pracuje w serwisie Toyoty i czasami co nie co mi opowiada, i zdarzają się auta na gwarancji, które przyjeżdżają np. z zatartymi silnikami. A mówią, że japończyki są bezawaryjne.

Podstawa to dbanie o auto.

 

Poczytaj w necie na co zwracać uwagę przy kupnie używanego auta i będziesz wiedział na co zwrócić uwagę. Najważniejsze by się nie spieszyć i każde auto oglądać dokładnie i chłodnym okiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Awaryjne/nieawaryjne - się dba, się ma. Każde auto kupione jako używane jest zadbane lepiej lub gorzej. Jeśli poprzedni właściciel był partaczem, a kolejny szuka auta jak najtanszego (z dolnych widełek cenowych) to potem jest lament, że awaryjne. Nie spróbujesz, nie przekonasz się - kupuj to, co się podoba.

 

Z drugiej strony wątpię, by ktokolwiek na forum danej marki odradzał ją - taka to już przywara, że każdy lubi chwalić to, co ma, więc my tu też tacy obiektywni nie jesteśmy <piwko>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

Z dużym sentymentem spoglądam w kierunku Lantisów, bo uważam że to naprawdę świetne auto. Miałem takie przez prawie 4 lata i rozstałem się tylko ze względu na to że potrzebowałem gotówki na rozwój biznesu. Moja była też z 96 roku, tyle że to był dziwny wynalazek (BP w J-spec-u i do tego jeszcze z zaszczepionymi elementami z GTX-a - czytaj turbo <piwko> ). Pomimo że meganka jest moim 6 autem to i tak uważam że najfajniejsza była mazda (nie bijcie :) ), także doskonale rozumiem twoje obawy. Tak jak mówią koledzy, jak nie spróbujesz, to się nie przekonasz. Ja już ujeżdżam drugą renówkę i pomimo że to auta o zupełnie innym charakterze niż mazda to jestem z nich bardzo zadowolony (ludzie i ich potrezby też się zmieniają).

Biorąc na warsztat swoje doświadczenia mogę ci śmiało powiedzieć że jak poszukasz zadbanego egzemplarza to będziesz zadowolony. Ja za swoje trochę przepłaciłem (patrząc na ceny w ogłoszeniach), ale przynajmniej wiem co mam i serwisy oglądam tylko przy okazji przeglądów okresowych.

Pozdrawiam

Michał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam znajdę kilka rzeczy dla których odradzałbym kupno meganki III <piwko> Ale z drugiej strony znajdę mnóstwo powodów aby kogoś przekonać do jej kupna.

Miałem,a raczej tata miał kiedyś polozena. Był z nami 10 albo 12 lat. Coś koło tego,dokładnie nie pamiętam. ZERO,ale to zero awarii. Cały czas serwisowany,zadbany. Zero rdzy,nic a nic. Regularnie robione profile zamknięte,zabezpieczanie podwozia.

Poszedł 4 lata temu za marne 2,5k zł.

Jak patrzę na te pordzewiałe podlki to aż mi się płakać chce. A jak słyszę właścicieli,że to gówniane auto i dlatego się sypie i rdzewieje to aż mnie krew zalewa.

Teraz tata ma 12letnią Primerę. Od 4-5 lat na gazie. I co? Zero awarii. Co prawda wahacze odmawiają szybko posłuszeństwa,ale tak to ekstra samochodzik. Chociaż teraz jakieś małe problemy z nim są.

Ja jak narazie jeżdżę 2 letnią meganką i też zero problemów. Kupiłem jako używaną roczną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To racja, że na forum danej marki raczej skupiają się jej zwolennicy niż przeciwnicy ale z drugiej strony i tak te opinie wydają mi się być bardziej obiektywne niż wśród jak to ktoś określił miłośników rdzy i kantów <piwko>)

 

Sądząc po waszych opiniach wychodzi na to, że bez względu na markę - jeśli się kupi zadbany samochód i dba o niego nadal to większych problemów być nie powinno, dlatego myślę, że przyjrzę, się bliżej megance.

 

Natomiast nie zmienia to faktu, że aż dziw bierze. Technologia sprzed 15 lat (albo i lepiej) a samochód mniej awaryjny niż produkowane obecnie, gdzie technika, elektronika itp są na tak zaawansowanym poziomie, że konstruowanie porządnych samochodów nie powinno być najmniejszym problemem. No, ale jeśli się chce zarabiać na późniejszym serwisowaniu to niestety ...

Edytowane przez mxx_rs
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Technologia sprzed 15 lat (albo i lepiej) a samochód mniej awaryjny niż produkowane obecnie, gdzie technika, elektronika itp są na tak zaawansowanym poziomie, że konstruowanie porządnych samochodów nie powinno być najmniejszym problemem.

Bo teraz wszystko jest tak robione aby po upływie gwarancji ma się popsuć. Już na etapie projektowania są takie założenia. Inaczej kupiłbyś nowy samochód i jeżdził przez 20lat. A producent w tym czasie by zbankrutował.
  • +1 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

100% racji, tylko ile jest samochodów, które jeszcze w okresie gwarancji dumnie wjeżdzają do ASO na lawecie <piwko>

A po 2 ... studiuje ekonomię i co raz na wykładach pada przykład toyoty w kontekście tego,czego to oni nie wymyślili żeby produkować taniej, szybciej a za razem o lepszej jakości. Więc skoro możliwe jest zmniejszanie kosztów produkcji to albo ceny powinny być niższe albo nie powinno się kosić ludzi na częstych serwisach.

No, ale to takie wołanie na pustyni bo wiadomo - lepiej zarobić więcej niż mniej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie gadali, gadają i będą gadać, że francuskie to się zaraz rozpadnie, a niemieckie/japońskie będzie jeździć na wieki wieków. Ja mam swoją Megankę prawie 2 lata, zrobiłem nią 25 tys. km i dwa razy był z nią problem - dwa razy przez cewki słabej jakości, ale (odpukać) nigdy nie zdarzyło się, żeby nie dało się jechać. Owszem, ponarzekam na nią, jak każdy, ale za te pieniądze, tak wyposażonego auta, w tym wieku bym nie kupił.

 

Dużo zależy jak się trafi. Sąsiadka miała Clio II kupione w salonie, zadbane, serwisowane, aczkolwiek auto jeździło normalnie, dzień w dzień. Po paru latach sprzedała Clio, kupiła Megane II, tyle, że używane, 2 czy 3-letnie. Tu już się eldorado zakończyło i auto więcej stało u mechaników niż jeździło, szybko sprzedała i już Renault nie chciała.

 

Tato jakoś 3 lata temu dostał służbową Octavię II, 1.9 TDI - technologia VW, a po 50000 km silnik zatarty, choć auto było prawie nowe (niecały rok), serwisowane.

 

Niemieckie się potrafi zepsuć, japońskie się potrafi zepsuć i francuskie także się potrafi zepsuć. Nie ma na to rady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Videos

  • Ogłoszenia

  • Polecana zawartość

    • Nawiew tylnej kanapy - Megane 3
      Witam, planuje zakup Megane 3 Grandtour. Przegladajac ogloszenia nie widze aby jaka kolwiek miala nawiew na tylnia kanape. Pytanie czy jesrt to do zrobienia ? Może części z laguny 3 beda pasować ? Robił, ktoś cos podobnego ? Wymysliłem sobie kupno M3 1.5 dCi 110km, do tego chciałbym na start zrobić chip zeby podniesc moment  obrotowy i zyskać pare km. Później  chciałbym wrzucić jeszcze radio 2din z możliwością podpięcia kamery cofania i gniazdo zapalniczki lub usb do ladowania dla pasazera z tylu. Aczkolwiek najbardziej mnie nurtuje czy jest opcja na ten nawiew do tylu dla pasażerów. Jeżeli to pomocne... jestem gotow zrezygnować z tego joysticka jesli takowa wersja jaka kupie bedzie go posiadać. jezeli bedzie trzeba zmienić caly ten tunel . Dla mnie jest elementem zbędnym. W tym miejscu bardziej pasowałby jakis schowek z zasuwana roletka, albo poprostu miejsce na kubek. 
       
      Jesli był taki temat poruszany to podlinkujcie. Nie znalazlem nic co by zaspokoiło moje pytania. Widziałem wątek o M4 ale te auta chyba troszeczke sie różnią ? 
       

      REGULAMIN Forum się kłania pkt 5.6  - Prezes
       
       
      • 24 odpowiedzi
    • Nowy Bigster: Wyższy Wymiar Dacii
      Dacia prezentuje nowy model Bigster, który wprowadza markę na wyższy poziom, oferując unikalną propozycję w segmencie C-SUV. Ten model, zgodnie z tradycją marki, zapewnia bogactwo cech i technologii w przystępnej cenie. Bigster to samochód, który łączy solidność, przestronność i nowoczesne technologie, spełniając oczekiwania najbardziej wymagających klientów.
      • 0 odpowiedzi
    • Jak sprawdzić kod silnika?
      Czy można jakoś odczytać kod silnika i skrzyni biegów z naklejki czy VINu? Jeśli tak to jak?
      • 10 odpowiedzi
    • Cześć, w przeciągu dwóch tygodni mam odebrać swoje megane 1.3 tce 140. 
      Powiedzcie proszę bo gdzieś wyczytałem, że nowoczesne silniki wraz z olejami są tak skonstruowane, że nie trzeba wymieniać oleju po 1000-2000km od wyjechania z salonu.
      Jak to w praktyce wygląda aby samochód służył długie lata?
      • 34 odpowiedzi
    • Używana Tesla z certyfikatem
      Niedawno trafiłem na wydaję mi się ciekawą opcję, żeby wejść do świata "elektryków". Chodzi o używane samochody marki Tesla, na stronie www.tesla.com/pl_PL/inventory/used - używane można wyszukać używane modele Tesli z certyfikatem. Zakładam, że są one po weryfikacji mechaniki i elektryki. Z tego co czytałem i szukałem w necie to akumulator w Teslach trzyma swoją pojemność całkiem dobrze nawet pomimo upływu czasu, pamiętam, że był z tym duży problem w Nissanach Leaf, które bardzo szybko traciły dostępną pojemność. Wracają do Tesli, to można wejść w szczegóły ogłoszenia, są real photos i co najważniejsze roczna gwarancja. Oczywiście liczę się z tym, że zaraz zostanę zjedzony przez fanów aut spalinowych (też je lubię), ale ... taka używana Tesla z gwarancją to może być ciekawa opcja.

       
      • 17 odpowiedzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!