Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

Jazda na letnich oponach w zimie w Niemczech


kacper69

Rekomendowane odpowiedzi

Robi się z tego trochę offtopic, ale i ja dorzuce swoje 3 grosze. Mieszkam na południu kraju (okolice Krakowa) gdzie jazda w okresie zimowym na oponach letnich to ogromne ryzyko. Owszem w zachodniopomorskim z tego co się orientuje z reguły temeratury są wyższe i zima o wiele łagodniejsza jednak jeśli ktoś jeździ po całym kraju to zgodnie ze zdrowym rozsądkiem powinien zimowe opony zakładać. Myślę, że bardzo wiele zależy właśnie od regionu, po którym się poruszamy. Na południu kraju często opady śniegu są dość intensywne i o ile odśnieżanie miast idzie jako tako o tyle już wszelkie drogi powiatowe itp przez dłuższy czas pokryte są śniegiem albo błotem pośniegowym na którym letnia opona sobie nie radzi zupełnie. Powodem tego jest właśnie mieszanka z jakiej została wykonana. Pamiętajmy, że opony letnie są twardsze, a przy niskich temperaturach twardnieją jeszcze bardziej co sprawia, że przyczepność koła do podłoża jest zmniejszona! Zimówki na asfalcie suchym zachowują się słabo owszem, ale w zimie (pomijając tegoroczne anomalie) asfalt często taki nie jest. Wiele razy nawet w okresie jesienno-zimowym, o poranku zwłaszcza droga wyglada na normalną, a na zakręcie przy nawet stosunkowo niewielkiej prędkości tyłek zaczyna uciekać albo włącza się przy hamowaniu ABS.

Ja osobiście nie wyobrażam sobie jazdy w zimie na oponach letnich. Co więcej wiele razy w ogóle nie wyjechałbym spod domu mając letnie opony. Przynam się, że jeden sezon letni przejeździłem na zimówkach, żeby je dojeździć. Wiem, że było to nieodpowiedzialne, ale tak na prawdę ryzykownie było tylko gdy spadł deszcz. Na suchym asfalcie poza tym, że piszczały i autem trochę bujało nie było tragedii, dlatego moim skromnym zdaniem większe zagrożenie to jednak auto na letnich oponach w ogólnie rozumianych zimowych warunkach (nie tylko sniegowych) niż auto na zimówkach w lecie. W zimie na letnich hamowania po prostu nie ma.

 

Od razu zaznaczam, że nie biorę niczyjej strony w tym "sporze", wyrażam tylko swoje zdanie na dany temat, ale taki tekst

A ja tobie życzę, żeby któregoś dnia na nieośnieżonej drodze, ktoś wtargnał na pasy albo na mokrej drodze byś wpadł w poślizg na zakręcie ze swoimi śniegowcami.

jest delikatnie mówiąc wysoce niestosowny!!! ;) ;) <czerwona> Edytowane przez Boss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli ktoś jeździ po całym kraju

To napewno. Podobnie jak butami. Jak śmigam po domu, okolicy to można nawet w sandałkach. Gdy jedziemy troche dalej to bez zimowych butów będzie średnio na jeża.

Owszem w zachodniopomorskim z tego co się orientuje z reguły temeratury są wyższe i zima o wiele łagodniejsza

Podobnie w większej części Polski. Są zimy i zimy(ostatnie lata to nie są zimy) Jak słysze bajeczki w mediach o zimowej katastrofie(przy -1 i kilku cm śniegu) to mnie trzęsie ze śmiechu. Ostatnie problemy z oblodzeniami to tylko i wyłącznie zła polityka państwa. Nie wolno wycinać drzew bo bzdurna ekologia, obcięto etaty elektryków, poszerzono rejony, firmy energetyczne mają gdzieś klienta. Liczy się zysk a państwo nie reaguje albo reaguje po czasie. Słowo anomalie to pomyłka.

W Polsce jest klimat w którym większa cześć roku to szarość, deszcz, śnieg, chłód i ogólnie porażka. Pare miesięcy ciepła nic tu nie poprawia. Kończy się kwiecień, potem maj, coś tam ciepełka w lipcu, potem chłodne poranki i zima. Jeźdżenie na zimówkach powinno nam wejść w krew, ale jak widać wielu nie chce tego zaakceptować.

 

Jezeli dla kogoś idiotyzmem jest jeżdżenie na zimówkach do kwietnia do gratuluję wyobraźni

Odgórny narzut to idiotyzm, zwykła głupota tego kto to wymyślił. Co innego jazda na zimówkach bo tak chcemy, tego wymaga pogoda.Oczywiście pomijam odcniki górskie, specyficzne rejony. Ile to razy widzieliśmy kogoś kto w górskim terenie nie daje rady i blokuje innych. Najczęściej Tiry, ale osobówki także. Tam nakaz jazdy na zimówkach to wg mnie podstawa.

U mnie zasada jest prosta. Szybciej przechodze na zimowe, gdy zapowiada się nieciekawa pogoda a mam dalszy wyjazd. Fakt, czasem przełoży się a tu temperatura w górę. Najczęściej wzrost temperatury to tylko kilka dni i szybko idzie w dół, potem deszcz, śnieg. Na letnie przechodze dość późno ponieważ ostatnio zime mamy......na Wielkanoc ;)

Edytowane przez aston76
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rok temu w kwietniu na wielkanoc u mnie tak śniegu nawaliło, że wszyscy stali albo ledwo jechali a ja spokojnie do przodu.

Tylko że w tamtym roku Święta Wielkanocne przypadały na koniec marca i początek kwietnia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zerknąłem i widzę jakieś mordobicie na forum. Powiem wam, że każdy z nas ma swoje racje, a w tych racjach jest sporo racji ;)

To co miałem napisać już napisałem kilka linijek wyżej.

Jeszcze raz. Obowiązek jazdy na zimówkach od-do uważam za nieporozumienie. Jeśli w Niemczech wprowadzili to trzeba się dostować i tyle. Nikt nam nie zagwarantuje, że nagle nie zmieni się pogoda. Szkoda kasy na mandaty. Mamy dosyć problemów w życiu, żeby jeszcze samemu je tworzyć.

W Polsce nie ma obowiązku posiadania apteczki, ale większość wozi. Jest obowiązek posiadania gaśnicy więc leży i tyle. Pamiętajmy, że gaśnica ma być, ale nie musi mieć podbicia. O ile się nic nie zmieniło to wystarczy, że jest w aucie. Dla dobrego samopoczucia powinniśmy raz na jakiś czas sprawdzić stan. Tylko co ona nam ugasi? ;) Dwa razy widziałem akcje z palącym się autem. To nie ma sensu.

W temacie jest podobna jałowa dyskusja jak z obowiązkiem jazdy na światłach. Jak dla mnie to dobre rozwiązanie choć zdaje sobie sprawę, że wprowadzone dzięki lobby paliwowemu i motoryzacyjnemu. OK, cierpi akumulator, instalacja, zużycie paliwa. Jednak oświetlony pojazd widać. I wcale nie chodzi o jesień czy zimę. Latem, w pełnym słońcu, auto oświetlone to auto widoczne. Najgorsze to ostatnie zmiany. Te wszystkie nowoczesne światła do jazdy dziennej są dla mnie mało widoczne. Coś tam świeci, ale co to ma być. Taka proteza normalnego światła.

Podobnie zakaz rozmowy przez telefon.Popieram, ale przez CB już można <czerwona> Jedzenie w aucie, grzebanie po stacjach radiowych, słuchanie muzy rozprasza tak samo a nie jest zabronione. Jeden zarobił na ustawie a drugi(czyli my jako użytkownicy) mamy obowiązek się dostosować. Chore, ale prawdziwe.

Dla świętego spokoju mam w aucie prawie prawie wszystko. Brakuje alkomatu i linki holowniczej(stara jest juz stara a wg przepisów ma być biało-czerowna albo zwykła plus chorągiewka) Łańcuchy, saperka i tego typu pierdółki pozostawiam na ekstremalne jazdy ;) więc nie posiadam.

Edytowane przez fredi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łańcuchy, saperka i tego typu pierdółki pozostawiam na ekstremalne jazdy ;) więc nie posiadam.

Wiesz swego czasu, na okres zimowy, wkładałem do bagażnika saperkę i plastikowe podkładki pod koła.

Kilka razy pozwoliły mi one na wyjechanie z kopnego śniegu (ok 40 cm).

Swego czasu widziałem Nissana Patrola, który nie mógł pojechać pod niewielką górkę. Ja nie miałem najmniejszych problemów.

Dębica Frigo wcale nie są takie złe. <czerwona>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O saperce myślałem. Przydatna choćby w okresie grzybowym <czerwona> Jesteś w lesie a tu taki okaz.

Tak poważnie to mam zasade(przejęta od ojca), że zawsze w aucie jest kawałek twardej deski pod podnośnik do kół. Czasem na poboczu jest błoto, bagno. Wyciągasz deske, podkładasz i zero problemów z podniesieniem auta. Deska leży sobie w bagaźniku, owinięta w szmatke. Polecam dębowe. Ostatnio w bagażu siedzi sosnowa.

Też Frigo jakby co ;) Właśnie zaskoczyłem, że moje opony kupiłem na elektroda.pl ponieważ Oponeo.pl z Bydgoszczy to właściciel elektrody. ;)

Edytowane przez fredi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy tych przepychanek, to nie jest odpowiednie miejsce! Wszelkie spory proszę wyjaśniać przez PW. Każdy kolejny wpis nie dotyczący bezpośrednio tematu wątku będzie kasowany.

Nic nie wnoszące do dyskusji i niestosowne posty zostaną usunięte

 

dodano:

Niestosowane i nic nie wnoszące do tego tematu wypowiedzi zostały usunięte.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Videos

  • Ogłoszenia

  • Polecana zawartość

    • Nawiew tylnej kanapy - Megane 3
      Witam, planuje zakup Megane 3 Grandtour. Przegladajac ogloszenia nie widze aby jaka kolwiek miala nawiew na tylnia kanape. Pytanie czy jesrt to do zrobienia ? Może części z laguny 3 beda pasować ? Robił, ktoś cos podobnego ? Wymysliłem sobie kupno M3 1.5 dCi 110km, do tego chciałbym na start zrobić chip zeby podniesc moment  obrotowy i zyskać pare km. Później  chciałbym wrzucić jeszcze radio 2din z możliwością podpięcia kamery cofania i gniazdo zapalniczki lub usb do ladowania dla pasazera z tylu. Aczkolwiek najbardziej mnie nurtuje czy jest opcja na ten nawiew do tylu dla pasażerów. Jeżeli to pomocne... jestem gotow zrezygnować z tego joysticka jesli takowa wersja jaka kupie bedzie go posiadać. jezeli bedzie trzeba zmienić caly ten tunel . Dla mnie jest elementem zbędnym. W tym miejscu bardziej pasowałby jakis schowek z zasuwana roletka, albo poprostu miejsce na kubek. 
       
      Jesli był taki temat poruszany to podlinkujcie. Nie znalazlem nic co by zaspokoiło moje pytania. Widziałem wątek o M4 ale te auta chyba troszeczke sie różnią ? 
       

      REGULAMIN Forum się kłania pkt 5.6  - Prezes
       
       
      • 18 odpowiedzi
    • Nowy Bigster: Wyższy Wymiar Dacii
      Dacia prezentuje nowy model Bigster, który wprowadza markę na wyższy poziom, oferując unikalną propozycję w segmencie C-SUV. Ten model, zgodnie z tradycją marki, zapewnia bogactwo cech i technologii w przystępnej cenie. Bigster to samochód, który łączy solidność, przestronność i nowoczesne technologie, spełniając oczekiwania najbardziej wymagających klientów.
      • 0 odpowiedzi
    • Jak sprawdzić kod silnika?
      Czy można jakoś odczytać kod silnika i skrzyni biegów z naklejki czy VINu? Jeśli tak to jak?
      • 10 odpowiedzi
    • Cześć, w przeciągu dwóch tygodni mam odebrać swoje megane 1.3 tce 140. 
      Powiedzcie proszę bo gdzieś wyczytałem, że nowoczesne silniki wraz z olejami są tak skonstruowane, że nie trzeba wymieniać oleju po 1000-2000km od wyjechania z salonu.
      Jak to w praktyce wygląda aby samochód służył długie lata?
      • 34 odpowiedzi
    • Używana Tesla z certyfikatem
      Niedawno trafiłem na wydaję mi się ciekawą opcję, żeby wejść do świata "elektryków". Chodzi o używane samochody marki Tesla, na stronie www.tesla.com/pl_PL/inventory/used - używane można wyszukać używane modele Tesli z certyfikatem. Zakładam, że są one po weryfikacji mechaniki i elektryki. Z tego co czytałem i szukałem w necie to akumulator w Teslach trzyma swoją pojemność całkiem dobrze nawet pomimo upływu czasu, pamiętam, że był z tym duży problem w Nissanach Leaf, które bardzo szybko traciły dostępną pojemność. Wracają do Tesli, to można wejść w szczegóły ogłoszenia, są real photos i co najważniejsze roczna gwarancja. Oczywiście liczę się z tym, że zaraz zostanę zjedzony przez fanów aut spalinowych (też je lubię), ale ... taka używana Tesla z gwarancją to może być ciekawa opcja.

       
      • 17 odpowiedzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!