Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

Problem z ogrzewaniem - raz grzeje a raz nie


Rekomendowane odpowiedzi

Podczas wczorajszej trasy na narty, po kilku godzinach drogi w kabinie zaczęło się robić coraz chłodniej, mimo ustawionych 22 stopni na climatroniku przy funkcji AUTO. Z nawiewów przestało lecieć ciepłe powietrze! :( ustawiłem ręcznie na 27 stopni (max.) i mimo to z nawiewu nadal nie leciało ciepło. Próbowałem w trakcie jazdy różnych ustawień, nawiewów, zamykania obiegu z zewnątrz i raczej nic nie skutkowało. Po ok. 20 minutach zaczęło jednak lecieć ciepłe powietrze z nawiewów. Ustawienie było akurat bez włączonej funkcji AUTO i na max 27 stopni. Jednak po ok. 30 minutach ciepło znowu przestało lecieć. Wydaje mi się, że ustawienie ręczne na 27 stopni czy AUTO np. na 22 stopniach raczej nie ma znaczenia, po prostu przestaje lecieć ciepłe powietrze a po jakimś czasie znowu zaczyna. Na szczęście dojechaliśmy w międzyczasie do celu zbytnio nie wychłodzeni. Czeka nas jednak powrót do Polski i tak bez ogrzewania to średnio nas widzę, tym bardziej gdy grzanie w ogóle się nie włączy... ;) Podpowiedzcie co to może być???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wentylator działa na wszystkich biegach? Chyba na początek do obejrzenia rezystor. Jest za zaślepką obok pedału gazu. Lubiła się tam przytopić kostka. Może szwankować silniczek mieszania powietrza. Ogólnie dostęp tam jest średni i w warunkach "polowych" trudno będzie coś zdziałać.

Chyba że czujnik temperatury wewnętrznej przekłamuje.

Edytowane przez kaag
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak. Wentylator działa na wszystkich biegach.

Czujnik temperatury jeśli masz na myśli ten co buczy przy lusterku wstecznym to chyba nie powinien mieć wpływu jeśli ustawiamy temperaturę np. na 27 stopni i NIE włączamy funkcji AUTO. Wtedy na logikę powinien grzać maksymalnie bez względu na temp. wewnątrz auta, tak mi się wydaje ale pewny nie jestem... ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ jest to ScenicII to trzeba jeszcze zwrócić uwagę na czujnik temp. zewnętrznej. Jeżeli pokazuje głupoty będą się działy takie cuda.

ten co buczy przy lusterku wstecznym to chyba nie powinien mieć wpływu jeśli ustawiamy temperaturę np. na 27 stopni

Turbinka buczy? To już ten czujnik będzie głupiał. Nie wiem czy ma wpływ, może mieć.

Logicznie rzecz biorąc, skoro ustawiasz jakąś temp. to układ będzie dążył do jej osiągnięcia. W klimatyzacji ręcznej masz pokrętło. W automatycznej, typu klimatronik, możesz ustawić temp. na wyświetlaczu. Przecież jak wyłączysz automat(tzn. automatyczne utrzymanie temp. w kabinie) to nie będzie Ci układ grzał/chłodził do oporu, do póki nie przestawisz.

Klimatyzacja będzie dążyła do osiągnięcia zadanej temperatury niezależnie czy jest w trybie manualnej czy auto.

Nie będę się wypowiadał jak to jest w Scenicu II bo go nie mam, a mój Scenic ma klimę manualną, czyli nie z tej bajki ;)

Mogę natomiast powiedzieć jak to jest w mojej Viki.

Również mam tryb auto i "manualny".

W trybie manualnym ustawiam sobie siłę nadmuchu i temp. jaką chcę mieć w kabinie.

Wtedy wentylator dmucha cały czas z zadaną siłą, tak aby uzyskać zadaną temp. Klimatyzacja dmucha powietrzem o takiej temp. żeby spełnić warunek ustawionej temp.

W trybie "AUTO" nadmuch powietrza cały czas się zmienia, tak aby uzyskać temp. zadaną.

W praktyce wygląda to tak, są momenty, że nie ma w ogóle nadmuchu, aby za chwilę włączyć się z większą siłą.

Bardzo ładnie można to zaobserwować w lecie. Jadąc ocienioną drogą (drzewa, las lub chmurki zasłaniające słońce) dmuchawa praktycznie nie pracuje. Jeżeli teraz wyjadę na nieosłonięty niczym odcinek drogi, gdzie mocno operuje słońce, dmuchawa zaczyna zwiększać moc nadmuchu, tłocząc do kabiny chłodne powietrze.

Przypuszczam, że równocześnie zaczynają działać klapki mieszalnika, zmieniające przepływ strumienia powietrza przez parownik.

Nie ma tu znaczenia, że opisałem działanie w okresie letnim, w zimie będzie podobnie, z tym, że mieszalnik będzie kierował powietrze przez nagrzewnicę.

Nie sądzę żeby Renault rozwiązał to inaczej.

 

Jak napisałem na wstępie sprawdź czujniki temp. w kabinie (wyczyść i nasmaruj turbinkę) i czujnik temp. zewnętrznej.

Jak się do nich dobrać i jak sprawdzić znajdziesz na forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, dzięki za dotychczasowe sugestie i wsparcie. Więc tak:

Jak poziom płynu w zbiorniczku jest prawidłowy i nie jest zapowietrzona nagrzewnica to pozostaje sterownie silnikiem krokowym klapki mieszającej.

Poziom płynu wydaje się być prawidłowy. Sprawdzę jednak jeszcze dziś bo wczoraj już ciemno było ale wydaje mi się, że chyba jest OK. Co do zapowietrzenia nagrzewnicy to nie wiem jak to sprawdzić.

 

Ponieważ jest to ScenicII to trzeba jeszcze zwrócić uwagę na czujnik temp. zewnętrznej. Jeżeli pokazuje głupoty będą się działy takie cuda.

Czujnik temp. zewnętrznej pokazuje prawidłową temperaturę na wyświetlaczu (-4`C) wczoraj akurat, co zweryfikowałem z termometrem analogowym na budynku (no może byłą różnica 1 stopnia ale to już chyba sprawa dokładności obu urządzeń).

 

Turbinka buczy? To już ten czujnik będzie głupiał. Nie wiem czy ma wpływ, może mieć.

Hmmm wydaje mi się, że ten czujnik (ten co jest w okolicach lusterka) zawsze tak brzęczał. Jeden z pierwszych moich postów na tym forum w 2012 ;) tego dotyczył i forumowicze pisali, że tak może brzęczeć. Dla mnie to brzęczenie jest słyszalne, niestety nie mam jednak porównania z innym Scenic II i nie wiem czy u mnie brzęczy za głośno czy jest to w normie.

 

Klimatyzacja będzie dążyła do osiągnięcia zadanej temperatury niezależnie czy jest w trybie manualnej czy auto.

Ja to rozumiem tak, że jeśli w trybie manualnym (czyli bez automatu) ustawię temperaturę na max czyli 27 stopni to powinno być to takie same działania jak przy ogrzewaniu z pokrętłem (manualnym) gdy przekręcamy pokrętło maksymalnie na grzanie. Jeśli ustawimy np. 21 stopni na wyświetlaczu, to tak jak byśmy ustawili pokrętło w manualnej klimie na połowę czyli pomiędzy polem niebieskim i czerwonym skoro 21 stopni w klimatroniku odpowiada równo połowie skali. Tu jednak nie mam pewności czy tak jest. Tak mi się tylko wydawało, bo jaka różnica była by pomiędzy trybem auto a manualnym skoro ma utrzymywać zadaną temperaturę na wyświetlaczu przy systemie auto i manualnym. Tu się jednak nie spieram tylko piszę co mi się wydaje ;)

 

Może to będzie jakiś trop... - krótko przed wyjazdem miałem wyciągany silnik (problem z obróconą panewką), auto zostało naprawione jak należy (w warsztacie z doświadczeniem i nie oszczędzając na częściach) ale może jednak coś uległo zapowietrzeniu, bądź z uwagi na te manewry się przestawiło (a to pierwsza dłuższa trasa od naprawy)...?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zastanawiałem się filozofią grzania auto/manual, ale na mój prosty rozumek, po to są czujniki w kabinie żeby podawały gdzieś jakieś informacje.

Co do czujników temp. to ja bym ich nie pomijał. Kolega miał podobne zachowanie klimatyzacji tyle, że w lecie. Przy 40-stopniowych upałach.

Klima raz mu grzała aby za chwilę chłodzić. Powodem był czujnik temp. zewnętrznej, wskazania pływały góra - dół. Pomogło wyczyszczenie wtyczki przy lusterku.

Nie sadzę, żeby powodom było zapowietrzanie się układu chłodzenia, ale to może być dobry trop.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeden z pierwszych moich postów na tym forum w 2012 ;) tego dotyczył i forumowicze pisali, że tak może brzęczeć. Dla mnie to brzęczenie jest słyszalne, niestety nie mam jednak porównania z innym Scenic II i nie wiem czy u mnie brzęczy za głośno czy jest to w normie.
nie jest w normie, nie ma brzęczęć, nie ma go być słychać w ogóle.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do "brzęczenia" to nie brzęczy czujnik temperatury przy lusterku tylko wiatraczek wymuszający przepływ powietrza wokół czujnika. Poza pewnym dyskomfortem dla czułych uszu nie to wpływu na pracę samego czujnika. Ważne tylko by ten wiatraczek pracował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powodem był czujnik temp. zewnętrznej, wskazania pływały góra - dół. Pomogło wyczyszczenie wtyczki przy lusterku.

Ale czujnik na wyświetlaczu pokazuje prawidłową temp zewnętrzną. Czy mimo to może być coś nie tak jeśli pokazuje właściwą? Czy to ten czujnik co jest w prawym zewnętrznym lusterku?

 

nie jest w normie, nie ma brzęczęć, nie ma go być słychać w ogóle.

OK. Tu w warunkach polowych trudno jednak mi się za to zabrać i go rozbierać ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK. będę obserwował temp. zewnętrzną podczas jazdy. Przed południem odpaliłem auto, jak temperatura silnika podniosła się do drugiej kreski włączyłem ogrzewanie manualnie na 27 stopni i nawiew na 2 zakres. Jest nieznaczna różnica pomiędzy temperaturą wylatującą z nawiewów przy ustawieniu pomiędzy 15 a 27 stopni. Przy 15 stopniach leci całkiem zimne a przy 27 nieznacznie cieplejsze (może o 3-4 stopnie, różnica jednak jest wyczuwalna lecz zbyt słaba żeby nagrzać auto w drodze powrotnej). Po powrocie jak namierzę co było przyczyną to napiszę dla potomnych, gdyby ktoś miał podobny problem to będzie podpowiedź gdzie szukać przyczyny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeżeli komp "stwierdzi", że nie ogrzeje wnętrza do żądanej temperatury z układu chłodzenia silnika, to włączają się grzałki elektryczne. one działają aż silnik osiągnie zdaje się 60*C, póżniej ogrzewanie jest z układu chłodzenia.

przynajmniej one powinny działać. łatwo to sprawdzić, bo na zimnym silniku (1 kreska) jak załączysz ogrzewanie, to powinno lecieć ciepłe właśnie od grzałek.

Edytowane przez mrarek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłem jak pisał mrarek. Włączyłem silnik i kiedy jeszcze temperatura silnika była na jednej kresce to włączyłem ogrzewanie na AUTO i na 23 stopnie. Trzymałem tak ok. 5 min. Ciepło jednak nie poleciało, więc grzałki elektryczne jeśli są to nie zadziałały.

 

Dziś wróciliśmy do domu i nie zamarzliśmy po drodze ;) ponieważ ogrzewanie przez ok. 85% czasu trwania podróży działało prawidłowo. Zauważyłem pewną zależność, otóż ogrzewanie przestaje działać w większości przypadków jak samochód wjeżdża pod górę. Podczas zjazdu w dół włącza się ponownie po pewnej chwili i jest OK. Jak jechaliśmy w tamtą stronę to też w okolicach gór przestawało działać. Dzisiaj wracając zauważyłem, że to ma wpływ. Jak już wyjechaliśmy z gór to jadąc po równym terenie prawie się w ogóle nie wyłączyło, dojeżdżając jednak do domu ok. 25 km przed przestało jednak grzać. Całe szczęście, że przed samą "metą".

Macie jakiś pomysł co się może dziać, że wzniesienia na to wpływają? Może jakieś zapowietrzenie...? Mieliście może taki przypadek?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dojeżdżając jednak do domu ok. 25 km przed przestało jednak grzać.

Wyczuł domek i przyzwyczajał was do niższych temperatur byście nie doznali szoku termicznego przy wysiadaniu :D :notacrook:

Tak poważnie, to stan płynu na 100% jest właściwy ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Videos

  • Ogłoszenia

  • Polecana zawartość

    • Nawiew tylnej kanapy - Megane 3
      Witam, planuje zakup Megane 3 Grandtour. Przegladajac ogloszenia nie widze aby jaka kolwiek miala nawiew na tylnia kanape. Pytanie czy jesrt to do zrobienia ? Może części z laguny 3 beda pasować ? Robił, ktoś cos podobnego ? Wymysliłem sobie kupno M3 1.5 dCi 110km, do tego chciałbym na start zrobić chip zeby podniesc moment  obrotowy i zyskać pare km. Później  chciałbym wrzucić jeszcze radio 2din z możliwością podpięcia kamery cofania i gniazdo zapalniczki lub usb do ladowania dla pasazera z tylu. Aczkolwiek najbardziej mnie nurtuje czy jest opcja na ten nawiew do tylu dla pasażerów. Jeżeli to pomocne... jestem gotow zrezygnować z tego joysticka jesli takowa wersja jaka kupie bedzie go posiadać. jezeli bedzie trzeba zmienić caly ten tunel . Dla mnie jest elementem zbędnym. W tym miejscu bardziej pasowałby jakis schowek z zasuwana roletka, albo poprostu miejsce na kubek. 
       
      Jesli był taki temat poruszany to podlinkujcie. Nie znalazlem nic co by zaspokoiło moje pytania. Widziałem wątek o M4 ale te auta chyba troszeczke sie różnią ? 
       

      REGULAMIN Forum się kłania pkt 5.6  - Prezes
       
       
      • 15 odpowiedzi
    • Nowy Bigster: Wyższy Wymiar Dacii
      Dacia prezentuje nowy model Bigster, który wprowadza markę na wyższy poziom, oferując unikalną propozycję w segmencie C-SUV. Ten model, zgodnie z tradycją marki, zapewnia bogactwo cech i technologii w przystępnej cenie. Bigster to samochód, który łączy solidność, przestronność i nowoczesne technologie, spełniając oczekiwania najbardziej wymagających klientów.
      • 0 odpowiedzi
    • Jak sprawdzić kod silnika?
      Czy można jakoś odczytać kod silnika i skrzyni biegów z naklejki czy VINu? Jeśli tak to jak?
      • 10 odpowiedzi
    • Cześć, w przeciągu dwóch tygodni mam odebrać swoje megane 1.3 tce 140. 
      Powiedzcie proszę bo gdzieś wyczytałem, że nowoczesne silniki wraz z olejami są tak skonstruowane, że nie trzeba wymieniać oleju po 1000-2000km od wyjechania z salonu.
      Jak to w praktyce wygląda aby samochód służył długie lata?
      • 34 odpowiedzi
    • Używana Tesla z certyfikatem
      Niedawno trafiłem na wydaję mi się ciekawą opcję, żeby wejść do świata "elektryków". Chodzi o używane samochody marki Tesla, na stronie www.tesla.com/pl_PL/inventory/used - używane można wyszukać używane modele Tesli z certyfikatem. Zakładam, że są one po weryfikacji mechaniki i elektryki. Z tego co czytałem i szukałem w necie to akumulator w Teslach trzyma swoją pojemność całkiem dobrze nawet pomimo upływu czasu, pamiętam, że był z tym duży problem w Nissanach Leaf, które bardzo szybko traciły dostępną pojemność. Wracają do Tesli, to można wejść w szczegóły ogłoszenia, są real photos i co najważniejsze roczna gwarancja. Oczywiście liczę się z tym, że zaraz zostanę zjedzony przez fanów aut spalinowych (też je lubię), ale ... taka używana Tesla z gwarancją to może być ciekawa opcja.

       
      • 17 odpowiedzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!