Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

Opłacalność zakupu Megane III na LPG/ON/PB - szacunkowe wyliczenia


sebastian_wifi

Rekomendowane odpowiedzi

Ja mam butlę 53 litry i ostatnio udało mi się zrobić 580 km więc to prawie dwa razy więcej niż napisał Pawel. Od siebie tylko dodam, że nowe auta mało które mają zapas (teraz daje się zestaw do naprawy) więc jak się wyciągnie koło z bagażnika to mamy to samo co w dieslu :-) Co do spalania w dieslu to gdybym chciał zrobić 100 km za tą cenę co na LPG to by ten diesel musiał palić 2,4l/100 ropy :-)

Edytowane przez sebastian_wifi
  • +1 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kombiaku mam butlę GZWM 630x220 o objętości 51 l, większa butla jako zamiennik 205/55 R16 nie wchodzi.

Zresztą nawet przy tej butli był problem z wymianą amortyzatorów, bo idealnie zasłoniła śrubę prawego amortyzatora.

Do tej butli wchodzi mi niecałe 40l LPG, co w zależności od warunków na drodze wystarcza na ok. 400-450 km.

Jednak nigdy nie wyjeżdżam do końca, tylko tankuję jak zaświeci się rezerwa, a rezerwa to ok. 5-8l LPG.

Wtedy wychodzi właśnie 300-350 km zasięgu na LPG.

Kiedyś już podawałem cenowo jak się to przedstawia u mnie.

Wychodzi mi 31 gr za 1 km na LPG i 32 gr za 1 km z dCi.

Teraz cena za km na LPG może trochę spadnie ze względu na niższe ceny LPG, moje statystyki kosztów są na podstawie realnych cen paliwa.

Spalanie średnie na LPG wychodzi 9,74l/100 km lpg + 1,42l/100 km 95.

Statystyka z przejechanych na dzień dzisiejszy prawie 33 tyś km.

Zaraz mi ktoś znowu zarzuci wysokie spalanie 95, poczekajcie do zimy, wtedy idzie najwięcej 95.

W przypadku dCi średnie spalanie wychodzi mi w okolicach 6,8l/100km, statystyka z przebiegu 4 tyś km.

Zobaczymy jakie będzie spalanie zimą, ale nawet jak koszt dojdzie do 35 gr za 1 km, to i tak warto.

Dlaczego warto, po prostu wystarczy się przejechać co najmniej jedną trasę w dCi, a potem wrócić do 1,6 16V.

Różnica jest kolosalna, po prostu 1,6 16V nie jedzie, nawet 1,2 TCE 115 KM o wiele przyjemniej jeździ.

Jak wcześniej wspominałem, do jazdy po mieście i na krótkich dystansach 1,6 16V LPG jest dobrym pomysłem, na trasę lepiej dorzucić nawet 5 zł na 100 km i pokonać ją w dCi.

Edytowane przez Pawel
  • +1 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i się zaczyna jak w poprzednich już zamkniętych tematach ... Moje tyle, a moje tyle... Głupoty piszesz, to niemożliwe, bo moje tyle....

Z tymi przepychankami jesteście na prostej drodze do uśmiercenia tematu..

Co auto i kierowca, a także miejscowość i trasy ze swoim natężeniem ruchu i położeniem geograficznym, to inne wyniki. Czy tak trudno to sobie uzmysłowić??

Moje spala tyle ile mu zatankuję, a cena kilometra nie ma znaczenie skoro chcę jeździć.

A jeżdżę tak, by mi to przyjemność sprawiało, zazwyczaj jestem głuchy na wir w baku i nie widzę zabrudzonych pyłem z klocków hamulcowych alusów.

A ile zdrowia i nerwów zaoszczędzone, to trudno na kasę przeliczać.

Siwe włosy mam z racji wieku, a nie kosztów utrzymania auta.....

Edytowane przez gojgien
  • +1 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, spieracie się czym najtaniej do bólu jest podróżować. Wiadmo że tu liderem będzie 1.6 16V z LPG. Z tym że nowe Megane z silnikiem 1.6 16V niemal nie różni się niczym od Megana II 1.6 16V z 2003 roku czyli sprzed 12 lat, jeśli chodzi o akustykę (hałas). Oba samochody powyżej 90 km/h buczą, jest głośno na trasach szybkiego ruchu. Podróż Meganem 1.2 TCe na trasie szybkiego ruchu jest w miarę akceptowalna - nie jest nerowowo jak w 1.6 16V za sprawą wysokich obotów wraz z hałasem i spalaniem. W moim przypadku przebieg roczny rzędu 12 tyś km nie zmieni znacząco sytuacji finansowej jeśli bym miał jeździć 1.6 16V z LPG a 1.2 TCe. Zdecydowanie wybrałbym 1.2 TCe na rzecz komfortu, ciszy. Jeśli moje przebiegi były powyżej 25 tyś km, wybrałbym dCi za sprawą niskiego spalania jak i ciszy w trasie. Era silnika 1.6 16V już się skończyła, nie jest w produkcji. Z drugiej strony to był idiotoodporny silnik, można było nim jeździć 15 lat po pieczywo do sklepu nawet 500 metrów. Jednak spalanie 10 litrów w warunkach miejskich to spory wynik jak na dzisiejsze czasy. 1.2 Tce spali około 8 - różnica 2 litry to sporo. W dodatku wielu kierowców drażni Start / Stop. Mimo wszystko ten system na uzasadnienie. Popatrzcie co się dzieje w Warszawie, Wrocławiu w godzinach szczytu. Na kazde 100 metrów 2 pasówki w korku stoi ~ 40 samochodów z zapalony silnikiem, niejednokrotnie bez celu pracuje silnik 5 minut. W skali Polski, Europy to ogromne marnowanie paliwa, wydalanie co2 w powietrze bez celu. Swobodnie każdej doby w ten sposób znika kilka cystern kolejowych paliwa. Także Start / Stop ma swoje uzasadnienie na rzecz ochrony środowiska.

Edytowane przez mayn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Także Start / Stop ma swoje uzasadnienie na rzecz ochrony środowiska.

 

Tak, ale tylko na postoju :) W każdym innym przypadku LPG jest bardziej "eko". Jako ciekawostkę załączam fragment artykułu:

 

Silniki z LPG emitują o około 90% mniej szkodliwych cząsteczek stałych, 90% mniej tlenków azotu, 60% mniej Co2 - wylicza Andrzej Olechowski, dyrektor Polskiej Organizacji Gazu Płynnego. Jego zdaniem, jeśli do silnika, który spełnia wymagania normy Euro3 dodamy instalację LPG, będzie on spełniał wymagania normy Euro5.

 

Źródło: http://www.motofakty.pl/artykul/zakaz-wjazdu-do-centrum-miast-a-moze-doplata-do-lpg-video.html

Edytowane przez sebastian_wifi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I śmierdzą niesamowicie jak takie coś jedzie albo stoi z przodu.

Klima od razu na obieg wewnętrzny, czego nie robię nawet za starymi dieslami.

Eko to by był jakby fiołkami pachniał. :lol:

Edytowane przez gojgien
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@gojgien - Na początku tego postu próbowałem z Tobą prowadzić normalną dyskusję pomimo Twojej ignorancji, ale teraz z każdym Twoim postem widzę jak na dłoni, że jesteś typowym hejterem na tym forum. Mógłbym teraz odbić piłeczkę i zaserwować Tobie informację, że śmierdzi wtedy jak jedzie diesel na olej roślinny, ale mam swój poziom i nie będę Tobie stwarzał sytuacji, na które tylko czekasz. Na początku napisałeś, że ten wątek Ciebie nie obchodzi więc pytam się po co tutaj wchodzisz? Po to aby nabijać sobie posty czy tworzyć "wojenki", o których napisałeś na początku tego wątku? Wszyscy już wiemy, że jak Ty masz diesla to wszyscy muszą je mieć bo są najlepsze więc myślę, że dalsze Twoje nabijanie sobie postów w tym wątku jest zbędne. Z przykrością również stwierdzam, że poza Tobą nikt nie wykazuje się taką ignorancją i stronniczością w tym wątku. Zarzuciłeś mi używanie stereotypów wobec diesli, a sam sypiesz z rękawami wymysłami na temat jakie to "be" są instalacje gazowe nie mając oczywiście racji. Pewnie za kilka lat jak się jednak zdecydujesz na LPG to będziesz ludzi męczył w postach, że diesel jest zły a gaz jest super - a dlaczego? Odpowiem: Dlatego, że Ty będziesz tym jeździł i nagle cały świat będzie się musiał nawrócić bo szanowny Pan gojgien ma teraz LPG.

 

Także na koniec pozdrawiam Ciebie i życzę więcej obiektywizmu i opanowania, bo to że Ty coś masz to nie znaczy, że to jest najlepsze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A gdzie to przeczytałeś, że wszyscy powinni, albo muszą mieć diesla jak ja??

Nie przypominam sobie swojego posta na tym, ani innym forum gdzie bym taką tezę stawiał.

Owszem czasami zachwalam jego niepodważalne walory ale nigdzie na siłę.

Gdzie napisałem, że gaz jest zły??

Takiego posta również sobie nie przypominam choć jak przy dieslach i benzyniakach widzę jego strony dodatnie i ujemne.

Tu jednak opieram swoje prywatne i nienapisane osądy tylko na tym co przeczytałem, choćby na tym forum, ponieważ nie miałem auta na LPG.

Zawsze staram się pisać to co znam z autopsji, a w tym temacie tylko z benzynami, począwszy od dwutaktów i dieslami, od zwykłych po doładowane miałem do czynienia.

Nie zmienia to faktu, że nie posiadając auta z LPG, nie potrafię go wyczuć stojąc albo jadąc za nim.

A to co czuję, to już wkracza w strefę moich doświadczeń z autami zasilanymi LPG, choć jak wyżej napisałem, nie jestem takiego posiadaczem.

I choćbyś nie wiem jakich przypuszczeń, (hejt) epitetów i retoryki używał, to niestety tej przywary LPG nie przykryjesz. LPG przed moją maska śmierdzi jakby się tam ktoś zesrał. I to nieistotne czy będę wtedy jechał dieslem, benzyną, nawet z LPG, czy na rowerze.

Zgadzam się z faktem śmierdzących plackami albo frytkami diesli. I wcale mi się to nie podoba. W swoim życiu ECO diesla z dodatkiem Bio ON zużyłem tylko 1 bak w starszym sceniolu I to właśnie ze względu na "frytkownicę na kołach" był to pierwszy i ostatni bak tego paliwa jaki zakupiłem, choć mój wydech i tak był za autem.

Od tego czasu nigdy więcej choć było taniej.....

Co do wojenek o wielkość spalania, to pokaż mi jedno zdanie w moich postach gdzie udowadniam, że diesel jest bardziej ekonomiczny, albo że z baku mi nie ubywa.

Jedyny argument jakiego używam, to brak potrzeby częstego mieszania biegami jak przy silnikach zasilanych innym paliwem. (w tym temacie przytaczam to po raz pierwszy)

Wręcz przeciwnie! Napisałem że nie interesuje mnie i nawet jestem głuchy na niejednokrotny wir w baku.

Napisałem też, że temat mnie mało interesuje, co nie znaczy że nie będę do niego zaglądał.

Nikomu też nie wciskam co się bardziej opłaca. Skoro każdy potrafi to przeczytać, to zapewne i liczyć potrafi, do tego tylko podstawy matematyki są potrzebne.

Dobrać dane do wyliczeń, to jak widać z tematu też wiele osób potrafi i co ważniejsze, każdy ma inne priorytety i potrzeby, co w tych wyliczeniach uwzględnić.

Mam nieodparte wrażenie, że ten temat powstał nie dla innych ale tylko i wyłącznie dla zaspokojenia własnego, nie do końca dobrego samopoczucia po decyzji o zakupie auta z LPG.

Ale to pomińmy, nie jestem skory, by według swego widzimisię osadzać i jeszcze twierdzić, że tylko taka jest prawda.

Co do rzekomego nabijania postów, mam ich wystarczająco dużo (i tak na tym forum są wyłączone rangi przyznawane z tego tytułu) i nie są to posty o dupie Maryni. Nie są też takie jednozdaniowe, którymi najłatwiej liczniki podnieść i najszybciej je można stworzyć w gigantycznej ilości.

Na forum w pierwszej kolejności preferuję czytanie i to nie tylko tego co mnie bezpośrednio dotyczy.

A Skoro nowy post się pojawił i mam go w bardzo krótkiej liście nowych, to czytam.

Jeśli takie zachowanie i sposób korzystania z forum nazywasz hejtem, to chyba jesteś w błędzie.

A tak jeszcze ad vocem, zaimek "TY" we wszelkich odmianach i funkcjach, którego często używasz w ostatnim poście przed swoimi przypuszczeniami i domysłami odnośnie mojej osoby, zostaw sobie dla żony, matki, teściowej lub kochanki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli uraziłem używając sformułowania "Ty" to przepraszam, ale stosuję się do ogólnoprzyjętych zasad pisowni w Internecie czyli tzw. NETYKIETY, której jeden z podpunktów brzmi:

 

W dyskusjach, zwłaszcza w Usenecie i na forach internetowych zwracamy się po nicku lub imieniu jeśli rozmówca wyraża na to zgodę. Nigdy samym nazwiskiem. Nie należy się obrażać, jeśli ktoś zwraca się do nas „per ty”, a nie w formie grzecznościowej, i nie należy się obawiać używania takiej bezpośredniej formy.

 

Także ja ze swojej strony pozdrawiam i życzę szerokości :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam zaimek mnie nie obraża, ba, nawet jestem jednym z nielicznych, którzy oficjalnie na tym forum podpowiadają adwersarzom by zamiast Pan/ Pani stosować bardziej koleżeńskie zwroty. (do sprawdzenia w moich postach)

Nie zgadzam się jednak, by ten zaimek przyklejać do tez jakie sobie wymyśliłeś odnośnie mojej osoby

A post na który w ten sposób odpowiedziałem, jest właśnie takim stekiem wydumanych bzdur i nieuprawnionych przypuszczeń, wyssanych z palca.

również pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam bardzo słaby węch i pewnie to jest przyczyną, że nie wyczuwam np. żadnego "smrodu z LPG", ale w postach gojgiena wyczuwam wyraźną woń cebuli.

Edytowane przez Firan
  • +1 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!