Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

Czy moje klocki hamulcowe naprawdę były do wymiany?


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

Po zakupie mojej wspaniałej rakiety, pojechałem na obowiązkowy zresztą przegląd gwarancyjny. Samochodzik przejrzeli, wszystko się zgadza, oleju nie wymieniali, bo mieli w bazie danych, że dopiero co był wymieniany i ok. Natomiast wymienili mi klocki hamulcowe. Trochę mnie to zdziwiło, bo sprawdzałem je miesiąc wcześniej. Sprawdzałem wszystkie, bo hamulce szumiały mi na zimnym.

Co więcej, zrobiłem im zdjęcia, żeby móc na spokojnie w domu sprawdzić. Zdjęcia pochodzą z początku lutego. Od tamtej pory pojechałem w trasę 700Km, oraz codziennie 30Km do pracy i takie tam.

Bardzo Was proszę o opinię, czy rzeczone klocki kwalifikowały się do wymiany? Chodzi o przód. Cena chyba ponad 300 PLN plus 80 robocizna (około, nie mam faktury).

 

thumb_hosting_zdjec_1458653807__20160203_115909.jpg thumb_hosting_zdjec_1458653814__20160203_115943.jpg thumb_hosting_zdjec_1458653831__20160203_120341.jpg

Pozdrawiam serdecznie!

 

P.S. mam megane III PhIII, nie wiem dlaczego w prefixie do posta mogę tylko PhII wybrać :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze troche mogłeś na nich pojeździć, ale tak na prawdę klocek mocniej się zużywa od wewnętrznej strony auta, więc tam mogło być gorzej i stąd wymiana.

Jaki masz przebieg, że już klocki się skończyły?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawa raczej nie podlega dyskusji.

Na fotkach, nawet bez mierzenia widać, że okładziny są cieńsze jak blachy na których są przyklejone (były w lutym)

W momencie odstawienia auta na przegląd były zapewne jeszcze cieńsze...

I teraz wnioski. Gdybyś sam sobie klocki wymieniał albo miał mechanika gdzie z dnia na dzień można taką wymianę przeprowadzić, to mogły jeszcze z 1,5 - 3 miesiące hamować to auto.

Jeśli jednak odstawiasz auto do serwisu ASO raz na rok, to nie bądź zdziwiony że klocki wymienili na nowe.

Na tych z fotek byś roku nie objechał. A jakby się skończyły, to miałbyś pretensje, że krótko po przeglądzie znowu trzeba termin ustalać i auto odstawiać, by klocki wymienić.

Moim zdaniem ASO postąpiło słusznie.

Układ hamulcowy to nie pusta buteleczka odświeżacza powietrza, bez której można się nawet kilka tygodni obejść w czasie jazdy.

Edytowane przez gojgien
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za info.

Przejechałem 40K, dlatego zdziwiony byłem i nie spodziewałem się tej wymiany, zwłaszcza, że sprawdzałem.

Co do okładzin, to musiałbym na te nowe spojrzeć, bo wydaje mi się, że ubyło ich 3/4 więc spodziewałem się jeszcze 10K co najmniej.

Wiecie, ASO ma 150% marży na klocki chyba więc mogłem u siebie wymienić po gwarancji.

Z drugiej strony owszem, nie ma co się tarabanić przed wakacjami specjalnie z klockami, więc mam z głowy.

Pozdrawiam!

Edytowane przez aston76
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na hamulce nie ma jednolitej recepty i najwięcej zależy od stylu jazdy. Można klocki zajechać w 10 tyś km i tarcze w 20 tyś km a można też przejeździć kilka razy dłużej.

A jeśli chodzi o ceny w ASO to tarcze przednie jeszcze są tanie. Za to zatylne, które są razem z łożyskiem i pierścieniem ABS w ASO chcieli 870 zł!!! Do tego klocki ok. 180. Z robocizną to chyba 1400-1500 chcieli.

Sam kupiłem oryginały tarcze i klocki za 590 + 2h roboty. Ok. 900 zł w kieszeni. Strasznie zdzierają!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olos47 - dokładnie tak jest. Megi jest bardziej żonki niż moje. Ja mam Omege 94', przy której większość rzeczy robię sam. Przerabiałem tarczo-bębny plus podrdzewiałem tarcze kotwiczne do ręcznego. Do Meganki znalazłem jakiś polecany serwis, nie aso i będzie git.

 

Nie rozumiem w sumie czemu aso tak kroi. Oryginalny komplet klocków do 200pln spokojnie się znajdzie, a tu 350 na fakturze. Może nie chce im się pracować?

Edytowane przez aston76
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymiana klockow hamulcowych poza aso nie może powodować utraty gwarancji. Wiec spokojnie nawet w nowym samochodzie można samemu wymieniać. Sam mialem w rocznym samochodzie problem, bo w trasie z Chorwacji do Polski gdzie po drodze (byc moze na miescu auto stalo zaparkowane kilka metrow od morza) zapiekł sie tylny zacisk i jeden klocek lekko tarł. Roznicy w jezdzie nie bylo, komputer pokazał spalanie wieksze o okolo 0.4l. Nie sprawdzalem w nawet nie rocznym samochodzie z przebiegiem 10k km na postoju czy hamulce sie nie grzeja. Po przyjezdzie pojechalem na gwarancyjny po roku. Okazło sie ze kloca nie było wcale a tarcza zniszczona. Na szczescie naprawa za darmo. Wiec to ze dzis klocek ma np 5mm nie znaczy ze po kilki tysiacach nadal tyle bedzie mial.

 

 

lapka2.gif

Regulamin pkt.

5.6 - pl-literki Aston76

Edytowane przez aston76
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie bardzo wiem co chcesz nam przekazać.

Ale jedno jest pewne na 100%, jeżeli dziś klocek ma 5 mm okładziny to po przebiegu następnych kilku tysięcy kilometrów, nie ma co liczyć, że nadal te 5 mm będzie miał.

Edytowane przez Lelupi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!