Megane III phIII Czy może być taka instalacja?

[mich64]

4 godziny temu, Andrzej-2010 napisał:

Sterownik  Stag QNEXT PLUS - ma wbudowany emulator poziomu paliwa.

Ma, ale u mnie nie działał a gazownik kumaty. Landi Renzo zatrybiło od razu, koszt 100 pln chyba, że cena wzrosła.

[witman]

Kolego @pbet bardzo mądra decyzja z LPG, teraz trzeba znaleźć dobry zakład, a w nim kumatego instalatora, czytam też, że kolega @MichalVTS zdecydował się na LPG do swojego 1.4TCe, gratuluję

Miałem już trochę renówek z LPG w rodzinie też ich mamy sporo, zdecydowana większość jeździ na BRC, jednak każda instalacja jest dobra, gdy się ją dobrze podłączy i solidnie zestroi.

Bardzo słusznie pisze kolega @MichalVTS zakładając zbiornik o pojemności 67L, ponieważ taki rozmiar bez problemów wchodzi w miejsce koła do Meganek, w naszej Coupe 1.4TCe też jest 65L. Większy zbiornik to większy komfort w czasie długich tras, np. do Chorwacji, ja mam w ScIII 1.4TCe 71L z lekko poniesioną podłogą (5~7mm), z podgiętym pływakiem w zbiorniku wchodzi mi 64-67L co wystarcza na przejechanie 620~650km w trybie autostradowym 130-140km/h.

Często ludzie pytają czy nie będzie za bardzo obciążony tył auta, otóż sam zbiornik waży ~28kg raptem 3kg więcej od 53L, do zbiornika 67L wejdzie 52-55L (jest to zależne od temp. LPG, zaworu oraz ciśnienia pompy dystrybutora) przy podgięciu pływaka można uzyskać wartości tankowania rzędu 60-64L. 

Reasumując waga własna zbiornika 28kg + 53L LPG (~27kg) = ~55kg (1litr LPG waży ~ 0,52kg), biorąc pod uwagę, że nie wozimy dużo paliwa w zbiorniku (ja mam zawsze około 1/5 zbiornika) wyjdzie na to, że te dodatkowe 55kg + 20kg Pb = 75kg razem będzie cięższe jedynie o 15kg od pełnego zbiornika Pb (60L) = ~60kg.

 

Uważam, że absolutną podstawą przy zakładaniu LPG jest strojenie, przy dobrze zestrojonej instalacji najlepiej przy użyciu sondy szerokopasmowej AFR można uzyskać lepsze parametry jak na Pb95 (zwłaszcza przy silnikach z turbo), a to z racji tego, że LPG ma 102-104 oktany,  większość współczesnych sterowników LPG potrafi to odpowiednio wykorzystać, do takiego zabiegu trzeba jednak sondy AFR podłączonej do końcówki rury wydechowej oraz fachowej wiedzy i doświadczenia instalatora, który będzie to stroił. Bardzo dobrą metodą jest hamownia, jednak nie każdy zakład posiada takową, wtedy mamy wykresy ile auto miało przed, a ile po na LPG. Można również podjechać po instalacji na hamownię i sprawdzić wyniki, taka usługa to koszt około ~150zł.

Tak więc niezalezienie czy to silnik wolnossący 1,6 16V K4M, 1.6SCe H4M, 2.0 F4R lub M4R czy z turbo 1.2TCe, 1.4TCe czy 2.0TCe warto dopytać instalatora o strojenie AFR, a gdyby instalator twierdził, że 1.6 K4M to silnik o prostej konstrukcji i nie trzeba stroić z AFR, to znaczy, że mu się porostu nie chce lub zakład nie posiada takiego sprzętu lub nie potrafią z niego korzystać.

 

Co do emulatora to już wybór należy do użytkownika, ja nie mam i nie miałem w żadnym aucie, przyzwyczaiłem się już do tego, że podczas jazdy na LPG wskaźnik Pb opada, a po ponownym uruchomieniu silnika pływak zbiornika Pb zaktualizuje stan Pb w zbiorniku.   

 

     

           

Edytowane 2 Czerwca 2019 przez witman

[pbet]

Dzięki za rady. Termin dziś zarezerwowałem wpłacając 200 zł zaliczki. Dość odległy bo 22-23.07.2019 ale faktycznie widziałem jak właściciel przerzuca kartki kalendarza i wszystko ma zajęte. Rezerwowałem telefonicznie w czwartek, a już po mnie byli zapisani kolejni. Czlowiek z rozmowy bardzo kumaty i mocno przekonujący.

Mają bardzo dobre opinie w Google. Jedne z lepszych w mieście link i prace są wykonane bardzo estetycznie co widać na ich profilu na fejsie link.

 

Jeśli chodzi o zbiornik to ponoć w fabryczne miejsce koła wejdzie bez problemu Bormech 56 litrów. Do większych potrzebne jest przerobienie wanny i usunięcie stamtąd lewarka. Zdecydowałem się na wspomniane 56 litrów. Będzie to dla mnie wystarczające.

 

Jeśli chodzi o strojenie to nie pytałem o AFR. Czy sposób po korektach OBD jest gorszy? Człowiek twierdzi, że nie będzie żadnych różnic w porównaniu do PB, a spalanie jakieś 10% większe.

[witman]

Korekty przez OBD to takie zestrojenie standardowe, strojenie z AFR + obserwacja parametrów czujników silnika oraz pracy silnika przez OBD to tak jak u człowieka badanie krwi, moczu, EKG w spoczynku i podczas wysiłku, zaletą silnika K4M 1,6 16V jest jego prosta konstrukcja i duża tolerancja na różnice w rodzaju paliwa.

Dobrym przykładem możne być mój wcześniejszy ScII 2.0 16V F4R, który powinien mieć wg. danych producenta 99kW = 134,64KM w rzeczywistości miał 128KM na Pb95 i 124KM na LPG, dopiero po solidnym strojeniu z AFR + hamownia udało się magikom wykrzesać 136KM na LPG i faktycznie auto zaczęło fajnie jeździć.

 

Pierwsze słyszę o jakimś przerabianiu wanny, w naszej M3 Coupe jest 65L i nic nie było przerabiane u kuzyna w M3 Kombi również bez przeróbek.

 

Spalanie 10% większe to bajki, trzeba liczyć 15-20% w zależności od stylu jazdy, a przy dużych prędkościach i obrotach silnika nawet do 25% .

Więc jeśli miałeś średnie spalanie na poziomie 7,4 Pb/100 to musisz się liczyć z 8,5~9 LPG/100, a 9 litrów LPG = 3,5 ON  

 

     

[pbet]

Co do spalania to jestem przygotowany na +20%. Ogólnie jakiekolwiek by nie było to jestem na nie przygotowany Żona jeździ delikatniej ode mnie więc będzie ok.

Miałem podtlenek gaziory w MI z tym samym, choć starszym silnikiem. Wiem, że w JG jest hamowania w firmie, która robi tuning i mają w ofercie strojenie instalacji po AFR. Może skorzystam ale zapytam też gazownika czy może to zrobić.

Po 3000 km będzie trzeba wykonać pierwszy, darmowy przegląd. Kolejne około 100 zł z filtrami.

Zbiornik większy można wrzucić ale tak jak pisałem trzeba wyrzucić lewarek z fabrycznego miejsca. Nie chcę trgi robić. Ogólnie te 56 litrów jest dla mnie spoko także przeżyję. MI tankowałem właśnie co 4 dni jeśli dobrze pamiętam, nie jest to problem.

[witman]

Za większy zbiornik trzeba dać nieco więcej około 100-120zł, jednak 56L (45L realnie) też wystarczy to codziennej eksploatacji, podpytaj instalatora o wyregulowaniu pływaka tak, aby wyszło z 50-52L, w naszej M3 Coupe przy 65L po bokach zbiornika jest jeszcze na tyle miejsca, że wchodzi podnośnik, lewarek i kilka innych potrzebnych akcesorów, a w Sceniku przy 71L wciskam jeszcze oprócz podnośnika i lewarka zestaw naprawczy pompka i zbiorniczek z płynem.

Pogadaj z instalatorem o filtrze odstojnikowym fazy lotnej np. Utlra360, naprawdę świetnie odfiltrowuje on ciężkie frakcje znajdujące w gazie, są one bowiem odwirowane i zatrzymane na dnie przez co wtryskiwacze praktycznie się nie brudzą, a czyste wtryskiwacze to gwarancja poprawnej pracy instalacji, właściwego spalania, a przede wszystkim ich żywotności, sprawdziłem ten filtr osobiście na moich ``zapalniczkach`` jeżdżąc przez ostanie 5 lat, wtryskiwacze są czyste i pracują jakby były nowe. Filtr Ultra360 bardzo łatwo samemu wyczyścić wymieniając jego wkład, który jest bezproblemowo dostępny i tani. 

A tak na marginesie muszę przyznać, że w ostaniach 5~7 latach jakość LPG w PL poprawiła się diametralnie i widać to właśnie bardzo dobrze po zawartości filtra fazy lotnej.

 

 

     

Edytowane 2 Czerwca 2019 przez witman

[droopy]

@witman, a w którym miejscu taki filtr odstojnikowy powinien się znajdować, jakbym chciał sam go sobie dodać? Po prostu gdzieś przed parownikiem musi być? Zawsze słyszałem swoją drogą, że najważniejszy jest ogólnie filtr fazy lotnej, a nie ciekłej.

[witman]

Oba filtry są ważne, jednak filtr fazy lotnej ma za zadanie zatrzymywać frakcje ciężkie, które zaklejają tłoczki wtrysków przez co wtryski się szybciej zużywają, a gdy są brudne niestabilnie pracują, czas ich reakcji na włączenie i wyłączenie zwiększa się powodując zwiększenie spalania i niestabilną pracę silnika.

Frakcje ciężkie to taka śmierdząca maź koloru ciemno brązowego. Filtr FL powinien się znajdować się między reduktorem, a listwą wtryskową wtryskiwaczy LPG. Taki filtr FL Ultra360 możesz kupić sobie samemu i np. dostarczyć go instalatorowi przed montażem.  

 

Natomiast mały filterek fazy ciekłej LPG, wyłapuje zanieczyszczenia stałe (mechaniczne) są to głównie kawałki rdzy, opiłki metalu i grafitu pochodzące z pomp dystrybutorów, filtr jest umieszczony między zbiornikiem a reduktorem (parownikiem). W takim filterku znajduje się również mały magnesik neodymowy, który wyłapuje wszelkie ferromagnetyki - głównie opiłki grafitu i metalu, tego typu zanieczyszczeń jest ostatnim czasem coraz mniej w LPG, ja przykładowo unikam stacji LPG na których są dystrybutory starej generacji. Całkowite zapchanie się filtra FC jest obecnie praktycznie niespotykane, u mnie przy ostatniej kontroli po 20tys.km filtry FC były praktycznie czyste, a na magnesiku było wyłapanych trochę opiłków i rdzy.

W instalacjach najnowszych z bezpośrednim wtryskiem ciekłego LPG przez wtryskiwacze Pb taki filtr ma duże znaczenie, dlatego zalecane są dodatkowe filtry ceramiczne zakładane lub wkręcane do złączki przy tankowaniu, można je również stosować dodatkowo przy zwykłych instalacjach.   

           

Edytowane 2 Czerwca 2019 przez witman

[droopy]

40 minut temu, witman napisał:

taka śmierdząca maź koloru ciemno brązowego

Tak, w poprzednim aucie sam regenerowałem sobie parownik, to nie mogłem doczyścić go z tej paskudnej mazi.

Czyli ten fazy lotnej Ultra360 można rozumiem wmontować w miejsce tego standardowego filterka znajdującego się właśnie między reduktorem, a wtryskiwaczami, tak? Fajnie, że o tym wspomniałeś, nie wiedziałem, że istnieje taki filtr. Może kupię i zamontuję  

[witman]

Dokładnie tak, montujesz go w miejsce standardowego filtra FL.

[pbet]

Dziękuję za aktywną dyskusję. Za jakiś czas zadzwonię do gazownika i zapytam o AFR oraz ten filtr. Z drugiej strony ile osób ma taki filtr lub chociaż świadomość, że takie w ogóle istnieją?

Jeśli chodzi o mnie to nie wymagam zbyt wiele. Z racji zbliżającej się sporej inwestycji i przeprowadzki, moje plany o zmianie auta przesuną się prawdopodobnie o kilka lat, zatem Renia może być z nami trochę dłużej niż planowałem. Zakładam, że wydając 3100 na instalację zwróci się ona w jakieś 13-14 000 km przy cenie LPG na poziomie 2,25 zł (nawet nie wiem jaka jest) i spalaniu 10 litrów / 100. Może być trochę dłużej ponieważ głównie to będzie trasa. Tygodniowo auto będzie pokonywało minimum 400 km (40*2*5) czyli zwrot z inwestycji potrwa około 8 miesięcy, a później już tylko na plus. Przebieg jaki prognozuję w rok od założenia instalacji wyniesie między 20 a 25 000 km. Później się zobaczy. Docelowo ma być znowu " w koło komina" ale czas pokaże. Tak czy siak instalacja powinna się zwrócić już w pierwszym roku użytkowania.

Edytowane 2 Czerwca 2019 przez pbet

[witman]

Dobra instalacja i zestrojenie to pewność poprawniej pracy i przyszłej kondycji silnika, kiedyś będziesz chciał autko sprzedać, instalka po 14tys.km Ci się zwróci, ale auto przy sprzedaży auto będzie miało nadal LPG, a to niewątpliwie jest fajny dodatek i większe zainteresowanie kupujących. Mnie co chwilę ktoś pyta z rodziny, znajomych oraz z forum kiedy sprzedaje któreś ze swoich alkano-hybrydowych renówek

 

Edytowane 2 Czerwca 2019 przez witman

[MichalVTS]

@pbet Chyba mamy podobną sytuację jeżeli chodzi o przebieg, bo podobnie do pracy mam jakieś 40km w obie strony i mnóstwo jeżdżenia związanego z przeprowadzką i tak samo zakładałem że gaz zwróci mi się po około roku czy 9 miesiącach, ale instalację mam od końca marca, a już zwróciła mi się jej połowa, także obliczenia obliczeniami, a życie i tak weryfikuje to po swojemu

[pbet]

@witman Z pewnością LPG jest dużym plusem przy sprzedaży.

@MichalVTS spoko. Moje obliczenia to pakiet "minimum". Jeśli będzie szybciej to tym lepiej. Szkoda, że termin mam tak odległy no ale cóż, życie.

37 minut temu, MichalVTS napisał:

bo podobnie do pracy mam jakieś 40km w obie strony

Moja żonka będzie miała 40 ale w 1 stronę. Razem 80. 5 dni w tygodniu da 400. + po pracy, w weekendy itp. Wakacji w tym roku nie będzie, są inne wydatki.

Edytowane 2 Czerwca 2019 przez pbet

[MichalVTS]

To w takim wypadku instalacja jest jeszcze bardziej uzasadniona i na pewno z żoną będziecie zadowoleni z tej decyzji. Zdecydowanie łatwiej tankuje się do pełna za 100zł niż za 250