Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

Czy może być taka instalacja?


lakiluki

Rekomendowane odpowiedzi

@pbet aż dwa dni będą Ci auto stroić ? U mnie to zajęło 2/3 dnia. Co do ekonomii LPG tutaj nie mam za dużego porównania tak jak kolega @witman. W domu jest z aut osobowych aktualnie już tylko mazda CX7 w dieslu Clio i Megane, odpowiednio 177KM 90KM I 110KM . Z czego dwa pierwsze maja „turbo”. Mazda broni się fajną elastycznością i komfortem, ale nawet jeśli paliła by 4l/100, a tak nie jest to cena ON jest na tyle wysoka, że gaz sam się broni. 

Elektryki elektrykami Panowie, ale jeśli chodzi o gaz to jeszcze wiele zobaczymy na przestrzeni lat ciekawych rozwiązań, wiem co mówię ;). Mam pełnowymiarowe koło w bagażniku, nauczyłem się z tym zyc, jak mam więcej gratów niż potrzebuje, rzucam na tylny fotel, jak mam pasażerów trudno mają to na kolanach ...Chcą jechać tanio idą na kompromis. Najwiecej megane spaliła mi 11l gazu najmniej 7 na tym samym ustawieniu, na tej samej stacji gaz tankowany . Nic tylko jeździć 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@czik3n montować i stróić. Oddaje w pn o 10 odbieram we wtorek ok 18.

Czyli reasumując muszę zapytać o:

- regulację pływaka żeby więcej dobra weszło

- aluminiowe trójnik

- strojenie sondą AFR

- filtr odstojnikowy fazy lotnej Ultra360

 

Coś Jeszcze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z takich pierdol to jak założą Ci emulator, nie zawsze odrazu Ci skasuje poziom Pb, najczęściej jak dopiero kartę włożysz do slotu, ewentualnie czasami dopiero za którymś odpaleniem ( bez karty, Ja nigdy do slotu nie wkładam). Najlepiej mieć zawsze powyżej 0.5 baku wtedy za każdym razem się skasuje, poniżej może być ciężko. Polecam choć raz w życiu mieć na tyle mało benzyny ( najlepiej lekko ponad żydka) by jednym cięgiem jechać te 300km, i zobaczyć jak śmiesznie wyglada sytuacja na liczniku kiedy masz teoretycznie 0 benzyny w baku, a auto jedzie :D. Można znajomych nieźle wkręcić. Nie montuj sobie wskaźnika LPG na widoku, i nigdy się nim nie sugeruj... zatankuj do pełna ( najlepiej wieczorem więcej wejdzie jak jest chłodno :D) skasuj przebieg wyjeździj do końca sprawdź ile zrobiłeś i mniej więcej tego się trzymaj. Wskaźniki nie są miarodajne 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, czik3n napisał:

zobaczyć jak śmiesznie wyglada sytuacja na liczniku kiedy masz teoretycznie 0 benzyny w baku, a auto jedzie :D

Moje auto to potrafi. Na rezerwie kiedy juz dawno wg kompa nie powinno jechać. 50 km po zgaszeniu ostatniego kwadracika wlałem niecałe 52 litry.

4 minuty temu, czik3n napisał:

Najlepiej mieć zawsze powyżej 0.5 baku wtedy za każdym razem się skasuje, poniżej może być ciężko.

Plan jest taki, że we wtorek po odbiorze zalewam wszystko do pełna i sprawdzam co i jak do rezerwy benzyny. Czy będzie jeżdżone do końca gazu nie wiem, chyba nie żeby żona nie przeżyła stresu. Będę w stanie sobie policzyć co i jak kontynuując swoje statystki spalania.

6 minut temu, czik3n napisał:

Nie montuj sobie wskaźnika LPG na widoku, i nigdy się nim nie sugeruj

Wskaźnik ma być tam gdzie regulacja świateł i kontrola trakcji. Tak sobie zażyczyłem i wydaje mi się to dobre miejsce. Ma być jakiś LEDowy RGB.

 

Jeździłem już kilkoma autami z gazem więc to nie będzie dla mnie jakaś mega nowość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, witman napisał:

kiedyś policzyłem szybko, że z tego tytułu zostało nam w portfelu lekko 100k zł i wystarczyło by na nowe auto.

Powtórzę, lpg nie ma konkurencji jeśli chodzi o tanią jazdę pod pewnymi warunkami.

Te 100k liczyłeś zapewne gdybyś miał jeździć tymi samymi autami bez instalacji gazowej - to się zgadza. Tylko jeśli natomiast, nie było by lpg, szukałbyś zapewne tańszej alternatywy zamiast swoich benzynek i oszczędności byłyby mniejsze. Ja również przez 20 lat oszczędziłem na nowego Kadjara jeżdżąc na lpg zamiast na pb. 

Zaznaczam tylko, że wraz z erą wtrysku bezpośredniego i regulacji zaworów szklankami znacząco spadła opłacalność instalacji lpg w NOWYCH samochodach. Gdyby dalej montowano poczciwe K4M nie wahałbym się ani sekundy, aby montować gaz.

Czym się sugerowałem kupując nowego diesla?  Przebiegi roczne robię na poziomie 16-17 tyś, auto zamierzam mieć 6-7 lat, czyli przejadę ponad 100k km, więc mam nadzieję, że się nic nie popsuje ;)

Kadjara Intens 1.5 dci 110kM po sporym rabacie kupiłem w cenie benzyny, choć  jeśli miała być cena katalogowa to diesle na rynku wtórnym są również  proporcjonalnie droższe od benzynki. Jeśli chodzi o odsprzedaż samochodu z kilkuletnią lpg (a sprzedawałem kilka) - nigdy nie odzyska się zainwestowanych pieniędzy. Potencjalny klient woli zakupić pb i samemu zagazować więc ceny uzyskiwałem na poziomie samochodu bez lpg: Przykład, poszło do znajomego za 13k.

Jeśli chodzi o koszty lpg vs Diesel:

Realnie:

Na razie mieszczę się w 27 zł/100 km - spalanie wg komputerka 5.0 wg dystrybutora - 5.3 przy spokojnej jeździe - zasięg ponad 1000 km i nic mnie nie interesuje.

A przy wyjeździe wakacyjnym, gdzie kierowała żona - w 2 + 2 osoby + bagaże + 4 rowery na haku - wg kompa 4.7 w trasie.

Myślę, że średnio w całym użytkowaniu więcej niż 6l/100km  nie przekroczę.

Teraz lpg i przytaczane 1.3 Tce  115 kM  z dotryskami w Megane IV (Kadjar jest większy i cięższy): https://gazeo.pl/informacje/warsztaty/Megane-1.3-TCe-LPG-z-KME-NEVO-SKY-DIRECT,artykul,10298.html

Koszt paliwa 25-30 zł, czyli tyle samo jak realnie u mnie. Zakładając koszt serwisu w ASO taki sam dla diesla i pb, do lpg dochodzi montaż lpb 5-6k, przeglądy roczne instalacji (filtry itd) - 100, przeglądy OSK - 60 zł, sprawdzanie luzu zaworowego, pojemności bagażnika, zasięg, obciążenie tyłu itd. Montaż lpg w nowym samochodzie i związana z tym utrata gwarancji - wiem, można się ubezpieczyć ale to znowu koszta. OC również nie jest tańsze - ja zapłaciłem 411 zł a zrazem z AC  1254 zł, taniej od Cytrynki  C4.

39e702d5b82bb74dmed.jpg

Optymistycznie:

Swoje kalkulacje przed kupnem nowego auta opierałem na bardziej optymistycznym koszcie lpg (przy silnikach K4M i TU5JP4 w samochodach osobowych) ok. 20 zł/100 km przy 30 zł/100 km mojego diesla w crossoverze, co przy 100k km daje oszczędność 10 tyś/100k km z czego połowa to montaż i obsługa instalacji - więc na "czysto" zostaje 5 tyś  po 100k/km. Więc nie wiem skąd się wzięło Twoje:

10 godzin temu, witman napisał:

Przy podsumowaniu diesel okazał się 43% droższy, a dokładnie o 384 zł od LPG, co można szybko przeliczyć na 100tys.km i będzie to kwota = 14420 zł,

 

Wnioski:

Każdy przypadek opłacalności/lub nie  montażu lpg należy skalkulować indywidualnie - nie ma uniwersalnego wzoru - bo nie zawsze się sprawdzi. W moim przypadku wyszło średnio a jak wyjdzie realnie - czas pokaże. 

 

Edytowane przez sylwekdm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę jednak dorzucić kilka słów o regulacji zaworów, otóż jak zapewne wiecie prowadzimy rodzinny warsztat specjalizujący się od lat w renówkach.

Pod koniec 2008 roku weszły w renówkach nowe silniki Renault/Nissan, które nie posiadały regulacji hydraulicznej luzu zaworowego, a regulacja była oparta na systemie szklanek regulacyjnych, chodzi tu o silniki benzynowe M4R 2.0 16V; H4Jt 1.4TCe oraz późniejsze H4M 1.6 16V i 1.2TCe H5Ft. 

Silniki te są już blisko 10lat na rynku i jakoś nikt z użytkowników tych silników nie ma kłopotów z głowicami czy regulacją zaworów, a auta mają całkiem niezłe przebiegi i są z instalacjami LPG, jako przykład podam M3 1.4TCe z 2012r. w którym przy 370tys.km były robione szklanki, a konkretnie na 16szt. wymieniono 5szt. auto ma obecnie 435tys.km z czego 280tys. zrobiło na LPG. Mamy też klientów z M4R 2.0 są to renówki i nissany z LPG z przebiegami 200-300tys. i nikt nie robił szklanek, dodam jeszcze, że serwisujemy flotę 18szt. Dacii Dokker VAN z silnikami 1.6 H4M (bliźniacza konstrukcja 1.4TCe) auta mają instalacje BRC od nowości, przebiegi 250-300tys. i w żadnym z tych aut nie było problemu ze szklankami czy potrzebą wymian (regulacji) szklanek.

Współpracujemy z kilkoma dużymi zakładami instalatorskimi LPG i dzielimy się doświadczeniami oraz wiedzą w tym zakresie, ich obsługa techniczna również nie potwierdza problemów z regulacją i systemem szklanek. Czakram Tarnów w którym były zakładane instalacje do moich 1.4TCe i kilku rodzinnych aut ma w tym zakresie największe doświadczenie i bazę danych z całej europy, serwisują auta flotowe, zakładają instalacje do rożnych aut, mają dużą bazę szkoleniową, hamownię i warsztat mechaniczny.

W silnikach z bezpośrednim wtryskiem 1.2TCe i 1.6TCe również wszystko ładnie funkcjonuje, a przebiegi 200-250tys.km są już porobione bez problemów.   

 

Skąd więc te opinie o problemach z regulacją, uciążliwością i dużymi kosztami, otóż jak wyszły te silniki to w prasie motoryzacyjnej i na portalach moto szeroko ukazały się artykuły niedouczonych redaktorów motoryzacyjnych, którzy wypisywali takie cuda, być może było to celowe, aby przestraszyć potencjalnych chętnych na zakup takiej jednostki i poddanie jej gazyfikacji w tym okresie hitem było auto z silnikiem diesla, które notabene też miało w głowicy szklanki, ale o tym nikt już nie wspominał ;-)

 

Widać jak łatwo można manipulować i sterować ludźmi, mit ten ciągnie się po necie jak smród po gaciach i widać ma się całkiem dobrze, jednak w praktyce nie ma to odzwierciedlenia.

Na koniec dodam, że nie tak dawno sprawdzaliśmy luzy zaworowe w naszej M3 Coupe 1.4TCe160 i okazało się, że jest wszystko idealne, 86tys.km na LPG, całość 113tys.km, dlatego do Scenika nie zaglądam, bo nie ma sensu i szkoda na to czasu.

 

Jeszcze co do skomplikowania współczesnych jednostek, na pewno jest on większy - FAP-y, DPF-y, dotrysk mocznika, sondy szerokopasmowe, dodatkowe czujniki to wszystko zapewne komplikuje i podraża opłacalność zakładania LPG, bacznie będę obserwował jednostkę 1,33TCe jak sobie radzi, są już nawet pierwsze z założonym LPG, kiedyś w końcu będziemy musieli zmienić auta tylko na co Pb z LPG czy ON z mocznikiem ? ;-)

Ciekawe czy ktoś będzie miał na tyle czasu, żeby czytać nasze rozważania trzeba, by się kiedyś zmówić na piFko, abo nawet dwa i pogadać ;-)

 

 

adblue z LPG.jpg

Edytowane przez witman
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na nie piszę o regulacji, ale o kontroli, tak dla świętego spokoju,  aby po nocach nie śniła mi się wypalona głowica :) 

Jak w takich tematach: https://lpg-forum.pl/post911803.html#p911803

Dlatego hydropopychacze bardzo umilały życie.

Na piwko owszem, może dM gdzieś zagra niedaleko, to od razu możemy sprawdzić ekonomikę.

Również parę razy przejeżdżałem niedaleko Twojego warsztatu, na pewno następnym razem zajrzę.

I najważniejsze - na szczęście nie mam adblue.

Pozdrawiam

  • +1 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja już kolego przestałem czytać i udzielać się na lpg-forum, znam nawet kilku instalatorów, którzy się tam udzielają, napiszę więcej, kilka z zagazowanych aut z silnikami 2.0 M4R, 1.4TCe oraz Dacie Loddgy z 1.6 H4M wysłaliśmy do Tarnowa na strojnie z AFR, gdyż forumowi specjaliści nie potrafili ogarnąć silników, w jednym z przypadków sprawa trafiła do UOKiK-u.

Niektórzy z właścicieli tych aut to członkowie naszego forum, pisząc od mnie poprosili mnie o pomoc, nie chcę tu konkretnie pisać kto, możliwe, że się odezwą jak czytają ten wątek.

Prawda też jest taka, że większość ``gazowników`` będzie polecać silniki znane, zakładają instalację i robią auto-adaptację twierdząc, że to prosty silnik i nie trzeba strojenia z AFR, biorą kasę i załatwiają następnego klienta. Na szczęście takich zakładów jest coraz mniej, bo przez takie praktyki wyeliminowali się sami.

Widziałam już trochę silników zniszczonych przez źle dobrane i niewłaściwie zestrojone instalacje LPG, były to nawet kultowe silniki 2.0 F4R; 1.6 K4M czy 1.4 K4J i tu dopatrywał bym się największej uciążliwości i problemów z LPG, jakość i solidność montażu oraz fachowe zestrojenie, to dla mnie jest absolutną podstawą i gwarancją bezawaryjnej eksploatacji silnika !

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawda zawsze leży po środku. Przytoczony post jest od użytkownika z Wrocka, a nie instalatora. Nie boję się wypalania zaworów przy  regulacji na szklankach, bo zawsze można to zweryfikować przez wspomnianą kontrolę luzów, ale jak pisałem wcześniej dla mnie, jest to ekonomicznie nieuzasadnione, tak samo jak robienie całodniowych wycieczek do Tarnowa celem strojenia czy stosowanie dotrysków w bezpośrednich :) Sam wiesz, że prowadząc swój warsztat, możesz zrobić to we własnym zakresie, możesz również olać gwarancję, ja bym musiał czekać dwa lata, czyli 1/3 okresu w którym będę posiadał samochód.

Gdyby nie moja miłość do francuzów, jeździłbym teraz francuskim oplem mokką z jedynym, dla mnie nadającym się do bezproblemowej konwersji 1.4T.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, pbet napisał:

@czik3n montować i stróić. Oddaje w pn o 10 odbieram we wtorek ok 18.

Czyli reasumując muszę zapytać o:

- regulację pływaka żeby więcej dobra weszło

- aluminiowe trójnik

- strojenie sondą AFR

- filtr odstojnikowy fazy lotnej Ultra360

 

Coś Jeszcze?

A o ściąganiu kolektora do nawiertów było?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, sylwekdm napisał:

Gdyby nie moja miłość do francuzów, jeździłbym teraz francuskim oplem mokką z jedynym, dla mnie nadającym się do bezproblemowej konwersji 1.4T.

 

I tu jesteś w błędzie kolego, jeśli chodzi o Oplowskiego 1.4T, też kiedyś myślałem o tym silniku, mój przyjaciel kupił Opla Zafire Taurer 2016r. z 1.4T (B14NET), chciał ScIII Grand  7os. 1.4TCe, ale nie było go już w sprzedaży i nic ciekawego na rynku wtórnym. Ma teraz przejechane zafirą około 65tys.km i sporo mu się działo przez ten czas, a najgorsze jest to, że po gwarancji, a dokładnie te same problemy potwierdzają użytkownicy Opli z forum Astry i Zafiry. Nie chcę znowu pisać referatu na ten temat, podesłałem Ci nr.tel. na PW.

 

Co do wypalania zaworów, może się to zdarzyć w każdym silniku niezależnie czy ma hydraulikę czy szklanki, niewłaściwy skład mieszanki, zbyt uboga mieszanka potrafi zniszczyć prawie każdy silnik. Niektóre dobre instalacje mają zabezpieczenie i kontrolują skład mieszanki na LPG, a w przypadku nieprawidłowości przełączają automatycznie na Pb i zgłaszają błąd. Przykładem takim może być instalacja firmy Prins, niedawno mieliśmy taki przypadek, winne były brudne niewymieniane filtry i zaklejona iglica w reduktorze, ogólnie mówiąc zaniedbanie użytkownika.

 

       

prins ubogo.jpg

Edytowane przez witman
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, deku napisał:

A o ściąganiu kolektora do nawiertów było?

W sensie?

Przy okazji poproszę aby mi wyczyścili okolice elektrozaworu bo mam lekko zawilgotniałe i usunęli paprochy, które zostały pod kolektorem ssącym po wizycie jakiegoś zwierza z pieczywkiem i po wiatrzyskach. Trochę mi tam naleciało już jakiś czas temu.

@deku zabezpieczyłeś ten przewód paliwowy? Pochwalisz się jak?

@witman rozmawiałem z gazownikiem. Mówi, że trójniki wodne zawsze mają aluminiowe i nigdy plastiku nie montują. Mówi, że nie ma opcji jakichkolwiek wycieków. Co do strojenia sondą AFR to mają jak najbardziej i jeśli będzie taka możliwość tzn. sterownik silnika na to pozwoli i wejdzie w Open Loop to jak najbardziej zrobi bez dodatkowej opłaty. Co do regulacji pływaka to potwierdził mi także, że zawsze to robią bo inaczej wchodzą chore ilości gazu. No i ten filtr odstojnikowy Ultra360 też poleca i będę go miał za dodatkowe 50 zł. Dzięki za rady. Mówiłem mu, że moje pytania zadaję po konsultacji ze znajomym i powiedział, że znajomy faktycznie kumaty i wie o co kaman więc wielki szacun dla Ciebie! <piwko>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To fajnie trójniki, aluminiowe i AFR, a to już dobrze świadczy o instalatorze, bo najbardziej śmieszą mnie odpowiedzi, typu `` Panie to prosty silnik i nie trzeba stroić z AFR``  :-)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@pbet nie zabezpieczyłem, nie zlokalizowałem, niedoczas.

 

Do nawiertów kolektor powinien być ściągany. Po pierwsze po to, żeby wióry nie poleciały do środka, po drugie żeby były jak najbliżej wtryskiwaczy benzynowych i jak najlepiej odzwierciedlały zasilanie benzyną.

 

Ale niektórzy idą na łatwiznę i wiercą z biodra jak wiertło podejdzie....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!