Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

Końcówka bagnetu w białej maźi?


Rekomendowane odpowiedzi

Witam,  zauważyłem ,że końcówka od bagnetu jest w białej mazi.

Czy to od zimna i różnicy temperatur para się skrapla tego nie wiem.

W lato tego nie było , zauważyłem to teraz zimą. Auto mam od Maja.

Pytam kolegów ,bo może to normalne w tych autach , albo to świadczyć będzie o poważniejszych problemach?

Głównie pokonuje trasę dziennie 50km do pracy 60-70% Autostrada.

Pozdrawiam.

B9E27CA3-BE69-4BBD-B810-545BFDB0CA7D.thumb.jpeg.f7f38af0ff465a003c0b83266d534a2f.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olej zmieniałem w maju jakieś 9tys km temu. Przegoniłem go teraz na trasie jakieś 30 km zgasiłem silnik i po 5 min sprawdziłem ponownie i dalej bagnet się ubrudził tak samo , po paru razach coraz mniej.

Tak jakby w jednym miejscu sie coś nazbierało.

Korek od oleju czysty , od płynu też czysty.

Płyn czyściutki.

Zauważyłem ubytek płynu jakieś 150 ml na 3-4 tys km. Ale to raczej dopuszczalne.

 

Kolega powiedział ,,maslo’’ No właśnie ale z kąd tam to się wzięło??

Pozdrawiam.

Edytowane przez Baszar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, mam to na uwadze ,ale nie będę tez przesadzał, bo każde auto co miałem coś tam ubywało płynu  i jeździło i nie była uszczelka robiona.

Smutne by to było , że płacisz za samochód tyle pieniędzy i robią słabe orginalne uszczelki.

21 wiek te lata zaraz elektryki i hybrydy będą jeździć tylko a Ci.... nie nauczyli się robic pożądnych aut.

Pozdrawiam.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Baszar napisał:

nie nauczyli się robic pożądnych aut. 

Potrafili je robić w latach 80 -90-tych, Renault wypuściło na rynek kilka naprawdę dopracowanych i ładnych modeli, oczywiście też nie bez wad.

Ale raczej większość z nich pokonywała pierwsze 100 tyś. bez grzebania w silniku. Z komfortem oraz osiągami także bywało bardzo dobrze, niektóre oferowały super elastyczność, wyciszenie oraz właściwości jezdne, b.dobre skrzynie biegów, dwugardzielowe przepustnice, których nie trzeba było czyścić, żeliwne kolektory oraz b.trwałe uszczelki pod głowicą itp.  Piszę to na przykładzie i trochę żal że tamta motoryzacja już nie wróci nawet jako opcja w salonach... ; )
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie , 

Nie chce tego tematu rozwijać, ale tamte czasy już nie wrócą niestety. 

Teraz raczej nic nie planują na 20 lat do przodu. Za dziesięć lat nie wiadomo czego się spodziewać i czego to nowe normy nie wymyślą jak teraz zaczęli się czepiać krowich kup ( że szkodliwe ).

Mieszkam w Niemczech i samochód kupiłem po Niemcu serwisowany zawsze w Renault ( sprawdzony).

Ale jak znam tu życie nikt tu nie przykłada zbytnio troski o auto - ciśnie je bo przecież nowe ma gwarancje ( ważne, że zielone i trzeba ze strzała ruszać, bo inaczej jesteś ,,nicht normal’’.)Nie ważne czy silnik lodowaty ( na prawo jazdy uczą , że nie ważne trzeba odrazu ruszać - ekonomia - następna mafia) Niemcy jeżdżą do 100 tys do końca gwarancji i sprzedają auto.

Później Polak kupuje i się martwi i je dopieszcza.

Nie prawda , że Niemcy jeżdżą tylko bmw i mercedes . Oni jeżdżą też masowo fiatami byle tylko były nowe i akurat sprzedawali je w salonach.

Ostatnio widzę nowe Reno 4  często.

Może mnie będzie stać kiedyś na nowy i zadbam o niego od początku.

Ale czy producenci tak myślą..?

Pozdrawiam.

Edytowane przez Baszar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Baszar napisał:

Kolega powiedział ,,maslo’’ No właśnie ale z kąd tam to się wzięło??

Pozdrawiam.

To mieszanina par gorącego oleju, skroplonego oleju i jakichś resztek pary wodnej powstającej w zakamarkach w wyniku różnicy temperatur.

Skoro kilka razy sprawdziłeś bagnet i za każdym razem jest mniej to znaczy, że wyczyściłeś komin... ;)

Co do tych silników o których mówicie... czymże jest w miarę nowoczesny wspomniany silnik w reno o mocy powiedzmy 150 KM, a w miarę nowoczesny silnik do lokomotywy o mocy 2000 KM, który musi być zalewany wodą (z dodawanym demineralizatorem) bo nie można zalewać go płynem chłodniczym. Uszczelnienia nie są przystosowane do płynu. Wiecie czym to pachnie w zimie? :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

56 minut temu, mrarek napisał:

Wiecie czym to pachnie w zimie? :)

Tylko że lokomotywy mają za zadanie pracować 24/7 a nie stać na bocznicy i czekać aż zgniją ;> lub to lokomotywa do ciepłych krajów a lata w Polszy bo tańsza była o parę złociszy ;p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

olej dłużej się rozgrzewa niż płyn chłodniczy. Mam podobnie w zimę. W poprzedniej megane też miałem. Na wiosnę znika. Dlatego nie odkręcam ogrzewania na full i super ciepłe, by olej  dogrzewał się szybciej i lepiej. Co ciekawe w poprzedniej megane też miałem - ale na oleju mobil tego nie było, a na elfie tak.

Poza tym, ten bagnet jest okropny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!