Megane II phI Uszkodzony napinacz?

[bladyaniol]

Panowie, 

 

Od jakiegoś czasu od czasu do czasu pojawiał się standardowy błąd w postaci AIR BAG + Service. Zgodnie z zaleceniami skupiłem się na kostce pod fotelem. Czasami pomagało czasami nie. Ale ostatnio odkryłem chyba rzeczywisty problem - otóż na kostce od napinacza po prawe stronie fotela kierowcy wpięty jest opornik. To że jest tylko wpięty, a nie wlutowany powodowało to, że przy poruszeniu wszystkimi kablami lub przesunięciu fotela problem ustępował. 

 

Chciałbym doprowadzić instalacje do stanu pierwotnego i poprawnego, stąd poniższe zapytania:

1) nie wiem czy dlaczego jest wsadzony opornik -  napinacz z żadnej strony nie jest wystrzelony (nie jest zwinięty itp), pas kierowcy trochę słabo się zwija ale to raczej ze starości auta (rocznik 2002) - dziś użyłem metody na plaka i zauważalna różnica na plus, niemniej do meritum - czy warto wyjąć opornik i spróbować włożyć kostkę do tego napinacza? jest ryzyko że np. wystrzeli?

 

2) czy wystarczy wymienić sam napinacz? np. na taki poniższe aukcji? https://allegro.pl/oferta/renault-megane-ii-5d-napinacz-pasa-prawy-przod-9249528684

 

3) czy lepiej zakupić taki cały zestaw aby nie musieć nic lutować? https://allegro.pl/oferta/renault-megane-ii-scenic-dopinacze-napinacze-pasow-9309164026

Ale jak widać na tej aukcji i na zdjęciu w załączaniu, od kostki pod fotelem wychodzą następujące przewody: a) kostka do napinacza lewego, b) kostka do napinacza prawego; c) czujnik zapięcia pasów; d) czujnik położenia fotela oraz e) wiązka, która przynajmniej u mnie idzie w górę fotela i nie mam pojęcia od czego jest.

 

Czy kupując właśnie cały ten zestaw będę mógł podpiąć samodzielnie gdzieś tę ostatnią wiązkę, którą na chwilę obecną nie mogę zidentyfikować? 

 

Mam nadzieję, że nie zamieszałem za bardzo i liczę na komentarze bardziej doświadczonych posiadaczy żelazka.

 

Pozdrawiam, 

 

[szwagier24a]

Pamiętaj, wszelkie czynności łączeniowe robić po odpięciu akumulatora i odczekaniu kilku minut.

W MII lubi nie łączyć kostka pod fotelem w dywaniku. Można użyć jakiegoś sprayu do styków.

Mi pomogło - każde przesunięcie fotela kierowcy kończyło się zaswieceniem kontrolki. Wystarczyła delikatnie poruszać wiązką aby było ok z powrotem.

[aniewa]

7 godzin temu, bladyaniol napisał:

e) wiązka, która przynajmniej u mnie idzie w górę fotela i nie mam pojęcia od czego jest.

Ta wiązka prowadzi do poduszki bocznej umieszczonej w oparciu fotela. Wyjmij opornik i podłącz do napinacza, nie ma powodu by wystrzelił. Jak dalej będzie błąd to poruszaj kostką o której pisze poprzednik. 

[bladyaniol]

4 godziny temu, aniewa napisał:

Ta wiązka prowadzi do poduszki bocznej umieszczonej w oparciu fotela. Wyjmij opornik i podłącz do napinacza, nie ma powodu by wystrzelił. Jak dalej będzie błąd to poruszaj kostką o której pisze poprzednik. 

Ok, ale gdyby napinacz działał to po co byłby tam opornik?

Tak jak pisałem, z kostką pod fotelem na 99% jest wszystko ok. Nawet wczraj wystarczyło, że ruszyłem tym opornikiem, to po odpaleniu auta wyskakiwał ponownie błąd.

 

Jeśli będę wymieniał całą wiązkę wraz z napinaczem to czy dostanę się jakoś to tej poduszki bez rozcinania fotela?

 

[aston76]

A jesteś pewien, że masz boczną poduszkę w fotelu???

 

[bladyaniol]

31 minut temu, aston76 napisał:

Papuga

 

nie mam pewności. Rozkodowanie VIN może to potwierdzić, zakładając że fotel nie jest podmieniony? 

 

Proszę zapoznać się z regulaminem forum odnośnie cytowania. Aston76

[aniewa]

Piszesz w temacie megane II a w stopce masz megane I i rozumiem, że chodzi o megane II a tam nie było opcji bez poduszek bocznych.

[bladyaniol]

Tak, niestety musiałem zgubić jedną jedynkę przy uzupełnianiu profilu - oczywiście chodzi o megane II ph1.

 

Tak, zerknąłem dla pewności i z boku fotela jest oznaczanie AIR-BAG a fotel nie jest zszyty tylko na plastikowe zatrzaski.

 

Podniosłem dziś od dołu tylną osłonę fotela oraz wyczepiłem tę boczą stronę fotela i tam widzę całą plastikową puszkę z poduszką.

Co istotne na brzegu puszki wczepiona jest kostka taka sama jak do napinaczy, ale również z tego samego kabla leci jeszcze trzeci czarny kabelek, który wchodzi również do puszki ale nie widać dokładnie jego podłączenia. Jest bardzo słabe podejście a tej plastikowej puszki już nie zamierzam ruszać we własnym zakresie.

 

Zostaje kupić sam napinacz i do niego podpiąć tę kostkę, w której obecnie mam opornik oraz podmienić czujnik zapięcia pasa.

 

Pytanie tylko dlaczego sam pojedynczy napinacz mógłby być walnięty? Zatrzaski przy tym panelu bocznym fotela były nowe nie porysowane, kierownica jest oryginalna, lewy napinacz również nie jest walnięty, a przynajmniej nie jest tam wpięty opornik, pasy w miarę się zwijają, no tylko nie ma tej metalowej blaszki od kostki czujnika położenia fotela, ale to raczej chyba częsta przypadłość. 

 

Czy wymiana napinacza to coś skomplikowanego? 

[aniewa]

1 godzinę temu, bladyaniol napisał:

ale również z tego samego kabla leci jeszcze trzeci czarny kabelek, który wchodzi również do puszki ale nie widać dokładnie jego podłączenia.

Podłączony jest do masy. 

 

1 godzinę temu, bladyaniol napisał:

Zostaje kupić sam napinacz i do niego podpiąć tę kostkę, w której obecnie mam opornik oraz podmienić czujnik zapięcia pasa.

 

Chyba najlepsze wyjście. Sam czujnik zapięcia pasa nigdy nie robi błędów, niezależnie czy jest podłączony czy odpięty.

[bladyaniol]

Panowie, 

Kupiłem używany napinacz podłączyłem i działa - tzn przynajmniej nie pojawia się błąd. 

Z ciekawości podłączyłem też Stary napinacz i co ciekawe również nie pojawia się błąd...

 

Więc po co był ten opornik wrzucony? 

Co jeszcze ciekawsze, opornik pokazuję opór 2,2 a oba napinacze tylko 0,2. 

 

Ktoś wie o co tutaj chodzi???

[aniewa]

Napinacze pasów przednich są połączone szeregowo, w moim byłym SC II łączny opór wszystkich napinaczy wynosił 5,4 oma. Podłącz clipa lub co innego i sprawdź jaki opór jest odczytany, opór mierzony miernikiem może być inny niż odczytywany interfejsem. Podobnie jest z czujnikami uderzenia bocznego. 

[bladyaniol]

no niestety.

 

Dziś ponownie pojawił się błąd. Czyli to nie wina napinacza?

Tak jak pisałem wcześniej poruszanie kostką pod fotelem wydawało mi się że pomagało na krótki okres, ale gdy odkryłem opornik w kostce od napinacza jestem przekonany, że to właśnie poruszanie tym opornikiem skutowało brakiem błędu - opornik był tylko włożony, a nie wlutowany stąd mógł się właśnie na dołkach poruszać i nie łączyć.

 

Niemniej po wymianie napinacza, nie mam pomysłu co może być nie tak.

 

Czy spróbować wymienić całą instalację pod fotelem? czy ta masa od poduszki bocznej jest przylutowana czy tylko przyczepiona?

 

[karolaa]

Podłącz clipa i zobacz co za błąd masz dokładnie.

Może ktoś wsadzil opornik bo szukał tak jak ty po omacku i założył, że to dopinacz.

Jeśli masz wersje 5d to pownien być czujnik położenia fotela przedniego na szynie z lewej strony na fotelu kierowcy. Często tak jest, żę to on daje komunikaty o błedzie poduszki. W CLIPie to zobaczysz odrazu.