Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

MII zalewanie schowka w podłodze


Rekomendowane odpowiedzi

To sobie ją zainstaluj! To dokładnie 2 min i masz.

Pisze z roznych miejsc, telefonu, pracy, tableta, nie bede instalowal na kazdej polskiej klawiatury, bez zartow...

 

lapka2.gif

Regulamin pkt. 5.6 - pl-literki Aston76

 

Kolego zMuDa zarejestrowałeś się na forum to zaakceptowałeś jego regulamin, więc stosuj się do niego. Nie masz polskich znaków to przeczytaj dokładnie regulamin i dowiesz się co masz zrobić z tym problemem. Aston76

Edytowane przez aston76
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

A ja mam pytanie odnośnie tej wanienki pod parownikiem. Czy komuś udało się to wyjąć poza autorem postu w tym temacie?

Bo u mnie dziadostwo jakoś nie chce wyjść...

Edytowane przez krzemyk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

A ja mam pytanie odnośnie tej wanienki pod parownikiem. Czy komuś udało się to wyjąć poza autorem postu w tym temacie?

Bo u mnie dziadostwo jakoś nie chce wyjść...

 

Dołączam się do pytania, po wymianie filtra kabinowego jechałem dłuższy odcinek z włączoną klimą.

Po powrocie na gumowych dywanikach miałem wodę po stronie pasażera i kierowcy.

Wyloty na podszybiu wykluczam, w sobotę rozebrałem i prewencyjnie wyczyściłem ale były drożne.

Podejrzewam ten nieszczęsny odpływ z klimy, nie mam kanału więc wolałbym zająć się tym od góry.

Wyczytałem, że bez cięcia wygłuszenia jest z tym problem a tu kolega pisze :

 

2. SZYBKI NUMEREK Z WANNĄ, CZYLI JAK POKONAĆ WODĘ WYSTĘPUJĄCĄ Z WANNY

W kabinie pod nogami ściągamy dwie strony zaślepek, a następnie od strony kierowcy jak na załączonych wyżyje fotkach odkręcamy dwa wkręty od spodu wanienki, po czym zwalniamy zatrzaska i ciągniemy do siebie aby wyciągnąć. Możliwe że będzie potrzebna pomoc kogoś z drugiej strony w celu drobnej pomocy. W celu ułatwienia sobie życia wcześniej możemy ściągnąć pedał gazu - ciągniemy w stronę fotela i zdejmujemy w bok z "drutu". kolejna czynność to wyciągnięcie a raczej wyszarpanie rurki z dziurki - rurka z kołnierzem widoczna w tunelu w samym jego centralnym punkcie. Czyścimy ją, dmuchamy, chuchamy, liżemy co tam chcecie po czym zakładamy już wcześniej smarując obficie kołnierz- czytaj górę spustu smarem. I w ten sam sposób co wcześniej, a raczej w odwrotnej kolejności składamy wanienkę, skręcamy, a następnie sprawdzamy jak wyszło i czy dziobek spustu wody jest w kołnierzu. Cieszymy się brakiem syfu w samochodzie a przede wszystkim powodzianki z czystego ujścia klimatyzacji. A to wszystko bez zbędnego wjeżdżania na kanał, buszowania w osłonie tłumika itp.

 

Jak to w końcu jest z tą "wanienką" ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Chciałbym zapytać, czy podczas ściągnięcia wanienki od klimatyzacji, w celu wyczyszczenia odpływu skroplin, jest możliwość, że wyleci czynnik klimatyzacji? Czy mogę go bez problemu ściągnąć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Niedawno uporałem się z naprawą sprężarki i w sobotę wyjąłem schowek aby wymienić filtr PP oraz odgrzybić parownik.

Praktycznie od zakupu auta nie używałem klimy, więc postanowiłem sprawdzić czy mam drożny odpływ.

Nalałem wody przez plastikową rurkę od chłodzenia schowka i klops, trochę pokapało od dołu i woda stoi.

Stwierdziłem, że wyciągnę wanienkę i wyczyszczę wszystko na cacy.

Odkręciłem wkręty i na tym koniec, udało mi się ją tylko delikatnie nadłamać :(

Nie widzę opcji żeby wyciągnąć ją bez uszkodzenia, pozostaje chyba tylko wycięcie tej pianki wygłuszającej i w pierwszej kolejności wyjęcie tego gumowego "dzióbka".

Jak najlepiej naciąć aby wyrządzić jak najmniej szkód ale mieć swobodny dostęp do gumowego odpływu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy może mi ktoś polecić kogoś w Warszawie kto będzie wiedział jak poprawnie, rzetelnie wyczyścić te przewody odpływowe i przy okazji niczego nie popsuje? Zrobiłbym to sam, lecz nie mam w tym momencie dostępu do kanału.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Dzisiaj mechanik udrożnił mi w MII ph1 przewód odprowadzający skropliny z parownika (miałem basen przy fotelu PP) oraz przy okazji kanały odpływowe na podszybiu. Zajęło to 25 minut i kosztowało 40 PLN. Po udrożnieniu kanału wylało się z litr wody :-)

Warsztat w Łomiankach koło Warszawy na ulicy Warszawskiej 23A.

 

Pozdro,

md

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Cześć, jestem tu nowy, dlatego na początku chciałem się z wszystkimi przywitać :-D

 

Problem dotyczy samochodu moich rodziców, tata skarżył mi się że cały czas ma mokrą podłogę, więc postanowiłem się za to zabrać.

Coś tam zrobiłem ale nadal coś mi tam kapie, ale po kolei, zrobiłem tak:

 

1. Zdjąłem schowek, osłonę filta, tunel od nawiewu tylniej części i wszystkie dziury jakie tam znalazłem, tj. kanały od nawiewu przedmuchałem sprężonym powietrzem:

 

2. Zdjąłem przednią osłonę tunelu tak żeby dostać się do kanału odprowadzającego wodę/skropliny z klimatyzacji, wyczyściłem cały ten syf z środka (przynajmniej tak mi się wydaje) przy pomocy drutów (musi być dosyć sztywny). Rezultat widoczny od razu, woda płynie strumieniem (chociaż wcześniej nie był on zakorkowany całkiem, coś tam się sączyło)

Na koniec zrobiłem moda w zawroku zabezpieczającym otwór w odpływie ( ktoś tami pisał że lepiej tu nic nie zmieniać bo to konstruktorzy tak wymyślili, ale bądźmy szczerzy, projektowali to francuscy konstuktorzy ;) podczepiłem go drucikiem tak żeby się całkiem nie zamykał i żeby syf mógł się wydostawać swobodnie przez ten otwór.

 

3. Przeprowadziłem test :)

Odpaliłem auto i czekam, po jakichś 5 min pod filtrem zobaczyłem pojaiwające się krople wody, na łączeniu obudowy........ i ręce mi opadły, nadal coś tam kapie.

 

Do załącznika wrzucam zdjęcia i film z moich działań i link do video jak działa odpływ po odetkaniu:

 

Doradźcie proszę co tu jeszcze można zrobić żeby ten wyciek ustał.

Z góry dzięki za wszystkie informacje.

 

Pozdrawiam

Łukasz

Połączony

P_r_z_e_m_o

post-93678-0-73299000-1470490333_thumb.jpg

post-93678-0-63527500-1470490438_thumb.jpg

post-93678-0-70955600-1470490519_thumb.jpg

post-93678-0-50402100-1470490654_thumb.jpg

post-93678-0-84250600-1470490729_thumb.jpg

post-93678-0-81312600-1470490817_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

asdfg a wyciągałeś wanienkę?

Możliwe, że jest źle włożona/skręcona.

Dziś korzystając z wolnej chwili zabrałem się za ten nieszczęsny odpływ.

Oczyszczeniem zająłem się od wnętrza kabiny.

Całość zajęła mi może max 50 minut.

Jest to naprawdę prosta sprawa, ale wymaga włożenia odrobiny siły, ale przede wszystkim głowy! Dosłownie i w przenośni ;)

Dla tych co mają problem z wyciągnięciem wanienki po odkręceniu torxów od razu powiem, że musicie mocno odgiąć wanienkę w dół i tu zaczyna się siła i głowa.

Istotne jest by odgiąć wanienkę na tyle mocno aby znajdujące się w niej pionowe żebra przeszły przez blokującą je górną krawędź w którą wchodzi wanienka. Zorientujecie się o co chodzi podczas naprawy ;)

I kolejna ważna sprawa. Zanim dojdziecie do wysuwania wanienki musicie mieć pomocnika, albo nalatać się trochę raz na prawą, raz na lewą stronę. Dlaczego? Bo musicie wypchnąć wanienkę z dwóch zaczepów znajdujących się po prawej stronie :/ Ja robiłem to po trochu, aż w pewnym momencie pięknie wyskoczyły :D

A i będzie was na pewno wkurzał pedał gazu... musicie trochę po manewrować w dół takim wystającym elementem wanienki.

Pragnę jeszcze dodać, że obeszło się bez cięcia czegokolwiek.

Trochę jedynie porysowane zostały plastiki, ale to jedynie estetyka, która zauważalna będzie jedynie, gdy ktoś tam ponownie zajrzy.

Pozdrawiam i dziękuję poprzednikom za porady, które okazały się bezcenne.

Edytowane przez Bakens
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Panowie sprawa jest prosta, aby pozbyć się wody należy wykonać dwie czynności, która opisuję poniżej. Jest to praca dość denerwująca ale dająca ileż to satysfakcji. Postępując po moich radach unikniesz niepotrzebnego wk... się, wielu gorących i ciepłych słów posłanych w każdą stronę świata. Sprawdzone organoleptycznie, inaczej nie pisałbym głupot.

1. SPOSÓB OSZCZĘDZAJĄCY GIMNASTYKI RĄK I WYMAGAJĄCY ODKRĘCENIA DWÓCH ŚRUB!!

Zdjąć wycieraczki, ściągnąć uszczelkę i wyciągnąć po dwóch stronach podszybia po dwie zapinki - razem cztery (nie wahajmy się ich wyrwać, połamać, itp. naprawdę nic się nie stanie a w serwisie zapłacimy za nie 8 zł, PODSZYBIE BEZ NICH NIE ODLECI PRZEZ JEDEN DZIEŃ). Wyciągamy całe podszybie bez problemów i czyścimy dwa otwory spustowe po stronie kierowcy pod silniczkiem wycieraczek i po drugiej stronie od pasażera. Gadanie gadanie a samo się nie zrobi. Do tego drut to marny sposób, musicie podnieść jedną stronę auta, zdjąć koło i tylną część nadkola a przed waszym nosem ukarze się rurka, którą rozkłada się na dwie części, rozkładacie, czyścicie. Na pewno natraficie na masę syfu, igieł po ostatnim szybkim numerku w lesie i masę innych słodkości zapychających dostęp do wasze słodkiej wąskiej dziurki. Druga strona tak samo.

Składamy w odwrotnej kolejności.

2. SZYBKI NUMEREK Z WANNĄ, CZYLI JAK POKONAĆ WODĘ WYSTĘPUJĄCĄ Z WANNY

W kabinie pod nogami ściągamy dwie strony zaślepek, a następnie od strony kierowcy jak na załączonych wyżyje fotkach odkręcamy dwa wkręty od spodu wanienki, po czym zwalniamy zatrzaska i ciągniemy do siebie aby wyciągnąć. Możliwe że będzie potrzebna pomoc kogoś z drugiej strony w celu drobnej pomocy. W celu ułatwienia sobie życia wcześniej możemy ściągnąć pedał gazu - ciągniemy w stronę fotela i zdejmujemy w bok z "drutu". kolejna czynność to wyciągnięcie a raczej wyszarpanie rurki z dziurki - rurka z kołnierzem widoczna w tunelu w samym jego centralnym punkcie. Czyścimy ją, dmuchamy, chuchamy, liżemy co tam chcecie po czym zakładamy już wcześniej smarując obficie kołnierz- czytaj górę spustu smarem. I w ten sam sposób co wcześniej, a raczej w odwrotnej kolejności składamy wanienkę, skręcamy, a następnie sprawdzamy jak wyszło i czy dziobek spustu wody jest w kołnierzu. Cieszymy się brakiem syfu w samochodzie a przede wszystkim powodzianki z czystego ujścia klimatyzacji. A to wszystko bez zbędnego wjeżdżania na kanał, buszowania w osłonie tłumika itp.

Ten opasły w treść i doświadczenie bryk powinien znacząco pomóc wam w naprawie autka. Osobom, którym się przyda zapraszam do wysyłania browarku ... wiele zdrowia to kosztowało <ok>

Aha, osobom niecierpliwym, nie umiejącym czytać i myśleć mogę wykonać usługę wraz z suszenie za odpowiednią gratyfikacją 8-) Zima idzie, a dywaniki zgniją:mrgreen:

Pozdrawiam i owocnej pracy :oops:

Dzięki Twojemu opisowi poszło jak po maśle. Teraz tylko wysuszenie tej cholernej pianki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...

Wykonałem wszystkie czynności opisane w wątku a woda zbiera się nadal w okolicach wanienki. Powód jest taki że jak leci chłodna woda w kanałach i zimne powietrze z klimy to z powodu różnicy temperatur na kanałach i w kabinie wilgoć osadza się na okolicach wanienki i skrapla a że nie ma gdzie to wsiąka w pianki pod spodem. I na to już nie ma rady. Konstruktorzy założyli że tej wody nie będzie dużo i dlatego dali tam takie gumy na piankę żeby ta woda nie wsiąkała tylko wpływała w okolice dywaników. Później miałaby samoczynnie dopasowywać. Okazuje się że wody skrapla się więcej niż w założeniach i to jest kłopot nie do usunięcia niestety. Ja pod wanienkę powciskałem szmaty i po jeździe na klimie je wymieniam na suche.

Edytowane przez narkules
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba nie zrozumiałeś tematu. Woda ze skraplacza ma wylatywać pod obudową nagrzewnicy przez gumowy łącznik którego wyjście jest nad osłona tłumika. Ten gumowy łącznik się zapycha i dlatego woda nie uchodzi. Piszesz

2 godziny temu, narkules napisał:

Konstruktorzy założyli że tej wody nie będzie dużo i dlatego dali tam takie gumy na piankę żeby ta woda nie wsiąkała tylko wpływała w okolice dywaników.

A to nie prawda bo konstruktorzy wymyślili tak, że skroplona woda ścieka przez gumowy łącznik pod samochód i nic nawet kropelka nie powinna się dostać do wnętrza (jak nic nie jest zapchane). Poniżej masz zdjęcie tego gumowego łącznika już z urwaną "klapką" zabezpieczającą. To jest właśnie element który się zapycha. Tak, że przestudiuj jeszcze raz temat i przeczyść ten łącznik i woda będzie Ci swobodnie ściekać pod samochód. Jak nie można się dostać od spodu (od strony tłumika - niestety osłona aluminiowa w 1,6 16V przeszkadza i tłumik - nie tak jak na filmiku kilka postów wyźej) i jeżeli żadne "dmuchanie" czy wtykanie drutów nie pomaga to najlepiej niestety trzeba ten gumowy łącznik wyciągnąć (ciężko idzie ale od strony pasażera da się go na siłę wyciągnąć). Trzeba jednak wyjąć gąbkę która jest pod nagrzewnicą i w tym celu trzeba ją nadciąć najlepiej od strony kierowcy. Po wyjęciu gąbki robi się tam więcej miejsca.

20170715_143529.jpg

Edytowane przez mireczek01
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miseczek01! Przecież napisałem że cały wątek przerobiłem. Znowu ktoś chce być mądrzejszy. Pisałem o wodzie skraplającej się nie wewnątrz kanałów (czytaj że zrozumieniem) tylko na zewnątrz obudowy skraplacza !!! Dla Twojej wiedzy to tą gumę też wyciągnąłem i obciąłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie przeszkadza mi, że jestem głupi - nikt nie jest idealny. Ale w swojej głupocie pozwolę się jednak zapytać czy woda skrapla Ci się na zewnętrznej plastikowej obudowie skraplacza - czyli obudowie całej nagrzewnicy? Jeżeli tak, to wybacz mimo iż mam trzy takie samochody, pierwszy raz o tym słyszę. Jeżeli tak to widzisz dzięki tobie zdobędę nową wiedzę i będę mądrzejszy :-) 

Edytowane przez mireczek01
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!