Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

Obroty biegu jałowego


T.Boy

Rekomendowane odpowiedzi

Kopułka wygląda jak nowa, bez pęknięć etc. więc to plus.

Teraz by było warto sprawdzić cewkę.

Nie masz gdzieś w pobliżu szrotu, żeby za drobną opłatą wypożyczyć na podmianę cewki ?

Takie cewki były w kilku autach, nie tylko w Renaultach.

Warto by było jeszcze sprawdzić, czy nie łapie gdzieś lewego powietrza np. pod przepustnicą.

Edytowane przez Pawel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Części na szrocie w mojej okolicy mogę kupić tylko bez możliwości zwrotu. Rzadko kiedy zgadzają się na zwroty. Zresztą skąd mam wiedzieć ze ta cewka nie będzie jeszcze gorsza niż moja. A nie da się jej jakoś pomierzyć?

Jak mogę sprawdzić lewe powietrze?

Edytowane przez T.Boy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmierzyłem dzisiaj cewkę tak jak podaje „sam naprawiam”. Opór pomiędzy stykami A i B trzystykowego złącza 6.6Ω Zamiast 4Ω. Sprawdziłem też czujnik podciśnienia. Napięcie na pracującym silniku, na biegu jałowym 3.7V a podczas przegazowywania do 3000 dochodzi do 4V. Miałem problemy ze zmierzeniem sondy lambda, bo napięcie skakało (cyfrowy miernik) od ok. 110mV do ok. 260mV na biegu jałowym i dochodziło do ok. 1V przy obrotach 3000. Ciekawe Pawel jak jest u ciebie?

Co jeszcze mogę sprawdzić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

Witam

Posiadam Megankę Classic ( Megane IphI ) z silnikiem 1.6e ( k7m )

Od pewnego czasu, pojawiał się podobny problem jak wyżej.

Podczas hamowania obroty falowały od 500 w dól, ale po dodaniu gazu przechodziło mu.

Zaczęło się tro jakoś w lipcu bodajże. Zdaerzało się żadko więc nie zaprzątałem tym sobie głowy ale teraz to jest na tyle upierdliwe, że najwyższa pora się bać.

 

Może zacznę od odpalania, nagrzania silnik i jego zgaszenia.

Rano odpalam silnik zimny, pali na strzała, obroty w graniacach 1000-1500, poczym krokowiec zaczyna opuszczać, i silnik zaczyna się dławić i skacze jak żaba, ( czasem krokowiec podniesie na tyle dużo, że się ustabilizuje, ) ytrzeba pomóc mu pedałem gazu, chwilę pochodzi normlanie na wyższych obrotach, po czym zaraz zaczną obroty opadać i silink znowu zaczyna " skakac jak żaba "

Ruszamy, wszystko pięknie, zimny to dużo gazu nie dajemy, ale normalnie jedzie, nie ma tu problemu.

Gdy już złapie temperaturę( obroty 700-750), podczas hamowania, czasem nawet po wrzuceniu luzu, obroty spadają poniżej 500, i zaczynają opdać do 0 i w górę do 750, i trzeba go ratować gazem, krokowiec nie jest w stanie go wyrartować, bo po chwili potrafi zgasnąć. Najczęściej się tak dzieje, jak jadę z górki. Po tym odpala normalnie jak gdyby nigdy nic ale obroty dalej faluję, czasem chodzi normalnie, głównie dalej falują i po przejechaniu kawałka, chodzi normalnie, można chamować, wrzucać luz i obroty utrzymują się na poziomie 700-750.

Ostatnio sprawdzalem świece, regulowałem przerwę. świece NGK takie, jak ja na obudowie pokrywy zaworów napisane, ok 10 000 km.

Dziwne też jest i nie wiem czy to nie ma coś wspólnego, że podczas jazdy na tym samym paliwie, silnik nie ma za bardzo siły i słychać zawory, gdzie parę kilometrów dalej, głównie po dłuższym przejeździe na luzie i przygazóce na biegu z marszu, chodzi cichutko i ciągnie normalnie.

 

Filtr powietrza wymieniony.

 

PS. We wtorek przestawiałem samochód na parkingu i zapalił jak zwykle na strzałą. W środę, pierwszy raz miałą taka sytuacja miejsce, że nie chciał załapć, czasem tylko puknął, po wachlowaniu gazem, odpalił, lekka przegazówka i chodził normalnie. Czuć było mocno benzynę.

 

Pozdrawiam wszystkich kierowcó francuzów :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najczęściej się tak dzieje, jak jadę z górki

 

A gdz nabierzesz prędkości (np 80km/h) i wrzucisz na luz to są większe problemy niż przy 40 km/h na luzie.?? Chodzi o to że może rurę którą silnik łapie powietrze (pod filtrem powietrza) jest ustawiona do przodu i zależnie od prędkości wpada tam za dużo powietrza. Skieruj tą rure w stronę silnika, może to pomoże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

rura jest ustawiona do kierunku jazdy.

jak się rozpędzę do 80 km/h i wrzucę luz to obroty są gdzieś na poziomie 800 czyli ciut wyższe niż na postoju.

z takiej prędkości żadko hamuję, bo hamulców używam tylko kiedy trzeba, ale zauważyłem, że jak się przetoczę kilometr z górki na luzie i dohamowuję przed skrzyżowaniem to nie zdażyło się to, a jak sobie pyrkam po mieście, ( kręcę do 3000 ) to przy hamowaniu takie rzeczy się dzieję i czasem po wrzuceniu luzu,

 

Dzisiaj sprawdziłem wężyk od czujnika ATM i filtr powietrza. Oraz czy komp nie dostaje wody gdzieś. Wszystko gra.

 

Dodano: 18 mar 2012 - 20:03

Mam jeszcze takie pytanie. Czy mogę odczepić kable od sondy lambda i odpalić silnik i zobaczyć co będzie się działo ?

Oraz czy można odczepić wtyczkę od czujnika ATM ?

 

Dodano: 25 mar 2012 - 21:19

Witam z powrotem.

Wymieniłem filtr paliwa, filtr powietrza, oraz wężyk podciśnieniowy do czujnika:

1_f.jpg

I chyba on dogorywa bo:

albo po wrzuceniu luzu obroty trzymają się ok 1200-1500, po zatrzymaniu nie co się obniżają,

albo od razu gaśnie, bądź faluje strasznie, co też prowadzi do zgaśnięcia

Ni zimnym silniku, również po większym dodaniu gazu, tak do 2500, silnik jak by szarpał.

 

Dzisiaj wjechałem na podwórko i po zatrzymaniu się, obroty były na poziomie 1000, podniosłem maskę, żeby popatrzeć na ten czujni i jego wężyk i zbiegiem okoliczności, gdy się oparłem o airbox, obroty zaczęły spadać i wróciły do normalnych 750

 

Po wymianie filtrów, auto zyskało na zrwyności i potrzeba jak by mniej gazu, żeby utrzymywać tę samą prędkość co wcześniej ale dalej gaśnie, po wciśnięciu sprzęgła, a i z rzadka obroty szybują do 1500.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Po prawie roku wracam do problemu obrotów

Teraz problem sie zaostrzył. Auto po hamowaniu silnikiem i wcisńięciu sprzęgła gaśnie (nie za każdym razem). Bez dodania gazu smam nie zapali

Wymieniłem świece (NGK), kable (BOSCH), silnik krokowy. Do wymiany silnika krokowego wymontowałem cały zespół wtryskowy. Przeczyściłem przepustnicę, choć nie była brudna (miała dwie, trzy brudne kropki). Po tym zabiegu problem ustał (auto żwawe, mniej pali, obroty trzyma jak trzeba) lecz po dwóch tygodniach powrócił. Przed wymianą silnika krokowego byłem na diagnostyce (CLIP). Komputer bez błedów, sonda pracuje, podciśnienie "jak w nowym aucie".

Dzisiaj wyczyściłem świece. Były w czarno brązowum nagarze (coś jak strupy). Odpiołem czujnik temperatury i zrobiłem jazdę próbną (z odpiętym czujnikiem). Auto odpaliło z obrotami ok. 1200. Potem w czsie nagrzewania obroty coraz mniejsze aż do ok 800 i tak się utrzymywało. Lecz na jednym ze skrzyżowań obroty 500, a na następnym po wysprzęgleniu zgasło. Dał się zapalić dopiero po wciśnięciu gazu i obroty już trzymał aż dotarłem do domu.

Co to się mu dzieje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem szczerze, że ja się zraziłem do świec NGK. Nowe świece działały pięknie przez ok. tydzień. Po tym czasie już było wrażenie, że świece są na dobiciu. W sumie na tych świecach zrobiłem ok. 1000 km i nie dało się jeździć. Auto niesamowicie szarpało, przy ruszaniu nierzadko gasło. Wymieniłem świece na Iskry i już na nich jeżdżę od roku i nadal jeździ się jak na nowych. Tak więc ja już więcej świec tej firmy nie kupię. Wolę polską Iskrę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzie dokadnie jest ten czujnik położenia przepustnicy? Od strony sterowania przez linkę?

A czy jak wyjmę czujnik położenia wału, to przy zakładaniu będę go musiał jakoś ustawiać?

 

Dodano: 14 sie 2012 - 00:03

A dlaczego jak wyjmę wtyczkę od czujnika temperatury to nie wyświetla błedu i normalnie reguluje obroty biegu jałowego, od "ssania" do normalnych obotów? Jest jeszcze jeden czujnik z którego sterownik silnika bierze sygnał o temperaturze silnika?

W poprzednim aucie jakl padł czujnik temperatury to zapalała się kontrolka silnika i nie był w stanie utrzymać obrotów biegu jałowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!