Scenic II phII Profilaktyczna wymiana panewek w Scenic II 1.5 dCi?

[mrarek]

no to jak masz ustne to ja się nie będę powtarzał, tylko poczytaj jeszcze raz co napisałem na początku topiku - wszystko zaczyna się od niedosmarowanej panewki 4 korby.

a tak w ogóle to problem obróconych panewek dotyczy bardziej 1,9 dCi niż 1,5 dCi.

[subratri]

No niedosmarowana. To jest oczywista oczywistość. Za miękka raczej nie jest, więc jest albo za wąska, albo za niskie ciśnienie, albo zły start. Więcej opcji nie ma. Tak czy inaczej... Jakikolwiek powód by nie był panewki żyją zdrowo przynajmniej do 150tys. Profilaktyczna podmiana jest więc jak najbardziej na miejscu.

[mrarek]

g... prawda. jak masz zatkany kanał olejowy to sobie możesz zmieniać "profilaktycznie" na nowe co tysiąc km.

 

BTW - chyba nie czytasz ze zrozumienim, co pisałem wcześniej.

[michal72]

Ustne tylko acz kolwiek precyzyjne dość. Koleś powiedział że zmienił na gwarancji 3 turbiny i za każdym razem znajdował w nich opilki. Stwierdził więc że panewki "opilkuja". Nie ma żadnego powodu nie wierzyć we wspomniane znalezisko a jedynym przychodzacym mi do głowy powodem " opublikowania" jest suchy start. Tym bardziej że po wymianie panewk problem ustal. Zresztą pisałem wcześniej pobieżnie skąd moje wnioski. W zasadzie mogą też się przegrzewać w trakcie pracy i tracić film olejowy ale to raczej skończyło by się natychmiastowym obroceniem panewki... Według mnie zostaje więc tylko suchy start...

Chętnie przyjmę krytykę mojego rozumowania. Fakty są prawdziwe efekt też ale czy wnioski... Myślę że tak ale...

 

 

 

Teoretycznie suchy start nie powinien wystąpić.Ale to tylko teoretycznie.Moim zdaniem problem nie leży w wale i jakości panewek a w samym smarowaniu.Może to kwestia pompy oleju, może konstrukcji układu smarowania,a może zawężenia kanałów przez osadzający się nagar.

W 1,9 DCI 130kM poprawiono konstrukcje kanałów olejowych i problemy z panewkami się skończyły.

[gojgien]

.Może to kwestia pompy oleju, może konstrukcji układu smarowania,a może zawężenia kanałów przez osadzający się nagar.

Czyli olej z jak najlepszymi parametrami myjącymi jest wysoce wskazany...... Czyżby jednak ELF??

Pytam tylko z ciekawości, nie żebym za nim przepadał albo polecał....

Edytowane 16 Stycznia 2014 przez gojgien

[mrarek]

piszą, że przy takim problemie (zatykanie kanału) wymiana oleju co 30 kkm, jak zaleca reno, to 100% szans na zatarcie.

[subratri]

g... prawda. jak masz zatkany kanał olejowy to sobie możesz zmieniać "profilaktycznie" na nowe co tysiąc km.

 

BTW - chyba nie czytasz ze zrozumienim, co pisałem wcześniej.

No ja czytam ze zrozumieniem... ehh No bo skąd ten zatkany kanał?? Olej się upalił bo mu było za ciepło. A czemu mu może być za ciepło ? No bo go było gdzieś za mało... A za mało go może być z 3 wymienionych przezemnie powodów plus zbyt duży luz który mógł powstać przez jeden z 3 wymienionych wyżej powodów.

Edytowane 16 Stycznia 2014 przez subratri

[mrarek]

no nie czytasz i powyżej dałeś dowód

 

trochę siedzę w tym temacie od 4 lat jak kupiłem auto z tym silnikiem (od razu straszenie "znafcuff" panewkami i opiłkami z pompy) i wielokrotnie spotkałem się z opinią, że zatarcie panewek zaczyna się najczęściej od ostatniej panewki, która ma słabe smarowanie. a to słabe smarowanie spowodowane jest powolnym zatykaniem kanału olejowego. zatykanie zaś bierze się z niewłaściwego resursu wymiany oleju i jego filtra. zapchany filtr, to:

1) nie do końca wyfiltrowany olej

2) puszczanie niefiltrowanego oleju bypassem w układ.

to nawet ma sens i na jakimś francowatym forum (*.fr) to było pokazane.

Edytowane 16 Stycznia 2014 przez mrarek

[Nel]

Zalecają co 30 , bo wiedzą że po gwarancji będą mieli zarobek .Inne firmy ,też tak robią.Np. Mercedes Sprinter , ale tam nie wymienisz wału ani go nie przeszlifujesz tylko wymiana "słupka" za 17 tyś.

[subratri]

no dobrze, tylko ... hmmm jedno drugiemu nie przeczy. Zapchany filtr to małe ciśnienie (plus brudny olej), zapchany kanał smarujący to mała wydajność "ilościowa" plus w efekcie małe ciśnienie...

Małe ciśnienie to wyższa temp na panewce więc koksowanie i wytrącanie smoły z oleju (i innych mazi - już naprawdę nie pamiętam szczegułowo chemi smarów)

A teraz proponuję Ci wziąść jakąś książkę o łożyskach ślizgowych - z reguły są to 30 -50 cio stronicowe broszury, pewnie najłatwiej znaleźć na stronie AGH albo AM Gdynia. Rzeszów też kiedyś udostępniał online. Co prawda teoretyczna strona mechaniki płynów może wydać się przerażająca, ale ta wiedza jest tak elementarna, że zazwyczaj przedstawiana jest za pomocą obrazków.

Poczytać troszkę jak jedno ma się do drugiego i napewno dojdziesz do słusznego wniosku, że profilaktyczna wymiana panewek ma sens. Do tego mycie silnika "zewnętrznym" urządzeniem i na ELFie śmiało można śmignąć kolejne 100 tys z wymianami co 30k. Może wyjść ze dwa razy taniej niż wymiana co 10 tys ;)Ja jednak patrząc na rozmiar filtra nie odważył bym się przejechać więcej niż dwie takie wymiany Kurcze... Nie można na silnik patrzeć tylko na jeden element... Trzeba to ogarnąć całościowo jakoś...

Edytowane 16 Stycznia 2014 przez subratri

[gojgien]

A wystarczyło tylko zamki na panewkach zaprojektować i takie wykonać.......

[subratri]

no nie wystarczyło... Co najwyżej odciągnęło by awarię w czasie...

[mrarek]

zamek nic by nie dal, bo panewka obraca sie z powodu tarcia na polaczeniu czop-panewka. Tarcie wystepuje z powodu braku oleju i kolo sie zamyka.

Nawet jak se umyje co 10 kkm silnik i co 10 kkm zmienie panewki to ma sie nijak do zatykajacego sie kanalu i nie trzeba ksiazek czytac, bo dziecko z podstawowki wie, ze jak sie kanal zatyka, to przeplyw jest mniejszy. A moze nawet robi sie zwezka Venturiego.

[subratri]

No nie Faktycznie ta dyskusja to był błąd.

i nie trzeba ksiazek czytac,

A moze nawet robi sie zwezka Venturiego.

Jak byś poczytał to wiedział byś jak takie urządzenie pomiarowe ma się do masowego przepływu w kanale...

[mrarek]

czytaj czytaj

moze jeszcze cos tam wyczytasz ciekawego