Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

Megane IV ?


marr29

Rekomendowane odpowiedzi

Jaką normę spełnia MIV jeżeli chodzi o diesla? Euro6? Czy ma FAPy, i trzeba wlewać płyn adBlue?

Z tego co mi wiadomo silniki dCi Renault spełniają normę Euro 6 bez dodatku Adblue. Talisman 1.6 dCi nie wymaga dodatku Adblue, myślę że dlatego zrezygnowali z 2.0 dCi na rzecz mniejszej obsługi, jednak mogli zostawić 2.0 dCi z Adblue dla bardziej wymagających. Z ciekawości dowiedziałem się że do Kadjara na wiosnę ma trafić silnik 1.6T znany już w Nissanie Qashqaiu... Być może kwestia czasu i trafi również do MIV ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I ja dołączam do tych, co nowe Megane widzieli już na żywo.

Cóż... Potwierdziły się moje przypuszczenia... To zdecydowanie najładniejszy kompakt na rynku. Astra (a nawet Leon czy Mazda 3) nie robią takiego wrażenia... A co poza tym?

 

Potwierdzam opinie kolegów "z góry"... Miejsca nie ma zbyt wiele, a precyzja drążka zmiany biegów nie jest idealna (są auta gdzie ruch odbywa się jak po szynie, w Megane występuje lekkie "pływanie"). Bawiłem się też chwilkę systemem multimedialnym i pracuje on nieco topornie. Jego szybkość nie zachwyca, czasem trzeba powtórzyć kliknięcie (bo coś "nie załapało"), nieraz wystąpi problem z wysunięciem dolnego/górnego menu. Generalnie działa to wszystko jak starych tabletach (gorzej jak w choćby pierwszym, niemal 10-letnim iPadzie). Nie oczekuję super płynnej obsługi, ale i w tym przypadku (podobnie jak z biegami) są auta, gdzie responsywność jest lepsza (choćby taka Astra)...

Generalnie (pomimo powyższych "wad") auto oceniam pozytywnie (drobne niedociągnięcia rekompensuje genialna stylistyka). Gdyby tylko występowało z mocniejszym silnikiem... W dalszym ciągu uważam, że 130KM w dzisiejszych czasach nie powala i ciężko byłoby mi zapłacić ponad 80-85k za samochód z motorem 1.2 pod maską...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj jeździłem nową Astrą 150KM i nie zauważyłem dużej różnicy między moim 130KM w Megane.

I jedna ważna uwaga! W Astrze jest gorsze wyciszenie silnika. W Megane jest cisza, a w Astrze jest głośniej i dźwięk silnika jest jakoś nieprzyjemny.

Co innego w Focusie 1.5 150KM. Tam jest super dźwięk silnika! Jest też głośniej niż w Megane, ale dźwięk ecoboost`a jest rewelacyjny.

 

Z mojego punktu widzenia jeżeli miałbym teraz zmieniać samochód to brałbym pod uwagę tylko Focusa 182KM lub Astrę 200KM.

W Astrze jest więcej miejsca w środku niż w Focusie.

 

Widzę, że tak jak ja większość czeka na mocniejsze wersje Megane. Oj takie 180-200KM w Megane (nie GT) w dobrej cenie mocno kusiłoby wielu na zmianę na nowy model :)

Edytowane przez rysiek1231
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Focus 182KM cena ok 90tys. To samo Astra. W mieście spalanie ok 15l to chyba musiałbyś 100% w korku stać i cisnąć ten silnik cały czas.

W/g mnie rozsądne spalanie to ok 10L przy spokojnej jeździe.

Nikt nie mówi, że ma być dla mas. Dla takich to jest wersja 110 lub 115KM.

Chodzi o to, że powinni dać wybór, jak konkurencja.

Edytowane przez rysiek1231
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra przesadziłem, ale poniżej 12l nie ma bata :mrgreen: , u nas target takich wersji jest nazwijmy to promilowy?, wczoraj gadałem z kumplem z Fiata, wiecie że zapisy na odbiór nowego Tipo są już na luty 2017?, i to jest hit, pod koniec roku ma być kombik.

Wkrótce jadę na wymianke oleju do ASO to zasiądę w tej nowej M4 :) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj jeździłem nową Astrą 150KM i nie zauważyłem dużej różnicy między moim 130KM w Megane.

I jedna ważna uwaga! W Astrze jest gorsze wyciszenie silnika. W Megane jest cisza, a w Astrze jest głośniej i dźwięk silnika jest jakoś nieprzyjemny.

Co innego w Focusie 1.5 150KM. Tam jest super dźwięk silnika! Jest też głośniej niż w Megane, ale dźwięk ecoboost`a jest rewelacyjny.

 

Z mojego punktu widzenia jeżeli miałbym teraz zmieniać samochód to brałbym pod uwagę tylko Focusa 182KM lub Astrę 200KM.

W Astrze jest więcej miejsca w środku niż w Focusie.

 

Widzę, że tak jak ja większość czeka na mocniejsze wersje Megane. Oj takie 180-200KM w Megane (nie GT) w dobrej cenie mocno kusiłoby wielu na zmianę na nowy model :)

Subiektywne wrażenia być może miałeś podobne (jazda w zasadzie każdym doładowanym silnikiem daje "odczucie niezłego przyspieszenia"), ale fakty (i fizyka) są nieubłagane. 1.4 litra to nie 1.2, 150KM to nie 130, 245Nm to nie 200. Między 8.5 sekundy do setki w Astrze, a 10.6 w Megane jest przepaść, która w przypadku elastyczności prawdopodobnie jeszcze bardziej urośnie (tam liczy się pojemność silnika i moment obrotowy). Taki Leon 1.4 150KM od 80 km/h do 120 przyspiesza w zaledwie 8.2 sekundy, obstawiam że Megane 1.2 130KM zajmie to dużo więcej (pewnie bliżej 11-12 sekund, albo jeszcze gorzej - w każdym razie znacznie więcej niż w przypadku przyspieszenia do setki).

 

Powtórzę to, co już raz napisałem... Gdybym mieszkał za granicą (gdzie autostrad jest więcej), albo jeździł wyłącznie po mieście, to osiągi silnika nie byłyby dla mnie aż tak bardzo istotne (wciąż ważne, ale nie najważniejsze). Ale że mieszkam w Polsce i przynajmniej raz na miesiąc "jadę w trasę", to wybór odpowiedniej mocy przy zakupie nowego auta jest dla mnie kluczowy. Mocniejszy silnik to większy komfort oraz bezpieczeństwo i nikt mnie nie przekona, że tak nie jest. Że 1.2 130KM przyspiesza tak samo jak 1.4 150KM, że nie trzeba częściej zmieniać biegów (co swoją drogą w Megance idealne nie jest), że nie trzeba nieco wyżej kręcić silnika, że nie trzeba dłużej zastanowić się nad wyprzedzeniem kolumny aut blokowanych przez TIRa na zwykłej krajówce, itp. itd... Nie oczekuję 180-200KM w zwykłym kompakcie (choć byłoby miło mieć auto z takim motorem), ale 1.4 140-150KM to moim zdaniem takie "must have" na obecne czasy.

 

Co do głośności... Meganką i Focusem nie jeździłem. W Astrze hałas mi nie przeszkadzał (jest ciszej niż w Mazdzie 3 i podobnie jak w Leonie).

 

[...]Nikt nie mówi, że ma być dla mas. Dla takich to jest wersja 110 lub 115KM.

Chodzi o to, że powinni dać wybór, jak konkurencja.

Trafiłeś w sedno... Powinni albo dać wybór (jak konkurencja), albo taniej wycenić swoją ofertę. A nie oczekiwać za auto z 1.2 pod maską tyle samo, ile konkurencja chce za mocniejsze 1.4... Tam gdzie u innych zaczynają się cenniki (pojemności 1.0-1.2), tam w Renault się kończą... W Seacie/Skodzie/VW na topie (nie mówię o średnich pojemnościach) jest 1.8 180KM, w Mazdzie 2.0 165, w Fordzie 1.5 182, w Oplu 1.6 200, a to tylko niektóre marki (można by wymieniać w nieskończoność)...

 

Jeśli już ktoś decyduje się na zakup auta za niemal 100k zł, dokłada do niego LEDy, nawigację, skórę, itp. itd. to chyba nie po to, by pod maską nadal mieć słabą turbopierdziawkę. Taka jest dobra w podstawowych (i tańszych) wersjach wyposażenia. Dlatego też oczekiwanie ponad 85-90k zł za 1.2 (choćby nie wiem jak doposażone) to dla mnie jakiś absurd.

 

Swoją drogą chciałbym wiedzieć jak jest w pozostałych markach... Jaki procent klientów kupuje np. Golfa/Leona/Mazdę na niezłym wypasie (wysoka wersja z dodatkami), płaci 80-100k zł i wybiera podstawowy silnik np. około 100-konny? Żaden?

 

edit (nie było ostatniego posta):

@tomgrandtour

Wiesz dlaczego Tipo to hit? Bo to budżetowe auto za śmieszne pieniądze. Zupełnie inny target. Znajdzie się mnóstwo osób chętnych na nowe, całkiem dobrze wyposażone auto za mniej niż 50k zł. A czy znajdzie się chętny na 110-konne Megane 4 Intense (a więc żaden wypas) z kilkoma dodatkami za ponad 85k zł? Wątpię...

 

Swoją drogą od kiedy osoby oczekujące silnika 1.4 w kompakcie to "target promilowy" (nie mówię o silnikach ponad 180-konnych)?

Edytowane przez veg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Mocniejszy silnik to większy komfort oraz bezpieczeństwo i nikt mnie nie przekona, że tak nie jest. Że 1.2 130KM przyspiesza tak samo jak 1.4 150KM, że nie trzeba częściej zmieniać biegów (co swoją drogą w Megance idealne nie jest), że nie trzeba nieco wyżej kręcić silnika, że nie trzeba dłużej zastanowić się nad wyprzedzeniem kolumny aut blokowanych przez TIRa na zwykłej krajówce, itp. itd."

To co prawda trochę nie ten wątek, ale takie podejście ma 1 błędne (wg mnie) założenie... wcale nie trzeba wyprzedzać tego tira/auta itd itp już teraz zaraz.

Wcale wielkiej różnicy nie ma jak się za nim pojedzie 10 min dłużej. No chyba, że po wyprzedzeniu naparzasz 150 na wspomnianej krajowce... to może, ale to wtedy nijak się ma do bezpieczeństwa o którym wspomniałeś. Tak jak fakt, że bezpieczniej wyprzedzać z mocniejszym silnikiem (150 vs 130 koni) sugerujący, że możesz wyprzedzać bez bezpiecznego zapasu. Nie jesteś w 100% pewny to nie wyprzedzasz. Silnik i elastyczność zmienia tu tylko to, że częściej ta pewność będziesz miał, ale nie ma nic do bezpieczeństwa :P

Bezpiecznie jeździ człowiek a nie samochód :P

Dodam, że sam chętnie wolał bym, żeby w palecie były inne silniki (sam pewnie będę celował w GT za 2-3 lata, albo clio RS), tylko Twoja argumentacja po prostu ogóle do mnie nie trafia :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem na myśli target wersji 180-200 koników jak pisał rysiek.

Z tym wyprzedzaniem to też ciekawa teoria, wyprzedzisz Tira, za nim następny i następny, za chwilę wysepka, 70 i znowu Tir :rolleyes: .

Jazda po krajówkach to jest wleczenie się jeden za drugim, bo ruch coraz większy, po cholerę mi 200 kucy?.

Miałem w życiu kilka mocniejszych bryk, na dzień dzisiejszy to niema uzasadnienia, dla mnie oczywiście ;) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie trzeba dłużej zastanowić się nad wyprzedzeniem kolumny aut blokowanych przez TIRa na zwykłej krajówce, itp. itd...

Codziennie robię ponad 100 km dojeżdżając do pracy drogą krajową i zazwyczaj jest tak, że codziennie znajdzie się jakiś pajac np. w TSI, który wyprzedza całą kolumnę, a 10 km dalej i tak spotykamy się na światłach. I po co się pytam? Przy okazji jego wyprzedzania kilka osób musi mu zjechać bo pajac myśli, że jak ma 150-200 KM to zawsze zdąży. To jest właśnie ludzka głupota. Szybkim samochodem trzeba umieć jeździć i wiedzieć do czego wykorzystać jego moc (np. ciągnięcie przyczepy campingowej), a nie bawić się w mistrza prostej. No ale co zrobić, jutro poniedziałek i pewnie znowu jakiś obłąkaniec będzie wyprzedzał całą kolumnę na złamanie karku hehe.

 

To co prawda trochę nie ten wątek, ale takie podejście ma 1 błędne (wg mnie) założenie... wcale nie trzeba wyprzedzać tego tira/auta itd itp już teraz zaraz.

Wcale wielkiej różnicy nie ma jak się za nim pojedzie 10 min dłużej. No chyba, że po wyprzedzeniu naparzasz 150 na wspomnianej krajowce... to może, ale to wtedy nijak się ma do bezpieczeństwa o którym wspomniałeś.

Podpisuję się pod tym obiema rękami i nogami :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj jeździłem nową Astrą 150KM i nie zauważyłem dużej różnicy między moim 130KM w Megane.

I jedna ważna uwaga! W Astrze jest gorsze wyciszenie silnika. W Megane jest cisza, a w Astrze jest głośniej i dźwięk silnika jest jakoś nieprzyjemny.

Który Megane jest cichszy od Astry 5 ? Megane III czy Megane IV ? :) Fakt Opel ma głośne silniki, nie da się ukryć...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@behbeh, tomgrandtour, sebastian_wifi

 

Mając mocniejszy silnik mogę wyprzedzać, a nie muszę (zwłaszcza za wszelką cenę, jak to próbujecie wyolbrzymiać). Chcę - wyprzedzam, nie chcę - jadę w kolumnie. Oczywiście... Silnikiem 1.2 też da się wyprzedzać ale nigdy nie będzie to tak komfortowe, szybkie i bezpieczne jak mocniejszym 1.4, 1.6 czy 1.8. Zresztą dla mnie już sama świadomość posiadanej mocy (której mogę użyć w np. podbramkowej sytuacji) zapewnia spokój i jest bardzo ważna (jeśli nie najważniejsza). Samochód ma przede wszystkim dobrze jeździć, a dopiero później wyglądać.

 

Oprócz słabej Ibizy posiadam też ponad 100-konny motocykl. Czy to znaczy, że na co dzień zapieprzam nim 200km/h na godzinę i wyprzedzam wszystko na drodze? Nie... Jeżdżę raczek spokojnie, ale cieszę się z posiadanej mocy, z której mogę skorzystać "kiedy trzeba".

 

Nikt mi nie wmówi, że mniejszy/słabszy silnik jest lepszy. Nie jest ani dynamiczniejszy, ani wyraźnie oszczędniejszy (takie wysilone 1.0 czy 1.2 potrafi czasem spalić nawet więcej od mocniejszego 1.4). Jedyne zalety jakie dostrzegam to nieznacznie szybsze nagrzewanie się w zimie (kilka minut nie robi mi różnicy) i minimalnie tańsze ubezpieczenie oraz przeglądy. Bo o tańszym zakupie akurat w przypadku nowej Megane mówić nie można (kosztuje tyle samo lub nawet drożej co podobnie wyposażona mocniejsza konkurencja).

 

Dla mnie 85-90 tysięcy złotych za przyzwoicie wyposażoną Megane (z ledwie kilkoma dodatkami, bez żadnego full wypasu) z turbopierdziawką 1.2 pod maską to jakiś absurd. Nie znam nikogo, kto wydając niemal 100 tysięcy złotych zdecydowałby się na zakup auta z tak słabym motorem...

 

edit: Zapomniałem o jeszcze jednym... U konkurencji takie "drogie" (dziwne? cudaczne? bezsensowne?) konfiguracje (dobre lub bardzo dobre wyposażenie połączone z małym silnikiem) stoją na placu cały rok, by w styczniu/lutym pójść z kilkunastotysięcznym rabatem...

Edytowane przez veg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@up

 

I tak będą właśnie stać te Megany IV 130 TCE.

 

Jałowa jest trochę ta dyskusja, bo szybszy samochód, z większym momentem jest ZAWSZE bezpieczniejszy jak ktoś mądry nim jeździ. Zawsze.

 

Jałowa jest również dlatego, że jeżeli porównujemy w tej samej cenie auta i Astra 1.6 z dobrym już silnikiem kosztuje dobrze wyposażona 85 tys. A, że nie ma czujników parkowania z przodu.. Kurde no jak ktoś nie potrafi autem 4,35m zaparkować bez czujników to może powinien jeździć Skodą Ciitigo? Astra z topowym silnikiem benzynowym powiedzmy za 85 tys? Jeżeli Megane z silnikiem 1.6 TCE kosztowałby tyle samo to wtedy można wybrać auto stylistycznie ładniejsze. Tylko no jak skrzynia jest taka jak zawsze to jest zawracanie głowy trochę. Octavia 1.8 też kosztuje około 85 jak ktoś potrzebuje bardziej użytkowe auto. W cenie 80-85 tysięcy można wybierać i już wśród aut z duuużo mniejszą utratą wartości niż Renault. A Focus może być w odsprzedaży porażką ze względu na zalanie autami flotowymi. O ile ktoś myśli o odsprzedaży, choć mi się wydaję, że przy nowych autach to akurat jest ważne.

 

Tipo bym tak nie lekceważył, gdyż sedan to budżetówka, a pozostałe to zupełnie inne projekty jak widać. Inne silniki. Jeżeli nie przeholują z ceną pozostałych nadwozi to ludzie będą szli właśnie kupować Tipo. Tak jak kupują Dustera chociażby. Tylko brak porządnego kompaktu powoduje, że Dacia nie istnieje w tym segmencie, no bo jednak Logan to wóz na ziemniaki dla właściciela stoiska warzywnego, a nie kompakt - nie ukrywajmy. Chociaż jako przedsiębiorca do miasta, żeby przewozić różne rzeczy innego auta bym nie kupił.

Edytowane przez giancardi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jałowa jest trochę ta dyskusja, bo szybszy samochód, z większym momentem jest ZAWSZE bezpieczniejszy jak ktoś mądry nim jeździ. Zawsze.

 

Cóż, każdy ma prawo do swojego zdania, ale tak jak napisałem wyżej, moc nie ma nic do bezpieczeństwa. Nie zapierał bym się na Twoim miejscu tak, że "zawsze", bo nie masz monopolu na prawdę :P To co sam napisałeś, czyli: "ktoś mądry", to jest to co decyduje o bezpieczeństwie. Można se dodać systemy wspomagające, poduszki itd itd, ale to człowiek decyduje o bezpieczeństwie. Ktoś mądry a bez umiejętności w mocnym aucie (np jakiś porsche z napędem na tył) wcale nie będzie bezpieczniejszy niż w aucie słabszym :P Coś nie widzę tego "Zawsze" :P

 

Dlaczego wszystkie predykcje mówią, ze samojeżdzace samochody szybko wypchną zwykłe? Dlatego, że będą tańsze i bezpieczniejsze.. a tam nie będzie pewnie nawet 100 koni mocy, pewnie prawie brak wyprzedzeń, za to komunikacja ma być o wiele sprawniejsza :P

 

 

 

Jedyne zalety jakie dostrzegam to nieznacznie szybsze nagrzewanie się w zimie (kilka minut nie robi mi różnicy) i minimalnie tańsze ubezpieczenie oraz przeglądy.

Mając mocniejszy silnik mogę wyprzedzać, a nie muszę (zwłaszcza za wszelką cenę, jak to próbujecie wyolbrzymiać). Chcę - wyprzedzam, nie chcę - jadę w kolumnie. Oczywiście... Silnikiem 1.2 też da się wyprzedzać ale nigdy nie będzie to tak komfortowe, szybkie i bezpieczne jak mocniejszym

 

Zgadzam się z wszystkim po za słowem "bezpiecznie". Będzie łatwiejsze, szybciej, częściej wykonalne, ale nie ma to nic z bezpieczeństwem wspólnego. Jeśli silnik decyduje o tym, że będzie bezpieczniej to wg mnie z definicji jest to niebezpieczne wyprzedzenie i tyle. Bo kiedy będzie bezpieczniej? Gdy zaczniesz wyprzedzać i "nagle" coś wyjedzie z naprzeciwka z za zakrętu? Gdy okaże się, że "wydawało mi się, że było więcej miejsca"? Inne podobne, gdy będzie można wykorzystać moc, żeby się zmieścić? Jeśli wtedy ma pomóc silnik, to po prostu wyprzedzenie nie było robione w bezpiecznym miejscu/okolicznościach i tyle :P

 

I powtórzę, że zgadzam się i też bym wolał coś mocniejszego, po prostu takie pisanie o bezpieczeństwie do mnie nie trafia :)

 

Nikt mi nie wmówi, że mniejszy/słabszy silnik jest lepszy.

 

Chyba nikt nie pisał, że jest lepszy :) Zresztą chyba wszyscy tu póki co pisali, że też maja nadzieje, że pojawi się coś mocniejszego :)

 

Jedyne zalety jakie dostrzegam to nieznacznie szybsze nagrzewanie się w zimie (kilka minut nie robi mi różnicy) i minimalnie tańsze ubezpieczenie oraz przeglądy.

 

Są kraje, jak UK gdzie podatek (albo ubezpieczenie, nie chce mi się sprawdzać :>) rocznie płaci się od np tego ile silnik truje. W Polsce 1.2 wygląda jak głupi pomysł producent, a w UK może to oznaczać spore oszczędności, a producent niestety musi myśleć globalnie.

Edytowane przez behbeh
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Videos

  • Ogłoszenia

  • Polecana zawartość

    • Nawiew tylnej kanapy - Megane 3
      Witam, planuje zakup Megane 3 Grandtour. Przegladajac ogloszenia nie widze aby jaka kolwiek miala nawiew na tylnia kanape. Pytanie czy jesrt to do zrobienia ? Może części z laguny 3 beda pasować ? Robił, ktoś cos podobnego ? Wymysliłem sobie kupno M3 1.5 dCi 110km, do tego chciałbym na start zrobić chip zeby podniesc moment  obrotowy i zyskać pare km. Później  chciałbym wrzucić jeszcze radio 2din z możliwością podpięcia kamery cofania i gniazdo zapalniczki lub usb do ladowania dla pasazera z tylu. Aczkolwiek najbardziej mnie nurtuje czy jest opcja na ten nawiew do tylu dla pasażerów. Jeżeli to pomocne... jestem gotow zrezygnować z tego joysticka jesli takowa wersja jaka kupie bedzie go posiadać. jezeli bedzie trzeba zmienić caly ten tunel . Dla mnie jest elementem zbędnym. W tym miejscu bardziej pasowałby jakis schowek z zasuwana roletka, albo poprostu miejsce na kubek. 
       
      Jesli był taki temat poruszany to podlinkujcie. Nie znalazlem nic co by zaspokoiło moje pytania. Widziałem wątek o M4 ale te auta chyba troszeczke sie różnią ? 
       

      REGULAMIN Forum się kłania pkt 5.6  - Prezes
       
       
      • 15 odpowiedzi
    • Nowy Bigster: Wyższy Wymiar Dacii
      Dacia prezentuje nowy model Bigster, który wprowadza markę na wyższy poziom, oferując unikalną propozycję w segmencie C-SUV. Ten model, zgodnie z tradycją marki, zapewnia bogactwo cech i technologii w przystępnej cenie. Bigster to samochód, który łączy solidność, przestronność i nowoczesne technologie, spełniając oczekiwania najbardziej wymagających klientów.
      • 0 odpowiedzi
    • Jak sprawdzić kod silnika?
      Czy można jakoś odczytać kod silnika i skrzyni biegów z naklejki czy VINu? Jeśli tak to jak?
      • 10 odpowiedzi
    • Cześć, w przeciągu dwóch tygodni mam odebrać swoje megane 1.3 tce 140. 
      Powiedzcie proszę bo gdzieś wyczytałem, że nowoczesne silniki wraz z olejami są tak skonstruowane, że nie trzeba wymieniać oleju po 1000-2000km od wyjechania z salonu.
      Jak to w praktyce wygląda aby samochód służył długie lata?
      • 34 odpowiedzi
    • Używana Tesla z certyfikatem
      Niedawno trafiłem na wydaję mi się ciekawą opcję, żeby wejść do świata "elektryków". Chodzi o używane samochody marki Tesla, na stronie www.tesla.com/pl_PL/inventory/used - używane można wyszukać używane modele Tesli z certyfikatem. Zakładam, że są one po weryfikacji mechaniki i elektryki. Z tego co czytałem i szukałem w necie to akumulator w Teslach trzyma swoją pojemność całkiem dobrze nawet pomimo upływu czasu, pamiętam, że był z tym duży problem w Nissanach Leaf, które bardzo szybko traciły dostępną pojemność. Wracają do Tesli, to można wejść w szczegóły ogłoszenia, są real photos i co najważniejsze roczna gwarancja. Oczywiście liczę się z tym, że zaraz zostanę zjedzony przez fanów aut spalinowych (też je lubię), ale ... taka używana Tesla z gwarancją to może być ciekawa opcja.

       
      • 17 odpowiedzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!