Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

Silnik K4M 68000km wymieniony rozrząd - wnioski


jose22

Rekomendowane odpowiedzi

Przejechałem 68000km przez prawie 6 lat. Jazda w 80% po mieście czyli w trudnych warunkach dla silnika.Wszyscy zgodnie twierdzą że 100000 - 120000 km lub 5 lat to limit dla rozrządu, w moim przypadku mija 6 czyli pora wymienić.
Zdecydowałem się na cały kpl. z pompą wody , KZFR i całym osprzętem. Koło zmiennych faz rozrządu  tak na wszelki wypadek aby mieć spokój przez najbliższe kilka lat i nie wracać do tematu.
Samochód wrócił z warsztatu , zdemontowane części trafiły do moich rąk więc krótko opiszę w jakim są stanie.
Fot.1 Rolka paska rozrządu.Brak luzów ale przy obracaniu słychać szum toczących się kulek.Taki dzwięk wydaje łożysko pracujące na sucho.Dobrze że wymienione na nowe.
Fot.2 Rolka paska rozrządu regulowana.Brak luzów,cicha praca przy obracaniu rolki. Stan bardzo dobry.Niepotrzebnie wymieniona
Fot.3 Napinacz paska akcesoriów.Brak luzów,cicha praca przy obracaniu rolki.
Niepotrzebnie wymieniona.
Fot.4 Koło zmiennych faz rozrządu.Z zewnątrz wygląda bardzo dobrze w środku pewnie też bo przez 68000km zaterkotało tylko raz.Wymienione niepotrzebnie bo z uszkodzonym kołem można jezdzić.

Fot.5 Pompa wody.Stan bardzo dobry.Brak luzów, w 100% szczelna.Niepotrzebnie wymieniona.
Fot.6 Pasek akcesoriów.Widoczne małe pęknięcia na całej długości i jedno większe przez całą szerokość.Dobrze że wymieniony.
Fot.7 Pasek Rozrządu.Stan bardzo dobry, brak jakichkolwiek uszkodzeń i śladów zużycia.Wymieniony zbyt wcześnie.
Na koniec moje przemyślenia odnośnie paska rozrządu.
Obowiązek wymiany paska rozrządu po 5 latach jest bez sensu.Pasek zużywa się w trakcie pracy silnika pod obciążeniem a nie na postoju.Jest wykonany z materiałów które nie ulegają samoistnemu rozpadowi.
Dam przykład.19 lat temu w mojej rodzinie kupiono Matiza.Przez 18 lat przejechał 50000km bez wymiany rozrządu,pompy wodnej i czegokolwiek z osprzętu silnika.Gdyby paski rozrządu ulegały degradacji na skutek upływającego czasu to w tym Matizie powinien przestać istnieć już dawno.A i w samochodach które miałem, paski zawsze wymieniałem ze względu na osiągnięty przebieg a nie upływający czas.Drugi raz nie dam się nabrać na sztuczki producenta.W tym konkretnym przypadku powinienem wymienić tylko pasek akcesoriów, sprawdzić rolkę dociskową i nie pakować się w koszty.

1.JPG

2.jpg

3.jpg

4.jpg

5.jpg

6.jpg

7.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, jose22 napisał:

Obowiązek wymiany paska rozrządu po 5 latach jest bez sensu.Pasek zużywa się w trakcie pracy silnika pod obciążeniem a nie na postoju.Jest wykonany z materiałów które nie ulegają samoistnemu rozpadowi.

Fajne to Twoje podsumowanie ale mam nadzieję, że nikt nie weźmie go do siebie i nie zacznie wydłużać sobie interwałów (lata/kilometry) by sprawdzić wytrzymałość elementów, które jak określasz zostały wymienione niepotrzebnie lub za wcześnie.

57 minut temu, jose22 napisał:

Drugi raz nie dam się nabrać na sztuczki producenta.W tym konkretnym przypadku powinienem wymienić tylko pasek akcesoriów, sprawdzić rolkę dociskową i nie pakować się w koszty.

Według mnie to igranie z losem... Rozrząd to nie łącznik drążka stabilizatora, który wymienia się gdy puka. Jak puknie to "oszczędności" na tym, że nie dało się nabrać na "sztuczki producenta" szlag trafi i to z nawiązką np. gdy stanie jakaś rolka lub pompa i stopi się pasek od tarcia. To będą sekundy bez czasu na reakcję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie była tylko wymiana  elementów rozrządu.Usługa obejmowała również uszczelnianie silnika (były spore wycieki pod kolektorem ssącym)wymianę wielu uszczelniaczy wałków rozrządu przepustnicy itd,płynu chłodniczego, oleju silnikowego.

Usługę wykonała firma "Garaż  serwis"z ul Grochowskiej 45

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też uważam, że wymiana rozrządu co 5 lat jest na wyrost. W starych silnikach konkurencji ten interwał wynosił 120 tys. albo 10 lat. Dlaczego w renault obowiązuje interwał 5 letni lub 90 tys? Czy częste są przypadki zerwania paska po przekroczeniu tego limitu? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, mich64 napisał:

Czy częste są przypadki zerwania paska po przekroczeniu tego limitu? 

To raczej pytanie retoryczne bo mało kto decyduje się na przekraczanie interwałów. No ale możecie być pierwszymi, którzy oficjalnie przeprowadzą takie eksperymentalne testy wytrzymałości rozrządu. Rewolucja wymaga ofiar... a ja chętnie będę obserwował rozwój wydarzeń :-)

p.s. znane są też przypadki (opisane na forum) gdzie pasek strzelił na granicy interwału... i ktoś nie zdążył z wymianą zgodnie z zaleceniami producenta. Dlatego zaleca się skracanie zaleceń, a nie ich wydłużanie.

Edytowane przez pbet
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mój ojciec w Citroenie AX wymienił rozrząd po przebiegu niecałych 50 000 km i ........14 latach użytkowania, a miał go od nowego (taka "dziadkowa" eksploatacja), nic się nie działo, auto po prostu bardzo rzadko jeździło, ja kiedyś miałem Poloneza i pasek rozrządu (nie wiem z czego były paski w Polonezach) stracił kilka ząbków po 50 000 km, ale to technologia sprzed naszej ery, dzisiejsze samochody są piękne, nowoczesne, ale w pewnym sensie tracą zaufanie wśród swoich właścicieli bo w dzisiejszych czasach robi się pewne rzeczy, samochody też, na ilość, a nie na jakość, nie ma już niezniszczalnych Mercedesów, wiadomo, chodzi o zysk, a wszystko wydaje się dziełem przypadku. Niektórzy twierdzą, że wymiana oleju w silniku jest niepotrzebna, ale ciekawe jak długo ci co tak twierdzą będą jeść frytki smażone na tym samym oleju, setna tona już nie będzie tak smakować. W jednym samochodzie rozrząd wytrzyma 200 000 km, a w innym 20 000 km, niczego nie można być pewnym, każdy produkt wychodzący z fabryki ma jakieś swoje specyfikacje, ale też z drugiej strony nie można być pewnym czy ścisłe trzymanie się reguł producenta da gwarancję niezawodności. Mimo wszystko w dobie internetu i łatwym dostępie do informacji mamy "pranie mózgów", czy ulegać sugestiom czy nie każdy niech sam zdecyduje. U jednego w takim samym samochodzie taka sama rolka po takim samym przebiegu będzie w stanie idealnym, u drugiego będzie wykazywała stan całkowitego zużycia, nie da się tego przewidzieć. Jedni twierdzą, że po to są przepisy żeby je łamać inni, żeby ich przestrzegać, jedni twierdzą, że po to jest instrukcja, żeby postępować zgodnie z zaleceniami producenta, inni nie zwracają na to uwagi. Jak producent pralki twierdzi, że do bębna wejdzie 5 kg ciuchów to nie znaczy, że ktoś nie wsadzi tam 9 kg, ale czy wtedy ta pralka dobrze wypierze? To taka moja drobna refleksja. Zdrowie zmotoryzowanych<piwko>

Edytowane przez prezes72
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie to jest kwestia kalkulacji ryzyka. Ja zmieniłem rozrząd w 1.5 dCi, bo mijało zalecane 6 lat (przebieg był ca. w połowie interwału), bo uznałem, że włożenie 800 zł w samochód za ca. 20 000 zł, w który już do tamtej pory trochę wpakowałem jest znikomym kosztem, w porównaniu do ryzyka uszkodzenia i potencjalnych kosztów. Uszkodzenia, o które mógłbym mieć pretensje do kogo - no tylko do siebie! To trochę jak płacenie AC. Ja płacę. Teściowa twierdzi, że szkoda kasy. Ot co :-) A guma, to guma - opony zmieniacie, a pasek chcielibyście unieśmiertelnić? Po cóż, po cóż...

Edytowane przez konwil
Zapomniałem pierwotnie podać włożonej w samochód kwoty
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawda z tą wartością. Jak mi w Escorcie wartym może z 3 tysiące strzelił pasek alternatora to zaciągnęliśmy z kolegą na linie do mechanika, ten założył nowy pasek i wszystko chodziło ale jakby silnik szlag trafił to pewnie by poszedł od razu na żyletki. Kolega @jose22 ma auto z 2012 i szkoda by było robić remont silnika w tak dobrej kondycji bo cóż to jest dla niego 70, a nawet 100 000 km. Dziwi mnie tylko konieczność uszczelniania silnika przy tak niewielkim przebiegu.

Edytowane przez pbet
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pasek rozrządu to solidna konstrukcja. Sądze że większość uszkodzeń to błędy w montażu lub nieznana historia auta używanego. Czytałem o kilku konstrukcjach gdzie z.łańcuszka powtócono do paska.  Tak jak ktoś wcześniej pisał to nie czas ale przebieg , eksploatacja jest istotna. Też znam auto co od 15 lat jeździ na fabrycznym pasku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Budowa paska zębatego
  • Grzbiet paska - wykonany z kauczuku syntetycznego. Materiał ten charakteryzuje się bardzo dobrą elastycznością. Jest też bardzo śliski, dzięki czemu w miejscu styku grzbietu paska z np. rolką prowadzącą czy napinaczem nie powstają duże siły oporu (tarcie). Kauczuk syntetyczny nie jest odporny na działanie środków chemicznych, szczególnie na bazie węglowodorów (oleje, smary, paliwa, rozpuszczalniki itp.) oraz silikonów.
  • Kord - element nośny paska. Dzięki niemu uzyskuje się dużą odporność paska na rozciąganie oraz odporność na działanie ciepła (brak zjawiska rozszerzalności cieplnej).
  • Zęby paska - Zadaniem zębów paska jest przeniesienie siły napędowej z elementu czynnego (silnik) na element bierny. Istnieje kilka profili zębów.
  • Dodatkowa powłoka chroniąca zęby - jest to specjalna tkanina lub teflon, którymi pokrywane są zęby. To rozwiązanie ma wzmocnić dodatkowo konstrukcję zębów (wzmocnić i usztywnić) oraz zmniejszyć tarcie pomiędzy zębem paska a kołem zębatym (teflon).
Edytowane przez jose22
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Videos

  • Ogłoszenia

  • Polecana zawartość

    • Nawiew tylnej kanapy - Megane 3
      Witam, planuje zakup Megane 3 Grandtour. Przegladajac ogloszenia nie widze aby jaka kolwiek miala nawiew na tylnia kanape. Pytanie czy jesrt to do zrobienia ? Może części z laguny 3 beda pasować ? Robił, ktoś cos podobnego ? Wymysliłem sobie kupno M3 1.5 dCi 110km, do tego chciałbym na start zrobić chip zeby podniesc moment  obrotowy i zyskać pare km. Później  chciałbym wrzucić jeszcze radio 2din z możliwością podpięcia kamery cofania i gniazdo zapalniczki lub usb do ladowania dla pasazera z tylu. Aczkolwiek najbardziej mnie nurtuje czy jest opcja na ten nawiew do tylu dla pasażerów. Jeżeli to pomocne... jestem gotow zrezygnować z tego joysticka jesli takowa wersja jaka kupie bedzie go posiadać. jezeli bedzie trzeba zmienić caly ten tunel . Dla mnie jest elementem zbędnym. W tym miejscu bardziej pasowałby jakis schowek z zasuwana roletka, albo poprostu miejsce na kubek. 
       
      Jesli był taki temat poruszany to podlinkujcie. Nie znalazlem nic co by zaspokoiło moje pytania. Widziałem wątek o M4 ale te auta chyba troszeczke sie różnią ? 
       

      REGULAMIN Forum się kłania pkt 5.6  - Prezes
       
       
      • 24 odpowiedzi
    • Nowy Bigster: Wyższy Wymiar Dacii
      Dacia prezentuje nowy model Bigster, który wprowadza markę na wyższy poziom, oferując unikalną propozycję w segmencie C-SUV. Ten model, zgodnie z tradycją marki, zapewnia bogactwo cech i technologii w przystępnej cenie. Bigster to samochód, który łączy solidność, przestronność i nowoczesne technologie, spełniając oczekiwania najbardziej wymagających klientów.
      • 0 odpowiedzi
    • Jak sprawdzić kod silnika?
      Czy można jakoś odczytać kod silnika i skrzyni biegów z naklejki czy VINu? Jeśli tak to jak?
      • 10 odpowiedzi
    • Cześć, w przeciągu dwóch tygodni mam odebrać swoje megane 1.3 tce 140. 
      Powiedzcie proszę bo gdzieś wyczytałem, że nowoczesne silniki wraz z olejami są tak skonstruowane, że nie trzeba wymieniać oleju po 1000-2000km od wyjechania z salonu.
      Jak to w praktyce wygląda aby samochód służył długie lata?
      • 34 odpowiedzi
    • Używana Tesla z certyfikatem
      Niedawno trafiłem na wydaję mi się ciekawą opcję, żeby wejść do świata "elektryków". Chodzi o używane samochody marki Tesla, na stronie www.tesla.com/pl_PL/inventory/used - używane można wyszukać używane modele Tesli z certyfikatem. Zakładam, że są one po weryfikacji mechaniki i elektryki. Z tego co czytałem i szukałem w necie to akumulator w Teslach trzyma swoją pojemność całkiem dobrze nawet pomimo upływu czasu, pamiętam, że był z tym duży problem w Nissanach Leaf, które bardzo szybko traciły dostępną pojemność. Wracają do Tesli, to można wejść w szczegóły ogłoszenia, są real photos i co najważniejsze roczna gwarancja. Oczywiście liczę się z tym, że zaraz zostanę zjedzony przez fanów aut spalinowych (też je lubię), ale ... taka używana Tesla z gwarancją to może być ciekawa opcja.

       
      • 17 odpowiedzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!