Ogólne Silnik 1.3TCe pierwsze wrażenia, opinie

[edihof]

Myślę, że do awarii silnika to jeszcze daleka droga, ale dzisiejsze zaniedbania mogą się odbić czkawką w przyszłości. Mnie też silnik pięknie odpala i pracuje. I gdyby nie sugestia kolegi "majronx" w ogóle bym nie zaglądał na olej. Jednak zaglądałem i podwyższony stan oleju mi się nie podoba. 

[sKarlosMegane]

Pitrek, powiedz co cie tak boli ?  Skoro uważasz to za bzdet, to jeździj sobie w spokoju na mieszance olejowo benzynowej. Tylko nie bagatelizuj na siłę czyjegoś problemu, z którym to nie ma żartów.

[Gobart1]

Cześć

Majronx mam to samo wprawdzie nie w Megane ale w Clio IV 0,9 - roczne auto. Poziom oleju wzrasta od krótkiej jazdy po mieście, nawet ostra jazda z 200km nie likwiduje tego, lekka poprawa była po przejechaniu 1000km. U Pietrzaka byłem już 2 razy - najpierw odciągnęli trochę oleju (stwierdzili że mogli przelać jak wymieniali), nic to nie dało. Za drugim razem ustawiali komputerowo wtryski, też nic nie dało. Jutro jadę trzeci raz bo mam tak z 0,5 cm ponad max na bagnecie (zawsze sprawdzam rano - równa powierzchnia parkowania) Z rozmowy z różnymi mechanikami dowiedziałem się że mogą nawet wymienić mi silnik. Auto na szczęście mam na gwarancji. Kolego Pitrek rozumiem że jesteś zafascynowany nową furą, ale jeżeli na bagnecie rośnie olej to zmień podejście do tego wynalazku. Zresztą wejdźcie na forum Civic - w najnowszej włozyli turbo silnik i objawy są podobne.

Edytowane 3 Marca 2019 przez Gobart1

[goku]

22 godziny temu, sKarlosMegane napisał:

Pitrek, powiedz co cie tak boli ?

Koleś jest płatnym trollem albo pracuje u dealera Renault i martwi się, że krytyka nowych jednostek przyczyni się do mniejszej sprzedaży i w konsekwencji niższych prowizji. Prawie każdą usterkę bagatelizuje, wychwala swoje auto pod niebiosa, siedzi na forum niemal 24/7. Radziłbym podchodzić do jego wpisów z dużą ostrożnością.

Edytowane 3 Marca 2019 przez goku

[goku]

21 minut temu, Pitrek napisał:

Boli cię że nie narzekam na swoje auto to trudno.

Nic mnie nie boli. Każdy ma swój rozum i jest w stanie samemu ocenić Twoją wiarygodność (lub jej brak). Mi wystarczyło, że prześledziłem Twoją aktywność na forum i poznałem Twoje zdanie na temat różnych usterek nowej Meganki (odpowiadasz chyba w każdym temacie, w 99% przypadków bagatelizując problem).

 

30 minut temu, Pitrek napisał:

Jest nieco powyżej max

Nic tylko jeździć dalej. Na co komu wskazania bagnetu i zalecenia producenta...

 

33 minuty temu, Pitrek napisał:

Bo twoim zdaniem forum jest tylko dla usterek i dla  narzekających?

Mógłbyś zacytować fragment mojej wypowiedzi, z którego wyciągnąłeś taki wniosek? Kilka miesięcy temu rozważałem zakup Meganki. Pytałem użytkowników forum o rady, dzieliłem się swoimi wrażeniami z jazdy testowej, baaa, chwaliłem nawet nowe jednostki silnikowe za dynamikę i spalanie. Wg. Ciebie opisywałem wtedy usterkę czy byłem narzekającym?

[marr29]

Miło poczytać rzeczową dyskusję ,  a czytam bo jest szansa, że 1,33 TCE,  może być dopracowanym silnikiem z korzystną relacją mocy do spalania,

mam tylko nadzieję, że za szybko 'coś nie tak' - nie wyjdzie odnośnie tego motorku...

[goku]

7 minut temu, marr29 napisał:

korzystną relacją mocy do spalania

Pod tym względem wypada rewelacyjnie. W wariancie 140-konnym przy spokojnej jeździe (90-110km/h) bez problemu schodziłem poniżej 6l/100km (przy 90km/h były to nawet okolice 5, czasem "4" pojawiała się z przodu), a gdy trzeba było przyspieszyć to zbierał się żwawo. Kwestia dopracowania wyjdzie niestety z czasem, ale pierwsze sygnały są niestety niepokojące (wysokie obroty + dziwne dźwięki + podnoszący się poziom oleju). Najgorsze, że nie są to jednostkowe przypadki (świadczące o pojedynczych "wpadkach"), tylko podobne komentarze pojawiają się od kolejnych użytkowników ;/

[marr29]

1 godzinę temu, Pitrek napisał:

"Wysokie" obroty w moim odczuciu nie są usterką.

Dlatego napisałem, że mam nadzieję, że nic niepokojącego nie wyjdzie w tym silniku, a co do benzyny w oleju - w niewielkich ilościach zawsze znajdzie się ale do zatarcia silnika droga bardzo daleka, w zimie wiele osób rozgrzewa silniki benzynowe na postoju, nie słyszałem o przypadku zatarcia silnika w ten sposób, oczywiście na początku trzeba kontrolować co się dzieje, ale pewnie z czasem sytuacja ustabilizuje się.

A poza tym, mając nówkę sztukę z takim silnikiem cieszyłbym się dynamiczną jazdą mniej więcej tak jak dzieci wakacjami, , , zamiast np. po każdej jeździe odkręcać korek i wąchać olej choć i tak zapach benzynki w oleju ma swój urok, bo przypomina starą dobrą motoryzację...

[goku]

1 godzinę temu, Pitrek napisał:

"Wysokie" obroty w moim odczuciu nie są usterką. Tak producent to auto skonstruował. Im szybciej zagrzeje się komora spalania, katalizator itp tym szybciej spada niekorzystna emisja. 

Z wpisów w innym temacie wynika, że wysokie obroty utrzymywane są przez kilkanaście sekund po każdym uruchomieniu silnika (nawet już rozgrzanego), a nie tylko zimnego jak teraz sugerujesz. Jeden z użytkowników właśnie takie zachowanie wskazuje jako ewentualną przyczynę problemów ze zwiększającym się poziomem oleju w komorze (zwłaszcza jeśli jeździ się na krótkich trasach i często gasi silnik). Manipuluj dalej...

 

Reszty nawet nie ma sensu komentować.

[Renia08]

To, że macie benzynę w oleju świadczy o nieszczelności a nie przez to, że obroty są wyższe za każdym razem. Czepiacie się już byle czego. Jak benzyna będzie w oleju przez długi czas to nie będzie odpowiedniego smarowania i silnikowi zrobicie PAPA. Wiadomo, żeby doszło do takiego stanu musielibyscie jeździć 50/50 olej benzyna.

[Renia08]

Kuźwa aż mnie telelepie jak czytam posty niektórych melepetów. "Obroty mam za wysokie muszę jechać do ASO" poczytaj jeden z drugim na czym to wszystko polega a później dopiero siejcie ferment. Oleju wam nie przybywa tylko przybywa wam benzyny w oleju. Wymiencie jeszcze z 5 razu jeden z drugim olej w ASO to za 6 razem skończycie na lawecie. Auto się odstawia pod serwis i powinniście mieć to w D. Co z tym zrobią to mają zrobić. To, że Francuzi nie potrafią aut robić to norma ale chociaż Wy się ogarnijcie. Sorry za offtop. Litr innego płynu niż olej w silniku zmniejsza wydajność pompy która później stwarza mniejsze ciśnienie, przez co macie słabsze smarowanie co kończy się ukatrupieniem tej francuskiej myśli technicznej.

Edytowane 4 Marca 2019 przez Renia08

[Renia08]

Widzę, że sarkazmem zaczynasz strzelać do ludzi.

[jack3226]

18 minut temu, Pitrek napisał:

Od Syrenki był dobry. Do motopompy pasował.

Mylisz się. To Syrena dostała silnik z motopompy strażackiej, nie na odwrót.

[LTar]

Niewazne czy francuski czy niemiecki. Przypomnę że 1.3 tce jest wspólna konstrukcja renault Mitsubishi i mercedes, więc jest po części niemiecki. Każdy zna przypadłości 1.4 Tsi z początku produkcji czy 2.0 Tdi.  

Na początku produkcji bywają problemy. Niestety pierwsi kupujący ponoszą to ryzyko betatesterow 

[Renia08]

To jak są betatesterami to niech dostaną odpowiednio niższą cenę. Ktoś 10 lat zbiera na nowe auto, wyda 90 Tyś i dowiaduje się, że jest królikiem doświadczalnym. Auto traci na wartości w oczach i nawet nowego samochodu z wadą nikt nie kupi bo wolą tańszy trochę starszy model. Dla mnie się to w pale nie mieści. Może i to jest konstrukcja Reno, Mitsu i Merca ale żaden z tych koncertów oprócz Reno tefo szajsu by nie włożył do swoich aut jeszcze pojemność 1.33L kompromisy robią, i kosztuje to nowych kupców.