Megane IV phI Dziwne dźwięki - Megane IV 1.3

[ReniSL120]

Proszę posłuchać tych dźwięków i podpowiedzieć mi co mam robić?

Serwis trzymał pojazd ponad 3 tyg na warsztacie i poinformowali mnie że " wszystko jest w porządku, że wszystkie Megane IV z tym silnikiem tak maja".

Centrala Renault nawet nie odpowiedziała na reklamacje.

Walka trwa od 2.5 miesiąca.

Przeklinam dzień w którym postanowiłem wstąpić do salonu tej żałosnej firmy. 

Proszę o kontakt użytkowników Megane IV z tym silnikiem czy macie podobny problem?

Jeśli ktoś jest w stanie pomóc proszę o kontakt przez Facebooka. 

Pozdrawiam

Krzysztof Machura 

[mich64]

Ile zapłaciłeś za to cudo?

[asiulka]

Mam identyczne auto i ten sam problem . POMOCY !

[ReniSL120]

70 

[LTar]

Jak stary diesel z dziurą w rurze

[mich64]

Nie jest dobrze :( Trzeba to reklamować do skutku i słać pisma do centrali renault. Czy ten dźwięk słychać też wewnątrz auta? Czy jak jeździłeś autem przed zakupem to też był taki czy zrobił się później?

Edytowane 15 Stycznia 2019 przez mich64

[ReniSL120]

1 godzinę temu, mich64 napisał:

Nie jest dobrze :( Trzeba to reklamować do skutku i słać pisma do centrali renault. Czy ten dźwięk słychać też wewnątrz auta? Czy jak jeździłeś autem przed zakupem to też był taki czy zrobił się później?

Dźwięk słychać wewnątrz pojazdu podczas jazdy... nie sprawdzałem co się dzieje na zewnątrz pojazdu.

Podczas jazd testowych u dealera  jeździłem Megane z 1.2 130 hp gdyż silnik 1.3 115 hp nie był jeszcze dostępny do jazd testowych i nic niepokojącego nie zwróciło mojej uwagi.

[mich64]

Rozumiem. Ewidentnie coś nie tak.

[mayn]

Spróbuj zmienić ASO.

[asiulka]

Zmiana ASO niestety nic nie da . Serwisy udają ,że nie znają tego problemu lub wciskają , że nawet nowy egzemplarz prosto z fabryki wydaje takie dźwięki ( i to jest zgodne z prawdą ,bo nasze mają tak od wyjazdu z salonu ) tyle , że są to sporadyczne przypadki a nie jak twierdzą , że jest to cecha charakterystyczna dla tej jednostki napędowej . 

Edytowane 16 Stycznia 2019 przez asiulka

[asiulka]

Niestety dźwięk słyszalny zaczyna być dopiero po przekroczeniu  40- 50 km/h a powyżej 120 też nie jest się w stanie go wyłapać . Na postoju i przy niższych prędkościach auto pracuje idealnie . Przy głośno ustawionym radiu też trudno ten dźwięk usłyszeć , dlatego mój serwis twierdzi , że wszystkie tak mają tylko nikt na to nie zwraca uwagi . Kolega nagrywał ten dźwięk przy podłodze auta. Z pozycji kierowcy jest on dużo cichszy . Pasażer musi się bardzo dobrze wsłuchać by to w ogóle usłyszeć .

Edytowane 16 Stycznia 2019 przez asiulka

[doesnt]

Jeżeli piszesz, że do 50 jest spokój to raczej nie od silnika tylko innego podzespołu. Może to być coś ze skrzynią albo jakiś elementy w podwoziu są źle zamontowane. Naprawdę nagranie by musiało być z obrazem bo jest na tym nagraniu taki misz masz.

[asiulka]

Niestety aż tak ciche ,że nie słychać nie jest , im niżej się słucha tym jest głośniej . Bez włączonego radia dźwięk jest mega drażniący , kojarzy mi się z trzepotaniem na wietrze kartki papieru . Kilka aut już miałam , teraz mam też Megane 3 Coupe i z czymś takim się jeszcze nie spotkałam . W nowym aucie denerwuje każdy niepożądany odgłos , a tu mamy do czynienia z ciągłym, jednostajnym ,drażniącym dźwiękiem który straszne męczy przy dłuższej trasie. 

[asiulka]

Gdybyś miał racje z tą reklamówką to byłabym mega szczęśliwa. Po pierwszej przejażdżce  sprawdzałam właśnie czy czegoś nie ma pod autem albo pod maską jakaś karteluszka nie hałasuje . Moja Megi była już czterokrotnie w ASO . Początkowo twierdzili ,że to jakaś nieszczelność i jest to dźwięk powietrza  które dostaje się do kabiny . Po oklejaniu auta i różnych próbach tę ewentualność wykluczyli i stwierdzili ,że jest to cecha jednostki napędowej . 

Edytowane 17 Stycznia 2019 przez asiulka

[Pawel-11]

Jeżeli dźwięk pochodzi z silnika to po zwiększeniu jego obrotów, do poziomu odpowiadającemu prędkości jazdy, powinien być on słyszalny na postoju. Jeżeli nie słychać to może pochodziż z przeniesienia napędu, a to można sprawdzić na hamowni lub podnieść samochód z przodu (ale to ryzykowne). Jest jeszcze trzecia możliwość, o którejś ktoś już wspomniał. Oderwała się jakaś osłona i podczas jazdy  z uwagi na opór powietrza hałasuje. Miałem tak dwa razy w skodzie. Raz oczepiła się osłona przed przednim kołem i przy prędkościach powyżej 100 ocierała o asfalt. Drugi raz pod silnikiem i powyżej 50 lekko się opuszczała i przy opadaniu przodu samochodu na nierównościach szorowała o asfalt.