Ogólne Komunikaty "ryzyko awarii silnika" "skontroluj..."

[ane21]

@aniewa

@Andrzej-2010

Bardzo możliwe, że i pompa, ale żaden z nich nie gwarantuje mi, że po wymianie problem zniknie (czyli sami nie są do końca pewni?).

Czytałam o objawach pompy i żaden z nich nie prezentuje się: auto nie dymi, nie szarpie, zawsze odpala i nigdy nie zgasło. No chyba, że zapalająca się lampka z komunikatem "ryzyko awarii silnika" to dopiero początkowy sygnał pompy.

 

Komunikat wyskakuje w momencie, gdy jest wzniesiesie, przez co auto traci moc i żeby utrzymać prędkość trzeba docisnąć gazu, ale wystarczy tylko zdjąć na sekundę nogę z gazu by komunikat zniknął i auto jedzie dalej bez problemów. Praktycznie jeżeli nie dociska się nagle/gwałtownie gazu (w przypadku gdy jest wzniesienie i trzeba docisnąć pedał gazu by utrzymać prędkość albo przy "gwałtownym" wyprzedzaniu, czyli hamujesz bo masz auto przed sobą i potem musisz dodać gazu, by nabrać rozpędu tak żeby zdążyć wyprzedzić) to komunikat nie pojawia się.

Po południu odbieram auto i dopytam się mechanika co i jak o regulatory.

[11palcow]

Bardzo jestem ciekaw jak zakończy się twoja historia Ane21 , 

 

W mojej megance prawie identyczne objawy na wzniesieniu "ryzyko awarii silnika" po zdjęciu nogi z gazu komunikat znika, po z czytaniu na obdII pokazało błąd "małą nieszczelność w układzie paliwa"  faktycznie są pęcherze powietrza w układzie paliwa zaraz za gruszką , więc wymieniłem filtr na knechta i dalej to samo , zauważyłem malutkie pęcherzyki idące z metalowego przewodu z baku ale po wymianie tzw "smoka/pompy" w baku to samo , dzisiaj wypiąłem powrót od przelewów  i okazuje się  że bardzo się pieni i sporo powietrza w nim , ...wtryski? dodam ,że jak powrót wlatywał do karnistra a nie do baku to na zasilaniu paliwem malutkie pęcherzyki zniknęły i leciało czyściutkie paliwo.

[Andrzej-2010]

9 godzin temu, 11palcow napisał:

dodam , że jak powrót wlatywał do karnistra a nie do baku,

to na zasilaniu paliwem malutkie pęcherzyki zniknęły i leciało czyściutkie paliwo.

Istotne jest aby nie było pęcherzy powietrza pomiędzy ;

  -  filtrem paliwa a pompą wtryskową.

[ane21]

Narazie zero nowych wiadomości  Mechanik sprawdził cały układ paliwowy i nic. Elementów (regulatorów) przy pompie nie sprawdził, bo mówi, że nie zajmuje się tym i muszę udać się do pompisty. Z wizytą u pompisty wstrzymaliśmy się. Najpierw mamy wymienić zaworek, który już pokazywałam na zdjęciu wyżej i w tych dniach zorientowaliśmy się, że pedał gazu kiedy dociska się do końca to jakby "przeskakiwał" (nie umiem nawet tego sprecyzować i nie wiem czy tak było, czy dopiero teraz zorientowałam się) Czekamy na zamówioną część a póki co używamy auto, które pracuje sprawnie. 

[aniewa]

Pedał gazu zachowuje się prawidłowo, posiada tak zwany punkt oporu wykorzystywany podczas jazdy z ogranicznikiem prędkości

[11palcow]

hmm może rzeczywiście to wina  regulatora ciśnienia lub pompy (identyczny  przypadek "ryzyko awarii silnika" na wzniesieniu i "skontroluj układ wydechowy" po dłuższej trasie , który sam znika) dzisiaj pozbyłem się powietrza w układzie  (miałem nadzieje ,że to winowajca ) niestety komunikat dalej się pojawia ,  test przelewowy wtrysków ok wszędzie równo  - wygląda ok , jedynie zastanawia spienione paliwo na powrocie ...pompa do regeneracji ?

[Bobrzun]

Update - na ostatnim podłączeniu pokazało, że problem jest z jednym z wtryskow, ale mechanicy nie byli pewni. Potem znów zrobiłam 2500 km i po deszczu pojawiły się komunikaty o ryzyru awarii, esp i układzie wydechowym, po czym po kilku uruchomieniach auta zgasły. Kolejne 1000 km i po deszczu w nocy znowu to samo. TZym razem pojawia się też komunikat o wtryskach i włącza się od razu tryb awaryjny. Czy to może być jakaś wina czujnika, któremu nie sprzyja wilgoć? Te wszystkie komunikaty po jakimś czasie gasną. 

[pbet]

@ane21 i @Bobrzun to jedna i ta sama użytkowniczka? Posty warto pisać z jednego loginu dla lepszej identyfikacji. Tak nawiasem mówiąc to posiadanie dwóch (i więcej) kont jest niedozwolone.

[ane21]

2 godziny temu, pbet napisał:

@ane21 i @Bobrzun to jedna i ta sama użytkowniczka? Posty warto pisać z jednego loginu dla lepszej identyfikacji. Tak nawiasem mówiąc to posiadanie dwóch (i więcej) kont jest niedozwolone.

Nie wiem dlaczego tak sądzisz, ale zapewniam Cię, że ane21 i Bobrzun to dwie różne osoby. Dołączyłam do wątku @Bobrzun,bo zobaczyłam podobne problemy jakie daje auto mając nadzieję, że dowiem się czegoś konkretnego.

 

Z moim autem "utknęłam" w miejscu. Póki co jeździmy z problemem, bo nawet nie mam pojęcia do kogo się zwrócić o rozwiązanie. Trzej mechanicy sądzą, że problem tkwi w pompie. Ale auto nie dymi, odpala jak zawsze, nie gaśnie, nie szarpie. Po prostu auto nie daje żadnego problemu. Pojawia się tylko ten nieszczęsny komunikat: Ryzyko awarii silnika gdy dodaję gwałtownie gazu.

 

Co do mechaników to żaden z nich nie wysilił się nawet o wyeliminowanie powietrza z paliwa w wężyku. Ostatni mechanik miał mi wymienić jeden zaworek i cisza. Podjechałam do niego i niby zamówił ale nie doszła część i bla bla... podejrzewam, że nie chce mu się wysilać przy moim aucie. 

 

Zauważyłam też (na postoju), ze te pęcherzyki powietrza w przewodzie pojawiają się gdy gwałtownie dodaję gazu tak, jak i pojawia się kontrolka z info ryzyko awarii silnika gdy dodaję gwałtownie gazu jadąc autem. Wystarczy spuścić nogę z gazu na chwilę i czerwona lampka z komunikatem znika.  

 

Śledziłam też włoskie fora i podobne przypadki w tym modelu auta są częstym problemem. Niektórzy wymienili pompę, wtryski i nadal mają ten sam problem.

 

Szczerze mówiąc jeżeli jest to faktycznie pompa i mam wydać jakieś 3 tysiące euro za naprawę to wolę oddać auto do komisu Renault dołożyć kasę i kupić jakiś inne. 

 

PS @11palcow a u Ciebie jakieś nowiny?

 

 

Edytowane 26 Września 2019 przez ane21

[pbet]

Rozumiem Dwie kobiety w jednym wątku to u nas rzadkość i miałem takie wrażenie ale spoko Mam nadzieję, że znajdziesz rozwiązanie swojego problemu.

[aniewa]

25 minut temu, ane21 napisał:

Zauważyłam też (na postoju), ze te pęcherzyki powietrza w przewodzie pojawiają się gdy gwałtownie dodaję gazu tak, jak i pojawia się kontrolka z info ryzyko awarii silnika gdy dodaję gwałtownie gazu jadąc autem. Wystarczy spuścić nogę z gazu na chwilę i czerwona lampka z komunikatem znika

Jeżeli jest to silnik k9k 636 to w króćcu zasilającym jest siateczkowy filtr który czasem się przytyka. Należy odkręcić króciec, wyczyścić siateczkę i skręcić z powrotem.

W kółku zaznaczyłem lokalizację filterka.

[Bobrzun]

Oczywiście, że jesteśmy dwiema różnymi osobami i nie rozumiem dlaczego akurat problem dwóch użytkowniczek tego samego modelu jest dziwny? 

@ane21 mam nadzieję, że okaże się co to jest. Też dużo o tym czytałam i sporo osób ma z tym problem. Nawet w nowych autach. Ja dziś jadę do mechanika w Szwajcarii, bo ryzyko awarii nie chce zniknąć. Może on mi coś konkretniejszego powie. 

[pbet]

6 godzin temu, Bobrzun napisał:

nie rozumiem dlaczego akurat problem dwóch użytkowniczek tego samego modelu jest dziwny? 

Bo tu na forum rzadko kiedy widzi się kobiety, a tym bardziej dwie w jednym temacie  Stąd pomyłka.

Obyście znalazły rozwiązania swoich problemów.

[Andrzej-2010]

6 godzin temu, Bobrzun napisał:

Ja dziś jadę do mechanika w Szwajcarii, bo ryzyko awarii nie chce zniknąć.

Może on mi coś konkretniejszego powie. 

 U Ciebie może co innego być przyczyną tego błędu aniżeli u ane21,

 Tak jak wcześniej pisałem, ilość możliwych przyczyn tego błędu jest b.duża, dlatego należy ;

    - podłączyć auto pod clipa celem właściwej diagnozy, aby nie błądzić w przysłowiowej mgle.

[ane21]

21 godzin temu, aniewa napisał:

Jeżeli jest to silnik k9k 636 to w króćcu zasilającym jest siateczkowy filtr który czasem się przytyka. Należy odkręcić króciec, wyczyścić siateczkę i skręcić z powrotem.

W kółku zaznaczyłem lokalizację filterka.

Sprawdziłam nr silnika. Niestety mój to k9k h8 i nie znalazłam tego filterka ale znalazłam innego mechanika i umówiłam się z nim na sobotę tylko że dopiero na następną. Jeżeli coś konkretnego się dowiem to dam znać. 

 

Ciekawa jestem jak sytuacja u @11palcow