Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

Renault Megane III 2010 1.6benzyna


Nec_

Rekomendowane odpowiedzi

47 minut temu, Nec_ napisał:

Nie takie złe, a spalanie w okolicy 7 to nie wcale dramat.

Kolega pisze o spalaniu gazu i to w trasie przy spokojnej jeździe. Ja w 7 gazu nie za bardzo wierzę bo benzyny by musiał palić wtedy 6, a trochę już moją Renią przejechałem (na benzynie prawie 35 000 km) i wg mnie była to jazda ekonomiczna, a mimo to średnie benzyny wyszło mi 7,42 na tym dystansie. To była głównie trasa. Miasta niewiele.

Ty jak sam napisałeś będziesz jeździł głównie po mieście. Tak jak pisałem wcześniej, decydując się na ten silnik zapomnij o słowie "ekonomia" bo spali ile wlejesz. W ruchu miejskim to będzie około 10 lub 10+ benzyny. Gazu więcej. Na trasie benzyny od 6,37 do 8,90 w zależności od prędkości przelotu, zapakowania auta i wielu innych zmiennych. To są moje faktyczne wyniki spalania ze statystyk jakie prowadzę odkąd posiadam Megi z tym silnikiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, pbet napisał:

Ja w 7 gazu nie za bardzo wierzę

Tak tak pisałem o gazie, spokojnie można się zmieścić w 7 litrach nawet i benzyny oczywiście nie w mieście. Pamiętaj, że masz kombi a Ja coupé wiec u mnie bryła mniejsza i bardziej opływowa. Gdzieś już dodawałem zdjęcia z przejechanych km i paragon z tankowania LPG wiec czarno na białym wyszło 7l gazu. Nie był to pojedynczy przypadek, i nie mówię że jeżdżę tak cały czas, bo głównie jeżdżę dużo szybciej, ale da się. 

Spalanie w trasie ogólnie trzeba liczyć 10/11l gazu przy prędkościach autostradowych w gore. Krajowkami to tak jak mówię można do 7l gazu zejść. W mieście nigdy nawet na komputerze nie miałem spalania większego niż 9l wiec też około dychy mi ciągnie. Nie narzekam w każdym razie, co do benzyny to nie jestem w stanie dokładnie powiedzieć ile spali bo nie jeżdżę już na tym paliwie, a też nie pamietam wyników z przed założenia instalacji. 

Może warto wziąć pod uwagę, że u mnie głównie w aucie są dwie osoby najczęściej bądź Ja sam.

Edytowane przez czik3n
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, czik3n napisał:

Pamiętaj, że masz kombi a Ja coupé wiec u mnie bryła mniejsza i bardziej opływowa.

Może. :) tak czy siak nie ma co czarować. Na gazie ile by nie wziął czy 7 czy 8 czy 10 to i tak jest zadowalająco tanio.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie auto po gradobiciu, maska i dach widać małe wgniotki. Auto doinwestowane, wymiana podzespołów itd, ale stan lakierniczy na lekki minus, wiadomo lakier nie jeździ ale... Maske można wymienić taniej pewnie jak naprawienie tego, na dach dasz bagażnik i też nie widać. Jakie jest wasze zdanie na ten temat? Bralibyscie? 

IMG_20190905_173526.jpg

IMG_20190905_173451.jpg

IMG_20190905_173518.jpg

Edytowane przez Nec_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja Ci powiem tak, kupiłem auto błotnik do malowania bo ktoś przemalowywał i lakier scieło. Miałem robić ale lakiernik zachorował, a mam zaprzyjaźnionego... na tyle poważnie, że drugi rok tak jeżdżę, dorobiłem się też odprysków na tym pasie pod maską i też tego nie robię póki co, kilka rys doszło... trochę boli, ale jak mówisz lakier nie jeździ. Mechanicznie auto było i jest igła i to jest najważniejsze, jak przyjdzie jego kolej to go pomaluje, jak nie to sprzedam jak jest ktoś komu będzie zależało na sprawnym aucie i tak kupi.

  • +1 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm, ja kiedyś pogiąłem drzwi lekko przód i mocno tył. Kupiłem drzwi tylne na wymianę i... przez 2 czy 3 lata nie wymieniłem, w końcu auto sprzedałem. Jeździ się w środku :) Wolałbym auto pewne mechanicznie z wadami lakierniczymi niż wymuskanego przez handlarza ulepa.

 

Ale mimo wszystko szukałbym dobrego auta bez wad lakierniczych. A jak ciężko znaleźć to może znak, że warto zmienić budżet albo obniżyć wymagania co do rocznika/przebiegu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko kwestia gustu, Ja bym auta nie skreślał po gradobiciu jeśli bardzo go nie obiło bo jak byśmy utylizowali takie auta, a jeździli topielcami z USA jak to robią niektórzy to kompletnie byśmy poszaleli :D. U mnie i tak rysy się pojawiają, i odpryski bo auto lata często na autostradach, a stoi pod blokiem już teraz więc tego nie uniknę. Nie stać mnie jeszcze na dokupienie miejsca w garażu podziemnym ( a kiedyś moja meganka miała takie swoje miejsce u poprzedniej właścicielki :D ) a jak będzie mnie stać to pewnie już będę miał nowe auto. Jak mechanicznie jest ok to bierz, kumpel kupił igłe z zewnątrz laleczka wręcz, oko cieszyła zrobił 5k silnik do remontu bo zalany od motodoktora po miód, i skrzynia do roboty bo łożyska wyją jak suka do księżyca :D (m32) także jak mechanicznie dobre to brać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak patrzę na zdjęcia mojej megi kiedy nabywalem to stan idealny, a teraz po 5 latach wygląda wręcz przeciętnie :D a tu żona przychaczyla, a tu ktoś obił, a tu próg wgnieciony bo źle podnośnik wstawiony. Wiem juz jak będzie jak będę ją sprzedawał. Ale jeździ człowiek, takimi rzeczami się nie przejmuje, wiadomo jak się kupuje samochód wymaga się nie wiadomo czego. A auto od prywatnej osoby udało się znaleźć. 

Edytowane przez Nec_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, Nec_ napisał:

przynajmniej w mojej okolicy

Dlatego auta szuka się w całym kraju. Warto czasami pojechać dalej po upragnioną sztukę. Ja swoje kupiłem 300 km od domu, wcześniejszą 150. Teść wcześniejszego Scenica ponad 600.

39 minut temu, czik3n napisał:

U mnie i tak rysy się pojawiają, i odpryski bo auto lata często na autostradach, a stoi pod blokiem już teraz więc tego nie uniknę

No tak. Ale jak już wydawać ciężko zarobione pieniądze to na coś co sprawia radość, a nie byle by jeździło, a wyglądać nie musi. Przynajmniej ja tak mam. Jak robią inni to każdego sprawa indywidualna. Ja bym nie kupił po gradobiciu. To moje zdanie, każdy może mieć inne. Może jakbym szukał woła roboczego to byłoby mi wszystko ale nigdy nie szukałem więc nie potwierdzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega kiedyś miał poważnie uszkodzony samochód po gradobiciu, oddał do fachowców którzy naciągnęli wgniecenia po gradobiciu specjalną wyciągarką do wgnieceń. Efekt był niesamowity, jak kolega kupił nowy w salonie salonie samochód, tak dalej wyglądał.... :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasne, że można. Tylko po co. Ja wolę szukać dłużej i znaleźć to co mi się faktycznie podoba niż kupić pierwszą lepszą sprawną sztukę i doprowadzać do jakiegoś tam stanu bo to i czas, którego od dawna nie mam za wiele ale też pieniądze.

Z samochodem jak z kobietą. Musi mieć "coś" w środku ale musi być też to "coś" wizualnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co człowiek to inne podejście, ale musimy pamiętać że to samochody używane. 

Z reguły jest tak że jak już kupisz auto z jakimiś tam wadami i nie usuniesz ich od ręki to już będziesz tak jeździł do sprzedaży.

Mój poprzedni Scenic jak kupowałem miał zarysowany błotnik i oczywiście miałem to zrobić zaraz po zakupie bo nawet cenę na tym ubiłem.

Skończyło się tak że błotnik pomalowałem miesiąc przed sprzedażą auta bo nie chciałem się tłumaczyć potencjalnemu kupcowi.

 

Samochód kupuje się oczami więc musi być ładny. W końcu to sąsiada musi dupa boleć :24_stuck_out_tongue:

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Videos

  • Ogłoszenia

  • Polecana zawartość

    • Nawiew tylnej kanapy - Megane 3
      Witam, planuje zakup Megane 3 Grandtour. Przegladajac ogloszenia nie widze aby jaka kolwiek miala nawiew na tylnia kanape. Pytanie czy jesrt to do zrobienia ? Może części z laguny 3 beda pasować ? Robił, ktoś cos podobnego ? Wymysliłem sobie kupno M3 1.5 dCi 110km, do tego chciałbym na start zrobić chip zeby podniesc moment  obrotowy i zyskać pare km. Później  chciałbym wrzucić jeszcze radio 2din z możliwością podpięcia kamery cofania i gniazdo zapalniczki lub usb do ladowania dla pasazera z tylu. Aczkolwiek najbardziej mnie nurtuje czy jest opcja na ten nawiew do tylu dla pasażerów. Jeżeli to pomocne... jestem gotow zrezygnować z tego joysticka jesli takowa wersja jaka kupie bedzie go posiadać. jezeli bedzie trzeba zmienić caly ten tunel . Dla mnie jest elementem zbędnym. W tym miejscu bardziej pasowałby jakis schowek z zasuwana roletka, albo poprostu miejsce na kubek. 
       
      Jesli był taki temat poruszany to podlinkujcie. Nie znalazlem nic co by zaspokoiło moje pytania. Widziałem wątek o M4 ale te auta chyba troszeczke sie różnią ? 
       

      REGULAMIN Forum się kłania pkt 5.6  - Prezes
       
       
      • 15 odpowiedzi
    • Nowy Bigster: Wyższy Wymiar Dacii
      Dacia prezentuje nowy model Bigster, który wprowadza markę na wyższy poziom, oferując unikalną propozycję w segmencie C-SUV. Ten model, zgodnie z tradycją marki, zapewnia bogactwo cech i technologii w przystępnej cenie. Bigster to samochód, który łączy solidność, przestronność i nowoczesne technologie, spełniając oczekiwania najbardziej wymagających klientów.
      • 0 odpowiedzi
    • Jak sprawdzić kod silnika?
      Czy można jakoś odczytać kod silnika i skrzyni biegów z naklejki czy VINu? Jeśli tak to jak?
      • 10 odpowiedzi
    • Cześć, w przeciągu dwóch tygodni mam odebrać swoje megane 1.3 tce 140. 
      Powiedzcie proszę bo gdzieś wyczytałem, że nowoczesne silniki wraz z olejami są tak skonstruowane, że nie trzeba wymieniać oleju po 1000-2000km od wyjechania z salonu.
      Jak to w praktyce wygląda aby samochód służył długie lata?
      • 34 odpowiedzi
    • Używana Tesla z certyfikatem
      Niedawno trafiłem na wydaję mi się ciekawą opcję, żeby wejść do świata "elektryków". Chodzi o używane samochody marki Tesla, na stronie www.tesla.com/pl_PL/inventory/used - używane można wyszukać używane modele Tesli z certyfikatem. Zakładam, że są one po weryfikacji mechaniki i elektryki. Z tego co czytałem i szukałem w necie to akumulator w Teslach trzyma swoją pojemność całkiem dobrze nawet pomimo upływu czasu, pamiętam, że był z tym duży problem w Nissanach Leaf, które bardzo szybko traciły dostępną pojemność. Wracają do Tesli, to można wejść w szczegóły ogłoszenia, są real photos i co najważniejsze roczna gwarancja. Oczywiście liczę się z tym, że zaraz zostanę zjedzony przez fanów aut spalinowych (też je lubię), ale ... taka używana Tesla z gwarancją to może być ciekawa opcja.

       
      • 17 odpowiedzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!