Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

stłuczka fotki:) - tylko naszych autek.


back2

Rekomendowane odpowiedzi

drążki z końcówkami, sworznie, alternator, poduszki pod silnikiem, i przeguby

To chyba gdzieś to kupowałeś. Na to powinieneś mieć paragon. Toż paragon jest podstawą do gwarancji, to się trzyma min. rok. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niby tak...ale nigdy takiej zasady nie stosowałem...

Rzeczoznawcy się zachciało w poniedziałek o... 7:30 ... masakra...

Ale moja przygoda z Renault dobiega końca, rozglądam się teraz za VW Sharanem albo Chlysler Voyager (II)

w ostateczności Scenic, ale sprowadzany - bo mam już dość "miejscowych"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A oto moja przygoda. Wyglądało na to że kobieta w dostawczaku podczas wyprzedzania rowerzysty na skrzyżowaniu, tylko się obtarła. Dodam że moje auto stało, a chwilę wcześniej autobus z lewej strony mnie ni trafił, a ona tak. No cóż. Życie .....

 

post-17361-0-79999700-1337986906_thumb.jpg post-17361-0-10498800-1337986960_thumb.jpg

post-17361-0-12249600-1337987015_thumb.jpg post-17361-0-90557800-1337987074_thumb.jpg

post-17361-0-11638300-1337987134_thumb.jpg post-17361-0-20239100-1337987195_thumb.jpg

Może to nie Renault, ale tak skończyło moje poprzednie auto (betonowy przepust)

Auto nie posiadało ani jednej prostej blachy. nawet podłoga w bagażniku krzywa

post-17361-0-27607500-1337987614_thumb.jpg post-17361-0-66042100-1337987658_thumb.jpg

post-17361-0-95963800-1337987714_thumb.jpg post-17361-0-31953500-1337987756_thumb.jpg

post-17361-0-90550300-1337987791_thumb.jpg post-17361-0-24127600-1337987862_thumb.jpg

post-17361-0-14968900-1337987895_thumb.jpg

Edytowane przez T.Boy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to i ja się pochwalę. ;)

 

Rozbita szyba z tyłu to wprawdzie nie koniec świata, ale uwzględniając, że stało się to w Wielkanoc, a na okolicznych szrotach cena za szybę nie schodziła poniżej 150 zł...no cóż, niemiłe doświadczenie.

 

Jak to się stało? Meg stała pod ścianą remontowanego garażu, wieniec betonowy był przykryty folią, a folię przytrzymywały cegły. Co dalej? Dzień był bardzo wietrzny, folia pociągnęła cegłę, która odbijając się od spojlera, spadła wprost na szybę.

 

Po dłuższych poszukiwaniach udało mi się kupić szybę za 80 zł, do tego klej, poranione łapy i wielkie odkurzanie z drobinek szkła, które powbijały się w tylną kanapę. Ot taki prezent od wielkanocnego królika. ;)

post-33879-0-32811700-1338543572_thumb.jpg

Edytowane przez MMike
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Mój przypadek nie wyrywa gałek ocznych, ale może być dla kogoś ciekawy (np. dla mnie :D)

 

Pierwsze 3 zdjęcia pokazują efekt kolizji ze Scenikiem wyjeżdżającym z prostopadłego parkingu.

Nie zauważył mnie po prostu w lusterku.

post-17618-0-44992600-1342594920_thumb.jpg

post-17618-0-55380600-1342594988_thumb.jpg

post-17618-0-07741300-1342595014_thumb.jpg

 

Tutaj w trakcie prac regeneracyjnych mojej Reni:

post-17618-0-31315400-1342595065_thumb.jpg

 

Efekt końcowy:

post-17618-0-11897000-1342595089_thumb.jpg

 

A tu po delikatnym dzwonku, w dżdżystą pogodę przy 30km/h.

Zderzak i lampy do wymiany. Tutaj efekt końcowy:

post-17618-0-62765500-1342595151_thumb.jpg

post-17618-0-07373300-1342595211_thumb.jpg

 

A tu pod moją willą pod Monte Carlo :D

post-17618-0-50927600-1342595230_thumb.jpg

 

Oby kolejnych fotek jak najmniej!

Pozdrawiam klubowiczów!

Edytowane przez cj
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam. Również dodam kilka fotek z zeszłej niedzieli. Efekt kolizji z dorosłym łosiem, który wbiegł na drogę po czym wylądowaliśmy w rowie po lewej stronie drogi. Za kółkiem żona, ja obok i córeczka w foteliku z tyłu. Na szczęście nic nam się nie stało - kilka zadrapań i stłuczeń. Za to auto trochę gorzej..... :notacrook: niestety a bardzo sobie to auto chwaliłem.... Ehhhh

post-18686-0-51428100-1346797432_thumb.jpg

post-18686-0-00414300-1346797471_thumb.jpg

post-18686-0-08258400-1346797526_thumb.jpg

post-18686-0-06726400-1346797565_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widać poważnie było. Dobrze że nie wpadł całkiem przez szybę i że cali jesteście. :notacrook:

Siniaki szybko się zagoją, przeżycie jednak na całe życie pozostaje a autka faktycznie szkoda.

Obyście trafili równie sprawny egzemplarz.

Tak z ciekawości - jak prędkość była ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prędkość ok 70-80km/h więc nie bardzo szybko. Dach to też sprawka łosia bo on był naprawdę duży i podejrzewam , że głową uderzył w dach. Stwierdzam tak ponieważ przy uderzeniu na szybie widzieliśmy tylko jego bok. Poza tym, sami wiecie , że w scenicu siedzi się dosyć wysoko a ja patrząc na niego miałem głowę zadartą do góry. Jak zobaczyłem , że już go nie miniemy to powiedziałem lub krzyknąłem (nie pamiętam dokładnie) "ja pi.......ę" z myślą, że już jest po nas. Zaś co do poduszek policjant powiedział , że możliwe , że nie wystrzeliły dlatego bo nie było uderzenia w przód auta tylko od razu wpadł na szybę. Myśmy zderzakiem go tylko podcięli - jego nogi kończyły się tam gdzie w scenicu zaczyna się szyba. Moim zdaniem gdy jechaliśmy z wyżej wymienioną prędkością i żona jeszcze chwilę wcześniej zaczęła hamować to nie było takiego szarpnięcia, a przynajmniej ja tego nie poczułem i śladów na ramieniu też nie mam. Nadmienię też , że silnik nadal pracował bez zarzutu więc większość uderzenia przyjęła przednia szyba wraz z dachem. Szczęście też , że słupek od kierowcy wytrzymał bo inaczej raczej moja żona by z tego nie wyszła. Wracając do zniszczeń auta to dzieła dopełnił rów, w który wpadliśmy - to on złamał oś (lub jakieś inne elementy układu kierowniczego) z lewej strony, połamał całe nadkole, reflektor, zbił szybę boczną i przerysował cały bok.

Łoś trafił się na drodze krajowej nr 72, między Turkiem a Uniejowem, a dokładniej w lesie niedaleko Smulska. Tam częste są kolizje z dziką zwierzyną bo jest tam Park Krajobrazowy, niedaleko płynie Warta. Niedaleko mamy działkę i często jeździmy i jelenie/ sarny widziałem nieraz ale łosia nigdy. Co do żony to była w szoku ale urazu do auta nie dostała bo od razu w Łodzi w ten sam wieczór wsiadła za kółko auta swojej mamy.

Edytowane przez skowron82
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łoś trafił się na drodze krajowej nr 72, między Turkiem a Uniejowem, a dokładniej w lesie niedaleko Smulska.

To macie szczęście że żyjecie i proponuję na msze w tej intencji dać. Bo niedawno na A2 w okolicy Zgierza kierowca jak dobrze pamiętam skody nie miał tyle szczęścia co Wy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aston76, to prawda. Widziałem tamto zdarzenie na zdjęciach i rzezywiście my mieliśmy dużo więcej szczęścia.

Co do auta, to dziś był rzeczoznawca i powiedział, że szkoda całkowita będzie. W sumie tego się spodziewałem bo naprawa nieopłacalna ale .... jakoś mi smutno. Poza tym zdarzeniem same miłe wspomnienia z tym autem się wiążą :) Trochę też w niego włożyłem i to boli. 3 lata temu gaz sekwencyjny ( caly czas w idealnym stanie ), w lutym nowe sprzęgło - komplet i skrzynia biegów, a nowe klocki z tyłu + tarcze z przodu. I żeby było śmieszniej w zeszłą sobotę 2 nowe opony całoroczne , które wczoraj przyniósł kurier :notacrook:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!