Megane II phII Znosi na prawo :( mechanik nie zrobił

[niebianskaskurwoala]

50 minut temu, pbet napisał:

Niepotrzebnie mówiłeś, że coś było robione. Zależy Ci na wykryciu powodów problemu, a im więcej mówisz "mechanikom", którzy z autem nie mieli jeszcze nic wspólnego tym bardziej będą uogólniać i kierować się informacjami od Ciebie.

Bardzo dobrze zrobił, że powiedział. Zrobiliby taką samą czynność (geometrię), tyle że pewnie za 500 zł a nie za 100.

 

Zapytam o dwie rzeczy i z góry przepraszam, jeśli już to było poruszane, ale zwyczajnie nie chce mi się czytać 6 stron wątku.

1. Czy odległości jak na zdjęciach masz równe i takie same po lewej i prawej stronie auta?

2. Czy opony mają takie samo ciśnienie? Ok, widzę że sprawdziłeś.

Edytowane 29 Stycznia 2018 przez niebianskaskurwoala

[MechanikAmator]

Powiem Ci szczerze, ja w swojej megance ustawiałem sam zbieżność, wcześniej była ustawiana w warsztatach specjalizujących się w tym, i tak było źle, lecz tak jeździłem. Z czasem wymieniałem kolejne elementy zawieszenia, jest praktycznie w 100% najdłużej eksploatowana część ma przejechane może 10000km, pojechałem znowu na zbieżność, lecz znowu było źle, nic nie mogli zrobić, ( a byłem w różnych warsztatch ). Zdenerwowany poczytałem trochę na necie o ustawianiu zbieżności samemu, lecz jakoś nie chciało mi się robić wszystkich przyrządów samemu. Wszedłem pod auto na kanale, kierownice ustawiłem prosto, ustawiłem przednie koła "na sznurek". O dziwo ... auto zaczęło prosto jechać, kierownica jest prosto, auto jedzie prosto nigdzie nie znosi  jedyny minus to gdy puszczę gaz samochód ściąga na prawo, ale tylko wtedy, gdy koła ciągną auto jedzie prosto, prawdopodonie został do wymiany sworzeń, ale tak jak mówię, jeżeli wątpisz w warsztaty ... spróboj samemu, mi się udało  Ewentualnie sprawdź czy przypadkiem nie masz luzów na maglownicy/

[krzychu73]

Załóż nowe gumy, bo nie ma sensu dalej drążyć jak tego nie sprawdzisz, bo te co przełożyłeś z tyłu mogły już wcześniej hodzić na przodzie, może chociaż sprawdź czy będzie jakaś różnica po zamianie opon stronami  z lewej na prawą. 

niebiańska mierzenie tych odległości nic mu nie da.

 

 

Edytowane 29 Stycznia 2018 przez krzychu73

[Pogoleus]

Hmmm idę zmierzyć jak te odległości. Druga sprawa cos mi świta w moim małym mózgu że coś mówił sprzedający o tym że tył na przód przekładał ale moge się mylić:/ Jak dzwoniłem z ogłoszenia pytałem czy mogę przegląd zrobić to powiedział że jak najbardziej i tam gdzie chce. Więc wybrałem losowo z lepszą opinią warsztat. Co od opon lewe na prawe to tak w ogóle można? Podobno nie bardzo bo muszą w jedna stronę kręcić się czy coś takiego? A co do opcji "zrób to sam" sorry nie dam rady :( nie znam się kompletnie.

 

EDIT: zmierzyłem odległości i jestem zaskoczony. W jednym widzę odległość 6 cm a w drugim odległość 5 cm . Odległośći do zderzaka. :/ O co kaman? Może coś krzywo stoję? Kierownice mam prosto chyba

 

 

Edytowane 29 Stycznia 2018 przez Pogoleus

[pbet]

Mierzyłeś na skręconych kołach? Po skosie? Ja na Twoim miejscu zaryzykowałbym te 300 zł i oddał auto na sprawdzenie wszystkiego co możliwe do tego ASO jeśli nie masz żadnego innego zaufanego mechanika. Dostaniesz raport czarno na białym, a jak coś wyjdzie to od razu poproś o wycenę (na papierze) co i za ile trzeba by zrobić. Będziesz wiedział na czym stoisz.

[Pogoleus]

mierzyłem na prostej kierownicy. W sumie chyba prosto są koła co pokazują inne zdjęcia. Co oznacza że ten 1 cm jest różnicy? Wychodzi na to że jedno koło mam cofnięte? 

Edytowane 29 Stycznia 2018 przez Pogoleus

[niebianskaskurwoala]

Ja miałem podobny przypadek w foresterze, ale mi się różniły 2cm. Zbieżność/geometria nie pomogły, polecali mi udać się do warsztatów które naciągają auta po dzwonach, więc może tego spróbuj? Mi się wtedy skończyła cierpliwość do tej marki i sprzedałem auto.

[Conneus]

Różnica niestety oznacza, że auto jest krzywe.

[Pogoleus]

jak wyrok : Krzywe :( i co mogę z tym zrobić? to kurde takiego czegoś mechanik na przeglądzie nie wykrył?

Edytowane 29 Stycznia 2018 przez Pogoleus

[niebianskaskurwoala]

https://www.google.pl/search?q=naprawy+powypadkowe+warszawa

 

Przejedź się po paru warsztatach i popytaj.

[Pogoleus]

ta a koszty pewnie tyle co to auto warte :/ no masakra

[pbet]

Tak na prawdę to Ty jeszcze nie wiesz co jest Twojemu samochodowi, a ciągle rozpaczasz. Przeprowadź porządną diagnostykę, niech ktoś Ci powie konkretnie co z autem jest nie tak i czy się da je doprowadzić do stanu używalności by jeździło na wprost. Jeśli się da to dowiedz się jakim kosztem, a później podejmij decyzję i albo napraw (jeśli się da) albo sprzedaj i kup coś innego tylko z większą rozwagą. W każdej z opcji stracisz no ale kto się nie przewróci, ten się nie nauczy. Ja też kiedyś kupiłem Escorta, który miał być igłą, a po zakupie wpakowałem w niego chyba drugie tyle ile za niego zapłaciłem. Takie życie.

[niebianskaskurwoala]

Tak, to jest, że jak auto tanie w zakupie, a potem wychodzi coś grubego w naprawie, to wychodzi, że się płaci XX % wartości. Generalnie za 5000 zł nie powinieneś oczekiwać cudów. Imo powinieneś się przejechać i popytać - może nie byłoby tak źle. A jeśli naprawa przerosłaby Twoje możliwości, to masz dwa wyjścia: sprzedać lub zaakceptować. Jak mi ściągało auto, to większość ludzi mówiła mi "stary, czym ty się przejmujesz", ale mnie to irytowało na tyle, że nie byłem w stanie tego zaakceptować i sprzedałem.

[Conneus]

Po 2 z tego co wiem masz luz na maglownicy. Najlepiej by było wybadać też czy same koła nie mają luzów na prawo/lewo. Prostowanie raczej nie przekroczy wartości auta. Mojemu ojcu w seicento gość wjechał mercedesem w zad. Nie muszę mówić jak klapa i podłoga wyglądała. Zapłacił 600 zł z lakierowaniem nowej klapy i prostowaniem +50 zł klapa na złomie. 

[Pogoleus]

Byłem jeszcze raz pomierzyć te odległości i teraz mi wyszło że jest tyle samo. Chyba z 15 razy teraz sprawdzałem. No było wystawione za 6500 bez opon letnich. Kurcze myślałem że potaniały po 2 latach. Poza tym po to pojechałem na przegląd aby być pewnym. Skoro gdy pytałem czy te spawanie podłużnicy wpłynie na komfort jazdy czy coś mówił że nie. Nie znam się to zaufałem i pomyślałem że to normalne. Jeśli chodzi o luzy w kołach no to u licha co ci mechanicy tam robili? Podobno mówił że długo siedzieli nad tym wywarzali koła itd. to i pewnie szarpali kołami.  Ogólnie jadąc dziś zauważyłem że gdy zjeżdza to kierownica jest nieruchomo.

Edytowane 29 Stycznia 2018 przez Pogoleus