Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

Rekomendowane odpowiedzi

Zakładam nowy temat bo w sumie szukajka nic mi nie wyrzuciła. Moja renia to Megane 3 1,9 dCi z grudnia 2009r. Kupiłem ją w 2015 roku jeszcze z fabrycznym aku oraz stwierdzeniem pierwszego właściciela, że aku wymaga wymiany. Okej pomyślałem, jak to po zakupie auta pojechałem do chełmskiego szpenia od akumulatorów - Centrum Akumulatorów Marcinkowski, gdzie po sprawdzeniu zacnym sprzętem zasugerowano mi niezwłoczną wymianę akumulatora. Pan przedstawił mi 3 opcje zakupu wybrałem najdroższą Tuborg Gold 77Ah 820A. Niestety, po kilku miesiącach jazdy, wraz z nastaniem zimy pojawiło się zjawisko "mozolnego kręcenia" rozrusznika, choć auto wciąż odpalało. Z czasem doszły sugestie kolegów, że auto kręci za słabo, toteż koniec końców udałem się do ów szpenia od zakupu aku celem kontroli zakupionego Tuborga. Tam sprawdzono co trzeba i wskazano mi, że aku jest niedoładowane oraz, że prąd ładowania jest za niski

13,5 - 13,7) i tu jest problem. Kolejne miesiące przyniosły mi wiedzę dotyczącą systemu inteligentnego zarządzania energią w moim aucie oraz kolejnym doładowywaniem aku za pomocą prostownika. Zaznaczam, że auto nigdy mnie nie zawiodło, nigdy nie pojawił się żaden komunikat na desce jak również nie odnotowałem żadnych błędów po podpięciu się do CLIPa. I tak mijają niemal 3 lata. Od wczoraj w lubelskim panuje iście syberyjska zima. Mimo, że auto garażowane, z racji wykonywanego zawodu muszę auto czasem zostawić pod zakładem pracy na noc i nad ranem je uruchamiać. Nadmienię, że auto serwisuję regularnie, cały układ rozruchowo elektryczny został sprawdzony nawet w tym miesiącu. Aku ładowałem dokładnie 2 tygodnie temu, czasem mierzę ładowanie i przedstawia się ono typowo dla innych użytkowników - 14,4v zaraz po uruchomieniu po nocy a w ciągu dnia podczas przejazdów 13,5-13,7. Wczoraj rano, tj. 27.02.2018, auto przy -16 uruchomiło się ale z zauważalnym bardzo słabym kręceniem. Rozrusznik wręcz mielił. Przestraszony taką sytuacją udałem się dziś ponownie do szpenia od akusów i przedstawiłem problem, kolejny raz aku sprawdzono, kolejny raz powiedziano mi, że jest usterka ładowania bo jest ono za niskie - 13,7 oraz kolejny raz poinformowano mnie że aku jest rozładowane. Ale z uwagi na dobro klienta, Chief nakazał pracownikowi wymienić aku na nowy. Dostałem nowy. Niemniej jednak mam wrażenie, że sytuacja jest patowa. Serwisy Renault i forum podają że takie ładowanie jest właściwe, natomiast szpenio od akusów twierdzi że to bzdura i że wiecznie rozładowany aku jest tego potwierdzeniem. To właściwie co powinienem teraz zrobić, bo kończą mi się pomysły...dane auta i aku podałem, może ktoś coś zasugeruje bo właściwie to mi się już pomysły skończyły. Auto jeszcze nigdy nie zawiodło przy rozruchu, natomiast kręcenie po dłuższym postoju to jak przytkana maszynka do mielenia mięcha a uwagi kolegów jednoznacznie sugerują, że auto kręci za wolno. Problem jest w wiecznie niedoładowanym aku, mimo że wg serwisu ładowanie jest w porządku, regulator i inne bebechy również...Jak żyć ...

Edytowane przez kambastian
dodatkowe informacje
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1) 13,5 - 13,7 czego? Pewnie chodzi o napięcie, a nie prąd. 
2) akumulator z 2009 roku to swoje lata już ma i trudno się dziwić, że w te  mrozy jest słabszy. Mój z 2011 też czuć że słabszy jak trzeba przy -15*C zakręcić. Zresztą nie ma się co oszukiwać - przy takich temperaturach nie dość, że akumulator sam w sobie ma ciężko to jeszcze musi pokonać potężne opory rozruchu.

3) jak po uruchomieniu silnika masz napięcie 14,4 V albo wyższe to jest OK. Po doładowaniu akumulatora napięcie się obniża do tych 13 V z haczykiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy wiesz ile prądu pobiera ci po zamknięciu samochodu? Może nie wyłącza się BSI.

Ładowanie 13,76 mierzone na akumulatorze przy temperaturze elektrolitu 20 stopni oznacza, że akumulator jest w pełni naładowany.  Takie warunki w bieżących temperaturach zewnętrznych można spełnić jadąc ponad dwie godziny, a może i więcej.

T

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, mrarek napisał:

13,5 - 13,7 czego

Nie udawaj, że nie wiesz o co chodzi, jesteś specem od tych spraw. Nie kazdy jest elektrykiem i nie ma co łapać za słówka. Wiadomo, że przy napięciu alternatora 13,5 -13,7 V ładowanie jest mówiąc krótko do du.py. Mamy to samo w swoich samochodach. Jedyne rozwiązanie to systematyczne doładowywanie lub jazda na długigich odcinkach. Renault tym inteligentnym ładowaniem tylko zażyna akumulatory. Pęić minut ładowania napięciem 15 V a potem tylko podtrzymanie 13,4 V.

 

Edytowane przez aniewa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie ukrywam, że jazda miejska i do tego krótka, doszło do tego, że wychodzę z reguły 10 minut wcześniej tylko po to, aby przegonić auto do złapania temperatury. 30 km miejskiej jazdy codziennie. Jeszcze sprawdzę czy nie kradnie mi prądu ale zdaje się już to sprawdzałem na początku swoich rozważań. To wszystko jakieś z dupy, czytam teraz książkę gwarancyjną do akumulatora i drugi punkt warunków do gwarancji - ładowanie na poziomie wyższym niż 13,9...

 

A druga sprawa, skoro już te nasze auta są tak zaawansowane to dlaczego moja renia nie wskazuje mi komunikatu że aku jest rozładowany, mimo że na serwisie akusów mówią że rozładowany jest ewidentnie. Sam nie wiem, może szukam sobie problemów, ale wolę coś z Wami zaradzić nim przyjdzie dzień w którym maszynka do mielenia mięcha stanie. 

Edytowane przez kambastian
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, aniewa napisał:

Nie udawaj, że nie wiesz o co chodzi, jesteś specem od tych spraw. Nie kazdy jest elektrykiem i nie ma co łapać za słówka. Wiadomo, że przy napięciu alternatora 13,5 -13,7 V ładowanie jest mówiąc krótko do du.py. Mamy to samo w swoich samochodach. Jedyne rozwiązanie to systematyczne doładowywanie lub jazda na długigich odcinkach. Renault tym inteligentnym ładowaniem tylko zażyna akumulatory. Pęić minut ładowania napięciem 15 V a potem tylko podtrzymanie 13,4 V.

 

To nie o to chodzi, że JA nie wiem tylko autor posta musi rozróżnić te pojęcia. Ja nikogo nie obwiniam o brak znajomości i nie łapię za słówka. Przeczyta raz i będzie pamiętał i przyda mu się na przyszłość.

Co do ładowania to jeszcze się nie spotkałem z takim przeskokiem 15V i podtrzymanie.

15V z haczykiem zaobserwowałem tylko ze 2-3x w ekstremalnych warunkach. Poza tym zawsze 14,4 - 14,7 V.

A to różnica bo w innych pojazdach też tak ładuje.

Edytowane przez mrarek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, jabrze napisał:

Ładowanie 13,76 mierzone na akumulatorze przy temperaturze elektrolitu 20 stopni oznacza, że akumulator jest w pełni naładowany

W przypadku renault o napięciu ładowania decyduje moduł UPC i on nie ma pojęcia czy akumulator jest naładowany czy nie. Akumulator rozładowany, napięcie 11,8 V na akumulatorze odczytany podłączonym woltomierzem,  komunikat "uruchom silnik by naładować akumulator",  uruchamiam silnik, ładowanie napięciem 15,1 V i po kilku minutach spadek napięcia do 13,4 V dla mnie to paranoja.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisz w jakim czasie to przejeżdżasz i przy ilu rozruchach.

Ja mam dwa rozruchy przejeżdżam 58 km ze średnią prędkością w mieście  niecałe 31km/h. W tych warunkach nigdy nie doładowywałem akumulatora.

Przed chwilą, aniewa napisał:

W przypadku renault o napięciu ładowania decyduje moduł UPC i on nie ma pojęcia czy akumulator jest naładowany czy nie. Akumulator rozładowany, napięcie 11,8 V na akumulatorze odczytany podłączonym woltomierzem,  komunikat "uruchom silnik by naładować akumulator",  uruchamiam silnik, ładowanie napięciem 15,1 V i po kilku minutach spadek napięcia do 13,4 V dla mnie to paranoja.  

Tak znam ten temat podobnie jak ASO, ale nikomu nie zależy na tym, żeby zrobić poprawkę softu do naszego klimatu. Jeszcze większy problem jest w czwórce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na rozruch ma wpływ nie tylko akumulator.

Pytałem wyżej - jaki stan świec żarowych? Może zmień na nowe, jak tamte są już stare. Świece żarowe w silnikach dCi pracują także po odpaleniu silnika, aż osiągnie odpowiednią temperaturę.

Może rozrusznik jest pomału do regeneracji i dlatego mu ciężko? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!