Scenic I phII Pobór prądu na postoju

[zdunman]

gres, to może w takim razie oczyść i przesmaruj klemy, bo jak ściągnąłeś je wcześniej i potem założyłeś to styk się poprawił

[kokoko81]

Witam. Mam podobny problem. Akumulator rozładowuje mi się na postoju. Wyszłam z pracy, wsiadam do auta, odpalam a on zdechł, tylko jakieś pstrykanie słychac. Na popych tez nie chciał ruszyc, wiec podłączyłam go przewodami z innym autem no i udało się. W domu naładowałam drugi akumulator i wieczorem go włożyliśmy do auta, a auto nadal nic, nie chciało odpalic. Napiecie w akumulatorze wynosiło 11 A. Na drugi dzień rano przychodzimy i sprawdzamy no i okazało się że napięcie wynosi 6A. Dodam że nie mam żadnego czarodziejskiego odciecia zaplonu, ani alarmu. Teoretycznie powinien dzialac w nocy tylko immobilizer. Wczoraj wieczorem naladowalismy akumulator, wlozylismy do auta i mial ponad 14A i nadal nie chcial odpalic wrrr. Dzis rano patrzymy, a napiecie z aku nie spadlo no i teraz moj Mariuszek wyjmuje rozrusznik zeby sprawdzic szczotki. Moze macie jakis pomysl co nalezy jeszcze sprawdzic? Skoro to bylby rozrusznik, to dlaczego po podlaczeniu przewodami z innym autem za kazdym razem odpalal? :-/ Pozdrawiam Was serdecznie.

[SoundWave]

Cześć,

co do pytania o rozrusznik to odpowiedziałaś sobie sama, jeżeli pali od innego autka i ładnie kręci się rozrusznik wtedy to z nim nie ma najmniejszych problemów.

Co do samego akumulatora, jego napięcie po naładowaniu bez obciążenia (czyli jak nic z niego nie żre prądu) powinno wynosić mniej więcej 14 V. Jeżeli napięcie spada do 11 czy nawet do 6 to znaczy, że akumulator może być do wyrzucenia! Chyba, że po prostu brakuje w nim wody destylowanej?. Ja obstawiam, że padła w akumulatorze jedna, lub 2 cell'e (akumulator zbudowany jest tak, że w jego wnętrzu jest kilka mniejszych akumulatorów, zwanych cellami).

Z twojego posta nie wynika jednoznacznie czy wsadzałaś do swojego autka jakiś "pewny" akumulator. Warto taki test przeprowadzić i sprawdzić jaki prąd pobiera samochód na postoju.

Jest jeszcze inna sprawa, akumulator może nie być ładowany podczas jazdy, czy aby nie świeci ci się czerwona kontrolka takiej prostokątnej bateryjki jak autko jest zapalone?

 

Acha, jeżeli naładowaliście akumulator do 14V i on nadal nie pozwalał na zapalenia autka (rozumiem, że nie kręcił się rozrusznik) to nie znaczy, że jest naładowany :^) Najważniejszy jest prąd jaki on potrafi wydać podczas kręcenia.

 

Warto pojechać z samym akumulatorem lub nawet z autkiem do jakiegoś porządnego sklepu z akumulatorami żeby tam sprawdzili ładowanie i pomierzyli akumulator - jest taki miernik żeby sprawdzić czy nie schnie, ale nie pamiętam jak się nazywa.

[lepper_pl]

rozrusznik i dobry akumulator to jedno. Ja zaś w maluchu miałem podobną sytuację ale tam przyczyną okazało się radio znakomitej firmy Medion. Wywaliłem je z auta i miałem po kłopocie. Tworzyło się w nim wewnętrzne zwarcie i rozładowywało to akumulator.

[kokoko81]

My odłączyliśmy radio i napięcie na akumulatorze nie spada, jest teraz ponad 14A ale i tak nie chce zapalić, tak jakby rozrusznik. Rozrusznika nie udało się Mariuszowi odkręcić bo dostęp jest do niego fatalny. Dziś auto zostanie oddane do mechanika :-|

[P_r_z_e_m_o]

Przepraszam za małe OT ale już nie mogę, choć kobiecie się wiele wybacza ;-)

Jednostką napięcia jest V (wolt), natomiast natężenia A(amper) Obie wielkości są ze sobą powiązane ale mówią o dwóch różnych parametrach elektrycznych.

Koleżanka kokoko81 pomiesza sobie oba parametry. ;-) , odsyłam do jakiegoś słownika technicznego.

[kokoko81]

Okazało się że rozrusznik popsuty i akumulator też do bani. Dziś odbieram auto od mechanika ;-)

[PC800]

Napisze krotko o swojej przygodzie z rozładowanym akumulatorem w Scenicu. Kilka dni po zakupie podłączyłem do gniazda zapalniczki zasilacz nawigacji Lark. Pojeździłem i wszystko w porządku. Samochód stoi w garażu, ale tego dnia trochę spadła temperatura. Chcę rano odpalić samochód a tutaj tylko załącza stycznik a rozrusznik ani nie drgnie. Pierwsza myśl "Siadł akumulator" Rozglądam się więc już za nowym, ale jeszcze próba podładowania. Po 3 godzinach odpala. Na wszelki wypadek wypiąłem nawigację. I co? Od tej pory żadnych problemów z akumulatorem. Nadal jeżdzę na starym, żadnego doładowywania. Problemem był zasilacz nawigacji. W poprzednim Scenicu (1998r) nic takiego się nie działo. Trochę dziwne. Tak więc Prezes trochę racji - gniazdo zapalniczki!

[Prezes]

Tak więc Prezes trochę racji - gniazdo zapalniczki!

Dziwne to niejako, bo zarówno w Twoim jak i moim przypadku po wyłączeniu zapłonu nie powinno tam być napięcia a jednak jakieś jest, skoro u mnie szpilka rozładowała akumulator, a u ciebie zasilacz zrobił to samo Dodam, że jak mam podłączone CB pod to gniazdo to po wyłączeniu zapłonu CB nie działa Dziwne ale prawdziwe :) Dlatego stawiałem na to gniazdo. Z tego też powodu, dodatkowo na wszelakij pozornyj słuczaj, wyłączam CB także przyciskiem ON/OFF.

[Vivaldi]

nie miałem ani chęci ani czasu drążyć temat ale zwróćcie uwagę , że czasem elektryka szyb po wyłączeniu zapłonu pracuje. Co ciekawe nie zawsze. Myśle , że któryś z przekaźników "klei" i nie zawsze "odpuszcza" w czasie (dopiero po chwili). Takie przypadłości były także w Eskortach. Może ten sam producent przekaźników. Zdarzylo mi siętak kilka razy , że też AQ rozładowało więc zapobiegawczo wyłączam wentylator nawiewu na "0" ponieważ wtedy kiedy szyby pracowały on także. Przypuszczam , że "podtrzymywał" "nieodpuszczony" przekaźnik. Od tej chwili ani raz nie rozładowało akumulatora. Choc być może zbiegło sięto z czyszczeniem kabli na rozruszniku ponieważ także podejrzewałem zaśniedzenie końcówek (słaby prąd rozruchu). Od pół roku spokój.

[kazhut]

Witam wszystkich.Mam od roku nowy akumulator,autem codziennie jadę do pracy w obydwie strony łącznie ok.14 km.Wczoraj rozrusznik nie zakręcił(temp -5 st.).Naładowałem aku. i dziś rano nie było problemu.Pobór prądu na postoju 0,18 A z czego 0.16 na bezpieczniku oznaczonym ''MEMO INJECT'' tzn.układ wtrysku/system blokady zapłonu czyli taki jak u kolegi k_witczak. Czy możliwe jest rozładowanie akumulatora w związku z tak krótkimi przebiegami,i czy sprawdzaliście w waszych autach pobór prądu na tym bezpieczniku.Nie wiem cz taki pobór jest w normie a jeśli nie to gdzie szukać straty prądu na tym układzie.

[marcinb7]

To jest zdecydowanie za duży pobór prądu na postoju. Dopuszczalny pobór prądu na postoju auta powinien wynosić góra 0,04 A. W poprzednim aucie (Ford 2,0 16V) miałem pobór prądu na postoju też 0,18 A, i zimą po trzech dniach nie odpalania aku całkowicie padało, a w lato po 7-8 dniach stania - u mnie pożerał prąd sterownik centralnego.

U ciebie, bo robisz dziennie autem mało kilometrów, aku jest ciągle nie doładowany, i ma prawo się rozładowywać.

[pit-men]

Nawet przy poborze prądu rzędu 0,18A przy sprawnym i naładowanym aku. nie powinno się nic dziać bo z prostego wyliczenia wynika, ze mając aku56 Ah powinien wytrzymać spokojnie te 10h postoju.W tym czasie spadek pojemności aku.wynosi ok 1,8Ah.Ujemna temperatura powoduje obniżenie pojemności o ok.20% i tu jeszcze nie powinno być tragedii warunek jest jeden alternator daje napięci o prawidłowych parametrach tj.14,5V .Wtedy nawet przebiegi rzędu 30-40km starczą do doładowania ak.i spokojnego rozruch silnika w dniu następnym. chyba że alternator nie daje odpowiedniego napięcia ładowania lub ak jest cieniutkie.( pobór prądu może być spowodowany załączonym autoalarmem lub nie wyłączonym ale z ciszonym radyjkiem ).

[gimak]

Trzeba jeszcze wziąć pod uwagę spadek pojemności akumulatora związany z wiekiem i notorycznym niedoładowaniem związanym z krótkimi trasami, częstymi rozruchami i jedno-dwu dniowymi przerwami. Jeżeli taki akumulator okresowo nie jest doładowywany z obcego źródła to dochodzi do jego notorycznego niedoładowania prowadzącego do spadku pojemności trudnej później do odzyskania..

[zaviaseq]

Dopuszczalny pobór prądu na postoju auta powinien wynosić góra 0,04 A.

ZDECYDOWANIE POPIERAM!!

Jak pobór jest rzędu 160mA to w prostym liczeniu aku rozładowuje się 4 razy szybciej!! Ja u siebie miałem ok150mA i aku potrafił paść po 2 dniach... Teraz mam 0,05A i niestety nie da się już zejść niżej :/. Jeżdźiłem na krótkich odcinkach i miałem słabą masę (aku-nadwozie). Radio i odcięcie zapłonu pobierało aż 0,1 A