Megane I phII Zerwany rozrząd i nieudolne naprawy - K4J

[Andrzej-2010]

4 godziny temu, warszawa_24 napisał:

Czujnik temp wody zmieniony, przy 99 C znowu ruszył wentylator.

Rozumie, że;

  - silnik został zatrzymany, wyłączony zapłon,

  - temperatura płynu osiągnęła 99*C,

  - wentylator ruszył,

Jeżeli tak to się odbywa to wszystko jest OK;

  - pompa wody nie pracuje,

  - następuje wzrost temperatury,

  - włącza się wentylator,

4 godziny temu, warszawa_24 napisał:

Jak rozrzad wyjdzie, że jest dobrze ustawiony to co w tedy?

1/ Nie wystarczy stwierdzić, że rozrząd jest dobrze ustawiony;

     -  Czy da się założyć blokady na wałki rozrządu???

 

2/ Kąt wyprzedzenia zapłonu;

    a/ ustala sterownik na podstawie danych z czujników,

    b/ warto zaktualizować sterownik silnika ; 

           - megan I  - produkowana do 2003 r,

    c/ nie właściwy kąt wyprzedzenia zapłonu, powody ;

       1/ przestawiony rozrząd,

       2/ wadliwy czujnik położenia wału korbowego,

       3/ uszkodzone popychacze hydrauliczne zaworów;

              - nie właściwy olej,

              - nie właściwe ciśnienie oleju silnika,

       4/ niewłaściwe ciśnienie w dolocie, powody;

              - uszczelki kolektora dolotowego, map-sensor, odma, przepustnica, instalacja oparów benzyny, filtr powietrza,

              - wadliwy map-sensor,

      5/ za wysokie obroty silnika;

            - błędne wskazania czujników temperatury 

Edytowane 16 Listopada 2022 przez Andrzej-2010

[warszawa_24]

Tak, po zgaszeniu.

/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\

Właśnie udało się sprawdzić rozrząd, blokady weszły, więc to nie to.

/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\

Ciśnienie oleju było mierzone, ale nie pamiętam wartości, na pewno była prawidłowa.

/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\

Co do softu, ten drugi sterownik na którym jestem teraz jest właśnie najnowsza wersja wgrana.

/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\

Rozkładam ręce.

Tylko odma - nie mamy pojęcia jak to rozwiązali, jak ją sprawdzić.

REGULAMIN Forum się kłania, pkt 5.7 - Prezes 

[Andrzej-2010]

Największy wpływ na kąt wyprzedzenia zapłonu ( 17 * )  ma ciśnienie w dolocie ( 469 mbar );

  - z drugiej strony ; ciśnienia sprężania są pozytywne ok;13 bar,

  - zmniejszenie ciśnienia w dolocie - powoduje zmniejszenie;

       - kata wyprzedzenia zapłonu,

       - położenia przepustnicy,

       - zmniejszenia obrotów biegu jałowego,

Nasuwa się wniosek;

    - wadliwy map-sensor

[jabrze]

Stare meganki 1,4 miały problemy z przepustnicami. Twardniały i wycierały się oringi. Robił się luz od strony linki. Tam ciągnie "lewe" powietrze -  przez oringi na osi przysłony gardzieli. Masz nie właściwie podciśnienie stąd problemy ze składem mieszanki paliwowo-powietrznej. Regenerując przepustnicę zwróć uwagę na działanie potencjometru dla sterownika silnika. 

[warszawa_24]

To jest kolejny, teraz mam z firmy Continental, wcześniej założyłem ERE. Podmieniałem też z tamtej megane. 

Na trzecim pinie na zapłonie 4,98V dochodzi do niego.

Oring obudowy przepustnicy? Czy coś w środku-ośki?

Bo jak obudowy, to są nowe.

 

Wkładam BKR6EZ. 

Edyt:

 

Przy ostatniej zmianie swiec, 2msc? mialem ciśnienie 13, tak samo jak po remoncie. Teraz mam po 10.5, coś się dzieje, usterka musi być ewidentnie mechaniczna u mnie.

Edytowane 16 Listopada 2022 przez warszawa_24

[szwagier24a]

Tak trochę przykopcona ta świeca.

Moje ostatnie podejrzenie to blokujące się popychacze hydrauliczne. Kompresja wyszła, ale ten wykres pracy sondy lambda nieregularny. Pomóc może płukanka taka solidna - Tec'a bo jest z toluenem.

[warszawa_24]

Zauważyłeś, że to sonda za, prawda? Ale fakt, sygnał nie jest regularny, regularny jest w momencie gdy załączona jest jej grzałka, to zauważyłem na komputerze.

Czyli mówisz aby spróbować zrobić płukankę i potem Valvoline 5W40 zalać, przy następnej wymianie oleju mogę tak zrobić, ale już straciłem wiarę, że to one i jak to one, że ruszą, gdyż po jej kupnie wlałem Teca2000, bo nie wiedziałem co kto zalał i po może tygodniu właśnie była zmiana pierścieni i robiona głowica (podejrzewałem, że szarpania i te podciśnienie się po tym naprawi, ale jedynie utopiłem pieniądze) a gościu od głowic mówił, że były dobre, bo je wyciskał.

 

Edyt:

Czy 1.6 16v z przepustnicą na linkę wejdzie bez zmiany wiązki Czy tam jakiś sterowników/bsi itp?

 

 

[Andrzej-2010]

3 godziny temu, warszawa_24 napisał:

Właśnie udało się sprawdzić rozrząd, blokady weszły, więc to nie to.

Pytanie trochę retoryczne;

  - czy wał korbowy był zblokowany we właściwym położeniu?

2 godziny temu, warszawa_24 napisał:

mialem ciśnienie 13, tak samo jak po remoncie.

Teraz mam po 10.5, coś się dzieje, usterka musi być ewidentnie mechaniczna u mnie.

  - czy koło zębate na wale korbowym nie uległo przesunięciu??

1 godzinę temu, szwagier24a napisał:

Moje ostatnie podejrzenie to blokujące się popychacze hydrauliczne

Było by słychać klepanie zaworów;

  - kumaty mechanik z pewnością by to wychwycił,  

Znalazłem podobny przypadek; Megane II 1.6 16v nierówna praca silnika na biegu jałowym 

  - mechanik, który wymieniał mi rozrząd spierniczył robotę i go przestawił...

  - teraz po ponownym zrobieniu rozrządu mam: 380 mbar - wcześniej było ok; 470 mbar

 

[szwagier24a]

Niestety mam tylko wiedzę z uniwersytetu co mi wypomniano. Profesor Kris pokazywał takiego Opelka Astrę II gdzie właśnie zablokowany popychacz hydrauliczny powodował podparcie zaworu aż wypaliło gniazdo. Ten trefny popychacz się uginał ale również blokował.

Osobiście kiedyś odruzowywałem Megane II z silnikiem K4J który bardzo falował na wolnych: uszczelniony był dolot, nowe oringi na przepustnicy, wymiana świec, cewek ze sprawnego silnika, antykoks przez świecę podany, jedynie płukanka nie zrobiona - poprawiła się kompresja bo na jednym cylindrze było 4 bary to podniosła się do 10, ale i tak utykał ten silnik. Później okazało się, że silnik miał kolizję, wymieniono m.in. pierścienie co moim zdaniem było błędem bo jeżeli z cylindrów zrobił się owal a do tego beczka to mu bardzo dużo wody upłynąć zanim nowe pierścienie się dopasują. Przebieg Masz, jak na ten wiek nie duży a to może wróżyć zaniedbania olejowe - wymiana oleju co 10 tyś. jest błędem bo mogła wypadać co 2 lata albo i dłużej. Do tego jakieś przegrzanie silnika i mamy gotową receptę na zaklejone pierścienie, popychacze czy regulator ciśnienia pompy paliwa. 

Tu ze względu na wiek ważne są wiązki bo mogą robić psikusy. W moim przypadku musiałem wymienić wiązkę alternatora bo również ona przyczyniała się do falowania - nagłe dociążanie alternatora - nie potrzebna była wymiana regulatora na nowy oryginalny.

Właściciel nie decydował się na dalszą walkę z tym autem - zostało sprzedane jako z uszkodzonym silnikiem a nowy właściciel wymienił silnik na inny egzemplarz.

Życzę wytrwałości.

[warszawa_24]

Sprawdzenie rozrządu odbyło się tak: zdjęcie dekielków od wałków, wrzucenie biegu i przepchanie auta by blokady weszły, odkręcenie śruby i włożenie blokady w wał, zdjęcie blokad z wałka, popchanie auta - aby sprawdzić czy blokada weszła w punkt na wale a nie w przeciwwagę, stwierdzenie, że wszystko jest ok. 

Czy te sprawdzenie odbyło się prawidłowo? Jechać jednak gdzie indziej na to?

 

Co do kompresji, pierścienie może się "ułożyły" pod cylinder i mam wynik jak przed ich wymianą, no prawie, bo jeden miał 8 przed remontem.

 

Przepustnica. Pamietam jak w BMW E34 przechodziłem z gazu 1szej gen na BLOSa i sprawdzałem pod lampą czy coś się wykrzywiło od strzałów gazu w dolot, przepustnica i przeplywoemirz miał prześwity i został wymieniony. Tutaj przepustnica była czyszczona, złożona na nowych oringach i test pod lampą przeszła pozytywnie. Pewnie chodziło o oringi obudowy, tutaj na forum kogoś też one uratowały.

 

Edytowane 16 Listopada 2022 przez warszawa_24

[Andrzej-2010]

11 godzin temu, warszawa_24 napisał:

Jechać jednak gdzie indziej na to?

Wg; mnie należy udać się do serwisu specjalizującego się w reno do;

   1/ sprawdzenia prawidłowości ustawienia rozrządu;

        a/ I- wszy cylinder -  to ten od skrzyni, 

        b/ jest b;duża różnica pomiędzy 469 mbar zmierzonym a ciśnieniem prawidłowym ; 320 +/- 40 mbar,

        c/ była zmiana pierścieni tłokowych i robiona głowica ;

13 godzin temu, warszawa_24 napisał:

była zmiana pierścieni ( tłokowych ) i robiona głowica

 - (podejrzewałem, że szarpania i te podciśnienie się po tym naprawi, ale jedynie utopiłem pieniądze)

 - a gościu od głowic mówił, że były dobre ( hydro-popychacze ), bo je wyciskał.

      d/ ciśnienia sprężania uległy spadkowi aż o ok; 2,5 bar - to jest b;dużo,

14 godzin temu, warszawa_24 napisał:

- mialem ciśnienie 13, tak samo jak po remoncie.

- Teraz mam po 10.5, coś się dzieje, usterka musi być ewidentnie mechaniczna u mnie.

    e/ mechanika i mistrza dopytać o jak najwięcej szczegółów odnośnie poprawności pracy silnika;

         - usunąć ewentualne, wskazane usterki na miejscu,

2/ Mnie to cały czas ; wskazuje na rozrząd;

     a/ kolega  warszawa_24  -  nic nie wspomina o klekotaniu zaworów;

            - co nie znaczy, że płukanka zaszkodzi, 

      b/ po płukance należy wymienić filtr oleju oraz zalać markowym olejem 5W40,

      c/ usterki inne ; nie powodują tak znacznego wzrostu ciśnienia w dolocie

[warszawa_24]

Wg mnie nie słychać zaworów.

Czekam więc na termin na innym warsztacie, dam znać co wyjdzie z tego.

Jeszcze coś zauważyłem, na wciśniętym hamulcu na postoju silnik dostaje lekkich drgawek i obroty spadają.

Ale np 10min po zgaszeniu auta gdy wyjmę przewód z serwa, to jest mocne syknięcie powietrza. Pewnie aż tak mu brakuje podciśnienia, że silnik wyraźnie na to reaguje.

 

Co jeszcze:

Przy odpalonym silniku na 99*C włączył się wentylator.

Raz podkręciłem śrubę przepustnicy, TPS dalej pokazywał zamknięcie jej, obroty oczywiście wzrosły ale podciśnienie zbiłem na okolice 430, nie mniej auto dalej źle chodziło.

Nie mogę tego pojąć jak uchylenie przepustnicy zwiększyło podciśnienie zamiast. 

Oczywiście przy gazie w podłogę (odcinka obr) mam identyczny wynik jak ciśnienie atmosferyczne.

Chyba, że prawa fizyki: powietrze idzie prostszą drogą oporu, przez przepustnice, gdy ona jest szczelnie zamknięta, to silnik szuka sobie powietrza, dostaje je przez silnik Krokowy a on daje powietrze przez tą dziwną odmę, może ona jest jakaś wadliwa? W BMW M52 odma wpływa na pracę silnika, wadliwa nie zasysa korka, inna jest wartość przepływ powietrza i na sondach to widać, to pamiętam.

Skrzynia biegów, jest po rozgrzaniu stukanie, umknęło mi to (mam pecha, bo 3/4 moich Renówek ze skrzynia jb1 czy jb3 stukają/stukały), po wciśnięciu sprzęgła jest cisza, myślałem, że czujnik stukowy robi mi jakieś korekty i jeździłem dzień z wypiętym, ale nic to nie zmieniło. Ale na 99% na wypiętym w parametrach sygnał spalania stukowego wartość się zmieniała o kilka jednostek.

Dziś jeden z czujników wału rozwierciliśmy i na pracjącym silniku przesuwaliśmy to skrajnie w lewo czy w prawo, komputer nie reagował ani na podciśnieniu ani na kącie zapłonu.

Rozmawiałem z kimś od rozrządów, mówi że jak blokady mi weszły, to musi być dobrze ustawiony. Na pytanie czy zerwanie rozrządu mogło mi np przesunąć krzywki powiedział, że nie. Oczywiście też potwierdził jak każdy inny, że nie słyszy aby popychacze czy zawory stukały.

 

 

Edyt:

Puszka filtra powietrza jest zalana olejem a była myta przy remoncie.

Edytowane 18 Listopada 2022 przez warszawa_24

[gimak]

Włączę się do tej dyskusji tylko dlatego, że miałem M1 ph2 z tym silnikiem (K4J750) z 1991 r. i u mnie też wystąpiło falowanie obrotów, ale nastąpiło  po wymianie sondy lambda przed katalizatorem zaraz przy pierwszym uruchomieniu silnika - było to w okresie zimowym. Falowanie występowało tylko w chłodnej porze roku i przy zimnym silniku. W miarę nagrzewania się silnika falowanie się zmniejszało i przy temperaturze silnika ok. 60 st. C zanikało. Falowanie to występowało na zimnym silniku zarówno an benzynie jak i na gazie po przełączeniu. W okresie letnim falowania nie występowało. Nie umiałem namacać przyczyny. W ASO na przeglądach też nie umieli stwierdzić przyczyny, bo silnik wtedy był ciepły i falowanie nie występowało.

Jak to wyglądało u mnie. Po uruchomieniu zimnego silnika, silnik pracował równo, ale tylko jak się dotknęło pedału gazu, obroty natychmiast zaczynały falować. Po zgaszeniu silnika i jego ponownym uruchomieniu, obroty znowu były stabilne do momentu dotknięcia pedału gazu. Co zauważyłem, że po odpaleniu zimnego silnika, przy stabilnych wolnych obrotach ciśnienie w kolektorze wynosiło 350mB, po dotknięciu pedału gazu podnosiło się do ok.400mB i wtedy zaczynało się falowanie obrotów.

.Sprawdzałem kilkakrotnie szczelność dolotu (za każdym razem brak nieszczelności), wymieniłem silnik krokowy, wymieniłem czujnik temperatury zasysanego powietrza, nie przynosił pozytywnego efektu. Sprawdzałem też jaki będzie efekt, gdy wypięta będzie sonda lambda przed katem, to też nic nie zmieniało. Ponieważ to występowało tylko na zimnym silniku i w okresie chłodnym, więc odpuściłem. To był w mojej ocenie bardzo dobry silnik, sprzedałem go z przebiegiem ponad 272 tys. km. W tym okresie w silniku był wymieniany 4 razy pasek rozrządu (zgodnie z DTR), sonda lambda i 2 cewki zapłonowe.

Teraz jak przeczytałem wypowiedzi w tym wątku, to nasunęła mi się myśl, że u mnie przyczyną mogła tkwić w środku przepustnicy (ktoś tu o tym wspomniał), tam nie zaglądałem. Tylko pytanie, co się tam zmieniało (w przepustnicy) po dotknięciu pedału gazu, że ciśnienie w kolektorze ssącym wzrastało o 50mB, a zgaszenie silnika powodowało powrót do punktu wyjścia. Dodam jeszcze, że zimny silnik odpalony w zimie i pozostawiony na wolnych obrotach (bez dotykania pedału gazu) do rozgrzania, obroty były cały czas stabilne.

Będę dalej kibicował w tym wątku

[Andrzej-2010]

W dniu 17.11.2022 o 12:25, warszawa_24 napisał:

 - powietrze idzie prostszą drogą oporu, przez przepustnice,

 - gdy ona jest szczelnie zamknięta, to silnik szuka sobie powietrza, dostaje je przez silnik Krokowy,

 - a on daje powietrze przez tą dziwną odmę, może ona jest jakaś wadliwa?

Cylindry dostaje powietrze przez silnik krokowy z przed przepustnicy,

Silnik krokowy ; należy co jakiś czas czyścić i następnie przeprowadzić adaptacje,

     

Jeżeli ;

 " Odma  seperator '' jest  uszczelniona ;

       a/ brak wycieków oleju z pod niej, 

           - co jakiś czas należy ją czyścić z mazi,

           - tym częściej im mniej markowy jest olej,

      b/ nie ma samoczynnych podskoków bagnetu olejowego,

      c/ brak syczenie przy jego wyciąganiu,

 to z odmą jest OK,

W dniu 17.11.2022 o 12:25, warszawa_24 napisał:

Puszka filtra powietrza jest zalana olejem a była myta przy remoncie.

Masz przestawiony rozrząd ;

   - i zawory nie zamykają i nie otwierają się we właściwym momencie,

W dniu 17.11.2022 o 12:25, warszawa_24 napisał:

Ale np 10min po zgaszeniu auta gdy wyjmę przewód z serwa, to jest mocne syknięcie powietrza.

Pewnie aż tak mu brakuje podciśnienia, że silnik wyraźnie na to reaguje.

 Serwo hamulcowe działa na zasadzie różnicy ciśnień pomiędzy;

     - ciśnieniem atmosferycznym a podciśnieniem,

     - różnica ciśnień    x   powierzchnia przepony serwa  =  się  siła wspomagająca  +  siła  nacisku nogi  kierowcy na pedał hamulca  

W dniu 17.11.2022 o 12:25, warszawa_24 napisał:

Raz podkręciłem śrubę przepustnicy, TPS dalej pokazywał zamknięcie jej, obroty oczywiście wzrosły ale podciśnienie zbiłem na okolice 430, nie mniej auto dalej źle chodziło.

Nie mogę tego pojąć jak uchylenie przepustnicy zwiększyło podciśnienie zamiast. 

Masz zwykłą przepustnicę  czy pół-elektroniczną?

[warszawa_24]

Silnik jest trzeci, z ASO, mały przebieg, adapatcja wykonana i to nie raz.

Olej valvoline max life 10w40.

Czyli dalej ten rozrząd...

Przy różnych temp otwierałem korek wlewu oleju, nic się nie dzieje. Teraz na zimnym bagnet podniosłem i nic. Silnik suchy jak pieprz.

Przepustnica na linkę, pisałem o tym wcześniej.

Edytowane 18 Listopada 2022 przez warszawa_24