Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

Odpalanie aut na "pych"


ponuryzniwiarz

Rekomendowane odpowiedzi

Nie żebym chciał Wisłę kijem zawracać ale moim zdaniem te wszystkie mądre artykuły to tylko zamęt wprowadzają.

Pomyślmy logicznie. Co trzeba zrobić by zapalić silnik :)

Musi być paliwo , powietrze, to w zasadzie mamy.

Iskra chyli zapłon w benzyniakach, otwarty elektrozawór STOP w dieslach, to załatwiamy przekręceniem stacyjki na 2 "kontakt" lub odpowiednie postępowanie gdy mamy kartę. (nie będę podawał jakie bo musiałbym szukać opisu procedury, a nie o to chodzi)

No i ostatnia sprawa musi być akumulator odpowiednio naładowany by rozrusznikiem zakręcić, a ten ..... no właśnie....

Rozrusznik poprzez bendiks obraca kołem zamachowym zamocowanym na stałe do wału korbowego.

po drugiej stronie wału jest koło zębate paska rozrządu, który napędza wałek rozrządu, pompę wody, czasami pompę wtryskową.

I tu moje pytanie i to co mnie zastanawia i z czym polemizuję:

Skąd komuś przyszło do głowy, że rozruch na popych jest zagrożeniem do silnika, skoro siła przykładana jest ZAWSZE do koła zamachowego, a wał musi odpowiednie obroty otrzymać, by silnik odpalił :)

Czy to z rozrusznika, przez koło zębate na kole zamachowym, czy też przez koła, półosie, skrzynię biegów i sprzęgło ZAWSZE jest poruszany wał będący w spoczynku i zawsze na pasku rozrządu wisi takie samo obciążenie urządzeń, które trzeba w ruch obrotowy wprowadzić.

Ja przynajmniej nie zauważam tutaj różnicy.

Jedno na co trzeba moim zdaniem uwagę zwrócić w czasie zapalania na popych, to tak jak tu wcześniej napisano:

UMIEJĘTNE I DELIKATNE PUSZCZANIE SPRZĘGŁA by silnik rozkręcał się powoli. (Trudno dopasować szybkość toczenia, by obroty wału były zbliżone do tych, kiedy kreci rozrusznik)

Z tym zresztą też można polemizować, bo dokładnie odwrotnie się dzieje w czasie tak modnej ekojazdy i hamowania silnikiem, gdzie nie bacząc na pasek i wałek rozrządu, zawory czy głowicę, redukujemy czasami z wielkich szybkości i sprzęgło puszczamy prawie natychmiast.

Bo o to chodzi by szybkość wytracić jak najprędzej.

Tu jakoś nikt o przeskoczeniu paska nie pisze, a jest bardziej na to narażony z powodu tego, że jest gorący czyli bardziej elastyczny. Znajduje się w ruchu, wiec może mieć wibracje i bicia. No i hamując silnikiem, raczej zaglądamy na drogę i nasza uwaga skupia się na malejącej odległości do przeszkody, a nie na żywotności silnika. Czyli robimy to prawie bez zwracania na to uwagi.

Należało by jeszcze wspomnieć o narażeniu na przeciążenia delikatnych skrzyń biegów i kół dwómasowych, które do ich ochrony w silniki wbudowano. Tu siła do wyhamowania jest przyłożona z drugiej strony czyli od półosi. O tym też cisza, że taka jazda jest szkodliwa i narażamy te podzespoły na wcześniejsze zużycie będąc ECO..

Inaczej jest w czasie rozruchu na popych, bo tu tylko na to zwracamy uwagę.

No i jeszcze to przepompowane ponoć do katalizatora niespalone paliwo w czasie zaciągania auta.

Owszem, zgadzam się, to działa jak pompa. Ale gdzie w takim razie jest odprowadzane paliwo jak kręcimy silnik rozrusznikiem, a auto ma problemy z zapaleniem :) Czy wówczas katalizator jest jakoś odłączony, czy otwiera się jakiś kanał przelewowy :) Ja jeszcze o takim nie słyszałem.

Efekt jest identyczny, łącznie z tymi możliwymi wynikami na analizatorze spalin w SKP.

Ciekaw jestem opinii na temat moich przemyśleń i wniosków.

Mam nadzieję, że ktoś potrafi je podważyć rozsądnym i zrozumiałym wyjaśnieniem. Opinie pismaków mnie jak do tej pory nie przekonują, a nawet prowokują czego dowodem jest ten elaborat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszyscy poza Rolandzikl piszecie nie na temat. Przecież Ponuryzniwiarz pytał czy samochód na kartę da się odpalić na popych, a nie czy odpalanie na popych jest szkodliwe. Sam jestem ciekaw jak należało by postąpić aby takie uruchomienie było możliwe. Tam nie ma klasycznej pozycji zapłon, włącznik przy pedale sprzęgła bierze czynny udział przy uruchamianiu pojazdu. Może ktoś napisze jaka jest kolejność przy uruchamianiu na popych samochodu na kartę. Czy to szkodzi czy nie, każdy ma na ten temat wyrobione swoje zdanie i postąpi według własnego uznania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kto to się domagał bana za zmuszanie Moderatora do szukania info, które sam mógł na forum odszukać :) :)

http://megane.com.pl/topic/858-megane-ii-phi-megane-ii-tricks-tips/page__st__80__p__111407#entry111407

Jest tutaj już od "skoroświtu" 04.05.2009

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym zresztą też można polemizować, bo dokładnie odwrotnie się dzieje w czasie tak modnej ekojazdy i hamowania silnikiem, gdzie nie bacząc na pasek i wałek rozrządu, zawory czy głowicę, redukujemy czasami z wielkich szybkości i sprzęgło puszczamy prawie natychmiast.

Bo o to chodzi by szybkość wytracić jak najprędzej.

Tu jakoś nikt o przeskoczeniu paska nie pisze, a jest bardziej na to narażony z powodu tego, że jest gorący czyli bardziej elastyczny. Znajduje się w ruchu, wiec może mieć wibracje i bicia. No i hamując silnikiem, raczej zaglądamy na drogę i nasza uwaga skupia się na malejącej odległości do przeszkody, a nie na żywotności silnika.

To nie w ramach polemiki. Hamowanie silnikiem stosuję od zawsze, czyli od kiedy zacząłem przygodę z samochodami. Ale nie stosuję tej metody w sytuacjach podbramkowych, od tego jest sprawny hamulec. Przy zjazdach hamuję tylko silnikiem (oczywiście w sytuacji komfortowej), a hamulca używam tylko do korekcji. Gdy konieczna jest redukcja, to nie przeskakuję np. z IV na II tylko po kolei i w takiej sytuacji właśnie sprzęgło zwalniam powoli, aby silnik nie doznał tzw kopa.

Jeszcze jedno rozróżnienie czym się różni odpalenie silnika rozrusznikiem od "na pych" z szybkim zwolnienie sprzęgła. Przy uruchamianiu rozrusznikiem rozrusznik startuje z zerowych obrotów, które narastają w takim tempie na jaki pozwoli bezwładność elementów ruchomych silnika oraz opory związane z kompresją itp. Czyli nie ma tzw. kopa jaki zajdzie przy rozruchu na pych przy szybkim zwolnieniu sprzęgła. Dlatego aby tego uniknąć należy sprzęgło zwalniać powoli. Dodam jeszcze, że do takiego kopa dochodziłoby również przy rozruchu rozrusznikiem o mocy nie np 1.5kW ale 120 kW silnika o mocy np 70 kW. W tym przykładzie chodzi o to w pierwszym przypadku (1.5 kW) rozrusznik musi się dostosować do silnika, a w drugim przypadku silnik do rozrusznika i wtedy skutki mogą i raczej na pewno będą opłakane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 lat później...

Witam. 

A podpowie mi jak  powinna fachowo wyglądać procedura takiego odpalania na pych?

Pad l mi chyba bendix. ostatnio przy probie odpalenia było zgrzyt  samochód zdechł i kiszka.

Teraz chciałbym sprawdzić czy na pych go odpalę. ale  coś  robię źle?

Wczoraj znajomy wziął mnie na hol

puszczałem delikatnie sprzęgło  na biegu na 2ce  i próbowałem włączyć  przycisk start ale to nic nie daje rezultatu.

Czy co nie tak robię?

tak mnie coś  przez głowę  przechodzi ze powinienem inaczej.

Ze wejść do auta  włączyć  przycisk start  aż  do  tzw "zapłonu" bez działającego silnika  i dopiero po tym próbować na dwójce żeby mnie ktoś ciągnął i odpaliło się auto?

(oczywiście po uprzednim odblokowaniu hamulca  ręcznego)

Czy ktoś mi podpowie proszę co zrobić? bo 99% rozrusznik zdechł ale chciałbym mieć pewność  ze to nie coś innego

ps. aku naładowany na full ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wejdź do auta, włóż kartę, wrzuć dwójkę, naciśnij hamulec i przycisk start. Włączy się zapłon, puść hamulec i wciśnij sprzęgło i można ciągnąć samochód na holu do odpalenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli tak jak myślałem ( w sensie najpierw nie myślałem:-)   muszę tzw. zapłon  uruchomić bez  silnika)))

 

a propos:. Czy żeby sprawdzić metodą lekkiego stuknięcia młotkiem   rozrusznika w okolicy bendixu, to ja bez kanału się tam nie dostanę? Trzeba pod auto włazić? Jak najłatwiej  dostać się do rozrusznika , by go np. na  tzw."krótko" z aku  spróbować ruszyć - zobaczyć czy elektromagnes działa ew. delikatnie puknąć młotkiem ..

 

Aniewa - b .dziekuję   nie wiem czy dziś ale na pewno spróbuję i dam znać jak to będzie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@mefikkk doraźnie jak Ci padł ten bendix to wrzuć sobie 1 albo R i pchnij kilka razy auto samemu na chama w zależności jaki bieg wrzucisz i próbuj odpalić normalnie, powinno pomóc. Kiedyś tak robiłem ale w innym aucie jak nie było czasu od razu oddawać auta do mechanika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Próbowałem i nic. tak było do czasu jak w zeszłym roku rozrusznik wymieniłem na regenerowany. Jak widać i ten regenerowany zdechł.

A prośba  o powiedzenie mi czy do rozrusznika dostanę się jakoś  od góry, czy tylko od spodu auta, tak żeby go odkręcić.

Problem polega na tym, ze auto jest na działce  , nie mam tam kanału, najazdu.

Jak go najszybciej i najłatwiej wyciągnąć? Ktoś to robił bez kanału jakoś łatwo?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Videos

  • Ogłoszenia

  • Polecana zawartość

    • Nawiew tylnej kanapy - Megane 3
      Witam, planuje zakup Megane 3 Grandtour. Przegladajac ogloszenia nie widze aby jaka kolwiek miala nawiew na tylnia kanape. Pytanie czy jesrt to do zrobienia ? Może części z laguny 3 beda pasować ? Robił, ktoś cos podobnego ? Wymysliłem sobie kupno M3 1.5 dCi 110km, do tego chciałbym na start zrobić chip zeby podniesc moment  obrotowy i zyskać pare km. Później  chciałbym wrzucić jeszcze radio 2din z możliwością podpięcia kamery cofania i gniazdo zapalniczki lub usb do ladowania dla pasazera z tylu. Aczkolwiek najbardziej mnie nurtuje czy jest opcja na ten nawiew do tylu dla pasażerów. Jeżeli to pomocne... jestem gotow zrezygnować z tego joysticka jesli takowa wersja jaka kupie bedzie go posiadać. jezeli bedzie trzeba zmienić caly ten tunel . Dla mnie jest elementem zbędnym. W tym miejscu bardziej pasowałby jakis schowek z zasuwana roletka, albo poprostu miejsce na kubek. 
       
      Jesli był taki temat poruszany to podlinkujcie. Nie znalazlem nic co by zaspokoiło moje pytania. Widziałem wątek o M4 ale te auta chyba troszeczke sie różnią ? 
       

      REGULAMIN Forum się kłania pkt 5.6  - Prezes
       
       
      • 15 odpowiedzi
    • Nowy Bigster: Wyższy Wymiar Dacii
      Dacia prezentuje nowy model Bigster, który wprowadza markę na wyższy poziom, oferując unikalną propozycję w segmencie C-SUV. Ten model, zgodnie z tradycją marki, zapewnia bogactwo cech i technologii w przystępnej cenie. Bigster to samochód, który łączy solidność, przestronność i nowoczesne technologie, spełniając oczekiwania najbardziej wymagających klientów.
      • 0 odpowiedzi
    • Jak sprawdzić kod silnika?
      Czy można jakoś odczytać kod silnika i skrzyni biegów z naklejki czy VINu? Jeśli tak to jak?
      • 10 odpowiedzi
    • Cześć, w przeciągu dwóch tygodni mam odebrać swoje megane 1.3 tce 140. 
      Powiedzcie proszę bo gdzieś wyczytałem, że nowoczesne silniki wraz z olejami są tak skonstruowane, że nie trzeba wymieniać oleju po 1000-2000km od wyjechania z salonu.
      Jak to w praktyce wygląda aby samochód służył długie lata?
      • 34 odpowiedzi
    • Używana Tesla z certyfikatem
      Niedawno trafiłem na wydaję mi się ciekawą opcję, żeby wejść do świata "elektryków". Chodzi o używane samochody marki Tesla, na stronie www.tesla.com/pl_PL/inventory/used - używane można wyszukać używane modele Tesli z certyfikatem. Zakładam, że są one po weryfikacji mechaniki i elektryki. Z tego co czytałem i szukałem w necie to akumulator w Teslach trzyma swoją pojemność całkiem dobrze nawet pomimo upływu czasu, pamiętam, że był z tym duży problem w Nissanach Leaf, które bardzo szybko traciły dostępną pojemność. Wracają do Tesli, to można wejść w szczegóły ogłoszenia, są real photos i co najważniejsze roczna gwarancja. Oczywiście liczę się z tym, że zaraz zostanę zjedzony przez fanów aut spalinowych (też je lubię), ale ... taka używana Tesla z gwarancją to może być ciekawa opcja.

       
      • 17 odpowiedzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!