Fluence I phI 1.5 dCi 110 nadmierne spalanie

[tomek evo]

Mnie zastanawia w sumie nieduża różnica w spalaniu podczas jazdy z prędkością 80 km/h i 150 km/h.  Przy 80km/h spalanie w sumie powinno być faktycznie w okolicach 4,0 l a na pewno zdecydowanie poniżej 5,0 - spalanie jest wiec o co najmniej 50% za wysokie, natomiast przy przelotowej 150 km/h spalanie 8,5l nie jest aż takim dramatem i na pewno nie jest to 50% tylko raczej 20-30%.  Takie moje gdybanie ale może problem jest faktycznie dużo większy pod mniejszym obciążeniem.

[Andrzej-2010]

Raczej wszystko wskazuje na zapieczone pierścienie tłokowe, wskazany pomiar kompresji. Przestawiony minimalnie  rozrząd nie wygeneruje takich dużych strat w zużyciu paliwa 

[nadobny]

Jeszcze raz dziękuję za zainteresowanie. Jutro pojadę do mechanika i sprawdzę jeszcze raz parametry filtra cz. stałych i innych rzeczy. Chcę jeszcze sprawdzić kąt wtrysku. Przeczytałem, że jeżeli jest opóźniony to mogą być problemy z odpalaniem (są), może spalać więcej paliwa (jest), spadek mocy (jest, 105 koni na hamowni zamiast 110), dymienie (nie ma). W dalszej kolejności będę chciał sprawdzić kompresję. Sprawdzę to w dalszej kolejności bo gdyby to był ten problem to pewnie pojawiłoby się dymienie po przydługim rozruchu i inne. Jeżeli kąt będzie dobry to oddam rozrusznik do regeneracji. Rozrusznik prawdopodobnie i tak jest już słaby bo dosyć słabo kręci. Ostatnio był wymieniany przy przebiegu 60k km. Mam to na wydruku z ASO. Gdyby kąt i kompresja były dobre to kręciłby pewnie jak szalony. Akumulator ma rok, wymieniony po zakupie samochodu. 

[mrarek]

Przy niższej kompresji rozrusznik lepiej kręci niż przy wyższej, bo ma mniejsze opory do pokonania.

[Andrzej-2010]

- O kącie wyprzedzenia wtrysku decyduje sterownik silnika, uruchamiając wtryskiwacz w odpowiednim momencie w zależności od parametrów pracy silnika. Nie ma nic do ustawiania.

- Wszystkie te problemy, które wymieniłeś są również przy spadku kompresji. Jadąc na pomiar kompresji, warto mieć naładowany akumulator. Ustalić warunki  pomiaru z mechanikiem. Pomiar wykonywać na ciepłym silniku   

- Odnośnie rozrusznika; to przeważnie wymiana bendixa, tulejek wirnika, przeczyszczenie styków - prosta i tania usługa.

Edytowane 17 Października 2017 przez Andrzej-2010

[nadobny]

Nagrałem jeszcze filmik z odpalania na zimno. Jak widać nie dymi ani grama, ale słychać, że trochę się męczy przy kręceniu.

 

https://www.dropbox.com/s/c0l0uzsn3hseb8x/Plik 17.10.2017%2C 15 28 58.mov?dl=0

[aniewa]

Jak dla mnie to kręci zdecydowanie za długo. Może to wina rozrusznika ale nie koniecznie. 

[mrarek]

Wydaje mi się czy taki metaliczny gwizd słychać?

[nadobny]

Może taki być. To byłby jakiś trop? Rozrusznik niedomaga?

Dzięki Andrzej za rady. Do kompresji też dojdę. Nie jestem specjalistą, ale na hasło "jak ustawić kąt wtrysku" Google wyświetla wiele tematów, a wśród nich poradniki jak to robić.

[aniewa]

W tych silnikach o początku wtrysku (kącie wtrysku) decyduje sterownik silnika, tak jak napisał Andrzej 2010, i tu nic się nie ustawia. Natomiast ważne jest ustawienie pompy wtryskowej podczas wymiany rozrządu. Niby ta pompa ma za zadanie wytworzyć tylko odpowiednie ciśnienie ale to ciśnienie jest pulsujące i dlatego pompa ma znaki do jej odpowiedniego ustawienia.  Są mechanicy co nie zwracają uwagi na ustawienie pompy. 

 

Edytowane 18 Października 2017 przez aniewa

[Andrzej-2010]

Przed wykonaniem pomiaru kompresji należy dokonać pomiaru luzów zaworów.

Konieczność demontażu wałków rozrządu przy regulacji.  

Regulacje luzów ustawia się ręcznie;

-przez zamianę szklanek miejscami,

-przez zakup nowych szklanek,

- przez szlifowanie ( setne części mm ) wewnętrznej części szklanek

Ciśnienie sprężania dla silnika 110 KM powinno wynosić ; 25- 30 bary, minimum 21bar,

Różnica między najsłabszy i najlepszym cylindrem, nie powinna przekraczać 10 %.

 

Edytowane 30 Marca 2018 przez Andrzej-2010

[nadobny]

Byłem dzisiaj u mechanika. Pojawił się błąd P0380 Świeca żarowa/obwód grzania (A). Zakłócenia działania. Zanieczyszczenie filtra cz. stałych: 14g i nie wypalał się od 16 godzin. Korekcje ilości dla cyl.

1 - 1.26

2 - 0,86

3 - 0,94

4 - 0,93

Chcę zrobić pomiar kompresji, ale do tego chyba potrzebuję też sprawnego w 100% rozrusznika dlatego jak będę miał czas to oddam go do regeneracji. Spalanie po kilku małych trasach po mieście 8,7l/100km.

 

Edytowane 19 Października 2017 przez nadobny

[kowalikd]

A gdzie tankujesz samochód?

[niebianskaskurwoala]

@nadobny -

1. czy byłeś w którymś z tych serwisów, które podałem? Bo jeśli nie, to przyznam, że nie rozumiem dlaczego tułasz się po innych warsztatach które robią Ci pomiary, a nic z tego nie wynika (niczego nie naprawiają), zamiast jechać od razu do serwisu zajmującego się typowo dieslem?

2. czy dolewałeś już do paliwa jakiś dodatek czyszczący wtryski? Bo widzę, że pisałeś tylko o tym, że zrobiłeś dużą trasę, a o dodatku nic mi się w oczy nie rzuciło (z drugiej strony korekta 1 cyl. się nieco poprawiła od ostatniego pomiaru).

3. czy wymieniałeś olej i poprzedzałeś to jakąś porządną płukanką?

 

Kurcze, nie rozumiem tego wszystkiego co robisz. Wiadomo, że każdy ma inny proces "diagnostyczno-naprawczy" (i niczego nie chcę Ci narzucać), ale z tego co od początku czytam, to Ty prowadzisz tylko diagnostykę ;) Ja na Twoim miejscu zacząłbym w ogóle od najtańszych rzeczy czyli: dodatek do wtryskiwaczy + dodatek do DPF + płukanka + olej i filtry (paliwa, powietrza, oleju) + ceramizer + preparat do czyszczenia EGR wtryśnięty zaraz za przepływomierzem. Ja te rzeczy robię standardowo chwilę po kupnie każdego "nowego" (używanego) auta, sprawdziłem tę kombinację wiele razy i u mnie/znajomych/rodziny się to sprawdza. Dopiero po tym pojechałbym do mechanika, ale tylko do kogoś kto ma naprawdę dużą wiedzę i doświadczenie w dieslu. Faktycznie raz (w przypadku takiego samego auta/silnika jak masz Ty) ta moja kombinacja (wszystkie rzeczy które wymieniłem + mechanicy od diesla) nie przyniosła rezultatu i rozwiązałem problem  poprzez sprzedaż samochodu - to była jedna z lepszych decyzji motoryzacyjnych w moim życiu (zaraz po sprzedaży forestera 2.0D :D).

[nadobny]

Może nie śledzisz aż tak dokładnie tego wątku bo trochę tego naprodukowaliśmy, ale byłem w kontakcie z jednym z tych serwisów co wymieniłeś, a mianowicie serwisdiesla.pl. Ich diagnoza była taka, że wtryskiwacze są zdrowe. Cała diagnostyka kosztowała 600 zł i nic nie zmieniła w mojej sytuacji. Chociaż hm... ta korekcja się poprawiła. Ten serwis bardzo poważa również mechanik, który naprawia mi samochody od lat. Może skorzystam jeszcze z drugiego serwisu, który poleciłeś. Wygląda, że ich usługi są bliźniacze. Może w ASO mają lepszą diagnostykę? Teraz już nie chodzi aż tak o pieniądze, ale o prawdę ;) Nie wiem dlaczego, ale bardziej skłaniałbym się ku poszukaniu jakiegoś "magika" samochodowego z wiedzą na temat francuskich samochodów i indywidualnym podejściem. Takie duże serwisy to szablonowe podejście i brak czasu na posłuchanie samochodu, przejechanie się, pogłaskanie

 

Nie dolewałem jeszcze nic. Na ten czas wtryski były na stole probierczym więc uznałem, że nie mam co czyścić. Zanieczyszczenia w FAPie zwiększyły się przez ostatnią trasę. Jutro jadę Rzeszów-Poznań i jak wrócę to jeszcze raz sprawdzę ile jest. Jeżeli wypala się prawidłowo to czy jest sens to czyścić? Mechanik mówi, że może odkręcić cały filtr i wysłać do firmy regenerującej, ale pachnie mi to wydatkiem paruset zł i brakiem reakcji samochodu.

 

Olej i filtry był wymieniony 23 września. Niestety było to przed założeniem tego wątku i nie miałem jeszcze wtedy wiedzy o płukankach. Może jak nie będzie innych pomysłów skrócę interwał wymiany, ale szkoda mi wylewać nowy olej.

 

Samochód tankuję na Orlenie.

 

W ciągu roku, razem z "pakietem startowym", dołożyłem do samochodu przeszło 5k pln. Szkoda by mi było teraz się z nim rozstawać, tym bardziej, że jeździ b. dobrze. Wyobrażam sobie rozmowę z potencjalnym kupcem i tłumaczenie, że wszystko jest dobrze tylko pali 8 litrów hehe.

Edytowane 20 Października 2017 przez nadobny