Megane IV phI Trzeszczenie

[flowgrid]

Cześć

 

Od jakiegoś czasu jak Meganką jedzie się powoli przez próg zwalniający (albo inną nierówność) albo zjeżdża się powoli ze stromego zjazdu na miejsce parkingowe to coś jakby trzeszczy. Trudno określić czy jest to zawieszenie czy coś innego. Trzeszczenie występuje tylko przez chwilkę w momencie pokonywania nierówności jadąc powoli po czym ustępuje. Wiecie co to może być?

Pozdro

[Laros]

W mojej M III takie objawy dawał zużyty łącznik stabilizatora, może warto sprawdzić pod tym kątem.

[Geble]

To jest tylna belka, a nie łącznik stabilizatora. Wybity łącznik daje głuche stukanie na nierównościach, trzeszczenia to belka do wymiany. Niestety 90% posiadaczy MIV czeka wymiana belek na samym początku eksploatacji, bo montowane są jakieś wadliwe. Nie daj sobie wciskać kitu o piance, która ma to zniwelować. Pomoże na kilka dni i problem wróci. Zresztą ogarnięte ASO będzie znało temat.

[Lelupi]

Podobny problem występował w Megane 3, belek nie wymieniano!

Problem z belkami, był też w Megane 2, ale z geometrią, tutaj kto przypilnował, belki wymieniano.

Edytowane 18 Października 2018 przez Lelupi

[slawlik2]

Ja u siebie mam prawie 20 tys i nic co by mnie zainteresowało nie dochodzi z zawieszenia. Ogólnie ten samochód ma głośne zawieszenie. 

[Pietrek337]

Głośne zawieszenie to ma nowy opel astra jadąc z bratem myślałem że ma jakieś luzy w zawieszeniu a on powiedział że ten typ tak ma.

[slawlik2]

Ogólnie to teraz wszystkie samochody są tak produkowane żeby ciąć koszty. Jak na razie nie narzekam ma go 2 lata. 

[seimi]

Czy ktoś spotkał się w modelu Grandtour ze stukami dochodzącymi z okolic bagażnika podczas przejeżdżania przez nierówności? Wykluczam roletę, koło zapasowe i narzędzia gdyż do już sprawdzałem. Ewidentnie jakby jakiś plastik miał luz i podskakiwał na progach

[JarekB]

No ja mam podobnie ale niekoniecznie przy przejeżdżaniu przez nierówności, czasami pojawia się to nawet na łukach ale zasady ogólnej nie ma. podejrzewam klapę, roletę, zwijacz tylnego pasa... ale nie chce mi się szukać 

[seimi]

Dzięki. No ja walczyłem z tym kilka dni. Wszytko wyciągnąłem z bagażnika, pod luźne plastiki podkładałem gąbki i... i nic :/ Mnie też to zaczyna wyglądać na klapę bagażnika.

Edytowane 26 Marca 2019 przez seimi

[LTar]

a przypadkiem nie jest to kwestia regulacji zamka na klapie, żeby bliżej trzymał klapę?

[rafa85]

Tak, ja się z tym spotkałem. Gdzieś w czerwcu tamtego roku pojawiło się stukanie w okolicy prawego tylnego słupka, tego graniczącego z klapą bagażnika. Dźwięk był taki "plastikowy", słyszalny głównie wtedy, gdy auto wpadało w rezonans (np. kostka brukowa), ale również podczas przejeżdżania przez inne nierówności, lub zwyczajnie bez przyczyny. Miałem wrażenie, jakby jakaś śrubka latała pomiędzy plastikami, a karoserią. Auto poszło do ASO, tam podejrzewali teleskop klapy bagażnika, jakieś wykładziny bagażnika itp. Wymiana kolejnych części nie pomagała, więc auto wróciło do mnie, a ASO zwrócił się po pomoc do centrali we Francji. Po jakimś czasie przyszła informacja z centrali, zostałem ponownie wezwany do ASO. Przyczyną, wg. serwisu, były jakieś spinki mocujące wnętrze auta do karoserii. Żeby do tego dotrzeć, mechanicy musieli rozebrać auto do "gołej blachy", czyli wszystkie plastiki, podsufitka, wykładziny out. Naprawa przyniosła efekt, stukanie ustało, aż do lutego tego roku:) ale tym razem dźwięk jest ciut inny, chociaż też w prawym słupku, ale teraz ma to ewidentnie związek z teleskopem, lub jego mocowaniem do karoserii, ponieważ jak podniosę klapę na maks i tak uniesioną będę minimalnie poruszał góra-dół, to słychać to właśnie stukanie, a jak położę dłoń na ten czarny plastik na słupku, to aż "czuję" to stukanie. Zgłosiłem to przy okazji pierwszego przeglądu, ale ASO stwierdziło, że to sprawa blacharska, a RRG na alejach w Warszawie nie ma blacharki, więc zgłoszę to w kwietniu przy okazji przeglądu po 30k km do ASO na Modlińskiej, bo: 1. mają tam serwis blacharski, 2. właśnie tam rok temu zajmowali się pierwszym stukaniem. Jeśli jesteście z Warszawy, to możemy się gdzieś ustawić, żeby sprawdzić czy mamy te same objawy:)

[flowgrid]

Dawno tu nie zaglądałem. Wczoraj w ASO wymienili łączniki stabilizatora @Laros trafił w 10 z diagnozą:) Przy okazji okazało się, że do wymiany są amortyzatory z przodu. Wymiana to ok. 2500. Jak długo można jeździć na amortyzatorach do ich wymiany? Miesiąc, pół roku?

Edytowane 8 Maja 2019 przez flowgrid

[PCet]

A z jakiego powodu amorki do wymiany? Sprawność im tak spadła?

[Armagedon123]

To ile masz km zrobionych? Mi powiedzieli w ASO jak wymieniali mi jeden(gwarancyjnie), że ich trwałość jest przewidziana na 100 tys km .