Megane II phII Powoli schodzi z obrotów.

[Sebakos]

Jeszcze nie. Zobaczę jutro. Byłem dzisiaj u mechanika polecanego w mojej okolicy od renówek. Pierwsze jego pytanie to czy rozrząd był robiony, a jeżeli tak to może źle ktoś go złożył. W przyszłym tygodniu może będzie miał czas to zobaczy mi ten samochód. Co o tym myślicie,może to być rozrząd? 

Edytowane 30 Sierpnia 2019 przez Sebakos

[jabrze]

Podejrzewa za wcześnie otwarte zawory ssące? Tego sprawdzić za pomocą czujników nie można, ale nich się wypowiedzą inni.

[Sebakos]

Mówił, że może być o jeden ząbek przedstawiony. Zobaczymy co wymyśli. Zaślepiłem ten króciec na przepustnicy ale zero efektu. Ja daje za wygraną. Jeżeli da radę ten mechanior to naprawić to ok, a jak nie to sprzedam to w cholere bo. Ma mam narazie dość tego samochodu. 

[jabrze]

1 godzinę temu, Sebakos napisał:

X

Szybko nastukałem smartfonem stojąc w korku bzdurę i nikt tego nie zauważył.

Zawory ssące są przesuwane i kontrolowane przez czujnik. To wałek z wydechem jest niemierzalny i ten ząbek może być tylko na nim.

Poprzedni silnik 2.0 bez zaworu miałem w Lagunie od nowej  i nie miałem z nim żadnych problemów robiąc 235 kkm. Drugi właściciel dokręcił jeszcze bez remontu ponad 300 i w tym roku w Niemczech dostał  strzał z boku - kasacja.  Za moich czasów uszkodził się czujnik wału, termostat i czujnik temperatury, oraz opornik dmuchawy na chłodnicy. Żadna cewka, żadna wiązka nic takiego nie miało miejsca. Później się trochę działo, ale wychodzę z założenia, że jak się dba tak się ma.

Nie poddawaj się, chociaż Megane znacznie różni się komfortem i prowadzeniem auta.

[Sebakos]

Szkoda mi tego samochodu bo bardzo fajnie się tym jeździ. Różnymi samochodami jeździłem i w tym przedziale cenowym to fajne autko gdyby tylko normalnie jeździło. 

Mam jeszcze pytanie co do tej alpikacji, jest tam przyuczenie przepustnicy z serwomotorem co to jest, a może to powinienem uruchomić. Robiłem przyuczenie przepustnicy ale bez serwo motora. 

[jabrze]

25 minut temu, Sebakos napisał:

przepustnicy z serwomotorem

Przepustnicy z napędem silnikowym w jedną stronę napinając sprężynę zwrotną - to Twoja przepustnica.

[Sebakos]

Ok, dzięki. Czyli muszę zrobić przyuczenie przepustnicy z serwomotorem. Robiłem przyuczenie ale bez serwomotora i coś tam było słychać w przepustnicy i jest lepiej z tymi wieszającymi obrotami choć nie jest chyba jeszcze tak jak powinno być. Obroty spadają do 1000 i po kilku sekundach opadają powolutku do 750. Na włączonej klimatyzacji schodzą do 1100 i powoli opadają na 900.

[jabrze]

11 minut temu, Sebakos napisał:

x

On prawie tak ma.  Od 900 powinny spadać powoli z klimą jest wyżej.

[Sebakos]

Zrobiłem adaptacje przepustnicy z serwomotorem i jest lepiej. Obroty bez klimy spadają do 900 i w momencie zatrzymania samochodu opadają do 750, a z klimą spadają do 1000 i po zatrzymaniu samochodu opadają do 850. Niewiem czy tak ma być czy powinny odrazu zejść do tych 750, 850.

Zostało to przydławienie przy ruszaniu i zmianie biegów. Zauważyłem teraz, że jak ruszam delikatnie to tego dlawienie niema i jak zmienię bieg do 2000 obrotów to też jest ok. Ale przy dynamicznej jeździe już się dławi. Tak jakby sterownik nie nadążał nad zmianą położenia przepustnicy. 

Edytowane 31 Sierpnia 2019 przez Sebakos

[jabrze]

16 minut temu, Sebakos napisał:

x

Zrobiłeś idealnie.

Przyczyną dławienia może być anemiczny mapsensor. Wtryski podają zwiększające się dawki z opóźnieniem Sterownik reaguje na zmiany czujników błyskawicznie.

Możesz jeszcze zrobić doświadczenie - wyczepić rurę pochłaniania oparów przy przepustnicy. Ten zawór sterujący filtem węglowym otwiera się powyżej 900 obr.

40 minut temu, Sebakos napisał:

Niewiem czy tak ma być czy powinny odrazu zejść do tych 750, 850

Nie powinno od razu zejść. Dodatkowo górny czujnik sprzęgła służy do podtrzymania obrotów ułatwiając łagodną zmianę biegów.

[Sebakos]

Zawór pochłaniacza oparów paliwa zmieniłem bo stary był nieszcselny. Taki test już robiłem i nic to nie zmieniło. Podciśnienie na biegu jałowym jest ok 32kpa. Po dodaniu gazu wzrasta ale jak zdejmę nogę z gazu to spada do 18, 20 kPa i powoli wzrasta do 32kpa. Co do mapsensora to spartoliłem sprawę i założyłem ciut za duże oringi na niego i teraz niemoge go wyjąć. Musiałbym zdjąć przepustnicę i od środka kolektora jakoś go wypchnąć. Myślę, że jak bym próbował na siłę go wyciągać to go urwe. 

[jabrze]

4 minuty temu, Sebakos napisał:

ale jak zdejmę nogę z gazu to spada do 18, 20 kPa i powoli wzrasta do 32kpa

Hamujesz obroty, to podciśnienie spada -  to jest prawidłowo. Nie masz gazu więc dolot nie jest tak kruchy, ale zawsze jest ryzyko uszkodzenia gniazda.

10 minut temu, Sebakos napisał:

Po dodaniu gazu wzrasta

On powinien wzrastać bardzo szybko.

[Sebakos]

A na biegu jałowym też podcisnienie po opuszczeniu gazu powinno spadać do tych 18kpa?

Mam jeszcze pytanie o co chodzi z,, przystosowaniem wieńca koła zamachowego '' 

[jabrze]

1 minutę temu, Sebakos napisał:

Mam jeszcze pytanie o co chodzi z,, przystosowaniem wieńca koła zamachowego '' 

Nie potrafię odpowiedzieć.

 

2 minuty temu, Sebakos napisał:

po opuszczeniu gazu powinno spadać do tych 18kpa?

Zawsze spada, ale wartości nie potrafię podać. Mógłbym podejrzeć w 1,6 ale przed  chwilą samochód  wyjechał. Dół odczytów jest podobnie.

[Sebakos]

Coś takiego znalazłem w instrukcji serwisowej. Procedura dla silnika 2.0 16v f4r. 

Edytowane 31 Sierpnia 2019 przez Sebakos