Megane IV phI Ostrzeżenie przed "bezwypadkową" megane

[Jawor13]

Witam

Prawie pojechałem po tą megane. Sprawdzona po vin w mojej miejscowości i przebieg jest wiarygodny. Sprzedający moim zdaniem nie był świadomy tego co sprzedaje - już teraz wie. 

[url=https://www.otomoto.pl/oferta/renault-megane-renault-megane-4-1-5dci-edc-automat-18-serwis-aso-hud-led-radar-ID6E8xN0.html[/url]

Już miałem jechać i coś nie tchnęło żeby sprawdzić w Auto DNA i wyszło że pojazd we Francji miał szkodę na 17 000 ojro. 

Podaję vin gdyby ogłoszenie wygasło 

VF1RFB00359840065

 

[KamilP1995]

Sprzedawca dobrze wie, że auto walone. Według cepik jest pierwszym właścicielem + nie podał nawet prawidłowej daty pierwszej rejestracji. Co za oszut... 

[halas2]

Znając francuskie ceny całych raczej nie opłaca się ściągać

[MarcinDe]

@KamilP1995 niekoniecznie wie - że pierwszy właściciel w Polsce to nic nie znaczy - być może kupił z "umową na Francuza". 

Standardowa zagrywka handlarzy.

Mogę się założyć, że moja była też będzie jako bezwypadkowa. Chociaż minął rok i tylko raz była wystawiona na otomoto jako uszkodzona - ciekawe jak z nią dalej.

 

Koszt naprawy to też żaden wymierny nie jest - koszty napraw na zachodzi są niebotyczne (a tam żadna ubezpieczalnia nie liczy jak w Polsce - rbh po 50zł). I tam liczy się naprawy w ASO - bo warsztaty niezależne maja stawki praktycznie takie same, albo co gorsza ich nie ma.

Przykład mam po kumpla samochodzie (Audi A4 2019) - do wymiany był zderzak tył, klapa bagażnika, belka pod zderzakiem i listwa na progu bagażnika (podłoga nie ruszona) - koszt we Francji 10400euro. W Polsce kupił graty w kolor, przełożyliśmy w garażu i kosztowało go to w sumie 5890 z pojechaniem po graty (bo było niedaleko i wolał sam pojechać niż żeby kurier w drodze powyginał).

 

Ale znając życie i ceny na zachodzie to młode auta w 90% albo są puknięte (mocniej lub słabiej), albo maja przebieg z kosmosu - inaczej się nie opłaca.

Edytowane 7 Października 2021 przez MarcinDe

[Prezes]

10 godzin temu, MarcinDe napisał:

że moja była też będzie jako bezwypadkowa

I to pewnie by się zgadzało, chyba, że byli ranni ?  ? 

[kecyrf]

Tak jest jak pisze MarcinDe. Ja miałem przypadek że auto miało wymieniany silnik, w aso sprawdzone i potwierdzone że była wymiana a przyczyna problemy z odpalaniem. Też się nie pierniczyli i wymienili od razu silnik (to była Francja albo Belgia).

[KamilP1995]

14 godzin temu, MarcinDe napisał:

@KamilP1995 niekoniecznie wie - że pierwszy właściciel w Polsce to nic nie znaczy - być może kupił z "umową na Francuza". 

Standardowa zagrywka handlarzy.

Mogę się założyć, że moja była też będzie jako bezwypadkowa. Chociaż minął rok i tylko raz była wystawiona na otomoto jako uszkodzona - ciekawe jak z nią dalej.

 

Koszt naprawy to też żaden wymierny nie jest - koszty napraw na zachodzi są niebotyczne (a tam żadna ubezpieczalnia nie liczy jak w Polsce - rbh po 50zł). I tam liczy się naprawy w ASO - bo warsztaty niezależne maja stawki praktycznie takie same, albo co gorsza ich nie ma.

Przykład mam po kumpla samochodzie (Audi A4 2019) - do wymiany był zderzak tył, klapa bagażnika, belka pod zderzakiem i listwa na progu bagażnika (podłoga nie ruszona) - koszt we Francji 10400euro. W Polsce kupił graty w kolor, przełożyliśmy w garażu i kosztowało go to w sumie 5890 z pojechaniem po graty (bo było niedaleko i wolał sam pojechać niż żeby kurier w drodze powyginał).

 

Ale znając życie i ceny na zachodzie to młode auta w 90% albo są puknięte (mocniej lub słabiej), albo maja przebieg z kosmosu - inaczej się nie opłaca.

 

Wiem jakie są ceny napraw, bo sprawdzam między innymi auta do leasingu i widzę, że auto lekko draśnięte, a naprawa rzędu 75k PLN. 

3 godziny temu, Prezes napisał:

I to pewnie by się zgadzało, chyba, że byli ranni ?  ? 

To, że ktoś nie jest ranny nie upoważnia do pisania, że auto jest bezwypadkowe. Bzdura powielana przez handlarzy. 

 

A co jak auto zostanie sprasowane między dwoma tirami i wyklepane? Też powiesz, że bezwypadek bo nikogo nie było w środku?

[MarcinDe]

10 godzin temu, KamilP1995 napisał:

A co jak auto zostanie sprasowane między dwoma tirami i wyklepane? Też powiesz, że bezwypadek bo nikogo nie było w środku?

 

Kamil ale przecież @Prezes napisał to z przekorą.

To jest po prostu standard wśród handlarzy - każde jest bezwypadkowe (do tego pierwszego razu). 

Dlatego przed zakupem warto posprawdzać gdzie tylko się da - żeby nie było że pseudo reklama (to nawet w takich carverticalach, autodna itp.). 

Edytowane 8 Października 2021 przez MarcinDe

[Jawor13]

Mogę jeszcze parę meganek wrzucić które sprawdziłem bądź oglądałem. Tylko nie wiem czy to odpowiedni dział.

 

Sprzedawca poinformował mnie jedynie o wymianie zderzaka z przodu w serwisie 

 

 

 

Rozmowa ze sprzedawcą - malowana była bo miała zarysowania. Na serwis można podjechać - koszty to paliwo + czas sprzedawcy 200 zł + to oczywiste koszt oceny samochodu w ASO . Tutaj to Typowy handlarz i wie co sprzedaje. VIN na otomoto jest nieprawidłowy. dopiero sprzedawca wpisuje w treści ogłoszenia właściwy. Miejscowość Czerwonak, poznański, Wielkopolskie Sprzedawca na początku spytał się o którą chodzi. Więc może mieć parę takich perełek

 

 

W Gnieźnie oglądałem jedną sztukę. Ogólnie dwie  lampy wymienione, Maska po lewej stronie nad lampą słabo spasowana, szyba przednia wymieniona. Malowane tylne prawe nadkole z miejscami 400 mikronów. Ogólnie spoko, gdyby były zdjęcia i sprzedawca nie kręcił się z zeznaniami. Zaskoczyło nie że sprzedawca w trakcie oglądania przyszedł wziął klucz z samochodu, zamknął i poszedł. Ja w tym momencie cały czasz prowadziłem oględziny samochodu.

[url=https://www.otomoto.pl/oferta/renault-megane-1-6diesel-130ps-gt-line-full-oplacona-gwarancja-bose-ID6E6gmD.html[/url]

 

[luxor1289]

Ogólnie wymienione lampy to nie jest nic szczególnego w m4 ponieważ często się to zdarza z powodu wypalającego światłowodu. Aczkolwiek w połączeniu z przednią szybą to już inna sprawa

[MarcinDe]

Niestety obecnie jest bardzo ciężko kupić coś co nie miało przygód.

Po pierwsze - bo wtedy jest drogo (znaczy się adekwatnie do stanu, ale każdy chciałby za darmo idealny samochód).

Po drugie po prostu tych samochodów nie ma (sytuacja pandemiczna dała w kość).

Po trzecie weź i kup teraz nowy samochód - ceny poszły w górę tak że głowa mała i jeszcze ich nie ma (bo pandemia i brak podzespołów).

Jak kupowaliśmy naszą MIV to kosztowała bez rabatu 81000, obecnie tak wyposażona - 115000. 

A oszołomy twierdzą, że trzeba się na elektryki przesiąść i że one tanieją i będą porównywalne miały ceny ze spalinówkami. No będą miały - bo spalinówki już poszły do góry, a jeszcze pójdą (bo Euro7, srełro itp. wymysły).

Edytowane 11 Października 2021 przez MarcinDe

[Jawor13]

6 godzin temu, MarcinDe napisał:

Niestety obecnie jest bardzo ciężko kupić coś co nie miało przygód.

Tu się z Tobą zgodzę. Nie oczekuję samochodu bez rysek czy też po malowaniu. Jednak wystrzelone poduchy i szpachel mnie nie interesuje.

 

6 godzin temu, MarcinDe napisał:

Po pierwsze - bo wtedy jest drogo (znaczy się adekwatnie do stanu, ale każdy chciałby za darmo idealny samochód).

 

Nie chcę samochodu za darmo. Oczekuję od sprzedawcy uczciwości czy to prywatnego czy od handlarza - gdyż ja tak bym potraktował kupującego. Proste dzwonię samochód za 50 000 zł i pytam się czy uczestniczył w jakimś zdarzeniu drogowym I otrzymuję informację tak przód uszkodzony, lampy wymienione i poduchy wystrzeliły. Spoko. dziękuję serdecznie i wszystko. A zamiast tego słyszę. Parkongówka malowany zderzak i błotnik. Jadę 300 km i wtedy okazuje się że jest lipa. Po weryfikacji VIN szkoda całkowitalub naprawa 17 000 ojro. Chodzi mi tylko o uczciwość - może to za dużo ? Ja jak sprzedawałem Galaxy to wypisałem z 20 wersów ( rysy, przewody hamulcowe zardzewiałe, nie działająca klamka itd - nigdy żaden element nie był ponownie malowany) w ogłoszeniu co jest nie tak. Sprzedałem za połowę tego co chodziły inne samochody z tego rocznika w tym wyposażeniu i przebiegu. Obliczyłem koszt naprawy Galaxa odjąłem to od średniej rynkowej i tak sprzedałem. Pierwszy kupujący kupił i nie miał żadnych zastrzeżeń. Ja śpię spokojnie

[Prezes]

20 godzin temu, luxor1289 napisał:

wypalającego światłowodu

Nie pisz bzdur jak nie wiesz co to światłowód. 

Co najwyżej paski LED, czyli zazwyczaj diody ulegają uszkodzeniu. 

[Sarna1]

Jak nie kupisz teraz to za rok będzie jeszcze gorzej. Branżowo pracuje z osobami które sprowadzają auta. Komisy na zachodzie puste. Z powodu braku nowych samochodów Niemcy przesiedli się też na 2-3 letnie używki po firmach. 
 

nowe auta w Polsce to jest dramat. Zamówiłem na koniec maja audi a4 - termin z wrześniowego zmienił się na grudzień ;(

Od miesiąca chcę zamówić żonie Merca A35 AMG i jest 1 wolny slot na całą Polskę do produkcji grudzien-marzec 2022, dodatkowo musiałem wyrzucić ze specyfikacji nagłośnienie premium i elektryczne fotele - nie ma możliwości wpisania tego na produkcje. 
Używane takie Mercedesy 2 legnie z przebiegami ok 20tys km są droższe niż nowe
 

podobnie Golf GTI - czas oczekiwania minimum 40 tygodni. 
Tata chciał zamienić mojego byłego Kadjara na Kia Sorento - czas oczekiwania 12 miesięcy. 
 

Także nie wybrzydzaj za bardzo bo po prostu idealnych używek nikt mądry teraz nie sprzeda, ja mam 100% idealną 4 letnią b klasę żony i ją zostawiam, będzie dla córki.  
chcesz idealną to bierz coś z placu od dilera - ale też musisz brać co stoi.

[omega]

Dokładnie tak jak pisze Sarna1, nie ma idealnych używek, bo one są droższe niż nowe salonowe w Polsce. Dlatego też, że są z zasady mocno doposażone. A handlarz musi zarobić i nie jest to 1500zł jak pokazują to programy w TVN Turbo. Zycie niestety nie jest serialowe