Odpalanie zimnego silnika + falowanie Laguna 3 2.0T

[DDarek]

Witam, w mojej Lagunie 3 od jakiegoś miesiąca występuje problem z odpalaniem zimnego silnika. Pojawia się to tylko i wyłącznie po długim postoju np. po nocy. Komputer nie pokazuje żadnych błędów, po złapaniu temperatury auto śmiga super. Warto zaznaczyć że mam założony już jakiś czas gaz i po przełączeniu się zasilania z benzyny na gaz wszystko wraca do normy i działa dobrze. Na filmiku widać że auto zbyt długo kręci tj obroty w okolicach 500 i dopiero po pewnym czasie załapuje (wcześniej nawet na zimnym nie było problemu i zapalał od razu bez takiego "ciągnięcia"). Dodatkowo po odpaleniu na zimnym jak już załapie to występują falujące obroty (na filmiku to widać - nie używałem w ogóle pedału gazu). Po około jednej minucie auto przełącza się na gaz (pod koniec filmiku) i wszystko się stabilizuje. Mechanicy nie mają pojęcia co może być problemem... Akumulator jest nowy więc nie jego wina, świece nowe, filtry nowe, wtryski zakładałem nowe pół roku temu razem z kodowaniem więc raczej też to nie one, w trakcie jazdy nie występuje żadne wypadnie zapłonu czy inne dziwne rzeczy. Problem dotyczy tylko i wyłącznie odpalania na zimnym. Próbowałem pojeździć trochę km przed zgaszeniem na benzynie żeby pozbyć się z komory gazu żeby odpalał na benzie lecz to nic nie pomogło. Możliwe że to jakiś czujnik temperatury lub położenia wału czy też sonda lambda źle steruje już? Bo również nie mam pojęcia co by to może być. Możecie pomóc / doradzić ?

 

Filmik - 

 

[sylwekdm]

48 minut temu, DDarek napisał:

Próbowałem pojeździć trochę km przed zgaszeniem na benzynie żeby pozbyć się z komory gazu żeby odpalał na benzie lecz to nic nie pomogło

Zakręć gaz w butli, wyjeździj lpg z instalacji, aż do przejścia na benzynę i wtedy odpal po nocy, ponieważ mimo, że gasisz na benzynie reduktor (wężykiem podciśnienia) czy nieszczelne wtryski nadal mogą "puszczać" gaz w kolektor.

Edytowane 2 Sierpnia 2022 przez sylwekdm

[Andrzej-2010]

Zrób jak radzi kolega,

Instalacja lpg - do generalnego przeglądu

[DDarek]

Zawór zakręcony, gaz wyjeżdżony i przejechane na benzynie ponad 100km, ale dalej to samo po nocy. LPG ma dopiero pół roku tylko więc jej wina to raczej nie będzie (zakładana u dobrych gazowników i regularnie sprawdzana). Obstawialibyście na problem z czym - układ wtryskowy, powietrza, jakiś czujnik powoli się psuje, coś nie łączy, typowo winny rozrusznik/bendiks ? Bo jak pisałem takie objawy zaczęły pojawiać się około miesiąca/półtorej temu, wcześniej wszystko było super, jak złapie już lekką temperature to też jest git tylko ten zimny silnik. Czytałem coś o pochłaniaczu oparów paliwa czy coś takiego (?) i możliwe że w przewodach paliwowych zbiera się przez noc powietrze czy coś i to falowanie byłoby od tego ? Chociaż to raczej nie miałoby wpływu na ciągnięcie rozrusznika przy odpalaniu

[aniewa]

23 godziny temu, sylwekdm napisał:

Zakręć gaz w butli

 

22 godziny temu, Andrzej-2010 napisał:

Zrób jak radzi kolega

Od jakiegoś czasu średnio co tydzień-dwa pojawia się takie zalecenie. Nie spotkałem jeszcze postu by ktokolwiek potwierdził że to pomogło. Ale może kiedyś...?

Długie kręcenie przy rozruchu zazwyczaj oznacza zbyt ubogą mieszankę spowodowaną np. niewłaściwym odczytem temperatury cieczy. Po prostu trzeba sprawdzić czy czujnik temperatury wody pokazuje po nocy przybliżoną temperaturę otoczenia. Trop z pochłaniaczem też może być dobry bo on z kolei zbytnio by wzbogacał mieszankę.

[halas2]

U mnie pomogło. Co prawda w 206 i w 307. Silnik 1.6 16V. w lagunie 2 jak miałem to jak się uczyłem stroić gaz to udało mi się zrobić tak aby długo kręcił:). Mam wrażenie że niektóre silniki a nawet sterowniki są mniej lub bardziej odporne na rozwalanie map. Porada nie jest zła ale jest lepsza gdy jest podparta odczytem korekt:). Co do tej porady to obserwowałem kiedyś zachowywanie się korekt w w.w peugeotach i dopiero w okolicach 300km korekty wróciły do tego co ma być. A tutaj tak patrzę na to odpalanie i nachodzi mi myśl o lewym powietrzu jeszcze. Sprawdzałeś szczelność dolotu?

[DDarek]

Z jakiś tydzień temu sprawdzałem i z tego co pamiętam to czujnik podawał temperature w miarę ok - też myślałem nad tym czujnikiem lecz czy on by nie wyrzucił błędu jeśli zakres temperatury byłby przekroczony tj psuje się ? Jutro rano jeszcze raz sprawdzę jaką temp będzie pokazywać na kompie - tutaj też przychodzi mi na myśl coś co chyba pisał jeden z forumowiczów, że można odpiąć ten czujnik i sterownik będzie traktował jakby temp była wysoka/niska i chyba powinien palić dobrze jeśli to jego wina (?) Jeśli chodzi o szczelność dolotu to lewego nie łapie, a tak na marginesie to możecie mnie poprawić ale czy jeśli byłoby lewe powietrze to przypadkiem nie byłoby szarpnięć itp cały czas niezależnie od temperatury ? (chyba że temperatura wpływa na "uszczelnienie" wszelakich takich miejsc bo plastik jest elastyczny) Oraz przy nieszczelności dolotu chyba wywaliłby błąd bo ten silnik ma 2 czujniki ciśnienia tj jeden pomiędzy intercoolerem a przepustnicą i drugi na kolektorze właśnie... Posprawdzam jeszcze tą szczelność w wolnej chwili bo co tu więcej zostało. Jeszcze dostałem info od gościa co bardzo dobrze ogarnia i mówił że może powoli siadać sonda lambda - jakie wasze spostrzeżenia względem tego ? Niby to ona steruje dawką paliwa więc kto wie, a od nowości wątpie żeby ktoś ją u mnie zmieniał

[sylwekdm]

1 godzinę temu, aniewa napisał:

Od jakiegoś czasu średnio co tydzień-dwa pojawia się takie zalecenie.

Przy instalacji gazowej to pierwsza, podstawowa i bez kosztowna rzecz, aby wykluczyć nieszczelność i powolne przedostawanie się lpg do kolektora nawet przy zamkniętych elektrozaworach. Jeśli, to nie wina lpg należy szukać dalej.

1 godzinę temu, aniewa napisał:

Długie kręcenie przy rozruchu zazwyczaj oznacza zbyt ubogą mieszankę

Może być spowodowane również zbyt bogatą mieszanką, gdy cięższe od powietrza lpg zalega w kolektorze.

[aniewa]

Wszystko się zgadza ale tylko zasugerowałem że nikt nie kwapił się napisać, że po zakręceniu butli z gazem problemy ustąpiły. 

@DDarek znalazłem ciekawy opis z działania układu wtryskowego silnika 2.0 z turbiną w lagunie. Pomijając problemy z rozruchem piszą takie coś:

Nie mam pojęcia co to znaczy a autor tej instrukcji nic więcej na ten temat nie pisze.

 

[jabrze]

Tak ciężki rozruch i falowanie w tak szerokim zakresie obrotów to wskazanie na uszkodzoną pompę paliwa.

Edytowane 3 Sierpnia 2022 przez jabrze

[DDarek]

aniewa to jest taki pseudo tryb awaryjny te 2500 obr - miałem tak w poprzedniej reni i to często było uszkodzenie czujnika ciśnienia turbo - wyświetla się kluczyk i szybko nie pojedziesz tak w skrócie. A o tym automacie rozruchowym coś jeszcze poczytam... dzięki ?

Co do uszkodzenia pompy paliwa to wątpie, zbyt mało km ma przejechane i nie ma innych objawów bo to falowanie względnie szybko ustępuje i wtedy wszystko śmiga pięknie na benzynie, ale dzięki za rade może zaglądne do pompy i "poruszam kostką" co często z Renault pomaga... Ale również uważam że to musi być coś z układem paliwowym lub elektryka bo skoro po chwili wszystko wraca do normy to grube tematy raczej nie mogą być bo auto cały czas np. nie miałoby mocy czy coś... Chętnie przyjmę jak najwięcej rad od was, akurat jutro wezmę się za przeczyszczenie przepustnicy, podokręcam różne opaski itp i założe nową sonde przed katem (od nowości pewnie niewymieniana więc prewencyjnie nie zaszkodzi żeby mieć spokój też na przyszłość), więc mogę coś więcej pogrzebać i posprawdzać jeśli przyjdą wam do głowy kolejne pomysły. To pewnie jakaś głupotka ale trzeba ją znaleźć i wyeliminować żeby cieszyć się dalej Renią

[Andrzej-2010]

49 minut temu, DDarek napisał:

jutro wezmę się za przeczyszczenie przepustnicy, podokręcam różne opaski itp i założe nową sonde przed katem

Nie jest powiedziane, że to I- sonda; Elektrozawór KZFR odłączony

Pomimo braku błędu;

  -" sonda lambda za katem wariowała od czasu do czasu i silnik odpalał słabo,

  - obroty nurkowały zaraz po odpaleniu, ale po jakimś czasie chodziła dobrze",

Producenci sond zalecają ich wymianę po ok;100 -160 kkm przebiegu

 

[aniewa]

Godzinę temu, DDarek napisał:

aniewa to jest taki pseudo tryb awaryjny te 2500 obr

Bardziej miałem na myśli to co w ramce w ramach zamieszczonej uwagi.

[CzechuXX]

Skasuj błędy w sterowniku silnika nawet jeśli ich nie ma. Sprawdź czy jest poprawa.

[DDarek]

Aktualizacja z dzisiejszych prac - przeczyszczona przepustnica, opaski dokręcone, wtyczki ponownie popodpinane, sonda przed katem wymieniona i efektów dalej brak. Jako rade mogę dać jeśli ktoś chciałby wymieniać tą sonde to oryginał kosztuje na dziś około 700 zł od Renault, a od Bosch jedyne 330 zł, a obie te sondy to naprawdę to samo tylko w innym opakowaniu - wniosek jeden - kupujcie Boscha (silniki F4R 800). Wykluczam już nieszczelności w układzie powietrza bo komp od razu je wykrywa i wywala błąd + tryb awaryjny. Zostaje druga sonda za katem (?) lub elektryka (a dużo tego wraz z rozrusznikiem) / układ paliwowy. W kompie błędów brak więc nie ma co usuwać. Jest sposób aby uruchomić auto zimne na gazie, co powiecie na ten temat ? Warto spróbować go i wtedy wyeliminować (lub potwierdzić) problemy z rozrusznikiem, czy też jest to metoda zła mogąca wywalić mase błędów ? Bo osobiście innych pomysłów już nie mam, ewentualnie czy możliwe żeby przeskoczył pasek rozrządu (był wymieniany w styczniu (oczywiście na blokadach) więc trochę dziwne by to było i nie ma innych objawów) ? Zawodne bywały również cewki w tych silnikach lecz wtedy nierówna praca byłaby również na ciepłym silniku - podzielcie się opiniami i szukamy dalej winowajcy