Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

1.6 16v 110KM - do kiedy będzie?


samotnik

Rekomendowane odpowiedzi

Ja tam brałem z tym silnikiem, ale nie dlatego, że chciałem zagazować. Zresztą jeżdżę już ponad 2 lata i gazu nie zakładałem, nie zakładam i nie założę.

Ale dlatego, że nie przemawiają do mnie mikro silniki z turbiną. Jak już z turbiną to minimum 1.6. Optymalnie 1.8.

Za to zero problemów, spalanie dobre (ostatnio na trasie, 270km, średnia 80km/h, spalił 6,6litra, klima cały czas).

Obawiam się, że za 3-5 lat, czyli wtedy kiedy chciałbym może auto zmieniać, okaże się, że z nowszych nic wolnossącego nie będzie, uturbione małe silniczki. Heh.

To Ty chyba tę Megankę w desie kupiłeś. Ja ze spalaniem nie mogę zejść poniżej 7,4 a jeżdzę jak dziadek dupowozem.

 

Dodano: 29 wrz 2015 - 20:29

Z tą błogą ciszą to nie przesadzaj.

Zachęcony takimi informacjami na forum, podczas przeglądu mojego auta w aso pojeździłem Megane 3 z tym silnikiem.

Jest trochę ciszej niż w 1600 ale auto jest wykastrowane z wygłuszeń więc hałasy toczenia i opływającego powietrza słychać doskonale. :) co psuje ogólne obraz. Mam wrażenie, że wygłuszenie w Megane 2 było lepsze.

A jak ma być cicha jak na grodzi nawet maty porządnej nie ma. Powyżej 120 uszy bolą. Możecie wierzyć bądź nie, ale więcej niż 130 moją nigdy nie jechałem i to wcale nie ze względu na wir w baku. Ten silnik tylko do gazu się nadaje, a skrzynia 6 nadała autu cechy wybitnej mułowatości, strach tym wyprzedzać.

Edytowane przez mich64
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To Ty chyba tę Megankę w desie kupiłeś. Ja ze spalaniem nie mogę zejść poniżej 7,4 a jeżdzę jak dziadek dupowozem.

Mam Megane 1.6 16V 110 KM i zanim założyłem LPG przez pół roku jeździłem na benzynie. Najniższe spalanie w trasie jakie udało mi się zanotować wynosiło 5,9l/100, ale wymagało to ode mnie stosowania zasad ecodrivingu i pełnego skupienia nad stylem jazdy. Natomiast uzyskanie spalania w trasie do 100 km/h w wysokości 6,6-6,9/100 nie było dla mnie żadnym problemem. Wspomniałeś również, że jeździsz jak dziadek i może dlatego własnie dużo Ci pali. Podstawową zasadą oszczędnej jazdy jest jak najszybsze rozpędzenie samochodu do zadanej prędkości aby auto zaczęło jak najszybciej mało palić, a nie powolne rozpędzanie jak niektórzy uważają. Przerabiałem to na własnej skórze także wypowiedź jest podparta własnymi doświadczeniami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekaw jestem gdzie w mieście ją tak szybko rozpędzę. Na trasie jeżdzę właśnie tak jak piszesz i dla mnie jest to dziadojazda. Po prostu staram się jeździć normalnie i bez szaleństw, ale przecież muszę czasem wyprzedzić i jechać ekspresowką tak, by nie zawadzać. Jednym słowem Twoja Meganka mało pali ale i tak założyłeś gaz. W sumie to kupiłem to auto żeby zagazować, ale nie wiem czy wcześniej nie sprzedam bo, w salonie powiedzieli, że kzfr poprawili i się nie psuje, a gdy auto odbierałem, to powiedzieli, że po roku na przegląd, bo trzeba kzfr sprawdzić. I ta skrzynia toż to tragedia. A tak nawiasem w poprzednim aucie też miałem gaz i zawsze mało paliło, bo w kieszeni pieniądz zostawał ;) Ecodriving według Renault to gapić się na te strzałki przy obrotomierzu.

A swoją drogą czy Twoja Mega tez poszarpuje jak jest zimna i słabo reaguje na dodanie gazu?

Edytowane przez aston76
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A Ty po jeździe próbnej wiesz jak samochód będzie się zachowywał po dłuższej eksploatacji? Co, diler daje Tobie auto na tydzień abyś mógł go sprawdzić w każdych warunkach i jeszcze funduje kanapki i paliwo na drogę? Dowiesz się ile będzie palił? Kupowałeś kiedyś w ogóle nowy samochód? Nawet nie mogłem pojeździć tce bo nie był w salonie zarejestrowany a podczas krótkiej przejażdżki 1.6 nie szarpał. Może zresztą mój egzemplarz jest felerny, chociaż wg serwisu jest ok. Kupując samochód zawsze kupujesz kota w worku. Megana jest moim 7 samochodem z czego 6 z salonu i braki wychodziły zawsze dopiero po paru tysiącach kilometrów. Poza tym ja ciężko pracuję i nie mam czasu poświęcać tygodni na kupowanie auta. Samochód ma jeździć i jeździ tylko cokolwiek do cięcie.

Edytowane przez aston76
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od lat 80 kupuję tylko nowe auta, a było już...a nie będę Cię wpędzał w kompleksy. Auta z profilu też zakupiłem jako nowe.

Tak, podczas krótkiej jazdy testowej potrafię ocenić jak auto przyspiesza, jaki panuje hałas w wnętrzu, elastyczność napędu oraz jak pracuje zawieszenie na drodze. Potrafię ocenić, w jakim stopniu spełni moje oczekiwania, wymagania. Nie jestem podniecony zakupem, potrafię podjąć świadomą decyzję. Nie są potrzebne do tego "tygodnie". Nie tylko Smektała sprzedaje Renault w Polsce. Nie ma na jazdy interesującego modelu? Jest Poznań, Wrocław, Kalisz...

Zresztą obecnie bez większych problemów można dostać auto na weekend do testów, oczywiście bez kanapek (musi stać Cię na nie) o paliwo nikt nie pyta. Przeważnie podstawione jest zatankowane i oddaję zatankowane, dziadem nie jestem i nie muszę dziadować.

Raz tylko kupiłem auto jak kota w worku, w zasadzie z folderu reklamowego, Toyotę Corollę, ale takie to były czasy, lata osiemdziesiąte.

Od tego czasu nigdy nie kupiłem auta, nie wiedząc co kupuję. Kupić auto i bać się nim wyprzedzać? :) Nie przekraczać 120 km/h na godzinę ze względu na hałas? :) Jak dzisiaj, można kupić samochód, nowy w salonie, który daje Tobie takie wrażenia z jazdy?

Edytowane przez Lelupi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślisz, że mam czas jeździć po Polsce kupować samochody? Poza tym niestety musze liczyć się z budżetem. W kompleksy mnie nie wpędzisz, nie masz szans. Gratuluję geniuszu w kupowaniu aut a przede wszystkim szczęścia. Niestety Smektała nie proponuje auta na weekend a na jeździe próbowałem inny egzemplarz niż potem kupiłem. Zapraszam na jazdę próbną w dzień powszedni po Lesznie i krajowej piątce w celu oceny samochodu. Może w Poznaniu jest inny rynek, ale jak zauważyłeś słusznie ja w Poznaniu nie mieszkam. Przepraszam ale czy kłamię mówiąc, że Meganka ma słabe przyspieszenie i jest głośna? Moim poprzednim samochodem był Peugeot 307 i jeździło mi się nim o wiele lepiej, zbierał się jak należy i był bardzo dobrze wyciszony. Tak można kupić taki samochód w salonie i jest nim Renault Megane III rocznik 2015.

I jeszcze jedno za stary jestem aby się czymkolwiek podniecać.

Polska to taki dziwny kraj w którym jak ktoś kupi samochód to wychwala go pod niebiosa. Wszystkie palą 3 litry i zbierają się do setki w trzy sekundy a komfort jak w Daimlerze Doublesix. Jak widzisz potrafię przyznać się do nietrafionego zakupu i podzielić swoimi spostrzeżeniami.

Edytowane przez mich64
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mich64, sam popełniłeś największy błąd. Nie rozumiem jak można kupować 1.6 16V nowy zwłaszcza w obecnych czasach. Po 2009 roku niemal wszyscy producenci zaczęli stosować turbo benzyny, które dzięki doładowaniu mają duży moment obrotowy od niskich obrotów. W związku z tym te silniki już w zakresie 2000-2200 obrotów jadą 100 km/h, przy tym są dobrze wyciszone. Silnik 1.6 16V jest głośny, jechałem takim 4 lata temu na jeździe próbnej w wersji Dynamique, przy 3500 obrotów uszy mnie bolały. Stwierdziłem wówczas że stare poczciwe Clio 2 z 2002 roku 1.2 16V jest cichsze ! Silnik 1.6 16V skończył swój żywot i bardzo słusznie. Skrzynia biegów w nim 6 biegowa to marketing. Ani to nie ma elastyczności z 6 biegu, dalej przy 100 km/h ~ 3000 obrotów jak w Meganie 20 letnim z 1995 roku, lepiej było by zostawić w nim skrzynię 5 biegową - mniej machania. Poziom wyciszenia marny, po co kupować nowe skoro nie ma różnicy jeśli chodzi o akustykę z 15 czy 20 letnim Meganem? Poloneza Caro Plus w 2002 roku też można było kupić NOWEGO, choć konstrukcyjnie był koniec lat 70-tych. Natomiast silnik 1.2 TCe w Meganie to inna jazda, inny komfort, inne wyciszenie, jednak ludzie często boją się innowacji, całkiem nie potrzebnie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A Ty po jaździe próbnej wiesz jak samochód będzie się zachowywał po dłuższej eksploatacji? Co, diler daje Tobie auto na tydzień abyś mógł go sprawdzić w każdych warunkach i jeszcze funduje kanapki i paliwo na drogę? Dowiesz się ile będzie palił? Kupowałeś kiedyś w ogóle nowy samochód? Nawet nie mogłem pojeździć tce bo nie był w salonie zarejestrowany a podczas krótkiej przejażdżki 1.6 nie szarpał. Może zresztą mój egzemplarz jest felerny, chociaż wg serwisu jest ok. Kupując samochód zawsze kupujesz kota w worku. Megana jest moim 7 samochodem z czego 6 z salonu i braki wychodziły zawsze dopiero po paru tysiącach kilometrów. Poza tym ja ciężko pracuję i nie mam czasu poświęcać tygodni na kupowanie auta. Samochód ma jeździć i jeździ tylko cokolwiek do cięcie.

 

Zgadzam się, że jazda próbna w salonie to za mało, jest za krótka żeby dobrze poznać samochód a o spalaniu nie wspominając, mi się wydawał bardziej dynamiczny niż jest w rzeczywistości, chociaż też cudów po 1.6 się nie spodziewałem więc nie mam co narzekać. Czasem zdarzy mu się szarpać na zimnym przy ruszaniu, ale czuć to w zasadzie tylko na jedynce i to przy pierwszym ruszeniu. Co do spalania, ja z przejechanych 14 tys. km mam średnie spalanie 6,7l, zejście w trasie poniżej 6,5l jak najbardziej możliwe, ale jak się nie jeździ powyżej 100km/h, a jak miałem spory odcinek z prędkością 140km/h, to i spalanie z całej trasy od razu skoczyło sporo powyżej 7l. Korki w mieście i też spalanie rośnie co nie jest niczym odkrywczym, ale chodzi mi o to że jest tyle zmiennych, że nie da się jednoznacznie określić średniego spalania i że z Twoim silnikiem jest coś nie tak że pali więcej.

Edytowane przez aston76
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mich64, sam popełniłeś największy błąd. Nie rozumiem jak można kupować 1.6 16V nowy zwłaszcza w obecnych czasach. Po 2009 roku niemal wszyscy producenci zaczęli stosować turbo benzyny, które dzięki doładowaniu mają duży moment obrotowy od niskich obrotów. W związku z tym te silniki już w zakresie 2000-2200 obrotów jadą 100 km/h, przy tym są dobrze wyciszone. Silnik 1.6 16V jest głośny, jechałem takim 4 lata temu na jeździe próbnej w wersji Dynamique, przy 3500 obrotów uszy mnie bolały. Stwierdziłem wówczas że stare poczciwe Clio 2 z 2002 roku 1.2 16V jest cichsze ! Silnik 1.6 16V skończył swój żywot i bardzo słusznie. Skrzynia biegów w nim 6 biegowa to marketing. Ani to nie ma elastyczności z 6 biegu, dalej przy 100 km/h ~ 3000 obrotów jak w Meganie 20 letnim z 1995 roku, lepiej było by zostawić w nim skrzynię 5 biegową - mniej machania. Poziom wyciszenia marny, po co kupować nowe skoro nie ma różnicy jeśli chodzi o akustykę z 15 czy 20 letnim Meganem? Poloneza Caro Plus w 2002 roku też można było kupić NOWEGO, choć konstrukcyjnie był koniec lat 70-tych. Natomiast silnik 1.2 TCe w Meganie to inna jazda, inny komfort, inne wyciszenie, jednak ludzie często boją się innowacji, całkiem nie potrzebnie...

Masz całkowitą rację. Niestety budżet nie pozwalał na zakup 1.2 Tce :(

 

Dodano: 30 wrz 2015 - 18:32

Czasem zdarzy mu się szarpać na zimnym przy ruszaniu, ale czuć to w zasadzie tylko na jedynce i to przy pierwszym ruszeniu. Co do spalania, ja z przejechanych 14 tys. km mam średnie spalanie 6,7l, zejście w trasie poniżej 6,5l jak nabardziej możliwe, ale jak się nie jeździ powyżej 100km/h, a jak miałem spory odcinek z prędkością 140km/h, to i spalanie z całej trasy od razu skoczyło sporo powyżej 7l.

Czyli z szarpaniem potwierdzasz moje uwagi. Wygląda na to, że ten typ tak ma, chociaż mieć nie powinien. I o to głównie mam pretensję do Renault.

Zużycia paliwa w sumie się nie czepiam, mam ciężką nogę a mój poprzedni samochód palił średnio 8.5. W megance najbardziej dokucza mi hałas na autostradzie i ekspresówkach. Kupiłem to auto raczej na długie trasy, do miasta mamy drugi samochód.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z szarpaniem tak mam od nowości i mu nie przeszło z czasem, ale tak jak mówię, nie zawsze występuje i w zasadzie jak już to tylko przy pierwszym ruszeniu, więc nie jest to dla mnie zbyt uciążliwe, choć faktycznie nie powinno tak być.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam wrażenie, że 1,6 16V K4M to równia pochyła.

Najmniej palił i najlepiej wkręcał się na obroty w wersji bez KZFR kiedy miał 105/107 KM.

Później pojawił się silnik z KZFR i kłopoty związane z tym kołem, bo niestety plusy ciężko odczuć.

Mimo wszystko silnik całkiem udany i autem można się dość dynamicznie przemieszczać.

W końcu w M3 pojawiła się wersja dostosowana do Euro 5 ze skrzynią 6 biegową, która jest tam potrzebna jak dziura w moście.

Problem z KZFR tak naprawdę dalej jest taki sam jak w MII, silniki zaczęły gubić olej, szarpią jak nie są rozgrzane, a w autach jest głośniej.

W przypadku przerobienia na LPG pojawiają się też informacje o gaśnięciu auta w różnych okolicznościach.

Ciekawe co przyniesie 1,6 16V K4M w Megane IV, bo okazuje się, że jednak tam będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę Paweł, że trzeźwo oceniasz ten motor, bo znasz się na Renówkach. Twoje uwagi sugerują pozbycie się auta po gwarancji i nie zakładanie lpg. O kzfr salon i serwis kłamią i nic na to nie poradzę. No cóż wydaje mi się, że wtopiłem z tym samochodem. Jak się przejechało Peugeotem bez żadnej awarii 130 tys. W tym 90 tys. Na lpg, można czuć się zawiedzionym.

Edytowane przez mich64
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam cały czas MII z 1,6 16V + LPG i w tej konfiguracji ten silnik sprawdza się całkiem nieźle.

Jak szukałem auta, to też celowałem w MIII 1,6 16V + LPG, ale po rozmowach ze znajomymi, co tymi autami jeżdżą i moje własne odczucia mnie od tego odwiodły.

Nie wiem dlaczego, ale w MIII ten silnik po prostu nie jedzie, różnica masy między MII i MIII jest pomijalna.

Skrzynia 6 biegowa jest kiepsko zestopniowana, do tego zmiany chyba w oprogramowaniu silnika doprowadziły do tego, że trudno w tym aucie odczuwać przyjemność z jazdy.

Żeby jeździć dynamicznie trzeba silnik trzymać cały czas na wysokich obrotach i cały czas bawić się dźwignią zmiany biegów.

Nie ma mowy o przyśpieszaniu na 6, trzeba od razu zejść co najmniej na 4, a wtedy wyje i jest głośny.

Dla porównania 1,5 dCi można przyśpieszać na każdym biegu, jest lepiej wyciszony i dzięki temu o wiele lepiej nadaje się na trasy.

Jest ciekawy temat o kosztach użytkowania 1,5 dCi i 1,6 16V z LPG, z którego wynika, że LPG wychodzi najtaniej.

Obok tego tematu dość często pojawiają się wpisy o szarpaniu i gaśnięciu auta na LPG (zdarzają się też na benzynie).

Nie da się zaprzeczyć, że koszty użytkowania są ważne, ale jeśli jazda samochodem ma być karą, to czasem warto ciut do 1 km dopłacić i cieszyć się z jazdy.

Jeżeli ktoś nie jeździ po autostradach i na trasach ponad 50 km, a głównie po mieście oraz drogach podmiejskich, to z tego silnika będzie zadowolony.

Niestety do jazdy po trasach lepiej wybrać auto z innym silnikiem.

Ponieważ jazda MIII przypadła mi do gustu, to niestety 1,6 16V odrzuciłem już na wstępie poszukiwań.

Po przejażdżce z tym silnikiem stwierdziłem, że chyba z autem coś się dzieje, bo niemożliwe, żeby była taka różnica w stosunku do MII.

Utwierdziła mnie w tym opinia znajomego, który zasiadł za kierownicą mojej MII i sam stwierdził, że przy niej MIII jest zamulona.

Jeśli ktoś miał okazję jeździć 1,6 16V 100 KM i 110 KM, to pewnie potwierdzi, że jeżdżą praktycznie tak samo.

Po wielu jazdach (dzięki znajomym) różnymi wersjami MIII podjąłem decyzję, że szukam minimum 1,5 dCi 110 KM, bo daje sporo radochy z jazdy i jest oszczędny.

Ostatecznie po chyba pół rocznym poszukiwaniu znalazłem auto z 2,0 dCi, przejechałem się i stwierdziłem, że musi być moje :)

Edytowane przez Pawel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Videos

  • Ogłoszenia

  • Polecana zawartość

    • Nawiew tylnej kanapy - Megane 3
      Witam, planuje zakup Megane 3 Grandtour. Przegladajac ogloszenia nie widze aby jaka kolwiek miala nawiew na tylnia kanape. Pytanie czy jesrt to do zrobienia ? Może części z laguny 3 beda pasować ? Robił, ktoś cos podobnego ? Wymysliłem sobie kupno M3 1.5 dCi 110km, do tego chciałbym na start zrobić chip zeby podniesc moment  obrotowy i zyskać pare km. Później  chciałbym wrzucić jeszcze radio 2din z możliwością podpięcia kamery cofania i gniazdo zapalniczki lub usb do ladowania dla pasazera z tylu. Aczkolwiek najbardziej mnie nurtuje czy jest opcja na ten nawiew do tylu dla pasażerów. Jeżeli to pomocne... jestem gotow zrezygnować z tego joysticka jesli takowa wersja jaka kupie bedzie go posiadać. jezeli bedzie trzeba zmienić caly ten tunel . Dla mnie jest elementem zbędnym. W tym miejscu bardziej pasowałby jakis schowek z zasuwana roletka, albo poprostu miejsce na kubek. 
       
      Jesli był taki temat poruszany to podlinkujcie. Nie znalazlem nic co by zaspokoiło moje pytania. Widziałem wątek o M4 ale te auta chyba troszeczke sie różnią ? 
       

      REGULAMIN Forum się kłania pkt 5.6  - Prezes
       
       
      • 16 odpowiedzi
    • Nowy Bigster: Wyższy Wymiar Dacii
      Dacia prezentuje nowy model Bigster, który wprowadza markę na wyższy poziom, oferując unikalną propozycję w segmencie C-SUV. Ten model, zgodnie z tradycją marki, zapewnia bogactwo cech i technologii w przystępnej cenie. Bigster to samochód, który łączy solidność, przestronność i nowoczesne technologie, spełniając oczekiwania najbardziej wymagających klientów.
      • 0 odpowiedzi
    • Jak sprawdzić kod silnika?
      Czy można jakoś odczytać kod silnika i skrzyni biegów z naklejki czy VINu? Jeśli tak to jak?
      • 10 odpowiedzi
    • Cześć, w przeciągu dwóch tygodni mam odebrać swoje megane 1.3 tce 140. 
      Powiedzcie proszę bo gdzieś wyczytałem, że nowoczesne silniki wraz z olejami są tak skonstruowane, że nie trzeba wymieniać oleju po 1000-2000km od wyjechania z salonu.
      Jak to w praktyce wygląda aby samochód służył długie lata?
      • 34 odpowiedzi
    • Używana Tesla z certyfikatem
      Niedawno trafiłem na wydaję mi się ciekawą opcję, żeby wejść do świata "elektryków". Chodzi o używane samochody marki Tesla, na stronie www.tesla.com/pl_PL/inventory/used - używane można wyszukać używane modele Tesli z certyfikatem. Zakładam, że są one po weryfikacji mechaniki i elektryki. Z tego co czytałem i szukałem w necie to akumulator w Teslach trzyma swoją pojemność całkiem dobrze nawet pomimo upływu czasu, pamiętam, że był z tym duży problem w Nissanach Leaf, które bardzo szybko traciły dostępną pojemność. Wracają do Tesli, to można wejść w szczegóły ogłoszenia, są real photos i co najważniejsze roczna gwarancja. Oczywiście liczę się z tym, że zaraz zostanę zjedzony przez fanów aut spalinowych (też je lubię), ale ... taka używana Tesla z gwarancją to może być ciekawa opcja.

       
      • 17 odpowiedzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!