Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

Nadmierne zużycie oleju


kogutor

Rekomendowane odpowiedzi

Uhm, to wierz w to co jest napisane dalej, ja korzystałem i stanowisko Renault było jednoznaczne. Jak sam dojedziesz do serwisu to się bujaj, jak nie dasz rady to 2 wóz przyjeżdża na lawecie.

Podobne przypadki miałem w Skodzie i Fordzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak się dojedzie swoim samochodem do Aso, to oczywiście że nie dadzą zastępczego, formuła Renault non stop pkt 6.5

W innych markach jest podobnie, szwagier zajechał do Aso Kia z uszkodzonym sprzęgłem i poszedł na autobus, jakby przyjechał na lawecie z assistance to by dostał zastępczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witajcie, po wymianie oleju przy 45500 km mam najechane 51010 km, jak wcześniej pisałem wymieniłem olej na LM

post-73492-0-54710600-1488799069_thumb.jpg

niestety po wymianie ilość kropek już spadła o dwie po przejechaniu 5510 km. nie wiem jak będzie po przejechaniu 15 tyś/km, przeważnie po takim dystansie (15 tyś/km) na oleju Elf 5W40 olej spalał się do połowy bagnetu. Na szczęście mam na dolewkę heh, bo w serwisie leją z beczki. Ale zobaczę jeszcze ile spali oleju LM po przejechaniu całych 15 tyś/km. Będę informował na bieżąco, coś mnie korci żeby zobaczyć czy są zachowane normy spalin. Samochód na przedłużonej gwarancji także jest jeszcze szansa żeby pocisnąć do serwisu w razie czego.

Edytowane przez aston76
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Panowie,

 

tak mnie teraz naszło, a czy to nie jest tak, że problem coraz większego ubywania oleju z czasem, nie tkwi w nadmiernym przedostawaniu się paliwa do oleju? Przedostawanie się paliwa jest raczej nie do uniknięcia, a zależy tylko od rodzaju i stylu jazdy. Oczywiście sumarycznie ma na to wpływ bardzo wiele czynników takich jak długość pokonywanych tras, styl jazdy, czy lato, czy zima i wiele innych, ale dla każdego z nas wartości te będę w pewnym sensie statyczne, np. codziennie jeżdżenie do roboty.

I teraz, większość obserwuje problem ubywania oleju z czasem. Jak dla mnie to efek stopniowego zużywania się pierścieni, w związku z coraz gorszymi parametrami smarnymi oleju w wyniku przedostawania się ww. paliwa. No dobra, ale dlaczego na początku nie ma tego efektu, skoro wszyscy dookoła twierdzą, że te silniki powinny, a wręcz muszą brać olej, bo turbina, czy cokolwiek innego? A co powiecie na to, że właśnie oleju ubywa cały czas, tylko stopniowo przedostające się paliwo wyrównuje w większym lub mniejszym stopniu ten efekt. Z czasem ponieważ olej staje sie coraz gorszy i coraz bardziej zniszczone są pierścienie i pewnie inne elementy, przedostawanie się oleju do komory spalania staje sie większe i większe, i wtedy zaczynamy już obserwować ubywanie na bagnecie. :-( Nie wiem, tylko czy nie dymił by trochę, ale przy małych ilościach to może nie. :blink:

 

A może warto by zrobić badanie oleju zaraz po zalaniu w ramach przeglądu i powiedzmy po kilku tysiącach kilometrów ponownie. Zresztą jeden z kolegów chyba zrobił już taki test i raczej słabo to wypadło. To może udowodnić poważną wadę tego silnika i w zasadzie problem prędzej, czy później dotknie każdego z nas.

Edytowane przez Jwax
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeden mój znajomy pomyka 1,2TCe 2013r, zrobił już prawie 200kkm głównie trasa i większość autostrada, pytałem go o branie oleju stwierdził, że wymienia olej co 20kkm i ubytek jest maksymalnie 0,5L. Możliwe, że te silniczki nie lubią krótkich odcinków jazdy i jazdy miejskiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, może to właśnie przypadłość tego modelu. Zważywszy, że na przedostawanie się paliwa do oleju chyba najbardziej mają znaczenie krótkie dystansy i zapewne Start&Stop.

Ja już mam odruch i wyłączam go zaraz po uruchomieniu silnika. Mam nadzieje, że wszyscy ekokierowcy się nie pogniewają :P

 

A może zrobimy małą ankietę/podsumowanie, jak to u nas wygląda i może dzięki temu uda się złapać jakąś zależność?

 

Np. coś ala i tylko dla silnika 1.2TCE 115/130KM:

=================================================

Aktualny przebieg: 15000km (wiem, że widać w profilu, ale może będzie bardziej przejrzyście)

Rodzaj jazdy: trasa (powiedzmy miasto to ponad 75%, mieszany to okolice 50/50, a trasa to ponad 75% w trasie)

Styl jazdy: normalny (spokojny/normalny/agresywny)

Olej bierze od: --- (np.: ~20000km)

Oleju ubywa ok: --- (L/1000km, albo L/10000km)

Naprawa serwis: --- (w związku z braniem oleju było zgłoszenie w serwisie i co zrobili, np: robili płukanie, wymiana elementów, itd.)

Po naprawie ok: ... (Tak/Nie)

=================================================

Edytowane przez Jwax
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że (podobnie jak w przypadku sławetnych silników TSI z grupy VAG) dużo, aczkolwiek nie wszystko, zależy od egzemplarza. Na sto silników zawsze trafią się jakieś wadliwe, które mimo jazdy zgodnie z zaleceniami i tak będą żłopać olej. Według mnie jednak najważniejsza jest spokojna jazda na zimnym silniku. Jak ktoś będzie pałował od razu na nierozgrzanym to turbinka nie dość że posłuży krócej niż powinna to jeszcze istnieje bardzo duże ryzyko przedostawania się paliwa do oleju, a co za tym idzie, jego ubytki.

 

Pytanie jest zasadnicze. Póki co słychać jedynie przypadki z Megane III, w której siedzi silnik H5F 404. Ciekawe czy silniki z Megane IV o oznaczeniu H5F 408 są w jakimś stopniu zmodyfikowane i na przykład dużo mniej podatne na tą jakże uciążliwą przypadłość.

Edytowane przez Geble
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W silnikach TSI, bezpośredni wtrysk powoduje zmywanie oleju z gładzi cylindrycznych przez co szybko zużywają się pierścienie, ratunkiem dla takich silników jest instalacja bezpośredniego wtrysku płynnego LPG przez wtryskiwacze benzynowe, ale to w tej chwili nadal spory wydatek. Niektórzy użytkownicy TSI i THP pozakładali dużo tańsze instalacje z tgzw. dotryskiem paliwa, auto jeździ na zwykłej instalacji 5-generacji z 10-15% dotryskiem Pb.

Słusznie kolega zauważył, że pałowanie silnika na zimnym, a szczególnie silników doładowanych zasilanych Pb lub ON może się skończyć szybkim zużyciem silnika, uszkadzaniem uszczelek i pękaniem bloków.

Edytowane przez witman
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bezpośredni wtrysk, czyli wtryskiwacz w komorze spalania - TSI, THP, TCe - ale nie wszystkie, wyjątkiem są 0,9TCe, 1,2TCe 101KM; 1,4TCe 131KM, 2,0TCe 180-220KM te mają trysk pośredni, wtryskiwacze są przed zaworami ssącymi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czekaj, bo czegość nie rozumiem. Jak mają pomóć te dotryski z dodatkowych wtryskiwaczy założónych przed zaworami? Przecież one też tryskają paliwem, a nie olejem to chyba jeszcze gorzej? Możesz wyjaśnić, bo temat mnie zainteresował.

Aaaa czekaj już załapałem. Czyli chodzi o to, że mamy LPG idące na fabryczne wtryski i do tego dorzucane jest 10-15% benzynki? Sprytne... :notacrook:

Kurcze, ale to by tłumaczyło dlaczego w serwisie zalecają, aby przy wymianie oleju lać go na max'a aż do górnego poziomu.

Chciałem aby wlali mi 3/4, tak aby móc na kompie sprawdzać sobie na kropkach, a nie wiecznie maska w góre i czy aby nie przekracza MAXa. :mellow:

A tu Pan serwisant upiera się, że "Nie nie, tak właśnie jest najlepiej. Na maxa. Te silniki lubią mieć dużo oleju, bo turbina i trelele morele..."

Ehhhh zaczyna mieć to sens.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie do końca, bo najnowszych instalacjach LPG dedykowanych do aut z wtryskiem bezpośrednim płynny propan poprzez specjalną listwę wtryskową dostarczany jest pod odpowiednim ciśnieniem do wtrysków benzynowych przez które dostaje się do komory spalania i rozpręża się w niej do postaci lotnej tworząc w powietrzem mieszankę paliwowo-powietrzną, przy takiej instalacji auto praktycznie w ogóle nie zużywa Pb.

Do silników z bezpośrednim wtryskiem mozna zainstalować o wiele tańszą instalację 5-generacji, wtedy dodatkowe wtryskiwacze gazowe (fazy lotnej) zamontowane są w kolektorze ssącym przed zaworami, a oryginalne wtryski benzynowe pozostają na miejscu, jednak musi przez nie przepływać pewna ilość Pb, aby się nie pozapiekały w czasie pracy silnika na LPG, przepływ paliwa jest cykliczny i sterowany przez sterownik LPG w zależności od obrotów silnika i jego obciążenia, dlatego potocznie mówi się na te instalacje z dotryskiem paliwa. Oszczędności przy takiej instalacji z dotryskiem będą trochę mniejsze.

W 2015r. widziałem aukcję nowego Scenika 1.2TCe 130KM z instalacją LPG, wystawioną przez salon Renault w Olsztynie.

Edytowane przez witman
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!