Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

Problem z ubywającym płynem chłodniczym


calderaseven

Rekomendowane odpowiedzi

Ogólnie nie zazdroszczę :/ Myślę że mnie i resztę użytkowników tych silników też to czeka. Co do wymiany oleju - na początku też wymieniałem co 15 tys. (w ASO - umowa serwisowa więc raz oni dawali olej, a raz ja) jednak po ostatniej wymianie w pobliskim warsztacie i zobaczeniu tego co spłynęło z silnika stwierdziłem że najlepiej wymieniać co jakieś +/- 10 tys. km. Płyn chłodzący też dobrze jest wymienić za wczas i zrobić mieszankę żeby wytrzymywała (tak na prawdę mniej) więcej niż -21 stopni Celsiusza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie to problemu nie ma jak się rzecz psuje, eksploatacja, która pogarsza warunki i zmęczenie materiału, i część ma prawo się zepsuć. Ale denerwuje człowieka to, że producent świadom jest słabszej jakość podzespołu i dopuszcza go do użytku. Rozmawiając z technikami z ASO powiedzieli mi, że ten silnik ma jeszcze problemy z cylindrami i jeszcze paroma innymi podzespołami i nic z tym nie robią. Np. akcja serwisowa i wymiana wadliwych elementów. Na gwarancji to jeszcze wymieniają cześć jak się zepsuje, a po gwarancji to Kowalski z własnej kieszeni musi płacić ehh

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witman, proszę daj jakieś foty jak rozbierzesz silnik (jak znajdziesz uszkodzenia), zapomniałem o to poprosić odstawiając auto.

Pozdro.

Edytowane przez Jondrzej
Błąd w pisowni nicku
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze oględziny i już wiadomo na 100%, że płyn przedostawał się przez uszczelkę to komory spalania i oleju,  świadczy o tym nalot znajdujący się w górnej części bagnetu o konsystencji majonezu, jest to mieszanina oleju z płynem chłodzącym i słodkawym smaku, a pod samym korkiem skropliny wody.

Jest to banalnie prosta i podstawowa metoda rozpoznania nie wymagająca specjalistycznego sprzętu serwisowego.

Na rynku są dostępne testery wykrywające glikol etylenowy nawet w oparach spalin.

Niebawem otworzymy silnik i wszystko będzie wiadomo, fotki wyślę Ci na PW.

Od jak długo ubywało Ci tego płynu ?

 

 

 

Edytowane przez witman
  • +1 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 25.07.2017 o 14:53, Jondrzej napisał:

XXXX

diagnoza już postawiona?

REGULAMIN:

Pkt. 5.13 Pisząc odpowiedź kategorycznie zabrania się cytowania w całości treści postu, który widnieje na liście napisanych jako ostatni. - mireczek01

Edytowane przez mireczek01
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mam ten silnik i nalatane ponad 160tys i teraz troche się boje ze bd miał to samo, aczkolwiek narazie nie mam zadnych objawów, jak widać to chyba loteria albo predzej czy pozniej każdemu to się stanie

 

 

Btw jeśli by kiedyś padła sama uszczelka to jaki koszt orientacyjny?

Edytowane przez Konrados1906
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 25.07.2017 o 14:32, witman napisał:

świadczy o tym nalot znajdujący się w górnej części bagnetu o konsystencji majonezu, jest to mieszanina oleju z płynem chłodzącym

ja miałem w megane 1 takie coś jak i w trójce zimą (ale silnik 1.6 benzyna). (W zimie zmieniałem olej bo wtedy kupiłem, teraz będą robił to jesienią). Na szczęście nic się nie działo. W megane 1 były śladowe ilości zawsze do końca sprzedaży i nic się nie działo. W megance 3 problem wiosną ustąpił i na razie nic się nie dzieje.

A płyn mi uciekał przez trójnik po założeniu gazu. Od zmiany i skręcenia poprawnie węży jest ok i mam nadzieję, że tak zostanie.

Takich sytuacji jest tysiące w necie ale nie definiuje to pękniętego silnia czy głowicy lub uszczelki (chociaż najbardziej prawdopodobne).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, dreq02 napisał:

ja miałem w megane 1 takie coś jak i w trójce zimą (ale silnik 1.6 benzyna). (W zimie zmieniałem olej bo wtedy kupiłem, teraz będą robił to jesienią). Na szczęście nic się nie działo.

Nie działo się nic, bo to nie był płyn chłodzący, tylko wykroplona para wodna ze spalin jakie dostały się do pod tłoki, Przy rozgrzanym dobrze silniku to znika.

A wycieki na elementach dołożonych do układu chłodzenia przy montażu gazu, to normalna rzecz jak są stosowane zaciski na śrubkę. U mnie dociąganie śrubki skończyło się tym, że musiałem skracać wąż. Po założeniu opasek sprężystych, problem z głowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!