Megane IV phI Czy kupilibyście ponownie Megane?

[tomekrus]

4 godziny temu, insaimz napisał:

Auris jest juz przestarzaly. Zastapi go zaraz corolla, która moim zdaniem jest w środku lepiej wykończona niż passat, superb i będzie najlepiej na ten czas wykończonym autem segmentu C.

Przecież tego auta nie ma więc opinia że wyprzedzi jakością auta wyższego segmentu jest moim zdaniem lekko na wyrost.

 

A piano black rysuje się od samego patrzenia na nie.

Edytowane 28 Października 2018 przez tomekrus

[mich64]

Dnia 26.10.2018 o 20:27, MarcinDe napisał:

Szwagier handluje autami ponad 20 lat i VW przerzucił tysiące - jeździłem od Polo po Phaetona, T6 itp.

 Do tego wszelkie Audi (poza Suv'ami).

  

Dla mnie nie ma tam nic nadzwyczajnego - a nie dał by za to tyle ile żądają. To jest tylko taka "legenda" u nas - VW.

 

U mnie w mieście i powiecie jak się VW kupuje to mu się obowiązkowo ołtarzyk w garażu stawia. Więc proszę do folkswagena z nabożeństwem. Kult panie kult hihi.

[Bartolini82]

Witam Was.

Postanowiłem zarejestrować się na tym forum licząc na pomoc z Waszej strony i kilka informacji.

Obecnie mam Citroena C5, ale z racji, że dobija do 200 000km (2011r) przymierzamy się z żoną do odmłodzenia auta. Ja trochę się waham bo cytrynka śmiga bez zarzutów. Jednak druga połówka nalega na coś nowszego. Zaczęliśmy więc badać rynek.

W związku z tym, że dzieciaki już trochę podrosły i profil mojej działalności trochę się zmienił, stwierdziliśmy, że nie chcemy już kombi (jak C5) tylko sedan lub najlepiej liftback (którego niestety w Renault nie ma :( ). Szukamy auta max. 2-3 letniego. Jednak Megane IV nawet nowy, biorąc go w leasing, może być w naszym zasięgu.

No i tutaj pytanie. Czy warto? Jak sprawuje się to auto? Jakie ma typowe usterki (każde auto je ma i chciałbym je poznać przed zakupem)? Jakby nie było, to niby krok w tył, ale nie jestem jakimś snobem, żeby na siłę kupować np. niemieckiego rzęcha tylko po to żeby miał odpowiedni znaczek. Wolę auto nowsze, które faktycznie mi się podoba.

Drugie pytanie, czy kojarzycie może czy grand coupe będzie występował w wersji TCE 1.3 160? Bo widzę na ten rok nowe modele, ale na razie max. 140 koni :( Pytałem w salonie, ale na razie nic nie wiedzą (Pani mało kumata bo najpierw powiedziała mi, że obecnie i kombi i sedan mają 160, a tu lipa, tylko kombiak na razie tak ma).

Czy ktoś ma już ten silnik (chyba w Sceniku)? Bo na 3 dni miałem wcześniej Kadjara. Tam był jakiś silnik 130 koni i był dramat. Spalanie 10l/100 w cyklu mieszanym.

No i jak wygląda kwestia ew. odsprzedaży. Czy na grand coupe jest mniejszy popyt na rynku wtórnym?

Kombi nie jest brzydkie, ale jednak sedan bardziej nam się podoba. Chyba,że nie wsadzą do niego silnika 160 koni, to chyba brałbym kombi bo jednak silnik to dla mnie podstawa, a po przesiadce z Citroena nie wyobrażam sobie słabszego silnika niż miałem.

 

Post przeniosłem do idealnie pasującego tematu. Znajdzie się tu informacje na wszystkie w/w pytania. Proszę się z nim zapoznać od początku. Nie ma sensu pisać znowu tego samego.- mireczek01

[goku]

@Bartolini82: Niestety nie odpowiem na Twoje pytania (sam stoję przed wyborem nowego auta), ale odniosę się do kwestii silnika. Nie sugeruj się faktem, że w 1.2 130KM był dramat. Jechałem Meganką z tym silnikiem, jechałem też taką z nowym 1.3 140KM. Między tymi silnikami jest spora różnica (żeby nie powiedzieć "przepaść"). W 1.2 na dole nic się nie dzieje, dopiero przy wyższych obrotach czuć dosłownie minimalne wciskanie w fotel (które szybko się kończy). W 1.3 wbicie jest zdecydowanie większe i rozpoczyna się znacznie wcześniej. Najlepiej jakbyś przejechał się 140-konną Meganką i dopiero wtedy ewentualnie skreślił wersję Grand Coupe (zakładając, że ta nie dostanie mocniejszej odmiany 1.3).

 

Suche dane też pokazują, że różnica między 140 a 160KM jest niewielka, raptem pół sekundy do setki. Nawet na tym (chyba reklamowym) wykresie w przedziale do 5 tysięcy różnica jest nieznaczna (dopiero później/wyżej wersja 140KM wyraźnie traci moment, a 160KM ciągnie jeszcze przez jakieś 500 obrotów).

https://www.guillaumedarding.fr/images/couple_puissance_1.3l_TCe_.jpg

 

Zrobisz jak uważasz... Ja co prawda rozważam hatchbacka a tam do wyboru są obie wersje, ale zacząłem się zastanawiać czy dopłata 4 tysięcy do 160KM ma sens.

[Bartolini82]

140KM oczywiście się przejadę, tylko jeszcze nie mają jej zarejestrowanej w salonie obok mnie. Na dniach powinni to uczynić.

0,5s to niby nic, ale jednak różnicę na pewno czuć, no i pewnie w zakresie od 80-140 różnica będzie jeszcze bardziej widoczna.

Ja jeżdżę dynamicznie, dlatego muszę czuć choć trochę tą moc

Poza tym, obawiam się, że 160KM będzie trochę mniej paliła (w katalogu jest to samo, a chyba nawet 0,1 mniej, w rzeczywistości pewnie różnica będzie większa na korzyść 160).

Hatchback u mnie odpada. Raz, że mi się kompletnie nie podoba, a dwa, bagażnik jest zdecydowanie za mały.

 

Tak tylko czytam ten temat i zaczynam się zastanawiać...czy warto. Boję się, że wyjdzie na moje, że lepiej mieć starszą cytrynkę, ale sprawdzoną. Mam 197 tysięcy i nic nie stuka, nie cieknie, pali mało, oleju kompletnie nie bierze. Przyspieszenie też jest. Tylko już mi się trochę opatrzyła (mimo, że już ma ledy do jazdy dziennej). No i chcemy w końcu z żoną zacząć więcej zwiedzać w wakacje. Nie uśmiecha mi się podróż np. do Włoch czy dalej i nagle jakaś awaria. Nowe/nowsze auto, miało nam dać ten psychiczny komfort i zminimalizować ryzyko jakiejś nagłej, poważniejszej awarii.

Tutaj ludzie pisz jednaką, że po 12 000 coś im cieknie, jakieś końcówki do wymiany, coś skrzypi. Komuś auto wpada w tryb awaryjny w trakcie wyprzedzania. Normalnie dramat. Jakby byle co, zapakowane w ładne pazłotko :(

[goku]

@Bartolini82: Na pierwszy akapit nie odpowiem, bo nie jechałem wersją 160-konną. Wątpię jednak, by różnica była aż tak duża jak prognozujesz - jakby nie było to wciąż ta sama pojemność. Moim zdaniem przyspieszenie/spalanie powinno być podobne, mocniejsza odmiana będzie się jedynie nieco wyżej kręcić. O hatchbacku wspomniałem z uwagi na to, że ja w przeciwieństwie do Ciebie mam wybór wersji silnikowej (bo w HB występują obie), a mimo to mocno rozważam słabszy wariant. Nie sugerowałem zakupu tego maleństwa  

 

Co do drugiego akapitu... Mam identyczne obawy i wątpliwości, czy Megane nie jest przypadkiem "ładnie opakowanym bublem" (tak by mogło wynikać z niektórych tematów). Tylko, że podobne posty można znaleźć na każdym innym forum. Gdyby człowiek się nimi sugerował, to by chyba nic nie kupił. Ty masz przynajmniej o tyle dobrze, że nie stoisz pod ścianą. Ja muszę kupić coś nowego, pozostaje tylko wybór marki :P 

[Bartolini82]

To fakt, mam ten komfort, że nie stoję pod ścianą bo leasing kończy mi się za rok (ale brałem pod uwagę jego szybszą spłatę).

Nie wiem oczywiście jaka będzie różnica między 140 a 160KM, ale np. w C5 mam 163 (po kilku latach, pewnie kilka koni zdechło ;) ) i miałem 1,5 miesiąca do dyspozycji nówkę Hyundaia i40, 1.7 diesel, 136 (lub 141 bo różnie podają). Powiem Ci, że niby ok. 20 koni różnicy, ale w jeździe różnica KOLOSALNA (choć pewnie i skrzynia gra tu rolę, ale oba auta w manualu). i40 był jak muł. Przyspieszanie od 80km to był dramat. Autko fajne, wygodne, bardzo ładne (zwłaszcza tył z 2 wydechami), ale nic poza tym :( Pojechaliśmy nim do Chorwacji. Przez 1,5 miesiąca zrobiłem nim 4500km i ze względu na silnik, nigdy bym nie kupił tego auta. Chyba, że by był w cenie Megane ;)

Ja jeżeli nie będzie 160 kucy w GC, to jeśli bym się decydował na Megane, wezmę kombiaka. Tym bardziej załamałem się informacjami w tym wątki, że coupe robią w Turcji. Normalnie szok i dramat dla mnie :( Jutro zadzwonię z ciekawości do Renault Polska i trochę ich pomęczę i popytam o te silniki itp.

[Pum4]

Wrzucenie pojemności mocy i wyskości obrotów do jednego worka to teorie na miarę płaskiej ziemi. 3 zupełnie różne parametry zupełnie nieporównywalne ze sobą. Pojemność i obroty nie mają przełożenia bezpośredniego na moc. Jednostka 160km będzie miała dłuższą krzywą mocy, im większa będzie prędkość tym bardziej ilość koni będzie dawała o sobie znać. W 1.3 czynnikiem limitującym moc będzie podaż paliwa, w 1.6 165 koniczy się doładowanie z turbiny. To tak z grubsza.

[AdamiGo]

Ja po 11mc użytkowania Megane IV w wersji Intens 1.6 dCi 130KM jestem ogólnie zadowolony. Zrobiłem nim zaledwie 11.5tys. km, a planowałem 20tys.  Auto posiada swoje wady lecz bardziej kosmetyczne. Jak już wspomniano wcześniej mrugające ambientowe światłą, zamulający tablet, nie zawsze łapiące czujniki martwego pola w lusterkach, ledwie zauważalny luz podczas ruszania (bodajże na półosiach), falująca maska w niektórych seriach, niespasowane elementy nadwozia (głównie chodzi o klapę bagażnika) i może inne problemy których nie zauważyłem... Problemy w nowych modelach występują w innych markach np. zgrzytający mechanizm lusterek w superb czy szumiące łożyska oraz uszczelki w drzwiach...

W Megane mechanicznie nic się nie dzieje, nie stuka (poza półosiami), nie trzeszczy, jest cichy i nawet zrywny. Silnik nie pobiera oleju i pali średnio 6L ropy... Bagażnik w kombi może nie jest zabójczo wielki jak w octavi ale mi wystarcza Miałem styczność z 1.6 dCi w biturbo i wrażenia naprawdę są super więc myślę że warto wziąć ten silnik pod uwagę lecz trzeba pamiętać że kiedyś nadejdzie ten czas by zrobić aż dwie turbiny więc lepiej auto sprzedać przed 200tys. km. Silnik jest oczywiście na łańcuchu co również jest zaletą jednostki.

Taka moja opinia co do auta w dieslu.

[makgajwer]

Jak podobnie jak kolega @goku stoję przed wyborem kupna auta. Z obecnego jestem b. zadowolony, auto niezawodne, ale przyszedł czas na przyjemności czyli zmianę auta jednakże w rozsądnym budżecie <80 tys., ponieważ wg mnie kupno auta to najgorszy zakup i inwestycja, która zawsze traci dlatego nie zamierzam więcej przeznaczać na zakup jak wspomniana kwota.

Mam za sobą jazdy testowe: Nowy C4 Cactus z silnikiem 1.2 130 KM PureTech, Peugeot 308 z takim samym silnikiem, Nowym Focusem 1.0 125 KM oraz Seatem Leonem 1.4 TSI 125 KM wersja Excellence. Opel, Kia, Hyundai odrzuciłem, ponieważ szukam auta, których nie będzie dużo na drogach, nie będzie nudne, a 3 wspomniane marki są b. popularnymi autami flotowymi i jest tego sporo na ulicach. Meganki IV też nie rozważam, bo nie porwała mnie tak jak 6 lat temu MIII. Focus odpadł z powodu mikroskopijnego bagażnika (314 l) oraz ceny grubo > 85 tys. i design nie za bardzo przypadł mi do gustu.

Z pierwszej trójki najlepsze wrażenia z jazdy  były C4 oraz 308, która jest genialnie wyciszona ma niebanalny design z zewnątrz oraz wewnątrz. 308 cenowo też jest atrakcyjna w stosunku do C4 (na wersję Allure dostałem ofertę 76 tys.) C4 z podobnym wyposażeniem to już kwota >80 tys.

Wszystko było cacy dopóki nie dosiadłem Seata Leona. Auto jest lekkie dlatego silnik 125 KM ma b. dobrą dynamikę i elastyczność. Zaletą 4 cylindry (chociaż osobiście nie mam uprzedzeń czy obaw w stosunku do silnika PureTech 130 KM).
Umówię się jeszcze na jazdę Golfem z silikiem 1.5 TSI 130 KM, ale cenowo sądzę to będzie najwyższa półka.
Każe z 3 aut, które biorę pod uwagę (C4, Seat Leon, Peugeot 308 ) ma swoje plusy i minusy jak 5 letnia gwarancja w Seacie, pokrętła sterowania klimą vs sterowanie przez tablet w C4 czy 308. Wszystkie motorycznie są ok, odpowiednia dynamika, elastyczność czy wyciszenie. Wygląd to kwestia gustu.
Aktualnie najgorzej cenowo stoi Citroen, gdzie w zasadzie cena z tabelki bez żadnych rabatów. W przypadku 308 oraz Seata rabaty są od 2 do 10 tys. zł.

Otrzymałem też oferty na auta demo, ale z przebiegami>4 tys. co nie jest z mojej strony do zaakceptowania. Można było kupić 308 w wersji Active+ demo (silnik 130 KM) z zerowym przebiegiem za 66 tys. (cennikowo 86 tys.), ale kolor czarny co w moim przypadku odpada. Aktualne auto mam w ciemnym kolorze (kupione jako demo) i nigdy więcej w życiu ciemnego auta :-(
Nie spieszy mi się za zakupem, mam czas do kwietnia 2019 roku, jednakże jak w międzyczasie pojawi się jakaś atrakcyjna oferta to z pewnością kupię któryś z modeli, które są w kręgu mojego zainteresowania.

 

Edytowane 4 Listopada 2018 przez makgajwer

[Bartolini82]

Jeszcze odnośnie różnic między TCE 1,3 140 a 160. Przy kombiaku, różnica od 0-100km/h to aż 1.2s. Do tego moment obrotowy o 20 większy, więc różnica w elastyczności powinna być widoczna.

Trochę się tylko załamałem jak zacząłem wczoraj konfigurować GC (na razie wstępnie 140 kucy bo większego nie ma, a Renault Polska jakoś nie kwapi się z udzieleniem odpowiedzi jakie im dziś rano wysłałem). Wyszło prawie 100 000zł :/ To mocno ostudziło mój zapał :/ Jest to bowiem cena wyższa niż stoi w salonie obok mnie używany (bodajże z 2017) Talisman, 200 kucy w benzynie, sedanik (cena chyba 96000zł i pewnie coś by jeszcze zeszli). Talismana jednak nie biorę pod uwagę z uwagi na skrzynię. Gdyby był taki 200KM z manualem, to bym szarpał jak reksio szynkę ;)

Najzabawniejszy był wybór felg 18". Niby są za 0zł, ale żeby je mieć, trzeba wybrać jakiś pakiet 18" look czy jak go tam zwą. Cena, bagatela 2500zł

Kto mi powie czy te światła, które fabrycznie dają w wersji Intens (najwyższa dla GC) są wystarczające? Czy lepiej dopłacać do tych pure led?

Jak kupowaliście nowe auto na jakiego rzędu rabaty można było liczyć? z 10 tysiaków opuszczali przy normalnych negocjacjach? Pomijając oczywiście wyprzedaże rocznika.

[goku]

@Bartolini82: Rozważasz przesiadkę z C5 na kompakta bez LEDów? Ja rozumiem, że każdy ma inne wymagania, ale w mojej ocenie lepsze światła to podstawa (zaraz po silniku). LEDy pewnie niedługo staną się standardem jak swego czasu klimatyzacja. Nawet niech świecą tak samo jak halogeny (gorzej świecić nie mogą) - zyskujesz dużo lepszy wygląd (felgi możesz łatwo zmienić na większe, lampy - nie) i odpadają upierdliwe wymiany (na które przez 5-7 lat użytkowania też wydasz kilka stówek, zakładając zakup lepszych żarówek od Philipsa czy Osrama).

 

Co do konfiguratora... Nie wiem jakie dodatki wybierasz ale ja cennikowe ~100 tysięcy osiągam, gdy hatchbacka GT Line 1.6 160KM doposażę praktycznie na fulla (bez systemów wyręczających kierowcę i kilku luksusów jak np. szyberdach), a Ty mówisz o podobnej kwocie za GC ze słabszym silnikiem. Kombi jest chyba tylko 4 tysiące droższe od hatchbacka. Może to jakaś alternatywa, jeśli GC wychodzi tak drogo (w co aż nie chce mi się wierzyć)?

 

Ja na wyprzedaże rocznika raczej nie poluję, bo poza VAGiem ciężko będzie wyrwać idealną konfigurację. Tylko w Skodzie, VW i Seacie można wybrzydzać i nawet z placu dobierać auto pod siebie. W innych markach zawsze będzie to jednak kompromis (a to nie ten kolor, a to brakuje tego, a to niepotrzebnie jest to, itp. itd.), a chyba nie o to chodzi przy samochodzie za prawie 100 tysięcy...

[Bartolini82]

Co do kwoty. Też się zdziwiłem. Wrzuć sobie konfigurator ze strony Renault to zobaczysz. Praktycznie za wszystko dopłata, nawet w wersji intens GC :(

 

Twój wybór

Sprawdź swój wybór i specyfikację samochodu poniżej:

Wersje

INTENS

Cena od 81 200 zł Podana cena dla wersji: MEGANE GrandCoupé Intens

Silnik

TCe 140 FAP

W cenie wersji

Kolor

Czarny Etoile

Cena od 2 200 zł

Obręcze kół

obręcze kół ze stopu metali lekkich 18'', wzór Grantour

W cenie wersji

Tapicerka

tapicerka welurowa łączona z elementami skóry ekologicznej

W cenie wersji

Pakiety i opcje

światła przednie Full LED "Pure Vision"

W cenie wersji

światła przeciwmgłowe

W cenie wersji

pakiet Look 18''

Cena od 2 500 zł

pakiet Multimedia 8,7''

Cena od 3 500 zł

pakiet Techno

Cena od 5 450 zł

Łączna cena 94 850 zł

 

 

 

Szczegóły

Wybierz

Dane techniczne

Lista wyposażenia

KOMFORT I WNĘTRZE

fotel pasażera z przodu z regulacją wysokości

kierownica pokryta skórą typu Nappa

szyby tylne elektrycznie podnoszone

konsola centralna rozbudowana (z podłokietnikiem)

lusterka boczne elektrycznie sterowane i składane oraz podgrzewane

karta Renault Hands Free

szyby przednie elektrycznie podnoszone

tylna kanapa w układzie 1/3-2/3, z podłokietnikiem

klimatyzacja automatyczna, dwustrefowa

WIDOCZNOŚĆ I OŚWIETLENIE

światła przednie Full LED "Pure Vision"

światła do jazdy dziennej LED "Edge Light"

lusterko wewnętrzne elektrochromatyczne

światła przeciwmgłowe

podświetlane lusterka w osłonach przeciwsłonecznych

wycieraczki przedniej szyby o zmiennej częstotliwości pracy, czujnik deszczu i światła

PROWADZENIE POJAZDU

wskaźnik zmiany biegów

system wspomagania parkowania tyłem

komunikaty na desce rozdzielczej w jęz.polskim

system MULTI-SENSE (wersja podstawowa)

zespół zegarów i wskaźników z kolorowym, 7-calowym ekranem TFT

BEZPIECZEŃSTWO

zagłówki na przednich miejscach

system wspomagania nagłego hamowania (AFU)

system dynamicznej kontroli toru jazdy (ESC) + system wspomagania przy ruszaniu pod górę (HSA)

system mocowania fotelika dla dziecka Isofix na tylnych miejscach

system ABS

możliwość ręcznej dezaktywacji poduszki powietrznej pasażera z przodu

zagłówki na tylnych miejscach

zestaw do naprawy uszkodzenia opony

system kontroli ciśnienia w oponach

regulator-ogranicznik prędkości

boczne poduszki powietrzne kierowcy i pasażera z przodu oraz poduszki kurtynowe

czołowe poduszki powietrzne kierowcy i pasażera z przodu

centralny zamek

instalacja do montażu alarmu

system wykrywania zmęczenia kierowcy

sygnalizacja niezapięcia pasów bezpieczeństwa

3-punktowe pasy bezpieczeństwa na przednich i tylnych miejscach

WYGLĄD

szyby tylne przyciemniane

MULTIMEDIA

kryterium techniczne niezbędne do zamówienia pakietu Multimedia 7''

Pakiety i opcje

pakiet Look 18''

szyby tylne przyciemniane

pakiet Multimedia 8,7''

mapa Europy - wersja rozszerzona

dostęp do usług interaktywnych

system multimedialny R-LINK 2 8,7''

pakiet Techno

światła przednie Full LED "Pure Vision"

wyświetlacz przezierny Head-Up

system kontroli pasa ruchu

kryterium techniczne niezbędne do zamówienia pakietów: City, Easy Plus, Techno i Techno Premium

system ostrzegania o nadmiernej prędkości, z funkcją rozpoznawania znaków drogowych

światła przeciwmgłowe

 

 

Jak widzisz, to nie wszystko co można jeszcze wybrać

[goku]

44 minuty temu, Bartolini82 napisał:

Jak widzisz, to nie wszystko co można jeszcze wybrać

Widocznie mamy inne oczekiwania w kwestii wyposażenia  Tylko, że ja przesiadam się z 10-letniego Leona, Ty z dużo świeższego C5  

 

Skonfigurowałem GC wg. Twoich wytycznych, tylko zamiast pakietu Techno wziąłem same LEDy. Megane ma ładne, czytelne zegary więc HUD jest IMHO zbędny. Kontrola pasa ruchu i system ostrzegania o nadmiernej prędkości to upierdliwe gadżety. Rozpoznawania znaków nieco szkoda, ale wolałbym oszczędzić prawie 2 tysiące i zdać się na info z nawigacji. 

 

Taka wersja kosztuje 92900 (do "prawie 100" chyba daleko :P). Od tego odejmij 4000 tysiące oficjalnego rabatu z cennika "na start" dla każdego z ulicy. Mamy 88900. Kolejne 2-3 tysiące spokojnie urwie dealer (jak masz lepsze zdolności negocjacji niż ja, to pewnie i więcej). Wychodzi 85-86 za praktycznie w pełni wyposażonego kompakta do produkcji (a nie np. półrocznego egzemplarza z placu albo ekspozycji) z silnikiem 140KM. Równie dobrze można wziąć mniejszy ekran (prawie 9 cali oferuje mało która marka), 17-calowe felgi i zaoszczędzić kolejne 2 tysiące. Tragedii nie ma, konkurencja wypada raczej podobnie (o czym niestety sam się przekonałem). Są marki "tańsze" (Opel, VW, Seat - dwie ostatnie głównie ze względu na wyprzedaże), są marki zdecydowanie "droższe" (Ford), są też takie, które wypadają podobnie (np. Kia).

 

Ale załóżmy, że rezygnujesz tylko z pakietu Techno. Czego w takiej wersji Ci brakuje? Moim zdaniem chyba tylko kamery z tyłu i czujników z przodu (w wersji HB trzeba dobrać pakiet Easy Parking, więc w GC pewnie jest podobnie). Reszta to już naprawdę gadżety i zbędne luksusy (doszukałem się tylko masażu, automatycznej klapy z tyłu, systemów wspomagających jazdę i panoramy), zwłaszcza w segmencie C.

 

Nie chcę namawiać Cię na zakup Meganki, bo sam mam wątpliwości czy nie postawić na inną markę, ale moim zdaniem cenowo tragedii nie ma.

 

Edytowane 5 Listopada 2018 przez goku

[LTar]

Ja kupiłem MIV GC i cenników wychodziła 100 000 zł plus gwarancja i opony na zimę. Wyszło cenników 105 000. A nie mam pakietu techno i silnik 1.2 tce edc.