Megane IV phI Czy kupilibyście ponownie Megane?

[mario111]

W każdym marce są jakieś bolączki wystarczy wejść na forum opla ,mazdy ,nissana ,volvo czy innych i tam też ludzie zgłaszają problemy i tak jak napisał rafa85 jest to szukanie dziury w całym i robienie z igły  widły

[rafa85]

9 godzin temu, goku napisał:

Szukaniem dziury w całym jest narzekanie na skrzypiącą/lekko źle spasowaną tylną klapę, delikatnie przeciekającą przez tylne drzwi wodę, migające podświetlenie ambientowe, zamulający system, głośne zawieszenie czy inne bolączki nowej Meganki, a nie zwrócenie uwagi na falującą maskę, która w innym modelu z gamy potrafiła się z tego powodu przy większej prędkości samoczynnie otworzyć.

Kiedyś byłem na forum Porsche i tam też było narzekanie na pewne tematy. Trzymam kciuki, żebyś kupił auto, w którym nie znajdziesz absolutnie żadnej wady, tylko może się to okazać niemożliwe, niezależnie od posiadanego budżetu. Proponuję realnie podejść do tematu, bo nawet kupując mieszkanie za pół miliona można znaleźć wady i niedoróbki. Tymczasem dywagujemy tutaj nad otwarciem się maski w modelu auta, którego temat nie dotyczy. Co więcej, już Ci ktoś wcześniej napisał, że my wszyscy z tego forum posiadający Meganki IV mamy łącznie przejechane setki tysięcy kilometrów i nikomu ta maska się nie otworzyła, więc tak, przypisywanie temu modelowi problemów innego modelu jest szukaniem dziury w całym.

[Pum4]

220km/h pusta autostrada... Maska się nie otworzyła... Btw puste pasy w tym za mną.

Proponuje zobaczyć akcje przywoławcze na UOKiK a pozostanie chodzenie piechotą...

[MarcinDe]

Nawet piechotą nie pozostanie - bo możesz się o nierówność chodnika potknąć.

Ja swoja różne prędkości osiągałem i nigdy nie zauważyłem żeby mi maska falowała.

 

Co do obecnych samochodów - każda marka ma coś na sumieniu i w każdej są powody do narzekania - nawet Ferrari.

Ostatnio wzywali do serwisów Bentleye - tak że można sobie nogi uchodzić a i tak nigdy nie kupi się samochodu  bez jakichkolwiek wad.

[goku]

16 godzin temu, rafa85 napisał:

Kiedyś byłem na forum Porsche i tam też było narzekanie na pewne tematy. Trzymam kciuki, żebyś kupił auto, w którym nie znajdziesz absolutnie żadnej wady, tylko może się to okazać niemożliwe, niezależnie od posiadanego budżetu.

A czy ja gdzieś napisałem, że Renault jest pełne niedoróbek, na tle konkurencji wypada fatalnie, a ja dalej nie ustaję w bojach w poszukiwaniu auta idealnego?

 

Stwierdziłem jedynie, że szukaniem dziury w całym (co mi zarzucono) są np. skrzypiąca klapa bagażnika, krople deszczu pod tylnymi drzwiami, migające podświetlenie ambientowe i inne tego typu pierdoły (wynajdywane przez pozostałych użytkowników), a nie falująca maska, która może (nie musi) realnie zagrozić bezpieczeństwu. Nikt mi nie wmówi, że giętka klapa jest bezpieczniejsza od sztywnej. Tyle ode mnie na ten temat.

 

A wracając do moich "problemów zakupowych" - ja już szukanie auta zakończyłem. Na placu boju została Meganka i Ceed. Pozostaje jedynie dokonanie wyboru między tą dwójką i czekanie na jakieś sensowne oferty wyprzedażowe bo to, co obecnie oferują dealerzy jest w mojej ocenie mało atrakcyjne - odpowiednio 8 i 5% za model ze starego rocznika (dla porównania VAG daje 15-20, Peugeot 10-12, Opel prawie 15, nawet w Fordzie dostałem grubo ponad 10 ale tam cena startowa jest bardzo wysoka). Za miesiąc podobno swoją premierę ma nowa Mazda 3, więc ewentualnie jeszcze ona może namieszać.

[rafa85]

To tak jak nam nikt nie wmówi, że otwarcie się klapy w Espace ma realny wpływ na bezpieczeństwo podróżowania Megane. EOT

[TOJO]

8 godzin temu, goku napisał:

A czy ja gdzieś napisałem, że Renault jest pełne niedoróbek, na tle konkurencji wypada fatalnie, a ja dalej nie ustaję w bojach w poszukiwaniu auta idealnego?

 

Stwierdziłem jedynie, że szukaniem dziury w całym (co mi zarzucono) są np. skrzypiąca klapa bagażnika, krople deszczu pod tylnymi drzwiami, migające podświetlenie ambientowe i inne tego typu pierdoły (wynajdywane przez pozostałych użytkowników), a nie falująca maska, która może (nie musi) realnie zagrozić bezpieczeństwu. Nikt mi nie wmówi, że giętka klapa jest bezpieczniejsza od sztywnej. Tyle ode mnie na ten temat.

 

A wracając do moich "problemów zakupowych" - ja już szukanie auta zakończyłem. Na placu boju została Meganka i Ceed. Pozostaje jedynie dokonanie wyboru między tą dwójką i czekanie na jakieś sensowne oferty wyprzedażowe bo to, co obecnie oferują dealerzy jest w mojej ocenie mało atrakcyjne - odpowiednio 8 i 5% za model ze starego rocznika (dla porównania VAG daje 15-20, Peugeot 10-12, Opel prawie 15, nawet w Fordzie dostałem grubo ponad 10 ale tam cena startowa jest bardzo wysoka). Za miesiąc podobno swoją premierę ma nowa Mazda 3, więc ewentualnie jeszcze ona może namieszać.

 

To ja tak na koniec .....co byś powiedział na Mercedesa a-klasa ,nie będzie nówka ale w tej cenie dostaniesz zadbany i krajowy egzemplarz :) ....

[goku]

@TOJO: Dzięki za sugestię, ale nie mam parcia na klasę premium. Jak już wcześniej napisałem, po przesiadce z 10-letniego Seata lekki powiew luksusu czuję już nawet m.in. w zwykłej Megance, Ceedzie albo 308 :P

Nie mam dużych wymagań, zależy mi na nowym, w miarę atrakcyjnym, mocnym (ok. 140KM) i komfortowym (głównie w kwestii wyciszenia) samochodzie do przemieszczania się po mieście i sporadycznego pokonywania tras do 300-400km. Myślę, że taki już znalazłem. Teraz pozostaje tylko czekać na lepsze promocje (i ewentualnie to, co pokaże Mazda - skoro premiera nowej 3 tuż tuż).

[mayn]

Mazda 3 może być fajnym samochodem, ale obawiam się że pojawi się w Polsce najwcześniej na wiosnę 2019. Znając ceny Mazdy na przestrzeni lat można spodziewać się że Mazda tanio futra nie sprzeda . Obawiam się że za sensowną wersję będzie trzeba zapłacić lekko ponad 90 tyś zł, tak jak w przypapku nowego Civica i Focusa.

[basstek1]

Szkoda tylko że mazda wciąż nie stosuje ocynku... po kilku latach już można zobaczyć rudą

[LTar]

Z mazda to dramat. Redaktor Balkan bardzo ładnie to pokazał w ostatnim tygodniu. Mazda nie ma ocynku i rdzewieje.

[airbites]

Wiele marek nowych aut na europejski rynek są bez ocynku. I najlepiej z Rosji kupić czy z Ameryki północnej żeby mieć dobrą blachę z ocynkiem.

[goku]

9 godzin temu, mayn napisał:

Mazda 3 może być fajnym samochodem, ale obawiam się że pojawi się w Polsce najwcześniej na wiosnę 2019. Znając ceny Mazdy na przestrzeni lat można spodziewać się że Mazda tanio futra nie sprzeda . Obawiam się że za sensowną wersję będzie trzeba zapłacić lekko ponad 90 tyś zł, tak jak w przypapku nowego Civica i Focusa.

I tak czekam na lepsze ceny za Ceeda i Megankę, więc na premierę nowej Mazdy poczekam przy okazji (ta podobno ma się odbyć już pod koniec listopada). W międzyczasie pojawi się też Ceed GT. Może się okaże, że zamiast doposażać "cywilną" wersję o dodatkowe pakiety, lepiej dołożyć do mocniejszego silnika...

 

Co do cen i dostępności Mazdy... Zakładałem zwiększenie budżetu, gdyby było naprawdę warto. Mam również czym jeździć, nowe auto kupuję na ok. 7 lat, więc nie widzę problemu w odbiorze auta dopiero na wiosnę. Zresztą tyle samo będę czekał na Ceeda albo Megankę wyprodukowanych w 2019 r., jeśli nie uda mi się wynegocjować większego rabatu za modele ze starego rocznika. Pozostaje więc czekać na to, co pokaże Mazda w listopadzie. Jeśli nowa trójka będzie wyglądała przynajmniej częściowo tak, jak projekt Kai to może "rozwalić system". Z zewnątrz wygląda świetnie, w środku jeszcze lepiej. Do tego wszystkiego Mazda podobno poprawiła wyciszenie, a nowe silniki mają oferować wysoki moment od samego dołu. 

 

Z nowym Focusem mam ten problem, że mnie nie powalił i jego ceny są moim zdaniem mocno przesadzone. Wersja ST Line z silnikiem 1.5 150KM, kilkoma pakietami i lakierem metalik kosztuje prawie 100 tysięcy (i to z uwzględnieniem kilkunastotysięcznego rabatu). W tak skonfigurowanej wersji nie mamy nawiewów na tył czy choćby elementów skórzanych na tapicerce. Do tego należy dodać mały bagażnik (chyba najmniejszy ze wszystkich kompaktów jakie oglądałem), śmiesznie wyglądający kokpit (jak z auta klasy B) i ruszający się, skrzypiący tunel środkowy. Największa zaleta nowego Forda to podobno rewelacyjne prowadzenie, ale te na publicznych drogach ma dla mnie minimalne znaczenie.

 

 

 

Edytowane 24 Października 2018 przez goku

[TOJO]

Dnia 24.10.2018 o 08:10, LTar napisał:

Z mazda to dramat. Redaktor Balkan bardzo ładnie to pokazał w ostatnim tygodniu. Mazda nie ma ocynku i rdzewieje.

 

 

Ja bym raczej się nie sugerował panem redaktorem ,a bardziej słuchał ludzi .Owszem mazda i korozja to temat wiecznie wałkowany,  tak samo  jak że auta francuskie są do dupy ...Mazda poprawiła już się w tym temacie i Francuskie auta też .A jeśli  mówimy o temacie korozji to nawet w niezawodnej Skodzie był problem ,nie mówiąc już o Hyundai gdzie problem jest powszechnie znany ale o tym cisza....

[lubowitz78]

Szczerze nie po kilku.Karoseria Mazdy to jest po prostu jedna wielka porażka.Auto zajebiście wygląda i się prezentuje-silniki mega wytrzymałe i mocne,natomiast lakier jest jednym wielkim nieporozumieniem i tragedią.Widziałem też już nie jedną z nowych Mazd od spodu-płacz,płacz i jeszcze raz płacz.

Kolega ma dwu letnią Mazdę 6-pełno odprysków na masce od kamieni-odpryski na drzwiach i szczerze tam gdzie to tylko możliwe.Z ciekawości zmierzyliśmy ją sobie całą(auto ma z salonu-nie bite) i zgadnijcie jaką miał grubość lakieru???

Po prostu masakra!!!!! Na całym aucie było między 70 a 90 mikronów.Po prostu katastrofa :(

Edytowane 26 Października 2018 przez lubowitz78