Megane IV phI Tryb ECO

[radosny]

Panowie i Panie, czy ktoś może mi wyjaśnić NA CZYM polega tryb ECO? Poza spalaniem mniejszym o ok 0.5l (przy moim stylu jazdy) nie "widzę różnicy"... Czy w takim razie, np. jeżdżenie cały czas w trybie eco nie powoduje jakichś negatywnych skutków dla silnika? Czy sens ma lanie super racing paliwa odrzutowego do baku (żeby "poprawić" osiągi auta), a mieć włączone ECO?

[Gość]

A to i tak dobrze, że potrafisz spalić mniej w trybie ECO

Wg instrukcji:

Cytat

Tryb ECO to funkcja optymalizująca zużycie paliwa. Zmienia sposób działania niektórych urządzeń pobierających energię elektryczną pojazdu (ogrzewanie, klimatyzacja, wspomaganie kierownicy itd.) oraz działanie niektórych funkcji (przyspieszanie, zmiana biegów, regulacja prędkości, zwalnianie itd.). Ograniczenie przyspieszenia umożliwia jazdę miejską i  podmiejską z niskim zużyciem paliwa. Ograniczone użycie klimatyzacji pozwala na zmniejszenie zużycie bez pogarszania komfortu termicznego.

• "przycina" przepustnicę - słabsze przyspieszanie
• sugeruje wcześniejszą zmianę biegów - jeszcze bardziej zamula przyspieszanie
• ogranicza wspomaganie - w czasie jazdy specjalnie nie widać różnicy
• ogranicza klimę - prawie wcale nie chłodzi co przeczy temu cytatowi z instrukcji
• i jeszcze jakiś pierdoły

Ja, żeby normalnie pojechać w trybie ECO muszę solidnie podkręcić obroty co skutkuje zwiększeniem zużycia. Już nie wspomnę o tym, że w gorące dni klimy nie czuć prawie wcale.

Generalnie (jak już kiedyś napisałem) włączając w samochodzie tryb ECO trzeba u siebie włączyć tryb "spocony kapelusz"

[rafa85]

Ja na ECO jeżdżę tylko w trasie na tempomacie, w innych sytuacjach brak mi cierpliwości.

[MarcinDe]

Tryb ECO nie daje nic poza [cenzura]. 

Chyba że ktoś lubi jeździć na "kapelusza po 60".

 

Jak przełączyłem na ECO to u mnie spalanie wzrosło - bo żeby jakoś jechać trzeba dużo mocniej deptać gaz.

[bziku123]

No i Eco masz 100 kuca tylko ,A nie 130;( to podstawowa różnica 

[radosny]

Mam wersję 1.2 100KM, więc chyba nie spada w moim przypadku do np. 70? Jeżdżę 90% czasu po ekspresówkach. Mam stałą prędkość, nie potrzebuje strzelać spod świateł, ani wspinać się na wzgórza z 4 osobami na pokładzie i przyczepką na tyłku... 

Pytałem tylko dlatego, ponieważ jeśli wyczuwam różnicę w jeździe to jest ona znikoma, a na spalaniu mam oszczędności ~ 0.5-1.0l / 100km. Martwiło mnie tylko, czy ten ECO-tryb nie psuje w jakiś sposób silnika...

 

Dzięki za wasze odpowiedzi. Wszystkie były pomocne.

 

 

[Gość]

Spokojnie, on psuje tylko nerwy kierownika.

[bziku123]

3 godziny temu, radosny napisał:

Mam wersję 1.2 100KM, więc chyba nie spada w moim przypadku do np. 70? Jeżdżę 90% czasu po ekspresówkach. Mam stałą prędkość, nie potrzebuje strzelać spod świateł, ani wspinać się na wzgórza z 4 osobami na pokładzie i przyczepką na tyłku... 

Pytałem tylko dlatego, ponieważ jeśli wyczuwam różnicę w jeździe to jest ona znikoma, a na spalaniu mam oszczędności ~ 0.5-1.0l / 100km. Martwiło mnie tylko, czy ten ECO-tryb nie psuje w jakiś sposób silnika...

 

Dzięki za wasze odpowiedzi. Wszystkie były pomocne.

 

 

Ja mam 1.2 tce 130, w Eko 100 kuca, ale ja tylko sport używam bo reszta to porażka 

[lol19pl]

@bziku123 Dzięki Twojej wypowiedzi wiemy, że nie masz bladego pojęcia o tym o czym mówisz.

 

Tryby jazdy jedyne co zmieniają w kwestii silnika, to cyfrowe "położenie" przepustnicy, czyli wciskając gaz do połowy w trybie sport masz trochę więcej niż w trybie neutral i eco. Ale przy pełnym wciśnięciu na trybie neutral i sport masz tyle samo mocy. Mierzyłem przyspieszenia 0-100 chyba z 10 razy w obydwóch trybach i wyniki są identyczne.

[bziku123]

12 godzin temu, lol19pl napisał:

Po co mnie przedrzeźniasz  

No przyznaję, że nie znam się aż tak bardzo;) teraz już wiem ;) to już wiem czemu na Eko mam spalanie średnie 13l ;/ 

 

REGULAMIN: pkt. 5.13 - Prezes 

[torrit]

Dnia 18.02.2019 o 12:48, MarcinDe napisał:

Tryb ECO nie daje nic poza [cenzura]. 

Chyba że ktoś lubi jeździć na "kapelusza po 60".

 

Jak przełączyłem na ECO to u mnie spalanie wzrosło - bo żeby jakoś jechać trzeba dużo mocniej deptać gaz.

 

Dnia 22.02.2019 o 19:58, lol19pl napisał:

Ale przy pełnym wciśnięciu na trybie neutral i sport masz tyle samo mocy. Mierzyłem przyspieszenia 0-100 chyba z 10 razy w obydwóch trybach i wyniki są identyczne.

Wszystko się zgadza. Z instrukcji wynika, że mocne wciśnięcie gazu powoduje tymczasowe wyłączenie trybu eco. To znaczy kontrolka nie gaśnie, ale auto pojedzie jakby eco był wyłączony.
Natomiast z moich obserwacji wynika, że w trybie eco skrzynia automatyczna o wiele chętniej wrzuca wyższe biegi. Przy spokojnej, płynnej jeździe obroty oscylują w granicach 1000-1600. Poza miastem obroty są większe, ale to dlatego, że przełożenia się kończą.

[MarcinDe]

No i taka jazda z obrotami 1000-1600 powoduje, że silnik, a bardziej skrzynia, konkretnie sprzęgło, a dokładniej dwumas dostaje po dupie i pada po 50 tyś km., a potem narzekanie że samochody są lipnie robione.

Eko jazda to się nadaje - ja kilkoma takimi autami po "eko kierownikach" jechałem - to jest porażka - one są tak zmulale, że jadąc nimi można cholery dostać.

Ja miałem taki w domu - żony Lancia Musa 1,4. Niby 95KM, a jeździć się tym nie dało. Dopiero jak moja żona go dostała pod swoja nogę (a lubi jeździć efektywnie) to po kilku miesiącach ten samochód jakoś jechał. Dodatkowo poszło ze 3 butelki STP (płukanie układu, wtrysków itp.).

[torrit]

Może tak być, że jak ktoś uporczywie dusi na niskich obrotach bez względu na obciążenie, to mu korbowód wyjdzie bokiem.

Natomiast jeszcze chyba jestem winien wyjaśnienie, żeby się nie okazało, że wprowadzam w błąd w temacie trybu eco.
Przy normalnym przyspieszaniu silnik się kręci do 2-3 tys. obrotów i następuje zmiana biegu na wyższy. Jeżeli przyspieszamy nieco wolniej i nie "pod górę" albo jedziemy z jednostajną prędkością, to skrzynia wrzuca takie przełożenie, żeby utrzymać obroty ~1600. Dopiero w trakcie jazdy w dół wzniesienia (i czasem przy jeździe z jednostajną prędkością) obroty spadają poniżej 1600.

Nie wiem czy taka konfiguracja jest szkodliwa, ale dopóki nie czuć/słychać wibracji to zakładam, że to jest w porządku. Poza tym wg danych katalogowych już przy 1600 obrotach powinien być dostępny maksymalny moment obrotowy (zasługa turbiny), więc nie sądzę, żeby jednostka napędowa była jakoś nadmiernie obciążona.

Edytowane 10 Stycznia 2021 przez torrit

[Sarna1]

W kadjarze to Eco powoduje obniżenie wiania klimy w trybie auto i tak jak @Pitrekpisze, trzeba mocniej wcisnąć gaz żeby jechał  innych skutków jego wciśnięcia nie zaobserwowałem. 

[MarcinDe]

No patrz @Pitrek - pogadaj z prawdziwym inżynierem to Ci powie co taka jazda daje dla silnika.

 

W danych silników jest podane, że niby 1,2TCe ma chyba od 1600/1700 obr/min - to mnie bardzo zastanawia, że mając Meganke z tym silnikiem i testując ją wielokrotnie "ciąg silnika" czuć było tak naprawdę dopiero od około 2000/2100 obr.

 

Przycisk ECO ogranicza czułość pedału gazu na nacisk (tak jest gdzieś w instrukcji napisane - oczywiście bardzo niejasno) - w moim przypadku, aby zachować pasujące mi  "parametry jazdy" musiałem mocno cisnąć, co powodowało że spalanie zamiast spaść - wzrastało.

No i teraz najlepsze - sprawdzałem ten sam patent w Citroenie, Oplu i Kii (znajomych) - niestety jest taki sam efekt jak w Megane.

 

Dla mnie to ten ECO jest zrobiony dla kogoś, kto liczy każde 0,1l/100 i jeździ jak "dziadek w kapeluszu" - a to jest najgorszy typ kierowcy na drodze. Sprawia większe zagrożenie bezpieczeństwa niż ten co jeździ po mieście 70. A już najgorsze jest to, że te osoby często nie mają wyobraźni (albo wyczucia odległości) i [cenzura]się z bocznej z prędkością 25/30 km/h (jak ja jadę 60) i zamiast przycisnąć, żeby nie zajeżdżać drogi to jadą 30 (no bo przecież auto za dużo spali jak przyciśnie).

Takim kierowcom to bym z ręki zabierał PJ (a niektórym to dodatkowo łapę obciął żeby go więcej nie kusiło za fajerę wsiąść).