Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

Dolegliwosci. niedorobki w nowym modelu


Rekomendowane odpowiedzi

Koszt pióra 200zł? No chyba że w serwisie ;-) Na allegro komplet na przód to ok. 55zł (np. tu http://moto.allegro.pl/item867237780_wycie...egane_iii.html). Jeżeli ktoś je zakładał (chodzi o te z allegro) to proszę o opinie jak się sprawują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niedoróbki związane ze spryskiwaczami:

1. Spryskiwacze ksenonów włączają się na postoju przy zaciągniętym ręcznym, wtedy:

- spryskiwana jest szyba i włączają się wycieraczki,

- spryskiwane są ksenony, a część płynu ląduje na masce albo szybie przedniej - na co jest oczywiście patent, bo po kilku sekundowym przestoju po wyczyszczeniu szyby przedniej, wycieraczka robi jeszcze jeden 'przejazd' i usuwa to co ksenony nachlapały.

Problem pojawia, gdy jadę. Oczywiście spryskiwacze do ksenonów nie pracują i to jest w porządku. Natomiast sama wycieraczka na szybie, najpierw robi trzy przejazdy, potem kilkusekundową przerwę (tak jak na postoju gdy sprząta po ksenonach) i ponownie jeszcze raz czyści szybę - jednak ten ostatni raz powoduje, że rozmazuje resztki brudu bo jedzie po suchej szybie.

 

2. Dodatkowo musiałem odwiedzić serwis, aby zwiększyć ciśnienie w spryskiwaczach przedniej szyby, bo działały, ale mniej więcej na wysokość 20cm od podstawy szyby, pozostała część była sucha i wycieraczki wszystko rozmazywały. Teraz jest trochę lepiej.

 

3. I nadal (choć nie zawsze) gdy włączam spryskiwacz na przednią szybę, zanim poleje się płyn, wycieraczka zdąży zrobić jeden przejazd - oczywiście rozmazuje wszystko, dopiero po tym czyści płynem.

 

4. Pozostaje jeszcze kwestia pompki do spryskiwaczy ksenonów, która pobiera płyn z pojemnika w wyższej jego części niż pompka spryskiwaczy szyby i przez to przy takiej pogodzie jak teraz i dłuższej jeździe nie ma czym spryskiwać reflektorów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem pojawia, gdy jadę. Oczywiście spryskiwacze do ksenonów nie pracują i to jest w porządku

To nie jest w porządku. Spryskiwacze powinny działać cały czas - zwłaszcza w czasie jazdy. Lampy ksenonowe muszą mieć bezwzględnie czyste klosze.

 

najpierw robi trzy przejazdy, potem kilkusekundową przerwę (tak jak na postoju gdy sprząta po ksenonach) i ponownie jeszcze raz czyści szybę - jednak ten ostatni raz powoduje, że rozmazuje resztki brudu bo jedzie po suchej szybie.

Po pierwsze - 4 dodatkowy przejazd wycieraczki nie ma związku ze spryskiwaczami ksenonów. Najzwyklej w świecie zbiera to co zdążyło spłynąć z góry na dół. W Clio działało to identycznie. Po drugie - jak dobrze spryskasz szybę to nie ma prawa się nic rozmazać.

 

4. Pozostaje jeszcze kwestia pompki do spryskiwaczy ksenonów, która pobiera płyn z pojemnika w wyższej jego części niż pompka spryskiwaczy szyby i przez to przy takiej pogodzie jak teraz i dłuższej jeździe nie ma czym spryskiwać reflektorów.

Dzięki temu spryskiwacze reflektorów, które pochłaniają ogromne ilości płynu, nie wybierają go "do zera", przez co zawsze masz rezerwę na szybę. Ostatecznie lepiej jest widzieć gdzie się jedzie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie jest w porządku. Spryskiwacze powinny działać cały czas - zwłaszcza w czasie jazdy. Lampy ksenonowe muszą mieć bezwzględnie czyste klosze.

 

u mnie nie działają :)

 

Po pierwsze - 4 dodatkowy przejazd wycieraczki nie ma związku ze spryskiwaczami ksenonów. Najzwyklej w świecie zbiera to co zdążyło spłynąć z góry na dół. W Clio działało to identycznie. Po drugie - jak dobrze spryskasz szybę to nie ma prawa się nic rozmazać.

 

4 przejazd jest związany wg mnie ze spryskiwaczami ksenonów i tak jak pisałem ma to sens na postoju. Co do spryskiwania i rozmazywania - sprawdzałem na różne sposoby - zawsze coś zostaje na szybie i przeważnie na wysokości oczu kierowcy (czyli końcówka wycieraczki) - wiem bo jeżdżę już drugi m-c i nic się nie zmienia, choćbym nie wiem ile płynu wylał na szybę :)

 

Dzięki temu spryskiwacze reflektorów, które pochłaniają ogromne ilości płynu, nie wybierają go "do zera", przez co zawsze masz rezerwę na szybę. Ostatecznie lepiej jest widzieć gdzie się jedzie :)

 

To ma jakiś sens - tyle, że mogli by zamontować większy zbiorniczek na płyn i czujnik poziomu płynu (tak miałem w poprzednim autku).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie nie działają

To źle. Nawet bardzo. Brudne klosze rozpraszają wiązkę światła i powodują oślepianie innych kierowców. Dlatego też wymogiem homologacyjnym jest posiadanie spryskiwaczy reflektorów. Jeżeli nie działają one w trakcie jazdy to albo masz coś popsute albo nie potrafisz obchodzić się z dźwignią spryskiwacza. Powinieneś to absolutnie sprawdzić. Dodam tylko, że u mnie działają zawsze przy zapalonym silniku.

 

4 przejazd jest związany wg mnie ze spryskiwaczami ksenonów i tak jak pisałem ma to sens na postoju

Mylisz się. Sens spryskiwania reflektorów na postoju jest żaden. Reflektory nie brudzą się na postoju ale w trakcie jazdy i to w trakcie jazdy trzeba je czyścić (podobnie jak szybę).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli nie działają one w trakcie jazdy to albo masz coś popsute albo nie potrafisz obchodzić się z dźwignią spryskiwacza

 

odnoszę wrażenie po Twoich ostatnich postach, że wszystkie rozumy zjadłeś ;]

 

ale ok, zgłosiłem swoje żale i niedoróbki w tym temacie. U mnie jest tak jak napisałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

odnoszę wrażenie po Twoich ostatnich postach, że wszystkie rozumy zjadłeś ;]
nie kolego,wcale nie zjadł wszystkich rozumów...tak po prostu powinno byc jak opisuje kolega kubal,

 

No może z jednym sie nie zgodzę

Dodam tylko, że u mnie działają zawsze przy zapalonym silniku.
powinny działać przy wlączonym silniku i ŚWIATŁACH.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No może z jednym sie nie zgodzę [...] powinny działać przy wlączonym silniku i ŚWIATŁACH.

Mea culpa - nie przyszło mi to do głowy, bo światła włączają mi się automatycznie po zapłonie silnika :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 przejazd nie ma nic wspólnego z ksenonami, w mojej MII jest on również, czyli po przetarciu płynu, chwila przerwy, dodatkowy przejazd zdejmujący to co ewentualnie spłynęło (w czasie jazdy rzadko się to zdarza, bo jest zdmuchiwane na dach, ale przy wolniejszej jeździe i na postoju łatwo zauwazyć).

Nie sądze, że w wersji z ksenonami/MIII ma to inne zastosowanie :) Obstawiałbym za to, że efekt docierania tego co spr. lamp rozbryzgały jest niezamierzonym, ale pożytecznym efektem ubocznym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 przejazd nie ma nic wspólnego z ksenonami, w mojej MII jest on również
Potwierdzam, po kilku chwilach wycieraczka smignie jeszcze raz.

Xenonow nie mam. O o ile pamietam to z tylnia wycieraczka jest tak samo,

zapewne po to by sciagnac ewentualne pozostalosci plynu po uzyciu spryskiwacza.

Osobiscie nie widze zadnego zwiazku z reflektorami i ich spryskiwaczami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!