Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

Samozapłon pożar megane II 1.6 16V


MacieJu

Rekomendowane odpowiedzi

17 godzin temu, witman napisał:

Zwróć uwagę na Twoje trzecie zdjęcie !!!  Zielony klips (przycisk zabezpieczający) jest wciśnięty !!!   Złączka jest Niezabezpieczona !!!

 Ale ja mam inne zabezpieczenie. Jednostronny taki zielony grzybek.

Wciśnięty z tej strony, której przesłałem zdjęcie oznacza zabezpieczony (trzyma grzybek z listwy wtryskowej).

Podobny zatrzask jest na przepustnicy. 

 

238DFE36-BD03-4171-8EE3-170E00AE0B13.jpeg
 

może warto zainstalować taką kulę gaśniczą nad alternatorem?

CBA31724-C149-470A-80C0-FC8B5FF3BBD4.thumb.jpeg.a07b316b5259f5b770c36422da735f02.jpeg

Edytowane przez crea000
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Ostatnie obfite deszcze przygnały kilka aut do naszego warsztatu z problemami pozatykanych odpływów podszybia i wody we wnętrz auta. 

W jednej z Meganek zaczęło się kopcić ze skrzynki bezpiecznikowej umieszczonej za akumulatorem szybko okazało się, że wszystkie bezpieczniki i ich gniazda były mocno zaśniedziałe, a są to bezpieczniki główne przez które przepływają duże wartości prądu, brak dobrego styku powodował nagrzewanie się złącz bezpieczników i topienie się plastiku.   

Przyczyną dużej wilgoci w skrzynce bezpiecznikowej było jej częste zalewanie, zatkane były odpływy podszybia. 

 

Edytowane przez witman
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te odpływy mają zdolność odprowadzenia oberwania chmury, ale co kilka lat należy przepłukać pod ciśnieniem zgromadzony piach pomieszany z pozostałościami po liściach, które zbijając się przewężają lub nawet całkowicie zatykają otwory. Przebijanie zaschniętej skorupy zmusza nas nawet do zdjęcia nadkoli. Zaniedbując to mamy zalane wnętrze jak również UPC do wymiany. Gorzej, jak woda dociera na silnik i paraliżuje jego pracę ( brak pokrywy).

  • +1 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak jak piszesz, przy silnikach bez górnej osłony woda dostaje się do gniazd świec zalewając cewki,  przebicia WN powodują ich uszkodzenia, później słyszymy opowieści, że cewki padają :-)   Zwłaszcza przy silnikach 1,6 K4M i 2,0 F4R warto mieć górną osłonę silnika.

Edytowane przez witman
  • +1 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby to co kilka lat było...jak ktoś zostawia czasem auto pod jakimiś chojakami, to radzę tam zaglądać co kilka miesięcy. Ja raz na miesiąc, czasem dwa jeżdżę na weekend do teściów jakieś 200 km i tam auto stoi pod świerkami. 2-3 takie wypady i igły zapychają totalnie te odpływy. Dostają się głębiej do tych rurek i utykają :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, witman napisał:

Dokładnie tak jak piszesz, przy silnikach bez górnej osłony woda dostaje się do gniazd świec zalewając cewki,  przebicia WN powodują ich uszkodzenia, później słyszymy opowieści, że cewki padają :-)   Zwłaszcza przy silnikach 1,6 K4M i 2,0 F4R warto mieć górną osłonę silnika.

Zwłaszcza jak się ma samochód bez przedniej maski:D.

Raz tylko mi się woda dostała na silnik bo z kałuży obok tak inne auto chlapło, że auto moje zostało przykryte falą wody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, szwagier24a napisał:

samochód bez przedniej maski:D

A może być tylna maska? :22_stuck_out_tongue_winking_eye:

Tak na serio to w MII uszczelka przy podszybiu bezczelnie opada i robi się duża szpara, przez którą faktycznie dostaje się trochę wody. Ja już nie raz miałem lekko zachlapaną górną osłonę silnika, a zimą znalazłem na niej nawet śnieżną pierzynkę, także coś w tym jednak jest ;) Regularnie z tym walczę i stosuję coraz zmyślniejsze konstrukcje, które mają utrzymać uszczelkę na swoim miejscu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 2 miesiące temu...

W mojej okolicy dziś płonął Scenic II. Z tego co widzę na listwie bocznej to oznaczenie 2.0 16V.

http://www.osp.brusy.pl/news/610/pozar_samochodu_w_brusach.html

Ciekawe co tutaj było przyczyną...

Edytowane przez KDKJ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Co do złączki paliwa to dziś u mnie w MIII wyskoczyła, na szczęście chwile po odpaleniu samochodu więc nie zdążył przełączyć się na gaz i po prostu silnik się zatrzymał. 2 lata temu robiony rozrząd więc wątpię żeby tyle udało się przejechać na źle włożonej. Tydzień temu był instalowany LPG, czy gazownicy powinni to odpinać? Sam to wcisnąłem i było słychać wyraźny "klik" rozumiem że to prawidłowy objaw. Nie zmienia to faktu że dla własnego spokoju zabezpieczę to jeszcze. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...
  • 5 tygodni później...

Dziś podobna przygoda w mojej Megane III 1.6 16v. Nie wiem czy będzie to miało związek z tą sytuacją, ale zatankowałem do pełna. Nawet trochę paliwa dolałem jeszcze po wybiciu. Można powiedzieć, że był zalany pod korek - pierwszy raz takie coś zrobiłem bo zazwyczaj tankuję  "do wybicia".

Ujechałem nieco ponad kilometr i czuję, że mimo dodawania gazu auto mi zwalnia. Stało się to w głupim miejscu. Droga dwupasmowa poza terenem zabudowanym bez pobocza. Musiałem się zatrzymać i samochód zgasł. Próbuję odpalić, rozrusznik kręci ale nic, jedna próba, druga, bez skutku. Mam świadomość, że nie wolno mi tu stać. Odczekałem może minutę i odpaliło, ale bardzo niskie obroty - ok 500 obr/min i brak reakcji na pedał gazu. Po chwili znów zgasł. Po kolejnej próbie znów odpalił i obroty były normalne, ale nadal brak reakcji na pedał gazu. Wyszedłem z auta otwieram maskę, a tam... wtyczka wysunięta i leje się paliwo po alternatorze. Szybko złapałem wtyczkę i wcisnąłem na miejsce. Pod autem zrobiła się plama z paliwa. Wydaje mi się, że jakiś litr paliwa mógł się wylać. Całe szczęście, że nie doszło do zapłonu. Wtyczkę wcisnąłem mocno i silnik pracuje normalnie, mogłem odjechać. Teraz będę musiał zabezpieczyć opaskami. Rozrząd miałem robiony 1,5 roku temu, od tej pory nikt mi tam nic nie mógł grzebać.

Pytanie do mądrzejszych, czy możliwa jest teoria, że z powodu zalania zbyt dużej ilości paliwa do baku powstało zbyt duże ciśnienie, które wywaliło tę wtyczkę z gniazda?
 

  • Zmieszany 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!