Megane IV phI Stuki zawieszenia

[beerek]

Podczas przeglądu serwisowego (po roku - przebieg ok. 17 tkm) zgłosiłem stukanie w przednim zawieszeniu. Bez żadnych ceregieli w ramach gwarancji wymieniono mi oba łączniki. Zakładają stalowe i wymieniają od razu oba. Chyba uznali to za wadę fabryczną.

[MarcinDe]

Jest cicha akcja serwisowa na te łączniki.

 

U mnie zaczął stukać lewy (prawy wymieniony przy 12tyś) i teraz wymienili oba - że im się chce tak pieprzyć - czy to nie można było od razu założyć stalowych, albo przy pierwszym razie założyć te nowe.

Tylko że znając życie to dopiero po dłuższym okresie doszli że to wina chu...go materiału z jakiego były wcześniej wykonywane - a najlepsze jest to że jest to zazwyczaj wina podwykonwcy (bo Renault jako zlecający daje tylko założenia co do produktu, a sama storna projektowa leży po stornie wykonawcy - no i ten chciał być mądrzejszy niż fizyka i natura razem wzięte).

Nie pierwszy i nie ostatni raz - mam to samo w komputerach - tam też czasami takie buble puszczają że się słabo robi.

[Tuscan_S]

Części komputerowe chyba jednak różnią się od samochodowych.

W większości przypadków, OEM nie daje tylko założeń, co do produktu, a pełną specyfikację wraz z wymaganiami wytrzymałościowymi i to producent aut ma tzw. Design Authority na komponenty po swojej stronie.

Osobna kwestią jest, czy poddostawca spełnia wszystkie wymagania klienta w rzeczywistości, czy tylko na papierze (przypadek Takaty, czy Kobe Steel).

 

[MarcinDe]

Tuscan i sam sobie odpowiedziałeś.

Druga strona medalu - księgowi na etapie projektowania - koszty tniemy gdzie tylko się da, a potem są efekty.

Jak oni to liczą to ja nie wiem - przecież takie poprawki w końcowym rozrachunku wyjdą drożej niż porządne wyprodukowanie od razu.

[LTar]

Nie wyjdą drozej bo to dostawcze części - podzespołu wymienia.

[Geble]

3 godziny temu, MarcinDe napisał:

Tuscan i sam sobie odpowiedziałeś.

Druga strona medalu - księgowi na etapie projektowania - koszty tniemy gdzie tylko się da, a potem są efekty.

Jak oni to liczą to ja nie wiem - przecież takie poprawki w końcowym rozrachunku wyjdą drożej niż porządne wyprodukowanie od razu.

 

Tylko w tym konkretnym przypadku (łączników) raczej nie była to kwestia księgowych lub byli to księgowi studenci skoro dla cięcia kosztów wzięli droższy element. Aluminium jest przecież dużo droższe od stali.

[Tuscan_S]

4 godziny temu, MarcinDe napisał:

Tuscan i sam sobie odpowiedziałeś.

 

Jak oni to liczą to ja nie wiem - przecież takie poprawki w końcowym rozrachunku wyjdą drożej niż porządne wyprodukowanie od razu.

Chodziło mi o to, że poddostawca nie może sobie ot tak wyprodukować części niezgodnie z wymaganiami klienta, a jeśli już to robi, to popełnia przestępstwo. Jeśli takie działania wychodzą na jaw, to w praktyce taki dostawca znika z rynku, bo żaden OEM nie będzie chciał być z nim kojarzony. No i oczywiście wszystkie koszty wymiany wadliwych części OEM przerzuca na poddostawcę.

 

Co do kalkulacji, to opłaca się zaprojektować (przez OEM) części ze słabszych materiałów, oszczędzając ułamki eurocentów, bo przy efekcie skali generuje to oszczędności. W jednym aucie część posypie się po 10k km, w innym po 20, a w jeszcze innym wytrzyma jeszcze dłużej, co odsunie konieczność wymiany w czasie. Przy milionach pordukowanych egzemplarzy są to realne oszczędności dla producentów.

Edytowane 10 Lipca 2019 przez Tuscan_S

[MarcinDe]

No w sumie tak - tylko ciekawe jak to jest tak do końca z tymi rozliczeniami między producentem a dostawcą części.

A w sumie to chłopaki w ASO przynajmniej mają robotę.

[Tuscan_S]

A My mamy o czym pisać na forum . Niestety...

[tlukas30]

Dzisiaj i mnie dopadł problem łączników. Zadzwoniłem rano do serwisu akurat były 2 szt. na półce i po południu komplet wymieniony (stalowe). Operacja trwała 30 min, wymienione oba chociaż stukał tylko lewy. Przebieg niecałe 14tys. serwis Pietrzak Jaworzno. 

[MichalGda]

Łączniki wymienione. Założone stalowe. Podobno już od kwietnia mają dyspozycje aby od razu wymieniać oba. Tym razem byłem w Starogardzie. Bardzo sprawnie im to poszło. Chyba na przegląd też się do nich wybiorę.

[bziku123]

A są dobre zamienniki ,chętnie kupię A pod auto aso nie bd zaglądać znając życie bez przesady,

[karle2]

W alcar OLsztyn brak łączników ,w maju byłem wymienili jeden .Teraz padł drugi i brak w hurtowni głównej .Nie wiadomo kiedy dostaną.Porażka

[slawlik2]

Witam mnie właśnie dopadły te drążki 30tys km teraz czekam bo braki na stanie. 

[kielta82]

Witam panowie, mi się udało po tygodniu. Zadzwonił do mnie pan z serwisu, że mogę przyjechać na wymianę łączników. A straszył mnie, że trochę na nie poczekam, bo mało na magazynie i kazał uzbroić się w cierpliwość.T akże w czwartek jadę na wymianę a przebieg mam 5 tyś a łącznik już padł