Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

Hamowanie awaryjne


rymaszevsky

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Temat prosty/trudny, mianowicie hamowanie awaryjne.

Mamy przykładowo sytuację że jedziemy 70 km/h, auto z ABS.

Która opcja szybciej się zatrzyma?

1. Wciśnięte sprzęgło + hamulec do oporu 

2. Pod koniec dolnych obrotów wcisnąć sprzęgło + od początku hamulec do oporu.

 

Próbowałem na bezpiecznych odcinkach, trudno jest stwierdzić. Jakie jest wasze zdanie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli mam być szczery, to o ile podczas testów możesz sobie coś tam planować, tak przy niebezpiecznej i nagłej sytuacji na drodze korzystasz z odruchów bezwarunkowych. Zazwyczaj więc odruchowo "uwiesisz się" na hamulcu, a druga noga sama poleci w tym samym momencie na sprzęgło. Takie moje zdanie. Ja podczas takich sytuacji nigdy nie zastanawiałem się jak naciskać pedały, leci samo ;)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie jest tak jak pisze @droopy. Hamulec potraktujesz z buta, a sprzęgło wciśniesz odruchowo. Przynajmniej tak to działa w mojej głowie. Nawet jak nie wciśniesz sprzęgła to i tak się zatrzymasz. O ile oczywiście refleks będziesz miał odpowiedni. Czas reakcji ma tu kluczowe znaczenie. No i nie można się bać mocnego wciśnięcia hamulca. Do oporu ile sił w nodze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podczas >>walki<< z ABS-em - czyli zapierania się na pedale hamulca, który odbija, prawie do wyprostowania nogi, z równoczesnym podniesieniem czterech liter z siedzenia, coby zwiększyć siłę hamowania, która to sytuacja trwa zwykle maksymalnie kilka sekund - chyba bym nie myślał co robić z drugim pedałem, drugą - wolną i "wyluzowaną" - nogą :-) Niemniej samo zagadnienie z punktu widzenia technicznego jest ciekawe, aczkolwiek przypomina mi rozważania na poziomie pracy magisterskiej, kiedy profesor mówi tak: "Wie pan, ten temat to tak tylko po to wymyśliłem, żeby pan pracę miał o czym napisać, bo praktycznego zastosowania to on nie ma..." :-) Oby jak najmniej sytuacji, gdzie hamowanie można nazwać awaryjnym. Każdemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z Wami, w takich sytuacjach korzysta się z nawyku ALE taki właśnie nawyk można się nauczyć. Pytam czysto teoretycznie, jak sądzicie, w którym przypadku będzie krótsza droga hamowania.  Pomijając nawyk i inne czynniki typu czas reakcji, według Was która opcja jest lepsza? :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja z doświadczenia wiem, że w takich sytuacjach druga noga odruchowo leci mi na sprzęgło, nie przypominam sobie sytuacji, żeby przy awaryjnym hamowaniu do zera auto mi zgasło. Aczkolwiek miałem jedną taką naprawdę niebezpieczną sytuację, przy której faktycznie aż podniosłem 4 litery z fotela, żeby "dowalić" hamulec i zrobić dziurę w podłodze. Nawet wtedy jednak po wszystkim okazało się, że sprzęgło miałem naciśnięcie, choć o tym nie myślałem :-)

@rymaszevsky tak na logikę to trzymanie auta na biegu jak długo się da, powinno minimalnie skrócić drogę hamowania bo hamujesz też silnikiem. Ale ja z fizyki zawsze byłem noga, więc gdybam w sumie :rolleyes:

Edytowane przez droopy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie się zdarzyło, że mi samochód zgasł, niemniej nie było to z dużej prędkości hamowanie i trwało ułamek sekundy może (no, powiedzmy...). @bacablue z tym ręcznym, to do tej pory tylko z filmów znałem :-D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No naprawdę. I teraz nie wiem, czy jak bym go nie użył to Matiz dostał by ode mnie strzała w d..ę. Tak się kończy ciut za szybka jazda w terenie zabudowanym ( moja ) i za późno wrzucony kierunek w lewo w Matizie :-D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hamowanie bez sprzęgła zawsze jest efektywniejsze, bo jak droppy pisał, silnik też stawia opór. Dlatego też każdy kierowca w sportach motorowych używa heel&toe, gdzie w trakcie hamowania redukuje też biegi. Co do sytuacji awaryjnych na drodze, to instynkt pracuje. Ja sam wciskam sprzęgło dość wcześnie, bardziej mi zależy na tym by utrzymać samochód z pracującym silnikiem gdyby trzeba było natychmiastowo uciekać. Wiele razy widziałem jak ktoś zahamował bez sprzęgła, samochód zgasł, i potem było bum od tyłu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chcesz wyrobić poprawny odruch to ćwicz pierwszą metodę.

Tego hamowania silnikiem przy 5 biegu co kot napłakał. Jednak stabilnie podparta lewa noga pomoże prawej. Silnik jednak łatwo zadusić tym sposobem.

Ja po uzyskani prawa do jazdy, przez 10 lat autami bez abs jeździłem. Wyzbyć się wyuczonego odruchu też problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, konwil napisał:

Podczas >>walki<< z ABS-em - czyli zapierania się na pedale hamulca, który odbija, prawie do wyprostowania nogi, z równoczesnym podniesieniem czterech liter z siedzenia, coby zwiększyć siłę hamowania, która to sytuacja trwa zwykle maksymalnie kilka sekund - chyba bym nie myślał co robić z drugim pedałem, drugą - wolną i "wyluzowaną" - nogą :-)

Nie zawsze podczas nagłego hamowania włącza się ABS. Mi np. jak hamowałem przed sarnami się nie włączył za to świetnie zadziałał system AFU (wspomaganie nagłego hamowania). Po strzale w pedał hamulca czuć było, że auto staje dęba i hamuje z maksymalną siłą. Oczywiście odpaliły się przy tym światła awaryjne. W MII też się odpalą tylko nie mam pewności czy tam jest też AFU.

3 godziny temu, rymaszevsky napisał:

Pytam czysto teoretycznie, jak sądzicie, w którym przypadku będzie krótsza droga hamowania.

Najkrótsza droga hamowania będzie zależeć od tego jak szybko i z jaką siłą depniesz po hantlach. Nie ma tu znaczenia czy zrobisz to ze sprzęgłem czy bez niego ale lepiej wg mnie to sprzęgło wciskać.

1 godzinę temu, Michal_C napisał:

Dlatego też każdy kierowca w sportach motorowych używa heel&toe, gdzie w trakcie hamowania redukuje też biegi.

Wątpię aby ktokolwiek w awaryjnej sytuacji na drodze myślał jeszcze o redukcji biegów. Zwykle jest tak, że hamuje się na biegu na którym się jechało. Jeśli z wciśniętym sprzęgłem to auto nie zgaśnie i dopiero po wyhamowaniu/zwolnieniu/zatrzymaniu ustawia się właściwy bieg do kontynuowania jazdy o ile jest ona oczywiście możliwa.

Edytowane przez pbet
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już jesteśmy przy ręcznym to czy ktoś próbował kiedyś hamować automatycznym? Cytat z instrukcji:

image.png.1a40c7861abc11ba89a5398b587fe449.png

Przypadki szczególne:

W przypadku, gdy zachodzi konieczność zatrzymania pojazdu jadącego po pochyłym terenie lub ciągnącego przyczepę, należy·pociągnąć i przytrzymać przez kilka sekund·dźwignię 3, aby uzyskać maksymalną siłę hamowania.

Edytowane przez pbet
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Videos

  • Ogłoszenia

  • Polecana zawartość

    • Renault 5 E-Tech Electric: Start sprzedaży wersji Roland-Garros – hołd dla sportowej elegancji
      Renault 5 E-Tech Electric: Start sprzedaży wersji Roland-Garros – hołd dla sportowej elegancji
       
      Renault oficjalnie rozpoczęło sprzedaż nowej, ekskluzywnej wersji specjalnej modelu Renault 5 E-Tech Electric Roland Garros. To unikalne połączenie elegancji i sportowego charakteru, które oddaje ducha legendarnego turnieju tenisowego i francuskiego stylu. Ceny startują od 157 900 zł, a model kwalifikuje się do rządowych dopłat w ramach programu NaszEauto, co dodatkowo zwiększa jego atrakcyjność na rynku.
      • 0 odpowiedzi
    • Renault Megane GrandCoupe z silnikiem wysokoprężnym 1.5 dCi
      Renault Megane GrandCoupe z silnikiem wysokoprężnym 1.5 dCi – nowa opcja dla oszczędnych kierowców
      Renault Polska ogłasza rozszerzenie oferty modelu Megane GrandCoupe o wariant z silnikiem wysokoprężnym 1.5 dCi o mocy 115 KM. Nowa wersja trafi do salonów już w marcu 2025 roku, oferując ekonomiczne spalanie i wydłużony zasięg na jednym baku. Ceny startują od 113 900 zł za wersję evolution oraz 117 400 zł za wersję techno z 7-biegową, automatyczną skrzynią EDC.
      Oszczędność paliwa i większy zasięg
      Nowy wariant Megane GrandCoupe będzie napędzany sprawdzoną jednostką 1.5 dCi, znaną z innych modeli marki. Silnik generuje 115 KM, a średnie zużycie paliwa wynosi 4,6-4,7 l/100 km, co oznacza, że jest o około litr oszczędniejszy od wersji benzynowej. Dzięki zbiornikowi paliwa o pojemności 50 litrów, samochód może przejechać nawet 1060 km na jednym tankowaniu. Niższa emisja CO₂ (120-124 g/km) czyni go także bardziej ekologicznym wyborem.
      Nowa wersja silnikowa będzie atrakcyjną propozycją zarówno dla kierowców pokonujących długie trasy, jak i dla klientów flotowych, którzy cenią sobie niskie koszty eksploatacji.
      Bogate wyposażenie w standardzie
      Megane GrandCoupe 1.5 dCi dostępne będzie w dwóch wariantach wyposażeniowych:
       
      Evolution (113 900 zł) – w standardzie oferuje m.in.:
      Systemy wspomagania kierowcy: ostrzeżenie o nadmiernej prędkości, kontrola bezpiecznej odległości, aktywne hamowanie AEBS, asystent pasa ruchu. Dwustrefową klimatyzację automatyczną. 7-calowy ekran TFT w zestawie wskaźników. System multimedialny Easy Link 7" (DAB, Bluetooth®, 2 x USB/jack, 2 x USB dla pasażerów tylnych siedzeń). Bezprzewodową replikację ekranu smartfona.
        Techno (117 400 zł) – oprócz wyposażenia evolution dodatkowo oferuje:
      System multi-sense, który pozwala na personalizację ustawień jazdy. Kartę Renault Hands Free z funkcją powitalną. Światła przednie Full LED „Pure Vision”. 17-calowe aluminiowe felgi. Klasyczna elegancja i praktyczność
      Megane GrandCoupe czwartej generacji to stylowy sedan o długości 4,63 m, oferujący przestronne wnętrze oraz dużą pojemność bagażnika – 503 litry (po złożeniu tylnych siedzeń – 987 litrów). Charakterystyczna linia nadwozia i elegancki design sprawiają, że samochód wyróżnia się na tle konkurencji.
      Pełna oferta Megane GrandCoupe
      Obok nowej wersji wysokoprężnej, Renault oferuje Megane GrandCoupe również z silnikiem benzynowym, spełniającym najnowsze normy GSR2 (General Safety Regulation 2):
      TCe 140 w wersji Evolution – od 101 900 zł. TCe 140 EDC Techno – od 111 400 zł. Nowa opcja 1.5 dCi uzupełnia gamę silnikową, dając klientom wybór między dynamiczną benzyną a oszczędnym dieslem.
       
      Źródło: Renault
       
        
       
       
       
        • +1
      • 0 odpowiedzi
    • Renault otwiera pierwsze Renew Factory w Polsce
      Grupa Renault, we współpracy z KrubaGroup, inauguruje pierwsze Renew Factory w Polsce – zakład dedykowany renowacji samochodów używanych marki Renault, Dacia oraz innych producentów.
        • +1
      • 1 odpowiedź
    • Ciśnienie na turbinie poniżej 2000rpm. Ile powinno wynosić? K9K636
      Pytanie jak w tytule. Ile powinno wynosić prawidłowe ciśnienie na turbinie poniżej dwóch tysięcy obrotów? Ostatnio mam wrażenie ,że nasz Scenic robił się strasznie ospały. Przerdzewiał wydech na samej przepustnicy, i wypiął się kompletnie.Żona jeździła tak z dwa tygodnie,wylapałem to dopiero kiedy wziąłem auto do pracy i na autostradzie nastąpiło wypalanie FAP (pełen przelot ).Od tamtej pory auto na jedynce nie jechało w ogole. Założylismy nowy wydech,jednak auto nadal było mułowate. Dopiero dziś zrobiłem adaptacje przepustnicy wydechu i jest jakby lepiej,ale nadal nie do konća . Auto pompuje około bar w przedziale 1600-1800/900,turbina rozkręca sie dopiero przy 2000-2100 obrotów na zadane 1.55 i scenic rusza żwawo do przodu. 
       
      Zastanawiam się czy ten wydech coś za sobą pociągnał,czy wystarczyło tylko zaadaptować inną przepustnice ,czy może jeszcze to fakt że pojeździlismy 2.0dci 150 i tylko się nam wydaję i było tak zawsze (laguna przyspiesza dość agresywnie w porównaniu do scenica). Wartości EGR i przepływomierza plynnie zmieniają się w trakcie obciązenia,auto nie ma żadnych błędów. 
      • 23 odpowiedzi
    • Nawiew tylnej kanapy - Megane 3
      Witam, planuje zakup Megane 3 Grandtour. Przegladajac ogloszenia nie widze aby jaka kolwiek miala nawiew na tylnia kanape. Pytanie czy jesrt to do zrobienia ? Może części z laguny 3 beda pasować ? Robił, ktoś cos podobnego ? Wymysliłem sobie kupno M3 1.5 dCi 110km, do tego chciałbym na start zrobić chip zeby podniesc moment  obrotowy i zyskać pare km. Później  chciałbym wrzucić jeszcze radio 2din z możliwością podpięcia kamery cofania i gniazdo zapalniczki lub usb do ladowania dla pasazera z tylu. Aczkolwiek najbardziej mnie nurtuje czy jest opcja na ten nawiew do tylu dla pasażerów. Jeżeli to pomocne... jestem gotow zrezygnować z tego joysticka jesli takowa wersja jaka kupie bedzie go posiadać. jezeli bedzie trzeba zmienić caly ten tunel . Dla mnie jest elementem zbędnym. W tym miejscu bardziej pasowałby jakis schowek z zasuwana roletka, albo poprostu miejsce na kubek. 
       
      Jesli był taki temat poruszany to podlinkujcie. Nie znalazlem nic co by zaspokoiło moje pytania. Widziałem wątek o M4 ale te auta chyba troszeczke sie różnią ? 
       

      REGULAMIN Forum się kłania pkt 5.6  - Prezes
       
       
      • 24 odpowiedzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!