Megane II phI Odpowietrzanie wtrysków i pompy po wymianie filtra paliwa . Gruszką nie idzie .

[Motofan46]

Meganka 1,9DCI zaczęła mi ostatnio przerywać podczas jazdy . Pomyślałem o wymianie filtra paliwa co też zrobiłem .
Po zamontowaniu filtra nie udawało się zaciągnąć paliwa gruszką , więc pomyślałem że zaworek w niej nie trzyma .
Założyłem dodatkowy zaworek zwrotny i już udało się zaciągnąć paliwo i wypełnić filtr . 
Podpiąłem do pompy i zapaliłem auto . I tu pojawił się problem zaczęło przerywać i zgasło . Niestety zrobiłem to kilka razy .
W kilku dieslach już wymieniałem filtry paliwa w tym Megance 1,5DCI i było OK .
Pomyślałem dziś ,że może pompa i wtryski jakoś się zapowietrzyły stało to kilka dni rozpięte od strony filtra .
Poluzowałem dopływ do wtrysku i pompowałem gruszką naprawdę długo i nic . Moim zdaniem powinno się pojawić paliwo .
Czy tam jest jakiś zawór ,że nie przepuszcza paliwa z filtra przez pompę ?
Co robię nie tak ??  
Ma ktoś jakąś radę ?
Auto wcześniej zapalało na dotyk i pracowało ładnie .

[Andrzej-2010]

20 minut temu, Motofan46 napisał:

Ma ktoś jakąś radę ?

Zakupić nową gruszkę paliwa z dwoma sprawnymi zaworkami zwrotnymi.

[Motofan46]

I twoim zdaniem druga co zmieni ??? Ciśnienie zwiększy ? Jak ?
Ta obecna teraz z zaworem pompuje paliwo bo filtr napełniła . Na wężu dochodzącym do pompy jest paliwo .
Zastanawia mnie czemu przez pompę nie przechodzi ?

 

[omega]

Nie chcę snuć czarnowidztwa, ale muszę. Na pierwszy strzał winowajcę bym wskazał pompę wtryskową, ale ponieważ tu się tanio nie ogarnie, zacznij od tej gruszki. Najwyżej będziesz miał ją nowa. Na pompę zawsze przyjdzie czas.

[aniewa]

1 godzinę temu, Motofan46 napisał:

Poluzowałem dopływ do wtrysku i pompowałem gruszką naprawdę długo i nic . Moim zdaniem powinno się pojawić paliwo .

Nie ma prawa tam pojawić się paliwo przy pompowaniu gruszką. Pompa wtryskowa to tak naprawdę dwie pompy. Niskiego i wysokiego ciśnienia. Wtryskiwacze zasila ta druga ale tylko podczas gdy wał korbowy silnika się obraca. Myślę, że układ jest mocno zapowietrzony i po iluś próbach powinno ruszyć. Oczywiście należy zwrócić uwagę na to by pompa nie zasysała powietrza. 

[Motofan46]

Ale jak się ustrzec tego powietrza ? Ona chyba tam już jest .
Tak się zastanawiam nad podpięciem z jakimś zbiornikiem paliwa z lekkim ciśnieniem i jakoś wtłoczyć tam paliwo .
Co o tym sądzisz ?

Wtedy może paliwo na wtryskach by się pojawiło .
Pamiętam kiedyś VW odpowietrzałem przy wtryskach i tam szło paliwo .
 

[ko-ma]

W starszych VW tak, tu nie. Tu mamy układ bez pompy zasilającej, za to ze zblokowaną pompą niskiego i wysokiego ciśnienia.
A co teraz? Pompować gruszką do oporu, rozrusznik - i liczyć na cud. W normalnych warunkach łapie na paliwie zawartym w listwie wtryskowej i samych wtryskiwaczach, odpowietrza się sam podczas rozruchu (można pomagać cały czas pompując gruszką. Podanie do kolektora dolotowego samostartu to ryzykowna sprawa, ale może okazać się niezbędna.
Podstawa - to sprawna gruszka (dodatkowy zawór zwrotny więcej przeszkadza niz pomaga, stanowiąc dodatkowy opór przepływu) i pełna szczelność układu  nie ma prawa być żadnego bąbla powietrza w przewodach przed pompą. No i trzeba pamiętać, że wtryskiwacze nie zostana otwarte, zanim czujnik ciśnienia w listwie wtryskowej na to nie pozwoli.
Czyli - rozrusznik i próbować.

[Andrzej-2010]

36 minut temu, ko-ma napisał:

Podstawa to ;

  - sprawna gruszka (dodatkowy zawór zwrotny więcej przeszkadza niz pomaga, stanowiąc dodatkowy opór przepływu) ,

  - pełna szczelność układu  - nie ma prawa być żadnego bąbla powietrza w przewodach przed pompą, 

  -  No i trzeba pamiętać, że wtryskiwacze nie zostana otwarte, zanim czujnik ciśnienia w listwie wtryskowej na to nie pozwoli, 
  -  Czyli - rozrusznik i próbować.

Do tego sprawny akumulator ;

    -  dający  min ok; 150 do 200 obr/min.

[krzychu73]

Daj mu plaka w dolot w czasie kręcenia,potrzebny pomocnik.

[Motofan46]

Udało mi się odpowietrzyć i uruchomić . Jednak od czasu do czasu pojawiają się niepokojące stuki w okolicy silnika  .
Co to może być .
Nagrałem filmik gdzie to słychać , nie wiem czy da się tu zamieścić .

Niestety KOMUNIKAT za duży rozmiar nie mogę go zamięscić .
 

[ko-ma]

Stuki, to już niedobrze. Postaraj się je zlokalizować w miarę zawężając okolicę ich słyszalności.
I spróbuj opisać ich charakter i moment pojawiania się .

[Motofan46]

Stuki pojawiały się krótko trwale po kilka i dalej normalna praca a czasem silnik zgasł . Może to resztka powietrza gdzieś w pompie lub wtryskach .
  Teraz stuki ustały wyjechałem na ulicę jednak pojawiają się szarpania tzw KANGURKi to moim zdaniem braki paliwa . 
Z tego powodu własnie zmieniałem filtr paliwa który rzeczywiście był brudny a jak spuściłem paliwo z filtra też było sporo czarnego osadu i taka gęsta zawiesina może początki parafiny bo paliwo było jeszcze letnie . 
Teraz filtr nowy paliwo ściągnąłem około 10l widzę czyste przezroczyste więc nalałem do niego środka Depresatora co się leje na zimę aby nie tworzyła się parafina .
I ponownie do baku .
A szarpania nadal się zdarzają , próbowałem dodawać gazu to w pewnym momencie zapalił się komunikat STOP . 
Zgasiłem odczekałem trochę i wróciłem jakoś do domu .
Co to może być ??  Macie jakieś pomysły ?

 

[ko-ma]

Osobiście pierwsze co bym robił, to podpiął się do diagnoskopu i sprawdził parametry pracy map-sensora.
Dość często ulega on uszkodzeniu bądź zanieczyszczeniu i wtedy pojawia się objaw:
Da się jechać, jednak jedynie trzymając pedał gazu w jednej pozycji. Każda próba przyspieszenia bądź zwolnienia powoduje charakterystyczne, kilkanaście silnych szarpnięć, zanikających po kilkunastu sekundach (bądź po próbie powrotu do poprzedniego obciążenia silnika). Objaw może być słabszy przy zimnym silniku i nasilać się wraz z jego nagrzewaniem. W pomiarze parametrów pracy map-sensora z reguły widać jedną, stałą i dość przypadkową wartość odczytywanego ciśnienia, nie zmieniającą się także po zatrzymaniu silnika (nie spada w wartości ciśnienia atmosferycznego). Zazwyczaj zdarza się, ze w pamięci sterownika nie zapisuje się żaden błąd mogący wskazywać na niesprawność czujnika.

To taka hipoteza, zwłaszcza, że problemy z silnikiem pojawiły się nagle.
I jeszcze jedna rada z praktyki : warto mieć na zapas nawet używkę i w razie podejrzeń po prostu ją podmienić. Podejrzanego o niesprawność czujnika nie warto próbować czyścić, zazwyczaj nic to nie daje.
Oczywiście mogę się mylić, ale jeździłem już właśnie z takimi "kangurowatymi" szarpaniami, szukałem dość długo i to było to.
Co nie oznacza, że przyczyną jest choćby np., uszkodzona wiązka przewodów sterujących pracą wtryskiwaczy.

[Motofan46]

Dzięki za rade Ko-ma .
Jutro czujnika nie załatwię bo niedziela . Obejrzę tą wiązkę wtrysków . 

[Andrzej-2010]

1 godzinę temu, ko-ma napisał:

Podejrzanego o niesprawność czujnika nie warto próbować czyścić, zazwyczaj nic to nie daje.

1/ Mam przeciwne zdanie; 

      - czyścić przy użyciu sprayu Kontakt 60 ,

     - zadbać o szczelność montażu,

2/ Zadbać aby nie było bąbli powietrza pomiędzy filtrem paliwa a pompą wtryskową,

3/ Przeczyścić przepływomierz, 

4/ W przypadku dużej ilości jazd po mieście i na krótkich dystansach;

      -  należy przegonić auto na trasie wielokrotnie, na wysokich obrotach.