Megane III phI Wymiana przednich tarcz i klocków

[Sadam49]

Cześć. Mam zamiar wymienić (samemu) tarcze i klocki hamulcowe, przednie w moim bolidzie. Nie mam dwóch lewych rąk, więc mniej wymagające naprawy/wymiany robię sam. Kilka już takich zrobiłem i czas na kolejny poziom mam kilka pytań, na które chciałbym uzyskać odpowiedzi aby móc się przygotować jak najlepiej do w.w pracy. 

1. Czy smarować piastę przed nałożeniem tarczy jakimś smarem?

2. Czy smarować prowadnice zacisku i jakim smarem?

3. Czy przy wciskaniu tłoczka zacisku odkręcić korek odpowietrznika aby wyleciał przegrzany już płyn hamulcowy?

4. Czy smarować czymś końcówki klocków (element który wciska się w prowadnice jarzma) lub same prowadnice/miejsce osadzenia klocków w jarzmie?

5. Czy po wymianie trzeba odpowietrzyć układ hamulcowy? Czy wystarczy tylko kilka razy nacisnąć pedał hamulca aby zbliżyć tłoczek do nowej pozycji?

Chyba tyle ale jeśli zapomniałem o czymś co trzeba zrobić podczas wymiany to będę wdzięczny za podpowiedź.

[omega]

Ad1. Na pewno ją dobrze oczyścić, ja używam dobrej chemii, bo lubię. W tym przypadku pasta ceramiczna w sprayu

Ad2. Przy wymianie kupuję nowe zestawy prowadnic. One mają smar w małej saszetce. Jaki to smar, to nie wiem.

Ad3. Tak właśnie robię

Ad4. Delikatnie smarem miedzianym

Ad5. Zawsze upuszczam trochę płynu z każdego zacisku, wtedy nie robię kompleksowej wymiany a też zawsze mam ruszony odpowietrznik.

ps. teraz jeżdżę na: P 68 050X i 09.A727.1X Ten zestaw można śmiało polecać

[Sadam49]

2 minuty temu, omega napisał(a):

Ad3. Tak właśnie robię

Czy jeśli nie zastosuje punktu trzeciego czyli nie wypuszczę tego płynu odpowietrznikiem to coś może się stać? Czytałem o cofnięciu się ewentualnego "syfu" który rzekomo może uszkodzić pompę itd.

[Rbt86]

21 minut temu, Sadam49 napisał(a):

Czytałem o cofnięciu się ewentualnego "syfu" który rzekomo może uszkodzić pompę itd.

Ogólnie tak jest, płyn w zacisku zazwyczaj jest brudny. Jeśli masz kontrolę trakcji to radzę odkręcić odpowietrznik przy wciskaniu tłoczka, jeśli nie masz, to nie koniecznie, z tym że wtedy pujdzie trochę ciężko.

Kiedyś tak robiłem (bo po całej zabawie masz pewność że nic się nie zapowietrzy), obecnie niezależnie czy jest, czy nie ma. kontroli trakcji to odkręcam odpowietrznik i jadę z tym koksem.

[Sadam49]

31 minut temu, Rbt86 napisał(a):

Kiedyś tak robiłem (bo po całej zabawie masz pewność że nic się nie zapowietrzy), obecnie niezależnie czy jest, czy nie ma. kontroli trakcji to odkręcam odpowietrznik i jadę z tym koksem.

Później na koniec odpowietrzasz cały układ hamulcowy czy nie? 

[milejow]

Nie smaruje się niczym piasty pod tarczą, dokładnie się czyści do gołego metalu i tyle. Nie odkręca się odpowietrznika przed cofnięciem tłoczka, wciskając go płyn cofa się do zbiorniczka. Ne ma czegoś takiego jak przegrzany płyn w zacisku, płyn hamulcowy podlega wymianie tak samo jak olej w silniku, w tym przypadku co 3 lata. Do smarowania prowadnic najlepiej zastosować wazelinę techniczną lub smar do tłoczków bo są obojętne dla gumy. Nic nie trzeba odpowietrzać po wymianie tarcz/klocków. Nigdy nie smaruję niczym końcówek klocków, to tylko dodatkowe lepidło do chwytania brudu, po to sie robi okresowy przegląd mechanizmów auta, żeby elementy współpracujące ze sobą w hamulcach robiły to prawidłowo i bez zacięć

[Sadam49]

3 minuty temu, milejow napisał(a):

Nie smaruje się niczym piasty pod tarczą, dokładnie się czyści do gołego metalu i tyle. Nie odkręca się odpowietrznika przed cofnięciem tłoczka, wciskając go płyn cofa się do zbiorniczka. Ne ma czegoś takiego jak przegrzany płyn w zacisku, płyn hamulcowy podlega wymianie tak samo jak olej w silniku, w tym przypadku co 3 lata. Do smarowania prowadnic najlepiej zastosować wazelinę techniczną lub smar do tłoczków bo są obojętne dla gumy. Nic nie trzeba odpowietrzać po wymianie tarcz/klocków. Nigdy nie smaruję niczym końcówek klocków, to tylko dodatkowe lepidło do chwytania brudu...

I właśnie dlatego założyłem ten temat bo jest wiele różnych zdań na ten temat i tu mam przykład od Ciebie jako zdanie właśnie te inne. Niestety to znów miesza mi w głowie i nadal nie wiem jak jest w końcu prawidłowo 🤣

 

Mówisz o smarze do tłoczków jeśli chciałbym przesmarować prowadnice, a co powiesz na smar ceramiczny? Może być?

[milejow]

Smar ceramiczny jest suchy i nie smaruje gumy, stosuje się go do smarowania współpracujących elementów stalowych, najlepsza jest zwykła wazelina techniczna. To co napisałem to nie jest moje widzimisię tylko informacje które wpaja się młodym mechanikom na wszelkiego rodzaju szkoleniach których mam już za sobą przynajmniej kilkanaście w ciągu ponad 25lat w zawodzie

Edytowane 9 Kwietnia przez milejow

[Rbt86]

Godzinę temu, Sadam49 napisał(a):

Później na koniec odpowietrzasz cały układ hamulcowy czy nie? 

Jak się zagapię i jakiś bombelek się cofnie, albo spadnie mi wężyk z odpowietrznika (a zdążyło się) to tak, tylko to koło które robię.

Z tą wymiana płynu co 3 lata to tak przez palce, nie znam nikogo kto tak robi

Tarcze raczej niczym nie traktuje.

Prowadnice (w sensie blaszki w jarzmie?), ewentualnie smar ceramiczny bo najdłużej podobno się trzyma i odporny na temperaturę, ważne żeby te uszy klocków luźno chodziły w tych blaszkach, jak jest za ciasno to na kamieniu obrobić lub szlifierce i wtedy smar ceramiczny obowiązkowy. Jak będzie ciasno to murowane problemy po pewnym czasie.

Do prowadnic zacisku jest specjalny taki niebieski smar.

[jabrze]

Wymieniam płyn hamulcowy co 4 lata w każdym samochodzie. Do tej pory nie miałem żadnego problemu z pompami ABS, a czytałem sporo o tych uszkodzeniach.

Nie spuszczam płynu przy cofaniu tłoków, ale zdarzył się wypadek, że raz tak zrobiłem. Była to blokada, że w zacisku aż się "gotowało".

 

Do suwadeł używam wazelinę bezkwasową jeśli dedykowanego smaru nie ma w komplecie.

[droopy]

Ad 1. Ja tylko czyszczę piastę "do gołego", żadnego mazidła tam nie daję.

Ad 2. Jeśli jest taka potrzeba, używam smaru dołączonego przez sprzedawcę (zawsze podczas zakupu proszę o dołączenie go, jeśli nie ma w zestawie).

Ad 3. Nigdy czegoś takiego nie praktykowałem i nie zauważyłem, żeby wynikały z tego jakiegoś problemy. Płyn hamulcowy po prostu w całości wymieniam zawsze po zakupie samochodu, a później po 5-6 latach, jeśli dalej mam to auto (robię rocznie 12-15 tys. km).

Ad 4. Zostawiam cieniutki film smarny na blaszkach i nie zauważam problemu "czepiania się syfu" o czym ktoś wcześniej pisał, a przynajmniej te blaszki dłużej pozostają w przyzwoitym stanie. Kupując klocki, zwróć uwagę, czy w zestawie są nowe blaszki. Jeśli nie ma, warto o nie poprosić. Według mnie czyszczenie starych blaszek i ponowny ich montaż mija się z celem. Ważne jest to, żeby klocki swobodnie się w nich przesuwały. Czasem trzeba delikatnie zeszlifować ich "uszy", zedrzeć fabryczną farbę.

Ad 5. Nie ma potrzeby odpowietrzania układu, chyba że już wcześniej był zapowietrzony 😉 

[Rbt86]

A tak przy okazji, może ktoś ma pomysł.

Muszę wymienić prawy tylny zacisk (M2 ph2 2008 sedan), nie działa jak powinien, poprzednio przy wymianie tarcz i klocków (czułem że coś jest nie tak z tym zaciskiem przy wkręcaniu tłoczka) śruby z jarzma były tak zapieczone że ledwo dało się odkręcić, niestety łby śrub trochę się zmasakrowały. Całe szczęście udało się to z powrotem zakręcić, jednak teraz mogę nie mieć tyle szczęścia, a muszę ściągnąć jarzmo żeby przeszlifować rant od wewnątrz. No i chce wymienić te śruby 7703002714, w ASO ostatnie dwie na całą Polskę 55zl/szt... Bez komentarza. Może da się podebrać z Megane 3/4?

Catcar u mnie dla M2 podaje = Scrw M12x125-24

A dla np M3 po prostu tylko = Scr

Domniemam że oznaczenie M12x125-24

To śruba m12 / skok 1,25 / długość 24 (albo długość gwintu)

Czy w M3/M4 jest to samo? Może być na imbus, ja mam teraz normalny łeb 6-kątny

A może coś takiego? Właśnie znalazłem.

ŚRUBA IMBUSOWA M12 x 1,25 x 25 DIN912 kl.12,9 - 4zl/szt

[milejow]

17 godzin temu, Rbt86 napisał(a):

jak jest za ciasno to na kamieniu obrobić lub szlifierce i wtedy smar ceramiczny obowiązkowy.

Jak klocki firmowe, nie jakieś ,,made in prosto z chin,, to znak, ze jarzmo nie do końca wyczyszczone przed montażem klocka. Nigdy nie miałem potrzeby szlifować wąsów klocka bo nie chciały wejść w jarzmo lub wchodziły z oporem, wystarczyło zdemontować blachy pod wąsami klocka i wyczyścić dokładnie powierzchnię jarzma, blachy i klocek wchodził na piechotę

Godzinę temu, Rbt86 napisał(a):

To śruba m12 / skok 1,25 / długość 24 (albo długość gwintu)

Podjedź do pierwszego lepszego warsztatu  samochodowego, dadzą ci za darmo albo za browara, te śruby jeżdżą w całej flocie VAG w tylnych zaciskach

[Rbt86]

15 minut temu, milejow napisał(a):

Jak klocki firmowe, nie jakieś ,,made in prosto z chin,, to znak, ze jarzmo nie do końca wyczyszczone przed montażem

TRW, wszystko co się dało zdarte z jarzma, po porównaniu do tych co były założone, to uszy miały nawet inny kształt

Edytowane 10 Kwietnia przez Rbt86

[szwagier24a]

Polecam chińskie klocki - są tańsze od tych "markowych".

Piastę należy oczyścić z wszelkich oznak korozji. Mimo tego, że tacy czołowi producenci hamulców jak ATE nie zalecają smarowania ani powierzchni piasty ani wnętrza nowej tarczy, ja zalecam tą czynność smarem ceramicznym w spray, oczywiście z umiarem. Kiedyś ściągałem tarcze z piast w aucie nie posmarowanym - poszedł ciężki młot w użytek - fajnie to wyglądało na parkingu osiedlowym.

Klocków a w zasadzie ich blach pod żadnym pozorem nie szlifujemy - po to są polakierowane aby nie korodowały. Niestety po 2-3 latach są mocno skorodowane w miejscu styku z jarzmami.

Jarzma zwłaszcza w miejscu styku z klockami korodują powodując blokowanie czyli brak cofania klocka po puszczeniu pedału hamulca przyspieszając zużycie. Zwłaszcza nowe tarcze przed montażem lakieruję lakierem wysokotemperaturowym w spray (powierzchnie cierne i powierzchnię styku tarczy z piastą nie maluję), tak samo jak oczyszczone z korozji jarzmo. Prowadnice posmarować dedykowanym do tego celu smarem do zacisków. Tłoczek, ty wywołam dyskusję, posmarować smarem do tłoczków - tłoczek powinien dać się wcisnąć palcami.

Śruby mocujące tarcze (torx) są stosunkowo delikatne i warto mocno docisnąć klucz do śruby. Ja to robię grzechotką z nasadką. Śruby mocujące tarcze dokręcić odpowiednim momentem.

Płyn hamulcowy wymieniamy cyklicznie czyli co 3 lata. W płynie zbiera się wilgoć obniżając temperaturę wrzenia, ułatwiając korozję zacisku wewnątrz. Stosować DOT 4 class 6 do układów hamulcowych z ESP (są mniej lepkie).