Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...

Witam drugi przegląd za mną ,przed oddaniem samochodu zwróciłem uwagę na piszczące coś w kołach :-) podczas powolnej jazdy 20/30 km/h ,szczególnie przy dojazdach i startach ze świateł.Kilka godzin upłynęło i auto gotowe już czekana mnie , na moje ponownie pytanie odnośnie hałasu z napędu hamulcowego pan uprzejmie  powiedział , że wszystko sprawdzone ,wyczyszczone  i będzie działać , przejechałem 15 km i znowu to samo pisk jak w starym klamocie a mówimy o aucie o przebiegu 27 tyś ,ponownie tel do ASO i odpowiedz !!! ten model tak ma i że zbiera się tam pył między tarczą a klockami i to powoduje owy hałas ........że mogą wyczyść znowu ale nie gwarantuje że za jakiś czas pojawi się znowu to samo ......no ludzieeeeee to chyba są jakieś jaja ...

 

jestem już po dwóch wizytach u mechaników poza ASO i oni twierdzą że to klocki zaznaczają klocki bardzo kiepskiej jakości !!!  co robić bo z tymi debilami z ASO już ledwo wytrzymuje i ktoś nie potrzebnie wyłapie na serwisie jak pojadę drugi raz ;)

 

Edytowane przez TOJO
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam IV ale III z małym przebiegiem i też klocki piszczą, na ostatnim przeglądzie gwarancyjnym serwis stwierdził wszystko ok.

Muszę się sam zabrać rozebrać hamulce wyczyścić nasmarować prowadnice klocków i oby było cisza 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po wizycie w serwisie w Auto-Zięba tylko czasami lekkie popiskiwanie, ale trzeba się wsłuchać. Samochód ma teraz  ok. 10 tys. km. 'Potraktowali' układ ponoć jakąś pastą. W necie są informacje o pastach np. Pastilube. Oczywiście nie kosztowało mnie to nic, ale to ze względu na podejście serwisu (nie wiem czy Renault Polska refundowała to w ramach gwarancji).

Proponuję skierować reklamację na piśmie i wezwać ich do naprawy towaru.

https://www.uokik.gov.pl/wzory_pism.php

Proponuję też dodać w piśmie reklamacyjnym, że zostanie skierowana sprawa do UOKiK.

Jeżeli odmówią, skierować wniosek do UOKiK, gdyż sprawa dotyczy zbiorowych interesów konsumentów, na co dowodem są wpisy na forach oraz słyszalne niejednokrotnie piski na ulicach.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, pesta73 napisał:

'Potraktowali' układ ponoć jakąś pastą.

Pewnie srebrną? Ja za to płacę podczas przeglądu okresowego. W zeszłym roku 100 zł, w tym chcą 124 zł, a i tak czasami coś sobie pisknie mniej lub bardziej choć od ostatniego takiego zabiegu minęło już prawie 15 000.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pesta 73 jedź jeszcze raz do ASO i zgłoś ten problem ,a jak usłyszysz ,że ten typ tak ma to poproś o jazdę nowym samochodem takim prosto z placu lub ich samochodami demonstracyjnymi.  Jak tam nic nie piszczy to albo u Ciebie zrobią żeby nie piszczało ,albo niech robią tak ,żeby u nich piszczało .Wtedy na pewno wezmą się za robotę . Albo wszystkie piszczą lub we wszystkich jest cisza.

Edytowane przez pit-men
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porządne czyszczenie + np. właśnie pasta ATE Plastilube i po problemie na długo. W MII sam czyściłem i smarowałem ATE. W obecnej MIII raz się zdarzyło na gwarancji i fabrycznych klockach, ASO bezpłatnie porządnie wyczyściło i przesmarowało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://prawakonsumenta.uokik.gov.pl/reklamacje/rekojmia/

 

TOJO - skieruj pismo do serwisu w sprawie tych klocków.

 

Jeżeli chodzi o nowych nabywców proponuję, aby w przypadku usłyszenia jakichkolwiek pisków, natychmiast zgłosili to (poza ew. telefonicznym umówieniem na usunięcie wady) u sprzedawcy - wezwali do usunięcia wad towaru lub wymiany towaru na wolny od wad pod rygorem odstąpienia od umowy. Najlepiej więc, gdy wada ujawni się już po przejechaniu kilkuset km. 

 

Póki co - u mnie na razie cisza, ale traktuję to raczej jako "ukrywanie" się wady i w razie konieczności skorzystam z uprawnień gwarancyjnych lub z tytułu rękojmi za wady. Mogłem tak zrobić zaraz po ujawnieniu pisków, ale - ze względu na sytuację rodzinną nie miałem czasu, nie wiedziałem też jak serwisy traktują klientów już po sprzedaży samochodu (bo przed - wszystko cudownie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj po kolejnych telefonach ....cyrku ciąg dalszy , od ASO poszła propozycja wyczyszczenia całego układu hamulcowego wraz z jakimiś przewodami-149 zł , ale oczywiście problem za jakiś czas może znowu się pojawić,kiedy tego nie wie nikt .Oczywiście wszyscy w serwisie doskonale wiedzą o problemie i otwarcie o tym mówią że to w Lagunie tak jest a to że w Megane tak jest ,a to że tak jest po prostu .........tak na ucho ,zalecono mi również wymianę klocków ( bo sami serwisanci tak robią w swoich prywatnych autach) i można problemu się pozbyć ot takie cuda w aucie o przebiegu 28 tyś km .....no kur...

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Mogę potwierdzić, że piszczenie to chyba standard

Niestety brak czasu spowodował, że nie trafiłem z tym do ASO, a że przejechane już niemal 30Kkm to pora na wymianę klocków

Czy znacie może numery referencyjne klocków (przód i tył) do MIV Grandtour 1.2 TCE 130 z elektrycznym hamulcem

Będę wdzięczny za pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszczące klocki nie są wadą pojazdu. Wpływ na działanie klocków ma kilka czynników, m.in. umiejętne ich docieranie oraz mieszanka, z jakiej zostały zrobione. W mojej poprzedniej Megane II założyłem na tył tarcze TRW + klocki ATE i była cisza. Parę miesięcy później na przód dałem tarcze i klocki Brembo i po przejechaniu 2000 km zaczęły piszczeć jak hamująca lokomotywa. Pojechałem do warsztatu, gdzie je montowali. Przeczyścili zaciski, delikatnie papierem ściernym spiłowali klocki oraz zrobili w poprzek nacięcia, aby miały ujście gazy wytwarzające się podczas hamowania. Potem była cisza przez kolejny 1000 km do czasu aż klocki znowu się starły:) miałem zastosowane podkładki tłumiące, jakieś pasty, cuda wianki. Po prostu klocki były twarde, może nawet miały jakiś opiłek metalu i nie było siły, żeby nie piszczały, więc jedyny sposób, to wymiana na inne.

 

Dodam, że obecnie mam MIV, przelatane ponad 10000 km i cisza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, czy u Was klocki piszczą wyłącznie podczas hamowania, czy np. podczas ruszania i jazdy z prędkością do 20-30km/h również? Mam podobny problem w Megane III, niestety po wymianie klocków na TRW piski nadal są.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!