Megane III phI Cena wymiany rozrządu

[Sarna1]

Przecież zarabiasz w UK „trochę” inaczej niż w PL. Więc nie płacz   tylko zapłać tak jak się płaci tam gdzie zarabiasz. 

[omega]

PEBET, PIOTR, ale to nie jest wcale tanio, ja bym tyle nie zapłacił. Ot choćby lekko szukając rozrząd: https://allegro.pl/oferta/contitech-zestaw-rozrzadu-ct1179k4-8891235861 czy pompa wody: https://allegro.pl/oferta/pompa-wody-hepu-p842-7700105176-8790176495  Za robociznę podobną płacę 300zł w 1.5dCi Także spokojnie można z tego zejść. Jak najbardziej zapraszamy do Polski na naprawę :) Na pewno są warsztaty, które zrobią to nie gorzej niż w Anglii.

[jackowskipatryk]

Koledzy nie rozumiem skąd przeświadczenie że jak sam kupisz części to nie masz gwarancji. Na każdą nową część jest paragon i on jest gwarancją. A mechanik ma to zrobić zgodnie ze sztuką. Prawdą jest że wielu mechaników ładuje części tańsze a wystawia faktury na droższe nawet pudełek od części nie oddają. To powszechna praktyka. Sam miałem mechanika który nawet na wymianę oleju chciał by zostawiać samochód a przecież to roboty na max 30 minut można się umówić na konkretną godzinę i wykonać na miejscu.

Edytowane 12 Lutego 2020 przez jackowskipatryk

[omega]

To co pisze Patryk niestety u nas w kraju jest prawdą. Oczywiście z góry uprzedzam pisząc, że nie każdy mechanik jest oszustem, bo tak oczywiście nie jest, ale zawsze lepiej mieć każdą naprawę pod swoim okiem, choćby dlatego, że zawsze coś możemy wyłapać, czego zwyczajnie nie zauważy mechanik.

[pbet]

9 godzin temu, [email protected] napisał:

Przy tym przebiegu (z opisu) maiłeś wycieki czy te uszczelniacze robi się w 1.6 standardowo przy wymianie rozrządu?

Profilaktyka.

1 godzinę temu, omega napisał:

PEBET, PIOTR, ale to nie jest wcale tanio, ja bym tyle nie zapłacił.

A kto powiedział, że jest tanio? Rozrząd ma być dobrze, a nie tanio i z gwarancją. Dlatego kupiłem części w warsztacie, a nie sam i taniej w internecie.

Z resztą nauczyło mnie tego doświadczenie.

59 minut temu, jackowskipatryk napisał:

Koledzy nie rozumiem skąd przeświadczenie że jak sam kupisz części to nie masz gwarancji. Na każdą nową część jest paragon i on jest gwarancją. A mechanik ma to zrobić zgodnie ze sztuką.

Oczywiście, że masz. Tylko, że rozbitą między dwa podmioty i w razie problemów jeden będzie przerzucał winę na drugiego. Sprzedawca części powie, że mechanik zawalił, a ten że części wadliwe.

Edytowane 12 Lutego 2020 przez pbet

[omega]

PEBET, Twoje argumenty są słuszne i nie sposób się nie zgodzić, tylko...  takie trochę dla "ceprów" Po to tu się wymieniamy, wiedzą, doświadczeniami itp żeby także nie przepłacać. Pewnie już i Ty i ja na karku mamy tyle lat, że wiemy, drogo nie zawsze = dobrze.

[pbet]

@omega Oczywiście.

Ja natomiast nie mam poczucia, że jakoś strasznie przepłaciłem. Dodatkowo zrobiłem wymienione czynności w serwisie, który znam od lat. Pracują tam moi koledzy, a nawet rodzina (od strony żony ale zawsze). Rozrząd natomiast robił kolega, z którym chodziłem do jednej klasy podstawówki. Także jestem spokojny o to, że robota została wykonana dobrze i z należytą starannością.

[Sarna1]

2 godziny temu, omega napisał:

ale zawsze lepiej mieć każdą naprawę pod swoim okiem, choćby dlatego, że zawsze coś możemy wyłapać, czego zwyczajnie nie zauważy mechanik.

no tak, jak jest się na emeryturze i ma się dużo wolnego czasu to pewnie bym tak robił, obecnie odstawiam auto co 20 tys km do aso a po gwarancji do porządnego warsztatu i jeżdżę następne 20 tys i tak w kółko. To oni maja się martwić o to żeby samochód mnie nie zawiódł. 

[omega]

No, prawie 50 na karku, ale do emerytury to jeszcze daleko, jak w ogóle jeszcze one będą istnieć... 

[pbet]

Ja mam trochę mniej "życiowego doświadczenia". Rocznik 85.

[onomatopeja]

3 godziny temu, omega napisał:

No, prawie 50 na karku, ale do emerytury to jeszcze daleko

sorki za OT ale ja w wieku 50 pójdę na emeryturę, zostało mi jeszcze albo aż 15 lat ;D

Edytowane 12 Lutego 2020 przez onomatopeja

[mrarek]

Dnia 12.02.2020 o 01:45, Piotr_B_UK napisał:

Co ja bym dał za takie ceny, u mnie za wymianę rozrusznika jest obliczone na 65 + vat w najtańszym miejscu a w dobrym serwisie gdzie pracują znajomi biorą 120 GBP+ vat

Chyba zabiorę się nawet na lawecie do Polski na remont. 

Nie no - takie wpisy na forum, to już żenada...

Pojechaliście tam okradać Wielką Brytfannę z podatków i socjalu czy robić na nią?

Sprzedaj auto, kup rower!

Edytowane 13 Lutego 2020 przez mrarek

[luktal]

@mrarek żenada to zaglądanie komuś do portfela i decydowanie za niego gdzie i na co ma wydawać swoje pieniądze.

[Piotr_B_UK]

3 godziny temu, mrarek napisał:

Nie no - takie wpisy na forum, to już żenada...

Pojechaliście tam okradać Wielką Brytfannę z podatków i socjalu czy robić na nią?

Sprzedaj auto, kup rower!

TO jak kolega @luktal nadmienił jest naprawdę żenada. 

@mrarek Zapraszam do przekonania się na własnej skórze jak to jest w Wielkiej Brytanii i komentowania po przeżyciu tutaj pierwszych kilku miesięcy. Takie zachowanie jak Twoje to szczyt chamstwa i braku kultury. 

Dodam Ci prosta kalkulację:

 Jesteś Polakiem? - Robisz za nie więcej niż 9 GBP za godzinę. Pamiętaj że za przerwy w UK nikt nie płaci więc już jesteś w plecy. Uznaniowych i innych premii to tu nie uświadczysz więc masz suchara czystego na godzinę po zabraniu 27% opłat = 6,57 GBP 

Ile musisz tyrać na to żeby zapłacić za jedną godzinę w dobrym warsztacie? 

Przewidziany czas na wymianę to 2 godziny. 

czyli 240 + Vat. Czyli cały tydzień robisz na to żeby zapłacić za wymianę a kolejny tydzień żeby na ten rozrusznik zarobić jeśli uda Ci się dostać w takiej cenie na warsztacie...

 

To chyba tyle . 

Oczywiście każdy może siedzieć w pracy 6 dni w tygodniu po 12 godzin, fakt... Tylko niektórzy mają rodziny i nie słuchają swoich pracodawców kiedy oni chcą żebyśmy byli niewolnikami.

 

PS

Gdyby nie fakt, że mam 2,5 tygodniowe dziecko na świecie już bym siedział z tyłkiem w PL we Wrocławiu z wypłatą 6500 na rękę... i robił kupę na Wielką Brytanię !!!

[mrarek]

4 godziny temu, luktal napisał:

@mrarek żenada to zaglądanie komuś do portfela i decydowanie za niego gdzie i na co ma wydawać swoje pieniądze.

Mylisz kolego pojęcia - nikomu nigdzie nie zaglądam. Użalanie się na forum, że tam drogo, a u nas tanio, to... takie nie męskie. Że tylko tyle tak dyplomatycznie napiszę

 

1 godzinę temu, Piotr_B_UK napisał:

 

@mrarek Zapraszam do przekonania się na własnej skórze jak to jest w Wielkiej Brytanii i komentowania po przeżyciu tutaj pierwszych kilku miesięcy. Takie zachowanie jak Twoje to szczyt chamstwa i braku kultury. 

Zmuszał was ktoś? Deportacja? Obóz pracy? Nie rozumiem powyższego zapisu.

Nie nakręcaj już tej spirali.
Po prostu zarób na tę wymianę rozrusznika i tyle w temacie.

Zarabiasz więcej, to daj i tamtym mechanikom zarobić.
Dla mnie EOT, bo nie ma sensu ta rozmowa w tym wątku.