Megane IV phI Dziwny dźwięk / stuk przy zmianie biegów

[MarcinDe]

Prawda jest taka, że te przedłużone gwarancje jak policzyć to w sumie się zwracają w przeglądach (tylko trzeba wykupić pakiet w darmowymi przeglądami i to po zakupie - tam jest jakoś na to kilka miesięcy). 

[Gość]

Zgoda, ja mogłem wykupić taką opcję do 30 dni od daty zakupu za 2099zł. Nie wiem jak jest obecnie.

[tswirek]

opcja z przeglądami niedostępna jeśli kupujecie po około 2ch latach(koniec standardowej gwarancji). 2400 zł za 4lata/60k km to opcja bez przeglądów. Ale chyba zainwestuję 1200/rok.

Miłego popołudnia

Edytowane 16 Lipca 2020 przez tswirek

[michal_d]

Serwis już inaczej zaczyna gadać. Już w prost podają, że problem jest z półosiami ale na razie nie ma procedury naprawczej i trzeba czekać. Kierownik serwisu, z którym rozmawiałem twierdzi, że to kwestia czasu jak Renault zareaguje ponieważ coraz więcej ludzi zgłasza to samo. W samym serwisie do którego ja jeżdżę w Lublinie jest już zarejestrowane 5 takich zgłoszeń, w skali kraju jest duuużo więcej. Przy kupnie auta wykupiłem za 2000 dodatkową gwarancję więc pozostaje jeździć z pukaniem i czekać na wezwanie od serwisu. Zobaczymy.

[tswirek]

Dobrze, że coś się dzieje w temacie. Mój serwis  mówi, że są w kontakcie z centralą (Francja) - pracuję z Francuzami i wiem, że w sierpniu za wiele nie da się ruszyć wszyscy na urlopach. Pewnie poczekamy na sensowne rozwiązanie do września.

[Gość Piotr.fy]

W serwisach to pracują wymieniacze oleju filtrów wycieraczek płynu do spryskiwaczy stawka x 5. Budynki trzeba utrzymać skoczkom za reklamy zapłacić. Kupiliśmy jeżdżący gruz którego nikt nie potrafi naprawić. Wszyscy narzekają że nigdy więcej żadnej renowki scenic padaka captur padaka megnka padaka talizman padaka kadjar padaka te same silniki te same skrzynie biegów. Ja już mam dość sprawa poszła do sądu. Koniec zagrywania w kotka i w myszkę i strata czasu w serwisie samochody zastępcze powrót i nic nie naprawione. Wytrwałym życzę cierpliwości robienia z siebie wała.

[sylwekdm]

11 godzin temu, Piotr.fy napisał:

kadjar padaka

Prawie dwa i pół roku użytkowania, prawie 50 tyś na blacie, spalanie średnie z tego okresu 5.4l/100km i nic złego się nie dzieje. Poza pierwszym pierwszym rocznym przeglądem autko nie widziało ASO. Serwisuję sam. Tylko brałem świadomie sprawdzone rozwiązanie 1.5 dci + manual.

[Venum]

Serwis Renault Zdunek stwierdził, że jest to cecha produktu, a nie jego wada. Jeżeli wszystkie auta (czyt. Megane) tak mają tzn. że tak musi być. Nie przyjmują do wiadomości, że nic nie stoi na przeszkodzie aby cecha produktu była również jego wadą. Jeżeli usterka występuje we wszystkich Megane IV, to wg nich tak ma być, no ale jeżeli Renault we Francji wymyśli sposób naprawy, to już to będzie wada produktu, a nie jego cecha. Dla mnie osobiście nie ma znaczenia czy nazwiemy to cechą czy wadą, jest to problem, który nie powinien występować i tyle. Każdy serwis nie wie co jest problemem. To samo tyczy się grzechotania, brzęczenia z lewej strony podszybia - problem ze skrzynią biegów, który też jest "cechą". Brawo RENAULT! Poczekam trochę na rozwiązanie problemu jednocześnie co miesiąc będę zgłaszał do serwisu usterkę w ramach gwarancji. Jeżeli w najbliższym czasie nie będzie rozwiązania sprawa idzie do Sądu, bo po co kłócić się z kimś kto mówi, że czarne jest białe, a białe jest czarne i uśmiechać się prosto w twarz. Pozdrawiam.

[Sarna1]

Do sądu to musiałbyś oddać sprawę razem z opiniami biegłych że auto ma wadę .Bo co chcesz aby sąd rozzsadzil ?
 

szybciej i mniej nerwów stracisz jak sprzedasz samochód i kupisz inny. Po co się męczyć. 

[jackowskipatryk]

Dobrze prawisz tylko przy odsprzedaży dostanie 50% ceny kupna. Najlepiej włącz radio i jeździj

[Gość]

5 godzin temu, Sarna1 napisał:

...szybciej i mniej nerwów stracisz jak sprzedasz samochód i kupisz inny. Po co się męczyć. 

Dla tych wszystkich (a jest ich jak widać całkiem sporo) to realny problem, który próbują rozwiązać. Więc kompletnie nie rozumiem czemu mają służyć tego typu "pseudo rady". Nie masz tego problemu to raczej nie zabieraj głosu w temacie bo nic sensownego nie wnosisz.

5 godzin temu, Pitrek napisał:

...Auto to nie układ scalony - to urządzenie mechaniczne z dużą liczbą ruchomych części. A nawet auta elektryczne nie są bezgłośne. 

Generalnie masz rację, ale w tym przypadku nie chodzi o  - jak piszesz - bezgłośne działanie (nikt nie oczekuje głuchej ciszy w czasie jazdy), tylko o wyeliminowanie odgłosów, które w żadnym (zwłaszcza nowym) samochodzie nie mają prawa występować. Pisałem w jednym z wcześniejszych postów, że do 2019 przez 6 lat od nowości  jeździłem Megane III 1.4TCE 130 Bose Edition i nic takiego się nie działo. Czyli może działać dokładnie tak jak powinno. I nikt tu  tak naprawdę nie czepia się czegoś "na siłę" tylko oczekuje w swoim nowym samochodzie prawidłowego działania tej części układu mechanicznego. Tylko tyle i ...aż tyle.

13 minut temu, ted11 napisał:

Dla tych wszystkich (a jest ich jak widać całkiem sporo) to realny problem, który próbują rozwiązać. Więc kompletnie nie rozumiem czemu mają służyć tego typu "pseudo rady". Nie masz tego problemu to raczej nie zabieraj głosu w temacie bo nic sensownego nie wnosisz.

Generalnie masz rację, ale w tym przypadku nie chodzi o  - jak piszesz - bezgłośne działanie (nikt nie oczekuje głuchej ciszy w czasie jazdy), tylko o wyeliminowanie odgłosów, które w żadnym (zwłaszcza nowym) samochodzie nie mają prawa występować. Pisałem w jednym z wcześniejszych postów, że do 2019 przez 6 lat od nowości  jeździłem Megane III 1.4TCE 130 Bose Edition i nic takiego się nie działo. Czyli może działać dokładnie tak jak powinno. I nikt tu  tak naprawdę nie czepia się czegoś "na siłę" tylko oczekuje w swoim nowym samochodzie prawidłowego działania tej części układu mechanicznego. Tylko tyle i ...aż tyle.

 

5 godzin temu, jackowskipatryk napisał:

...Najlepiej włącz radio i jeździj

Szkoda słów

[Sarna1]

@ted11

 

moja rada jest jak najbardziej na miejscu, nie mów mi że w życiu nie zdarzyło ci się kupić czegokolwiek innego co nie spełniałoby twoich wymagań (tv, komórka, maszynka do golenia itp itd), moja rada o wymianie produktu (jakim jest samochód) na inny model, może innego producenta, wolny od, w twojej ocenie, wkurzającej cię wady jest często jednym rozwiązaniem. 
 

jeżeli Natomiast długo szukałeś następcy dla megane 3 to widocznie źle odrobiłeś pracę domowa bo megane 4 to niestety nie jest auto wolne od wad. Podobnie jak w megane 3 serii tak i 4 pewne niedogodności niweluje cena, która na tle konkurencji jest atrakcyjna, a to nie bierze się z powietrza tylko z niższej jakości. 

Edytowane 29 Lipca 2020 przez Sarna1

[omega]

Racja Pitrek, trochę nie doceniamy tego co mamy, jak kiedyś jeździłem motocyklem CZ to nie dało się tym przejechać 100km bez awarii Oczywiście maluchem, dużym fiatem i polonezem (to już jakościowa porażka była). Problemy powodowała nie tylko kiepska jakość, ale także stopień skomplikowania rozwiązań. Dziś wypracowane są standardy i w zasadzie wszystkie firmy składają samochody z podzespołów tych samych kilku producentów. Więc albo fartem, albo (co bardziej prawdopodobne) ceną raz uda się to lepiej raz gorzej. Czasami się tylko uśmiecham pod nosem (bo nawet nie komentuje) jak przeczytam na forum, gdzieś usłyszę, jakie to dziś są samochody skomplikowane i samodzielna naprawa bez ASO jest niemożliwa. Tymczasem prawda jest zupełnie odwrotna, mechanika dawnych pojazdów wymagała ogromnego kunsztu i wiedzy. Kto np. naprawiał zawieszenie w Zuku/Wołdze ten wie. Żadnych dopracowanych rozwiązań a błędy konstrukcji były łatane dodatkowymi podkładeczkami, wałeczkami (patrz skrzynie biegów czy mosty) wspornikami, klinami (hamulce FSO) i to wszystko okraszone tysiącem śrubek. Naprawa samych gaźników to była odrębna gałąź, kto dziś pamięta warsztaty gaźnikowe? :) Cieszmy się więc z tego co mamy.

[Geble]

Zajebiaszcze są te porady, nie pasuje Ci samochód - kup inny. Przecież to tak proste jak wymiana telefonu xD uj, że na wstępie wtopiłeś z 30-40k, bo mniej więcej tyle mniej warta jest obecnie moja renufka. Chyba, że nie wyłapałem aronii.

[Venum]

Kupiłem nowy samochód i po 4 miesiącach mam go sprzedać? Faktycznie dobra, wspaniała rada  Dziękuję.

 

To nie jest kwestia samego dźwięku/stuku przy wysprzęglaniu/zmianie biegu. Do tego dźwięku dochodzi jeszcze wibracja, drganie jakiegoś elementu mechanicznego, które wyraźnie czuć pod pedałem i w podłodze nawet na miejscu pasażera. W życiu jeździłem wieloma pojazdami i żaden tak nie miał, więc to nie jest normalne i rada w stylu zrób głośniej muzykę też nic nie pomoże. Skoro w używanych autach tego nie było to jakim cudem mam to akceptować w fabrycznie nowym pojeździe, za który zapłaciłem ponad 70k???

 

Co do Sądu, to oczywista sprawa, że bez biegłego się nie obejdzie. No i co? Każdy biegły co wsiądzie to stwierdzi, że coś jest nie tak, ba nawet biegłym nie trzeba być żeby to stwierdzić. Moja teściowa po przejażdżce się pytała co tak stuka jak jechaliśmy w korku   A jeżeli biegły stwierdzi, że jest wada, to Sąd każe ją usunąć lub wymienić na co innego żeby wady nie było. Dziękuję i do widzenia.