Megane III phI Pomoc w wyborze silnika Megane III HB

[matisoft]

Witam wszystkich.

 

Obecnie posiadam Fiata Bravo II z silnikiem 1.4 T-Jet, 120km, z 2010r, z tą nieszczęsną skrzynią. Aczkolwiek nie w tym problem. Kupiłem te Bravo po namowie kolegi, chwalił ten model, i w sumie silnik nie jest najgorszy, skrzynia wiadomo, ale jakoś daje radę, mówił że są w ocynku, że mają nie gnić. I tu jest właśnie mój problem. W moim próg wygląda strasznie, a z boku na dole, obok tylnego koła z obu stron wychodzą mi bąble, rdzewieje jakoś pod lakierem. Nie wiem jak to w końcu jest z tym ocynkiem, i rdzewieniem, w każdym razie mój ma z tym problem, i postanowiłem się z nim pożegnać.

 

I teraz do Was pytanie Panowie i Panie, podoba mi się Megane III z wyglądu, buda (w HB) jak moje Bravo. Jaki wybrać silnik aby nie mieć problemów z nim, ze skrzynią?

Słyszałem że najlepszy to 1.6 benz, ale obawiam się że może być za słaby dla mnie, vs 1.4TJet 120km.

Mój brat poleca mi 1.5 dCi 85km, ze względu na to że nie ma DPF'a, i dwu-masy.

Z tego co widziałem to ten 1.5 dCi, jest w wielu wariantach mocy,  z różnym osprzętem Delphi/Siemens.

Czy warto iść w 1.5dCi, a jeśli już to w który?

Celuję w pułap tak 15-16k za Megankę.

A jak to też jest w ESP, widziałem jedno ogłoszenie gość podawał że ma, a po vin'ie się okazało że jednak nie ma. Da się to jakoś łatwo weryfikować?

Zależy mi na ESP i tempomacie, chociaż to drugie akurat łatwo sprawdzić.

 

Edit: a jak jest z rdzewieniem tych Meganek, wiem że po dzwonie to normalne, a te nie bite?

 

Pozdrawiam wszystkich, to mój pierwszy wpis na tym forum.

Edytowane 28 Lipca 2021 przez matisoft
zapomniałem zapytać o rdzewienie

[Refild]

Może te Twoje bravo miało przygody albo zalanko jak ostatnio auta w Niemczech , które niebawem trafią na nasz polski rynek.

Generalnie M3 jest fajne nie ma z tym autem dużych problemów silnik 1.6 może być za słaby tym bardziej ze Twój obecny ma turbinkę która napędza autko .

1.6 będzie mulił , będzie głośny szczególnie na autostradzie nawet skrzynia i 6 bieg mu nie pomoże, ale za to odwdzięczy się bezawaryjnością jeżeli będziesz dbał o filtry i olej.

2.0 TCE 180 KM najlepsze wyjście jeżeli chodzi o m3 ale w kwotowo musiałbyś dołożyć jeszcze raz tyle ile wspominasz powyżej.

1.4 TCE 130 KM dobry silnik w miarę dynamiczny ale ma wadę fabryczna UPG także cykająca bombka stad są coraz tańsze, bo naprawy tego silnika są drogie, szczególnie jak z walniętą uszczelką jeździł poprzedni właściciel , a nowy nie wiedział i też dojechał do końca uszczelkę.

Wspomniany przez Ciebie 1.5 DCi będzie dobrym rozwiązaniem kwota=jakość ale nie licz , że w tych pieniążkach kupisz perełkę.

[matisoft]

38 minut temu, Refild napisał:

Wspomniany przez Ciebie 1.5 DCi będzie dobrym rozwiązaniem kwota=jakość ale nie licz , że w tych pieniążkach kupisz perełkę.

A który z tych 1.5 dCi, jest kilka wersji mocy, z dpf/bez? Do tej pory zawsze jeździłem w benzynie, nie znam się na dieslach. Słyszałem ogólne narzekania na dpf'y.

Dwu-masę to mam i w moim, jakby w M3 nie było to się to akurat nie zepsuje, mniejsze koszta na przyszłość.

Bardzo padają te dwu-masy?

A te diesle 1.6, 2.0, mają sens? Na pewno więcej mocy, przyjemniej by się odpychało.

Edit: diesle 2.0 są powyżej 20k, także odpada

Edytowane 28 Lipca 2021 przez matisoft

[Andrzej-2010]

1 godzinę temu, matisoft napisał:

A który z tych 1.5 dCi, jest kilka wersji mocy, z dpf/bez?

Do tej pory zawsze jeździłem w benzynie, nie znam się na dieslach.

Poczytaj ostatnio przerabiany temat; Megane III - jaki silnik,

Nie znając się na dieslach ;

   - raczej zostań przy benzynie

[omega]

1.6 110KM ze zmiennymi fazami rozrządu, to chyba number one. Nie do zdarcia. Z gazem koszty miód malina. Osiągi? A po co Ci to?? I tak nie ma gdzie. Ja osiągi robię na rowerze, bo to moja pasja od wielu lat

Tce? wszystkie sobie odpuść

1.5dCi OK ale tylko SIEMENS Nie pali paliwa, olej raz na 30k km, jazda za darmo, ale trzeba o pewnych rzeczach w nim wiedzieć. Taki silnik dla tych, którzy czasami coś tam poczytają, spojrzą pod maskę itp.

MEGANE III nie zna słowa korozja

Dwumas? do 1.5dCi to koszt ~1500zł + wymiana. Moje wytrzymało 400k km i jeszcze by pojeździło. Tu się nie ma co bać, części kupa, zarówno nowych, jak i używanych.

[matisoft]

9 minut temu, omega napisał:

1.5dCi OK ale tylko SIEMENS Nie pali paliwa, olej raz na 30k km, jazda za darmo, ale trzeba o pewnych rzeczach w nim wiedzieć. Taki silnik dla tych, którzy czasami coś tam poczytają, spojrzą pod maskę itp.

Skłaniam się właśnie ku M3 w 1.5dCi.

Najchętniej to bez DPF’a.

85/105/110 koni.

Jak rozpoznać który ma SIEMENSA, jest jakiś kod silnika pod to?

Co trzeba czasem sprawdzać pod maską, o czym trzeba wiedzieć?

 

[sKarlosMegane]

Bez DPF/FAP to na 99% będzie dephi. Siemens wychodził jakoś od 2011r - czy za 16 tys dostaniesz dobrego dci w tym roczniku, to możesz odpowiedzieć sam.

Dobra rada dla ciebie - w tym budżecie to nawet bym nie patrzył w strone dci, bo realnie będą miały 300-350 tys lub więcej. Tylko i wyłącznie jak napisał Omega - 1.6 i montaż LPG. Trafić minę z tym silnikiem, to musiałbyś mieć mega niefart. Osiągi ? No właśnie po co i gdzie. Po zakorkowanych miastach, czy dziurawych i tłocznych drogach krajowych ? Na ekspresowych rozpędzisz się do 140 bez problemu i nie ogłuchniesz od obrotów.

 

co do elastyczności 1.6, to zerknij poniżej i sam oceń, czy aż tak z nim źle. 3 osoby na pokładzie, zapakowany bagażami. Nie ma info czy kombi oraz jakiej wielkości koła.

 

Edytowane 28 Lipca 2021 przez sKarlosMegane

[CzechuXX]

1 godzinę temu, sKarlosMegane napisał:

Osiągi ? No właśnie po co i gdzie.

Dla bezpieczeństwa. Już ci raz tłumaczyłem....

I dla ekonomii na trasie. 

Na tempomacie 170km/h spalanie 14L LPG w silniku 2.0T. 1.6 zakręcił by się w okolicach 20L.

[Quentin88]

Osiągi ?

Dla bezpieczeństwa przy wyprzedzaniu. Bałbym się wyprzedzać 1.6 tira i dwóch wystraszonych za nim.
Mi komputer bez tempomatu na autostradzie przy 150-180 w zależności od ruchu pokazał średnio 10, wiec cos ok 12 lpg 

[omega]

Jak Wy panowie wyprzedzacie??  30 lat temu jeździłem i maluchem ciut później polonezem i nigdy z tym manewrem nie miałem żadnego problemu. Wy wyprzedzacie pewnie tak, że jedziecie blisko za kimś i jak zobaczycie lukę to but do oporu. Ja to robię zupełnie inaczej, trochę jakby przewiduje tę lukę i wtedy się rozpędzam z dużo większej odległości. Dal mnie to całkiem spoko metoda. Od zawsze ją stosuję.

[sKarlosMegane]

2 godziny temu, CzechuXX napisał:

Już ci raz tłumaczyłem....

Ile znasz wypadków, gdzie zawinił kierowca z silnikiem o przeciętnej mocy ? dziwnym trafem zawsze jest głośno o sprawcach w 'sportowych' autach. Także daruj sobie argumenty o bezpiecznym wyprzedzaniu, bo nie na tym ono polega.

170 km/h  ? nie potrzebuję takich prędkości, a z tymi 20 litrami to masz fantazję.

1 godzinę temu, Quentin88 napisał:

. Bałbym się wyprzedzać 1.6 tira i dwóch wystraszonych za nim.

To jest to, wyprzedzanie dwóch osobówek i tira. Niewystraszony uliczny wojownik i jego 2.0 turbo. Wypisz wymaluj bezpieczeństwo przy wyprzedzaniu. Jeżeli nie potrafisz wyprzedzać autem o mocy 100 koni, to czas udać się na jakieś doszkalanie, bo stwarzasz zagrożenie na drodze. I te 180 km/h lub więcej to też prędkość uzyskiwana w ramach bezpieczeństwa ?

 

Przyznajcie że zwyczajnie macie potrzebę zapieprzania po drogach publicznych i łamania przy tym przepisów, zamiast pisać farmazony.

 

21 minut temu, omega napisał:

jedziecie blisko za kimś i jak zobaczycie lukę to but do oporu

 

21 minut temu, omega napisał:

rozpędzam z dużo większej odległości

no właśnie, tylko taka metoda wymaga odrobiny skupienia i przewidywania. Szybcy i wściekli na drogach nie mają przecież na to czasu, żeby wyczekać na odpowiedni moment, tylko pod zderzak, mała luka i pędzel. Współczesne bezpieczeństwo - zero pokory na drodze.

Edytowane 28 Lipca 2021 przez sKarlosMegane

[Sarna1]

3 godziny temu, CzechuXX napisał:

Dla bezpieczeństwa. Już ci raz tłumaczyłem....

I dla ekonomii na trasie. 

Na tempomacie 170km/h spalanie 14L LPG w silniku 2.0T. 1.6 zakręcił by się w okolicach 20L.

Moje ostatnie TDI 2.0 190 KM 245 tyś przebiegu - Monachium-Słupsk 7:43 min i spalanie 7,5 ropy - dziękuje za śmierdzące lpg ;)

Do długich dystansów tylko diesel, nowoczesne do 300 tyś chodzą bez żadnych awarii.

[czik3n]

15 godzin temu, CzechuXX napisał:

 

Na tempomacie 170km/h spalanie 14L LPG w silniku 2.0T. 1.6 zakręcił by się w okolicach 20L.

Bzdura

Co do 1.6 to w tych pieniądzach też może być lekki zgrzyt bo ten silnik wbrew pozorom w tym aucie przybiera na wartości właśnie za bezawaryjność i ekonomię, a jak komuś nie zależy na osiągach to jest w stanie na prawdę jeździć takim autem w gazie taniej niż autobusem.

14 godzin temu, Quentin88 napisał:

Dla bezpieczeństwa przy wyprzedzaniu. Bałbym się wyprzedzać 1.6 tira i dwóch wystraszonych za nim.
 

Jak ktoś jest kierowcą który radzi sobie tylko dzięki temu na drodze, że ma pod maską stado koni to nie chwalił bym się tym w internecie. 
Zjeździłem całą Polskę i pół europy 1.6 w coupe, i nigdy nie miałem problemu z wyprzedzaniem, nawet bardzo nie tamowałem ludzi za sobą, trzeba liczyć siły na zamiary, a nie pod górkę z 80km/h zaraz za tyłem tira porywać się na wyprzedzanie. Trzeba myśleć bo później ktoś taki wsiada do auta które ma 200koni i zawija się na drzewie. Imo już nie jeżdżę megane, i faktycznie czuje przepaść jak wsiądę, ale bez przesady. Jeździłbym dalej gdybym musiał.

[CzechuXX]

16 godzin temu, sKarlosMegane napisał:

dziwnym trafem zawsze jest głośno o sprawcach w 'sportowych' autach

Bo takie newsy dobrze się sprzedają. 

 

16 godzin temu, sKarlosMegane napisał:

170 km/h  ? nie potrzebuję takich prędkości, a z tymi 20 litrami to masz fantazję.

A ja potrzebuję. Miałem poprzednio samochód około 100KM i takie było spalanie, a nawet +.

15 godzin temu, Sarna1 napisał:

dziękuje za śmierdzące lpg ?

Jest tak , że śmierdzi to czego akurat się nie ma. Ja akurat nie jestem osobą, która tak nazywa rzeczy której nie mam więc tyle ode mnie na ten temat.

 

15 godzin temu, Sarna1 napisał:

Do długich dystansów tylko diesel

Oczywiście.

 

Z kolei mój samochód jest przewidziany do jazdy po dużym mieście.

[Quentin88]

Nie napinajcie się z tym wyprzedzaniem.
Wyprzedzało się maluchem i pandą i wiem jak się to robi   Mam porównanie...
Chodzi raczej o komfort psychiczny, ze wciskając 2/3 pedału auto jedzie, nie trzeba redukować 2 czy 3 biegów i zmieniać w trakcie manewru a jak przytrafi sie jakakolwiek nieprzewidziana sytuacja jest jeszcze zapas mocy.

I wiadomo ze w 90% przypadków 2.0 spali więcej, ale to już koszt tegoż komfortu.