Megane III phI Głośniki przód / drzwi - wymiana

[Silverek]

@tomqu86 to zdjęcie, które wrzuciłem pochodzi z MII. Teraz w MIII mam już podłączonego suba poprzez chinche.

[tom306]

6 godzin temu, Silverek napisał:

@sztuka_93 model GTB 8200A, niedużych rozmiarów, ale w Megance daje spokojnie radę Poniżej wrzucam zdjęcie poglądowe jak to wyglądało u mnie w MII.

Kolego a skąd jest zasilanie do tego suba (chodzi o MIII)

[Silverek]

Zasilanie pociągniete jest od akumulatora spod maski.

[tom306]

Ok dzięki 

[dreq02]

Opisze dla potomnych, zawsze to lepiej się czymś podzielić niż samemu kombinować a wiadomo, że najlepiej uczyć się na doświadczeniu innych.  No trudno, ktoś królikiem doświadczalnym musiał być.

 

Zrobiłem tylne drzwi. Pianka kauczukowa 6 mm (dostałem 2 m2)  poszła na tył, ale zostało trochę jej (chyba z 0,5 m2). Jakbym wiedział, że zostanie to zrobiłbym dwie warstwy. W połowie klejenia coś mi się popierdzieliło i myślałem, że braknie stąd nie cała wykorzystana. Ciekawe czy coś by się poprawiło gdybym użył jej całej czy to efekt plebeco. Nie daje mi to spokoju, a wszystko mam już zaklejone i nie chce mi się zrywać maty tam gdzie są otwory montażowe. :( Na przód - pianki zamówiłem 2 m2 (1,5mm) ale z wyliczeń zostanie około 0,4 m2.

 

Głośniki z przodu przełożyłem na tył (standardowe). Na przód założone w drzwi głośniki nisko-średnio tonowe i tweetery (nie miałem) przez sklep gdzie kupowałem. Do tego zwrotnica bo szkoda aby drzwi także grały wysokimi. Trzeba to roździelić. Do tego na przód mdf.

Głośniki z tyłu spalone na złom poszły - jednak zabrałem podkładkę gumową i podkleiłem pod głośniki co trafiły na tył (te z przodu). Pod głośniki dałem taśmę kauczukową (do klejenia aramflexu). Drzwi wyklejone tyle ze sztuką: (ważne by docisnąć)

 

1. wewnątrz :

a) mata butylowa (nie bitumiczna) - wykleić jak najwięcej powierzchni. Im dalej pod blachę tym lepiej (tak, ciężko dosięgnąć)

b) pianka kauczukowa (pod głośnikiem dwie warstwy) - (tutaj mogłem dać drugą warstwę 6 mm ale jak mówiłem, nagle mogło mi zabraknąć, chociaż we wnętrzu ważniejsza jest mata butylowa a nie pianka)

 

2. zewnątrz:

a) mata butylowa - jak największa powierzchnia. Otwory montażowe zakleić także matą (kwadrat 20x20). Styropiany wyrzucić.

 

3. boczek tapicerki plastikowej

a) pianka kauczukowa, okolice głośnika dwie warstwy

b) warstwę filcu (ta u góry) zostawić (plan był wywalić). Można uciąć róg (zgrzewany plastik w rogu trzyma filc) i dać pod to jak najdalej piankę kauczukową

 

 

EFEKT:

Woooooooooooooooooooooooooooooooooooowwwwwwwwwww. Jestem mega zadowolony. Głośniki, mimo że standardowe grają ładnie (nie mam z tyłu osobno wysokich tonów). Wg mnie grają lepiej niż nowo montowane przednie, które trochę kosztowały (ale jak zrobię przednie drzwi to będzie jeszcze lepiej bo wiadomo, że standardowe do nich się nie umywają). Pojawił się bas, fajnie gra muzyka. Nie lubię muzyki na full by głowę rozsadzało, stąd wg mnie nie ma sensu dawać skrzyni / czy wzmacniacza. A miałem je zakładać bo byłem nie zadowolony z efektu. Jeśli drzwi są dobrze zrobione - to robi robotę i samo radio daje radę spokojnie. Nie ma potrzeby w otwory montażowe dawać wzmocnień. Są małe i trzymają się dobrze. Jeśli na przód mamy nisko-średnio tonowe to efekt będzie naprawdę genialny gdyż w przeciwieństwie do standardu nie będzie tak wysokich częstotliwości. Jak ktoś ma zwykłe można zostawić spokojnie, poprawa będzie i ewentualnie później rozważyć zakup lepszych. Może i warto.

 

Polecam jak najbardziej. Co do efektu wow się wlicza: silnik 1.6 110 - chodzi ciszej zdecydowanie. Lepiej (zdecydowanie) niż maskę wygłuszyłem a była dobrze zrobiona.

Nie spodziewałem się takiego efektu, a jeszcze przód jest do zrobienia

A wiosną chyba zrobię przednią podłogę i jak najwyżej ścianę grodziową (schowek zdejmę i będzie łatwiej, zdejmuje się go do wymiany filtra kabinowego teoretycznie wg procedur). Polecam zrobić w 100%. Tylko z sensem i ze sztuką a nie jak ktoś wcześniej kleił filc do blach i pisał, ze brak efektu.

Koszt nie duży robiąc samemu a efekt nawet przerósł oczekiwania. Chciałbym przed zimą przedni drzwi ale na to pogoda i czas. Ogólnie zeszło 2 dni na parze drzwi. Tylko było łatwiej bo głośniki były zdemontowane wcześniej.

 

 

Skoro jest to temat o wygłuszeniu to teraz akapit odnośnie maski: Mata butylowa + pianka pouliretanowa LT (nie wolno kaczukowej, chociaż niektórzy piszą, że jak najbardziej). Efekt wg mnie 20-25%. Słychać bardziej powyżej 2400 obr. Wtedy da się usłyszeć, że jest lepiej. Drzwi dały zdecydowanie więcej ale maskę też warto. I to najdziwniejsze bo drzwi trzymają się przez zawiasy a maska ma więcej powierzchni stykowych z samochodem.

 

Polecam

 

EDIT: odnośnie pytań: czy warto zostawić wymieniać standardowe głośniki?

Jak ktoś nie jest melomanem, dźwięk nie musi być nie skazitelny, ma po prostu fajnie grać, nawet jak jakieś detale są ucięte (np trąbka (ale pewnie nawet tego nie zauważymy) a nie słucha muzyki klasycznej (w końcu to nie maybach) - to moim zdaniem należy zrobić tak.

 

1. Wygłuszyć drzwi jak pisałem ale z dobrych materiałów (tak wyjdzie około max 300-350 zł ale efekt warto)

2. Zostawić standardowe głośniki

3. Jeżeli nie mamy tweeterów to zamontować do przodu (u mnie nie było)

4. Zamontować zwrotnicę (nawet jakieś nie skomplikowane konstrukcje) do głośników przednich i tweeterów

5. Cieszyć się dźwiękiem i cichszym silnikiem (niższe obroty są tłumione, maska tłumi wyższe).

6. W razie czego jak to nie wystarczy kupić lepsze głośniki - ale pewnie z efektu będziemy zadowoleni i styknie.

 

W takim wypadku gra fajnie, dynamicznie, nie sucho. 

 

uwagi:

a) tak, zwrotnice by się przydały

b) głośniki są na nity (ja robiłem teraz na śrubki) i ciężko będzie wykleić wnętrze przez to. Przód mam zamontowany ale będę musiał je wykręcić

 

PS. Z racji tego, że woda skapuje po szybie warto drzwi wypsikać cynkiem by nie robił się w środku rdzawy nalot - warto to zrobić przed położeniem mat. Maty mogą się nie trzymać gdy chcemy różnymi środkami zakonserwować drzwi wewnątrz

 

Jeśli komuś pomogłem / rozwiałem wątpliwości / przekonałem / podpowiedziałem - proszę o like na dole postu - będę wiedział ilu osobom się to przydało.

Mata butylowa na drzwi wyjdzie około 3,3 m2 (trochę zapas aby nie dokupywać jednego małego kawałka)

 

 

 

Edytowane 9 Października 2018 przez dreq02
dopisane uwagi

[deku]

Zazdraszczam
Nie bardzo kumam co zrobiłeś z głośnikami.
Wymieniałeś na inne?
 

[dreq02]

przód tak - są inne: nowe nisko-średnio tonowe + tweetery

na tył - w miejsce spalonych, powędrowały przednie standardowe

uszkodzone na złom.

 

Po prostu dużo kombinacji u mnie było i może dlatego zabrzmiało niejasno. Tak naprawdę z 6 głośników które u mnie miały być w samochodzie działały tylko dwa. Jak pisałem jak ktoś ma standard to dołożyć tweetery jak ktoś nie ma i zwrotnicę. Potem wygłuszyć dobrze i moim zdaniem styknie bez konieczności instalacji nowych. Wiadomo, na przód można coś włożyć lepszego ale to już tego co oczekujemy. Może komuś być za mało. Ja piszę jakby to było dla większości osób i czy jest sens. Dla osób co lubią słuchać lepszej jakości - przód można wymienić. Ale na to czas jest zawsze.

Zdaniem ludzi z car audio głównie powinien grać tylko przód, a tył może być tylko minimalnym cichym wspomaganiem (chociaż nie powinno się podłączać tył - zdaniem audiofili. Ja bez tyłu bym nie mógł). Stąd tył ich zdaniem wystarczył standardowy. Faktycznie mieli racje.

[deku]

Czy dobrze zrozumiałem - teraz basy masz dzięki nowym głośnikom? 

 

Co daje zwrotnica? W Twoim przypadku rozumiem, że basy nie idą na tył, tak?

Do czego służyłaby zwrotnica, gdyby nie wymieniać głośników (mam teraz u siebie 6 dziaających, 2x przód, 2x tył, 2x twittery na podszybiu)?

 

Sorki, może to lamerskie pytania, ale ten kto pyta jest głupi tylko raz

[droopy]

Zwrotnica to po prostu filtr sygnału, a w zasadzie konkretnego pasma  Do głośników leci zawsze pełny zakres częstotliwości dźwięku. Jeśli więc podłączysz sobie głośnik niskotonowy, to przed nim dajesz zwrotnicę, która doprowadzi do niego jedynie zakres niskich częstotliwości, wysokie tony dasz sobie do kolejnych głośników.

Edytowane 9 Października 2018 przez droopy

[dreq02]

dokładnie tak jak napisał droopy. Zwrotnice to elementy podstawowe w domowym  audio. Zawsze widzimy pudełko, głośniki i tubę basową. A jedna z ważniejszych rzeczy to właśnie zwrotnice. Brat kiedy projektował dla ludzi to niektóre kosztowały (te lepsze) 400 zł. To głośniki niekiedy (stx np, (dobre) wychodziły taniej. Tutaj wg mnie podstawowa starczy, aczkolwiek też nie wiem czy jest sens. Jak montowany był przód u mnie to zwrotnice były już w zestawie razem z głośnikami. Np na portalach aukcyjnych są często głośniki do samochodów jako komplety czyli głośniki, zwrotnica, tweetery, kable i mdf.

Jeśli masz głośnik niskotonowy to dając zwrotnicę dostanie tylko niskie tony bez średnich i wysokich. Przez to gra zadanym pasem i tym do czego został stworzony - czyli niskimi i nie musi "myśleć i kombinować" jak ma zagrać wysokie tony, bo one przez zwrotnicę poszły na inne głośniki (najczęściej tweetery).

 

U mnie jak pisałem były tylko 2 głośniki łącznie razem z 6 które powinny być i działać, stąd robiłem to trochę po ludzku. Jak masz standardowe i wszystkie i grają - można zostawić oryginały i nie pchać elektroniki dodatkowej bo ona może dużego znaczenia nie zrobić. Aczkolwiek uważam, że będzie to fajnie grało nawet jak na coś od producenta. Tylko trzeba wydobyć to

Koszt o którym pisałem obejmuje wszystkie drzwi i każdą warstwę. Jedynie traci się kilkanaście godzin. W sklepach (tańszych) mogą zrobić to po łebkach. Jeden konkretny sklep przedstawił jak to zrobią - ale też cenę powiedzieli około 2 tys zł. Cebulka zwyciężyła aczkolwiek wiem, że samemu zrobisz dokładnie jeśli tylko chcesz.

 

Teraz kolega zaczyna robić w astrze i już słychać efekty. Tak więc nie tyczy się to tylko renault.

 

EDIT:

Otrzymano rabat:

Użytkownicy tego forum na hasło Forum Megane otrzymają 10% rabatu przy zakupach grupowych oraz 7% indywidualnie.

Edytowane 18 Października 2018 przez dreq02
rabat

[patrykndm17]

Dnia 8.10.2018 o 15:42, dreq02 napisał:

Opisze dla potomnych, zawsze to lepiej się czymś podzielić niż samemu kombinować a wiadomo, że najlepiej uczyć się na doświadczeniu innych.  No trudno, ktoś królikiem doświadczalnym musiał być.

 

Zrobiłem tylne drzwi. Pianka kauczukowa 6 mm (dostałem 2 m2)  poszła na tył, ale zostało trochę jej (chyba z 0,5 m2). Jakbym wiedział, że zostanie to zrobiłbym dwie warstwy. W połowie klejenia coś mi się popierdzieliło i myślałem, że braknie stąd nie cała wykorzystana. Ciekawe czy coś by się poprawiło gdybym użył jej całej czy to efekt plebeco. Nie daje mi to spokoju, a wszystko mam już zaklejone i nie chce mi się zrywać maty tam gdzie są otwory montażowe. :( Na przód - pianki zamówiłem 2 m2 (1,5mm) ale z wyliczeń zostanie około 0,4 m2.

 

Głośniki z przodu przełożyłem na tył (standardowe). Na przód założone w drzwi głośniki nisko-średnio tonowe i tweetery (nie miałem) przez sklep gdzie kupowałem. Do tego zwrotnica bo szkoda aby drzwi także grały wysokimi. Trzeba to roździelić. Do tego na przód mdf.

Głośniki z tyłu spalone na złom poszły - jednak zabrałem podkładkę gumową i podkleiłem pod głośniki co trafiły na tył (te z przodu). Pod głośniki dałem taśmę kauczukową (do klejenia aramflexu). Drzwi wyklejone tyle ze sztuką: (ważne by docisnąć)

 

1. wewnątrz :

a) mata butylowa (nie bitumiczna) - wykleić jak najwięcej powierzchni. Im dalej pod blachę tym lepiej (tak, ciężko dosięgnąć)

b) pianka kauczukowa (pod głośnikiem dwie warstwy) - (tutaj mogłem dać drugą warstwę 6 mm ale jak mówiłem, nagle mogło mi zabraknąć, chociaż we wnętrzu ważniejsza jest mata butylowa a nie pianka)

 

2. zewnątrz:

a) mata butylowa - jak największa powierzchnia. Otwory montażowe zakleić także matą (kwadrat 20x20). Styropiany wyrzucić.

 

3. boczek tapicerki plastikowej

a) pianka kauczukowa, okolice głośnika dwie warstwy

b) warstwę filcu (ta u góry) zostawić (plan był wywalić). Można uciąć róg (zgrzewany plastik w rogu trzyma filc) i dać pod to jak najdalej piankę kauczukową

 

 

EFEKT:

Woooooooooooooooooooooooooooooooooooowwwwwwwwwww. Jestem mega zadowolony. Głośniki, mimo że standardowe grają ładnie (nie mam z tyłu osobno wysokich tonów). Wg mnie grają lepiej niż nowo montowane przednie, które trochę kosztowały (ale jak zrobię przednie drzwi to będzie jeszcze lepiej bo wiadomo, że standardowe do nich się nie umywają). Pojawił się bas, fajnie gra muzyka. Nie lubię muzyki na full by głowę rozsadzało, stąd wg mnie nie ma sensu dawać skrzyni / czy wzmacniacza. A miałem je zakładać bo byłem nie zadowolony z efektu. Jeśli drzwi są dobrze zrobione - to robi robotę i samo radio daje radę spokojnie. Nie ma potrzeby w otwory montażowe dawać wzmocnień. Są małe i trzymają się dobrze. Jeśli na przód mamy nisko-średnio tonowe to efekt będzie naprawdę genialny gdyż w przeciwieństwie do standardu nie będzie tak wysokich częstotliwości. Jak ktoś ma zwykłe można zostawić spokojnie, poprawa będzie i ewentualnie później rozważyć zakup lepszych. Może i warto.

 

Polecam jak najbardziej. Co do efektu wow się wlicza: silnik 1.6 110 - chodzi ciszej zdecydowanie. Lepiej (zdecydowanie) niż maskę wygłuszyłem a była dobrze zrobiona.

Nie spodziewałem się takiego efektu, a jeszcze przód jest do zrobienia

A wiosną chyba zrobię przednią podłogę i jak najwyżej ścianę grodziową (schowek zdejmę i będzie łatwiej, zdejmuje się go do wymiany filtra kabinowego teoretycznie wg procedur). Polecam zrobić w 100%. Tylko z sensem i ze sztuką a nie jak ktoś wcześniej kleił filc do blach i pisał, ze brak efektu.

Koszt nie duży robiąc samemu a efekt nawet przerósł oczekiwania. Chciałbym przed zimą przedni drzwi ale na to pogoda i czas. Ogólnie zeszło 2 dni na parze drzwi. Tylko było łatwiej bo głośniki były zdemontowane wcześniej.

 

 

Skoro jest to temat o wygłuszeniu to teraz akapit odnośnie maski: Mata butylowa + pianka pouliretanowa LT (nie wolno kaczukowej, chociaż niektórzy piszą, że jak najbardziej). Efekt wg mnie 20-25%. Słychać bardziej powyżej 2400 obr. Wtedy da się usłyszeć, że jest lepiej. Drzwi dały zdecydowanie więcej ale maskę też warto. I to najdziwniejsze bo drzwi trzymają się przez zawiasy a maska ma więcej powierzchni stykowych z samochodem.

 

Polecam

 

EDIT: odnośnie pytań: czy warto zostawić wymieniać standardowe głośniki?

Jak ktoś nie jest melomanem, dźwięk nie musi być nie skazitelny, ma po prostu fajnie grać, nawet jak jakieś detale są ucięte (np trąbka (ale pewnie nawet tego nie zauważymy) a nie słucha muzyki klasycznej (w końcu to nie maybach) - to moim zdaniem należy zrobić tak.

 

1. Wygłuszyć drzwi jak pisałem ale z dobrych materiałów (tak wyjdzie około max 300-350 zł ale efekt warto)

2. Zostawić standardowe głośniki

3. Jeżeli nie mamy tweeterów to zamontować do przodu (u mnie nie było)

4. Zamontować zwrotnicę (nawet jakieś nie skomplikowane konstrukcje) do głośników przednich i tweeterów

5. Cieszyć się dźwiękiem i cichszym silnikiem (niższe obroty są tłumione, maska tłumi wyższe).

6. W razie czego jak to nie wystarczy kupić lepsze głośniki - ale pewnie z efektu będziemy zadowoleni i styknie.

 

W takim wypadku gra fajnie, dynamicznie, nie sucho. 

 

uwagi:

a) tak, zwrotnice by się przydały

b) głośniki są na nity (ja robiłem teraz na śrubki) i ciężko będzie wykleić wnętrze przez to. Przód mam zamontowany ale będę musiał je wykręcić

 

PS. Z racji tego, że woda skapuje po szybie warto drzwi wypsikać cynkiem by nie robił się w środku rdzawy nalot - warto to zrobić przed położeniem mat. Maty mogą się nie trzymać gdy chcemy różnymi środkami zakonserwować drzwi wewnątrz

 

Jeśli komuś pomogłem / rozwiałem wątpliwości / przekonałem / podpowiedziałem - proszę o like na dole postu - będę wiedział ilu osobom się to przydało.

Mata butylowa na drzwi wyjdzie około 3,3 m2 (trochę zapas aby nie dokupywać jednego małego kawałka)

 

 

 

Extra wiedziałem mniej więcej o co chodzi ale kolega JASNO OPISAŁ WSZYSTKO , niby ktoś mi będzie to robił co się zna ale przed tym przecytałem info jak to ma wyglądać bo sam chce wiedzieć co i jak 

[MichalVTS]

@dreq02 kawał świetnej roboty, sam mam plan to zrobić, ale na przyszły rok jak będzie ciepło

Co do głośników, myślę że jak już się grzebie w drzwiach to w przednie dobrze było by włożyć jakiekolwiek 16cm głośniki i dystanse MDF, bo jednak robi to różnicę, nawet bez wygłuszenia. Oryginalne głośniki niestety to śmiech na sali, do zabawek montują porządniejsze...

Edytowane 20 Października 2018 przez MichalVTS

[dreq02]

kupowałem głośniki wraz z całą instalacją: twetery, przejściówki (by nie ciąć oryginalnych kabli) i oczywiście głośniki. Nie znam się na tym na podłączeniu aby tego nie spalić przypadkiem (o błąd łatwo) stąd dałem do firmy która mi to sprzedawała. Myślę, że jakby chcieli to dało by się wrzucić 16 ale widać było, że nie chcieli rzeźbić. Pewnie jakbym sam to robił to bym się w to bawił bo mam czas. Problem dla mnie był z kablami i podpięciem tego wszystko. Po prostu ja mam szczęście, że jak ma coś pójść nie tak to na pewno tak będzie. Za montaż zapłaciłem nie wiele stąd nie będę jakoś płakał. Tył sobie już sam robiłem bo tam jest tylko jeden kabel.

Z drugiej strony może zależy to od głośników bo trochę patrzyliśmy nad tymi 16 i membrana wychodziła nam za bardzo na trzymaniu środku boczka. Wychodziło nam cięcia za dużo ale i tak by się obijała o plastik. Być może cięcie jeszcze bardziej mdf by rozwiązało problem ale z drugiej strony ta siateczka (13) była by trochę za mała i aby to było naprawdę poprawnie zrobione, to należało by zrobić cięcie tapicerki od wewnątrz samochodu i doklejać nowe maskownice, malować itp. Nie chciałem niszczyć aż tak drzwi.

Jak pisałeś o cięciu tapicerki od strony drzwi to akurat zaznaczyłeś element który jest zgrzewany i trzymał ten "skórzany" środkowy boczek. Ale to jak pisałem zależy od głośników

 

Wiem, że 16 zrobiły by różnicę ale aczkolwiek jakiejś dużej by nie było. Po wygłuszeniu tyłu i wsadzeniu tam standardowych głośników które są zrobione z papieru potrafi ładnie zagrać to w takim razie umieszczając zestaw tweeterów + tylko nisko-średnio tonowe + wygłuszenie myślę, że zrobi robotę spokojnie i dla 98% będzie to wystarczające.

 

[kulca]

16 godzin temu, dreq02 napisał:

Wiem, że 16 zrobiły by różnicę ale aczkolwiek jakiejś dużej by nie było.

I tu się bardzo mylisz, różnica jest kolosalna. Nawet najtańsze 16 zagrają dużo lepiej niż drogie 13.

Edytowane 21 Października 2018 przez kulca

[MichalVTS]

@dreq02 pewno masz rację, ale tak jak napisałeś, warto najpierw porządnie wygłuszyć drzwi i wtedy zobaczyć czy fabryczne pierdziawki wystarczają lub nie. Każdy ma inne potrzeby i tak jak Tobie wystarczyło by wygłuszyć drzwi, to innemu potrzeba filharmonii w samochodzie.

Ja się wziąłem za audio trochę od d*py strony i wygłuszenie zostawiłem na koniec, ale sama zmiana głośników na tanie Pioneery już zrobiła robotę.